Termin czerwiec 2008

Ewelona nas pediatra też namawia na to szczepienie, pierwszą dawkę dostałaby Ania jak skończy pół roku, i oprócz tego jeszcze mają byc dwie dawki, jedna dawka kosztuje ok 350 zł. Ciągle się zastanawiamy czy ją szczepić, bo słyszy się o tych efektach ubocznych, ale teraz jak przeczytałam o tym co napisała Martusia to coraz bardziej sklaniam się ku temu szczepieniu. Jeszcze mamy ponad miesiąc do zastanowienia się. Moja Anulka aby tylko nie zapeszyć ostatnio w miarę spokojna, nocki też w miarę, tylko, ze dziś obudziła się o 3.30 i przez godzinę nie spała Agula współczuję wybryków Kamilki, wczoraj byłam wczoraj u znajomej, która ma 7 miesięcznego synka i 5 letnią córeczkę i aż mi biedna się rozpłakała, bo nie potrafią sobie poradzić z tą małą, zaczęła im strasznie być zazdrosna, zrobiła się nieznośna, często ma ataki histerii. Dziwne, bo dopiero teraz zaczęla to okazywać mimo tego, ze oni starali się nie popełnić żadnego błędu.

hej muj niuniek śpi tak ze 3 razy po 40minut czasem jedna drzemka trwa do 2 godzin - ale ostatnio bardzo rzadko. Gosiek próbuj Dr. Beckermann odplamiacz napewno dostaniesz w sklepie bo to produkt niemiecki. U mnie się zawsze sprawdzał i teraz też mam go w pogotowiu na plamy - ja zawsze używam tego w formie mydełka lae jest i proszek i w kulce jak dezodorant.

Tu macie dziewczyny to sobie poczytajcie na ten temat http://www.pneumokoki.pl/pytania

Obiad mam gotowy troche roboty było ale jak przyjemnie będzie się jadło mniammmmmmm Moja niunia śpi tak budze ją rano o 7:30 potem zasypia mi we wózku w drodze do szkoły koło 9 i spi 30 minut.Potem idzie spac o 11 wstaje koło 1 potem idzie o 2:30 wstaje o3:30 no i wieczorkiem zasypia mi czasem o 5:30-6:30 chociaż nie zawsz.Kłade ją o 8 i spi do rana.Zawsze zasypia w swoim łóżeczku oprucz spacerów.Jak widze że jest spiąca zanosze ją na góre i zawsze tak robiłam więc mała się nauczyła i nigdzie indziej nie chce spac w domu.

hejka!byłam dziś odebrać wyniki KIngusi i ma jedna rzecz podwyzszoną płytki krwi norma jest130-440 a ona ma 668!!!!!!w pon mam wizyte u pediatry i pojde z wynikami i zobacze co mi powie.a tak ok.n ocka spała od 19.30 do 3.30 i o 4 juz spała jak dostała butle.i o 8sie obudziła. straszna tragedia z tym maluszkiem.No u nas niestety sa drogie te szczepienia i nierefundowane.ja tyle słyszałam opini na temat pneumokoków i menigokoków ze juz mam dosc.Jedni lekarze ,ze nie szczepić a inni ze tak.i badz tu madry,Ale zjednej strony mozesz uratowac dziecku zycie jak by cos .... A mój Krystian znów jak coś powie to....peknąc idzie ze śmiechu. Rano idzie do łazienki>>Mamo siusiak mi urósł!!!!!!a za chwile o znowu mi sie mały robi!!!!!dopiero dzis zwrócił na to uwage!ech z tymi dziećmia mi przedszkole podrozało o 20zł.zdzercy!!!

mamy u kuby antybiotyk:-( gardło czerwone wiec dała antybiotyk bo gorączka wystą[piła w dzień miał 38,9 zobaczymy co dalej

