Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

Ale takie \"akcje\" są najlepsze :D Będziecie to miło wspominać! Ja bardzo pamiętam spacery u rodziców do lasu na leśne te budki :D i pewną drzazgę ... :D:D:D domyślasz sie gdzie HAHAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ERWINO JUŻ TERAZ SIĘ Z TEGO ŚMIEJEMY hahahah:-D a ta drzazga to rewelacja:-D:-D:-D no tak...człowiek po slubie a musi sobie radzic, ale nie wyobrażam sobie sytuacji gdy cała moja rodzina siedzi sobie w pokoju a z piętra wyżej skrzypi łóżko, a potem sobie schodzimy jak gdyby nigdy nic! nie noooo...chyba umarłabym ze wstydu hahaha:-D ostatnio mieliśmy też prawie wpadkę, moja siostra szła na uczelnię bardzo wcześnie, więc my z mężem uprzedzeni wcześniej pomyśleliśmy, ze użyjemy sobie rano, przed pracą:-D no to akcja się rozkręca, a tu okazuje się, ze moja siostra jednak postanowiła pozostać w łózku hahaha:-D ręce opadły i nie tylko ręce:-D dodam, ze pokoje mamy takie, ze przez jej przechodzi się do mojego, a nie ma między nimi drzwi tylko łuk:-D tak więc pozostaje nam jeżdżenie do domu:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe rewelka Serenity :D No to was siostra zrobiła, ze tak powim w konia ;) Oj, widzę że przygody nas nie opuszczają :D Los nam płata niezłe figle Seerenity :D Ciekawe dlaczego tak wpadłyśmy temu losowi w oko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze cos zrobić bo czas mi się zatrzymał... Kawa i papieros to będzie dobra przerwa ;) przerwa na przedłużenie hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zrobiła Nas w konia i może nie wyraziłam się precycyjnie, bo ona cały czas była w tym łóżku, tylko się nagle na nim przekręciła i pewnie dała Nam dyskretnie znać, ze wciąż tam lezy:-o no więc grę wstępną słyszała, szczęscie, ze nie mam nawyku wydawania z siebie jakichś smiesznych odgłosów hahah:-D ale nie chcę nawet mysleć jakby to było gdybym jej nie usłyszała, ale wtopa:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amirko dzięki!!! Jakoś tak tez myslałam że Amirka wdepnie :D Jak to jest że ściagmy ją zawsze myślami? Albo to ten humorek ją ściąga :D Amirko ponawiam pytanko, co u ciebie kochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nic dobrego.Zauważyłam u siebie coś niepokojącego i strach nie pozwala mi pójść do lekarza.Sama już nie wiem co robić.Wpadnę później muszę lecieć do sklepu a potem po synka do szkoły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amirko czy chodzi Ci o to znamię??? błagam nie popełniaj tego błedu co ja!!! pamiętasz jak sama nie raz namawiałaś mnie do pójścia do lekarza!!! Teraz nauczyłam sie, ze mimo strachu trzeba ruszyć tyłeczek, zacisnąć zęby i zmierzyć się z losem, wcześniej zawsze znaczy lepiej, a jeśli Cię to niepokoi, to na bank masz zatrute dni i noce, bo będziesz mysleć i myśleć, a jesli się okaże, ze to nic takiego, czy warto było....wiem, ze to znane mądrości, ale staram sie do nich stosować, a nie tylko radzić, amiro prosze Cię więc udaj się jak najszybciej do lekarza!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram wniosek w całej rozciągłości!!!!!!!!! Amirko marsz do lekarza!!!!!!!!!! Nie czekaj tylko biegusiem!!!!! Podpisuję sie w pozostałej części pod słowami Serenity!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego teraz wkurzam się, ze do gin będe mogła iść dopiero za 2 tyg, a przez ten czas ani tabletek ani nic, a jk mi coś znów wyskoczy, kurczę te święta pomieszały mi szyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera by to wzięła, @ ani widu ani słychu!