MÓJ IMPONUJĄCY WZROST...150 cm!

ja mam 156cm moj facet 183, cudownie jest byc taka malutka i zanurzyc sie w ukochanym mezczyznie

aaaaaaaa w takim razie skoro od krocz ato mam 103 ale to i tak duzo;D ja tam wole byc wyskoka:D

Hmm. Ja tez chcialabym byc wysoka ale jak dla mnie 179 to juz przesada. Ja uwielbiam chodzic na obcasach...Moze to przyzwyczajenie z powodu wlasnie wzrostu.ale szczerze nie wyobrazam sobie dziewczyny ktora ma 180 i chodzi np na 10 cm obcasach. Naprawde bez obrazy. nie odbieraj tego jako obelge albo obrzucanie blotem, ale dziewczyna mierzaca 190 ... to naprawde lekka przesada

e. Chyba nikt cie powaznie nie traktuje. A najsmieszniej wyglada wysoki facet np. 190cm z karzelkiem 155cm.

Chcialabym zaznaczyc ze nie tylko Malutka jest tu malutka. i tak sie sklada ze 70% wpisujacych sie tu osob jest niskiego wzrostu. Ja rowniez. A nieliczni sa wysocy. I zastanawiam sie jak trafiaja na ten topik osoby wysokie? dziwne... Wspolczocie dla Ciebie! Osobo z waskimi horyzontami. :/ smutne...

masz rację Petita.mnie rowniez żal takich osób, które czerpią przyjemnosc z dokuczania innym, chyba chca sie dzieki termu lepiej poczuć...

Hm. wiesz moze my "karzelki" tez w pewien sposob chcemy poczuc sie dowartosciowane piszac tutaj, ale bez przesady... Niech nikt nikogo nie obraza. Wymiana zdan i pogladow to nie to samo co obrazanie i wyzywanie sie wzajemnie...

moze i masz rację...rzeczywiscie fajnie jest wymieniac zalety niskiego wzostu i rozmawiac z innymi dziewczynami z podobnym \"problemem\". jednak nawet jesli ktoras by chciala sie dowartosciowac to niestety, ale sie nie da, bo tyle jest chamskich komentarzy i głupego dogadywania. kogos kto ma kompleksy moze takie cos zaboleć

Znam taka pare chlopak- 192, dziewczyna 156 i wygladaja cudacznie, on jeszcze MOCNO zbudowany, ona chudzinka, jakby z calineczka szedl ew corcia, mnie osobiscie to nie razi, wyglada przeslodko, nie obrazajcie niskich osob 155 cm to nie karzelek, to niska osoba :) Dla faceta to masakrycznie niski wzrost ale niskich kobietek jest mnostwo i jest to normalne

ja tez znam wiele takich par i uwazam ze to normalne. nie rozumiem dlaczego komus jest do smiechu...

smiechu :( Sama jestem bardzo niska a moj facet baaaardzo wysoki. I naprawde ja sama glupio sie czuje kiedy przy nim stoje :/ Ale wlasnie dlatego zwykle nosi mnie na rekach.hihi

ja tez kiedys miałam wysokiego i jakos nikt sie nie smiał (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo). moze po prostu miałam w nosie co powiedza inni bo mi to akurat nie przeszkadzało

Dziewczyny! Spotykam się od niedawna z dziewczyną (kilka dni), która jest drastycznie niższa ode mnie (a może to ja jestem drastycznie wyższy od niej?). Ja mam 193, ona 158... To oczywiste, że to nie jest (jeszcze?) miłosc, bo gdyby tak było, nie pisałbym tego tu. Ale przyznam, że mnie zauroczyła i fajnie by było to kontynuowac... Tylko, że ja jestem powierzchowny... Co wy myślicie o takich rozbieżnościach? Czuję się czasami trochę dziwnie... Niech ktoś napisze, że to nic takiego... Pozdrawiam.

mam dobrego kolege, ktory tez jest wyzszy ode mnie o 35 cm i poweim szczerze, ze nie miałabym w sumie nic przeciwko zeby moj chłopak był taki wysoki, bo nie czuje sie zle w obecnosci wysokich osób