Zdrówka dla Kubusia mam nadzieje że szybko mu przejdzie

dzięki martunia martynka super fryzurka w takiej cie widze:-)

uff moj maly juz spi na noc dzisiaj niezle szalal spal tylko raz w dzien a ja razem z nim sie zdrzemnelam :-) wykapalam go i taki biedny byl padniety ze od razu usnol jutro mam szczepienie nie pamietam dokladnie na co ale pneumokoki juz mial zrobione bo patrzalam w jego \"zeszyciku szczepien\" ...szok taka tragedia z tamtym maluszkiem :-( a tak to ok goraczka mu minela sama po 3 dniach niczego nie dawania jedynie czopki co ok 5-6 godz spokojnka jestem ze wszystko ok bo jednak i krew i mocz byla badana wiec ufam naszym lekarzom :-) dzisiaj podalam mu troche zupki ze sloiczka plul jak zawsze tym...nie wiedzialam czy mu ten smak nie odpowiada czy nie nawidzi jesc z lyzeczki i wzielam ta zupka do butelki przelalam z takim smoczkiem jak do kaszki i wszystko wciagnol :-) wiec widze ze to jednak ma jakis wstret do lyzeczek buu przeciez musi sie nauczyc tak jesc

hej dawno nie pisałam ale jakoś nie mogłam się zebrać ale czytam codziennie. Moja Panna nie przepada jeść z łyżeczki ale mam na nią sposób polowe porcji dostaje z butelki a jak już jest cosik w brzuszku to reszte zjada łyżeczką. Ale z butli bardziej jej podchodzi . Postanowiłam że jakiś krótki czas tak bede jej podawać zupki a jak już ładnie i bez fochów bedzie to sama łyżeczka pójdzie w ruch. Mam pytanie czy można rozrabiać zupki wodą nigdzie o tym nie piszą a ja jej tak robie jak daje z butli. U nas zaczał sie problem z zasypianiem kiedyś kładłam do łóżeczka i yło spanko a teraz tylko w foteliku. Coprawda usypianie trwa 5 minut ale wolałabym żeby zasypiała sama. Próbowałam ją tego oduczyć ale miałam dosyć bo co ją położyłam to byl wielki płacz i trwało to ponad 2 h. Coprawda dla własnej wygody to zrobiłam ale sie przez to nie wysypiałam a w dzien nie moge sie położyc bo spacerujemy póki jeszcze ładna pogoda. Pozdrawiam

moj usnal... od paru dni usypia na wieczor ze mna na lozku przytula sie i odplywa, i wtedy go do lozeczka przenosze. w dzien trzeba go hysiac na rekach i spi w wozku. zjadl 180 i usnal bidulek jeden....

juz 2dzien jak kasi78 niema.... moze cos z mala nie tak, moze do tego szpitala trafily..... TRZYMAJ SIE KASIU dobranoc dziewczyny do jutra spokojnej nocki

Dobry wieczor wszystkim Przytlaczajaca wiesc o tym dzieciaczku co zmarlo:(Ja sie powiem szzcerze w szczepionkach nie orientuje,mala dostala standardowa Infarix Hexa i tyle wiem z tego.Ja obiadki malej zrobilam tak ze gotowalam ziemniaka z marchewka przez godzine,potem wszystko zmiksowalam,razem z wywarem,do paru sloiczkow dodalam troche dyni i wszystko zamrozilam,przed podaniem dodam tylko oliwe z oliwek i w razie czego tem moj miesny proszek.jeszcze ich nie podawalam,bo narazie jestemy na etapie zupek wywarowych z kleikiem.w zamrazarce mam tez sama marchew i marchew z dynia.teraz tak mysle o tych jablkach,ze ugotuje je przedtem skoro surowych startych nie mozna i zamroze wieksza ilosc-nie mam jak pasteryzowac,bo do tego potzrebne sa chyba porzadne nakretki,a te od sloiczkow to jednorazowki,nie trzymaja.wiec tylko pozostaje mrozic. Ja dzis sie wkurzylam sama na siebie,bo poszlam kupic pare rzeczy-spinka,opaska,bo jak biegam to mi kucyk sie rozpada i wlosy na ocza mi ida,skarpetki dla malej,gatki dla mojego i zgubilam do co kupilam,jasna cholera no !!juz taka ofiara ze mnie ze szkoda slow.

hej wieczorkiem :) moj maluszek juz spi,starszy sie kapie :) a ja sie relaksuje przed kompem ;) goba zycze duzo,duzo zdrowka dla Kubusia,oby jak najszybciej wrocilo mu zdrowko. gosia Alkatraz nie mam pojecia czy mozna rozrabiac zupke z woda. Dzieciaczka czasami tak sie spanie zmienia,mojej kuzynki synek przez pierwsze pare tygodni zasypial sam,a pozniej trzeba bylo go hustac w wozku :( ewelona faktycznie ciekawe co z kasia ?