😠 co za licho, a wczoraj zapowiadalo się, ze będzie:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie chodzi o znamię,chodzi o piersi...nie chcę o tym pisać na forum,jak znajdę chwilkę wolną to skrobnę maila.Jestem po zakupach a o 13 synek kończy zajęcia,lecę do szkoły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amirko rozumie Cię, tak jak i twój strach, ale po tym co napisałaś, to normalnie chyba Cię batem wygonię do lekarza, sprawa może być poważna, a może być też zwykłą pierdołą, ale nie można ryzykowac, zaklinam Cię, idź do lekarza! pamiętaj, że masz dzieci i męża, to najważniejsze, pokonaj strach dla nich! amirko liczę, ze się przemożesz, prywatnie uda Ci sie dostać do lekarza nawet przed świetami, zrób to nawet dzis, przynajmniej zadzwoń i zapisz się na wizytę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amirko jeśli cię uspokoję, to pewnie nie wybierzesz się na badania... więc nie wiem czy cię uspokajać... hmm... A pójdziesz ??????? Po prostu czasem w peirsiach pod wpływem comiesięcznych zmian hormonalnych robią się takie niegroźne kaszaki. Jestem posiadaczką jednego takiego cuda. Ostatnio mnie boli niestety i też się wybieram na badania. Głowa do góry kochana, może to nic takiego? Ważne żeby zbadać i zobaczyć. Ja wybieram sie w styczniu :) Także głowa do góry! I do lekarza marsz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym jestem przekonana, ze ta wizyta Cię tylko uspokoi, a stresu mas już i tak zanadto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, swoją drogą to ja mam prawie wszystko :D:D No ne mogę, co za słąba ze mnie jednostka ;) Chętnie bym sie z kimś zamieniła i trochę dolegliwości oddała, ale to chyba niemożliwe... Tak więc chyba musze sobie biegać z moimi \"prezencikami\" i to najdłużej jak sie da. :) Ale już n8ie pisze o sobie. xczasem po prostu dopada mnie refleksja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dlatego nie chciałam pisać o tym amirze, żeby nie uczepiła się tej myśli, ze to nic takiego...bo wszystko trzeba sprawdzać, moja szwagierka odkryła guzka na piersi i była pewna, ze to koniec, okazało się, ze to gruczoł łojotokowy, zapchał się czy coś w tym stylu i utworyła się pod skóra taka łojowa kulka, poszła jednak do lekarza i miała spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniecznie trzeba Amirke ymobiliyowac!!! Amirko koniecynie pjdx. Sorz ya literwki, cos yrobiam y klawiatur. musye wcyz kompa i odpali ponownie. To nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino właśnie chciałam to stwierdzić, ze mozna na Ciebie liczyć w kazdym temacie:-D moje choroby niestety to w wiekszości choroby psychiczne:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tą amirę udusze jak nie pójdzie!!! nie wiem jak ją zmobilizowac naprawdę, bo sama wiem, jak to jest okropnie jak się na coś czeka....ale nie mozna tego odkładac, kurczę niby to człowiek wie, a i tak robi zupełnie odwrotnie, oszukuje sam siebie, a potem pluje sobie w brodę, czemu nie zrobił czegoś wcześniej, odkładanie wszystkich nieprzyjemnych rzeczy na później to zła cecha....nie przynosi nic dobrego i pewnie amirę denerwuje, ze tak się tu mądrzymy, ale taka jest prawda, MUSISZ IŚC!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D tez się ubawiłam właśnie po przeczytaniu. czaSEM TAK MI COŚ WŁAŚNIE PRZESKOCZY, nie wiem dlaczego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amirko po prostu wyjścia nie masz. Będziemy cię molestowały każdego dnia, aż wreszcie napiszesz BYŁAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atak będzie skomasowany i na wielką skalę, bo zaatakujemy tez komórkę~! także bierz 4 litery, pakuj do auta i śmigaj na badania! Tak po prostu zapłać za nie i tyle, dopiero z wynikami idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby co to mozemy sie zrzucić na lekarza, ja tam skąpa nie jestem, nawet zarejestrować mogę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×