A ty Michail jak uwazasz? podoba ci sie to ze ta dziewczyna jest kruszynka czy raczej glupio sie czujesz...??bo wiesz ludzie to roznie odbieraja...Jedni lubia sie czuc wieksi przy kobiecie, nawet jesli ta roznica jest dosc spora a znowu inni uwazaja ze drobne kobiety sa dziecinne. eee nie dziecinne tylko takie dzieciece...

jesli mialoby ci to przeszkadzac to nie ma sensu sie meczyc, chyba ze postarałbys sie to zaakceptowac(ale bez przesady, w koncu 35 cm roznicy to nie tragedia, znam pary z wieksza roznica wzrostu). a tak w ogole nie rozumiem jak mozna sie czyms takim przejmowac, jakbys byl od niej nizszy to mogłbys sie dziwnie czuc ale tak...

są gusta i guściki ;) a tak naprawdę, to mało facetów lubi te niskie! Chyba,że sami są mali :p Mam 155 cm

nie zgodze sie z tobą ze mało

Nie, przyznam, że ten wzrost mi trochę przeszkadza... Wiem, to głupie... Podoba mi się strasznie jej słodka twarzyczka, ma ślicznie ułożone, czarne jak smoła, proste włosy, które opadają jej na wiecznie rumiane lica (niczym królowej śniegu z baśni andersena, ale ona tam miała bodaj białe włosy). Jest taka delikatna i ma taki urzekający, beztroski śmiech... Nie jest głupiutką blondyneczką (zresztą kolor jej włosów już wymieniałem) - studiujemy na jednym roku. Jest jak taki promyczek, który świeci od paru dni. Więc wytłumaczcie mi, drogie Panie, dlaczego powyższy opis jest gdzieś niżej niż jej wzrost, a to on ma w tym wszystkim najniższą liczbę w cm?

moze się jej przed kumplami wstydzisz?

Nie dziwię się tej sugestii... Jest zresztą bardzo fair w stosunku do tego, co napisałem... Zresztą, napisałem na forum kobiecym chyba tylko po to, żeby usłyszec od Was, że to normalne i nie ma się czym przejmowac... Nie mam złudzeń, co przeczytałbym na forum męskim w tej sprawie.

nie wiem co ci powiedziec. wielu mezczyznom raczej nie przeszkdza jesli kobieta jest niska, ale oczywiscie są tez tacy co lubią wysokie i nie potrafią zaakceptowac niskich. kwestia gustu, ale według mnie to głupota, rezygnowac z uczucia czy chociazby z ciekawej znajomosci ze względu na wzrost. wybacz ale takie osoby uwazam za płytkie i powierzchowne.

Ehh ja też nie jestem wysoka, ale jeszcze rosnę myślę, że będe mieć tak z 165 (mam ok 155) ;P Ale chyba poszło mi w biust i to jest dla mnie większą tragedią xD Wyobraźcie sobie dziewczynę z takim wzrostem i rozmiarem 70D xD

Krolowa sniegu z czarnymi wlosami.... dobre sobie. krolowa sniegu jest uosobieniem zimna. wrecz lodu. az biale wlosy, mleczna karnacja i wielkie mrozne niebieskie oczy. i wielki wzrost. we wszystkich bajkch jakie znam.

on opisał tylko jej typ urody.

no ok. typ urody. ale bez przesady. mogl napisac czarne wlosy, sniada cera, piekny usmiech. a nie krolowa sniegu tylko ze z czarnymi wlosami. Aaa i chce zaznaczyc ze usmiech krolowej sniegu nie mogl byc promyczkiem !!!! promyczkiem sloneczka. Bo ona sie nie smiala. Przyklad. Afrykanski slon wazy tylke co dobrze wypieczona mrowka. :):):):):)

widac po opisie, ze się w niej podkochuje stąd te metafory a nie tylko suchy opis:)

taaaakii duzy slon tylko wazy tyle co mrowka. taka mini mini roznica

moze chodziło raczej o królewne Śnieżke (?) :P

ludzie nie wzrost się liczy tylko co ten człowiek jest wart i czy da sie z nim wytrzymać a tak wogóle to mały zajmuje mniej miejsa w domu