Czesc Kubus mam nadzieje szybko wyzdrowieje. Kasia faktycznie sie nie odzywa, mam nadzieje ze wszystko dobrze. Wlasnie mam pytanko co do jablek. Jak podajecie jablka ? Tzn. ja podalam na razie ze sloiczka, ale mysle o ucieraniu, tylko co surowe? Ugotowane? Pieczone? Nie wiem :o Calmomilla, a ty dodajesz do zupki kleik ryzowy? Mysle ugotowac Ninie zupke i tez chcialam pomrozic, to mamusia szanowna mnie opieprzyla ze nieswieze dziecku chce podawac :( Jak ja chce juz do domu i sama byc z moim dzieckiem !!! A sama mamusia jakos nie garnie sie do podania malej czegokolwiek, wczoraj prosilam by dala jej marchew, to nie..dalam dopiero jak przyszlam z pracy :o Ech rece mi opadaja. Na spacer tez jeszczew tym tygodniu dziecka nie zdayla wziac, a ja wracam dopiero o 6 i jest juz ciemno i zimno. Prawie mala zje, wykapie ja i idzie spac. Malzonek tez siedzi w domu i o wszystko prentensje..wypral nowiutka welniana czapke Ninki w pralce :O I jeszcze sie dziwi ze sie na niego zezloscilam..on chcial dobrze. Albo swoje czarne podkoszulki z bialym recznikiem..i nie dociera, ze jak ma tak robic to lepiej niech nic nie robi, bo tylko psuje wszystko. A on, ze przeciez stara sie pomoc i zrobic pranie i nie przyjmuje zadnej krytyki ani pouczen. No to sie poskazrylam wam :P

camomilla :) ja tez taka sirota jestem,ostatno na gieldzie kupilam sobie 3 bluzki,zaplacilam za nie lecz ich nie wzielam :( a jeszcze wczesniej,duzo wczesniej kupilam spodnie i tak jak ty gdzies je zgubilam :(

Surfitko bardzo dobrze,nam sie mozesz zawsze wygadac. Pewno nie ma jak na swoim,a maz - wiesz to chlop,oni niestety tacy sa :( tzn sa wyjatki

ah faceci....moj kiedys ale dawno temu plynem do plukania tkanin umyl podloge i jeszcze sie nagadal ze jakies barachlo kupilam, bo sie podloga cala klei... Surfitka tak dodaje do zupki kleik,bo inaczej to by byla sama woda a moja lyzeczka rzdkiego nie zje,wpierw mialam obawy ze podtucze ja jak podam do zupki 1 lyzke,ale na cd co dostalam niedawno wlasnie tak radzili zeby zaczac,intuicje mam:) Ewcia to witaj w klubie myslacych o niebieskich migdalach:D:D

Buhaha :D ale sie usmialam z tego plynu do plukania ;) Pewnie teraz jestes na siebie wsciekla. Ja pamietam jak kupywalam te bluzki (u jednej babki) to akurat wtedy mojego synka starszego ugryzla osa,on plakal biedny,Erys w wozku....bylo takie zamieszanie,no i poprostu zaplacilam i poszlam,myslalam ze wsadzilam do wozka,ale niestety nie bylo ich tam :( rozczarowalam sie jak zakupy przekladalam z wozka do samochodu :( poszlismy tam spowrotem,lecz juz jej nie bylo :(

No to zarobila straganiarka ;) Ja tez teraz z roztargnienia zapominam o wielu rzeczach. na szczescie trafiam na uczciwych sprzedawcow co wolaja za mna, ze zapomnialam zakupow :P A z tym plynem do plukania to dobre ;)

no niby duzej straty nie ma,w porownaniu do wywalonej kasy na szkole kosmetyczna,do ktorej mi sie odechcialo chodzic,ale jestem wsciekla hihi ja z kolei lubie sobie muzyki posluchac jak ide z wozkiem,reklamowke polozylam wpierw z boku, ale mala zaczela brac ja do buzi, to przelozylam na kocyk.no ale cos ja na figle zebralo,wiec pewnie zrzucila a ja nie zauwazylam od i tak to jest:)ja juz mowie wszystkim obecnym jak i nie obecnym Dobranoc bo ide lulac,bo jutro znow skoro swit wstac tzreba na biegi,kolejne 6km bedzie:)

ej, dziewczyny, tak to już jest... ja mam to szczęście, że zawsze za mną wołają, że zapomniałam i się wracam.... ale nie zazdroszczę życzę dobrej nocki. jutro jadę na weekend do wrocka na studia, więc do zobaczenia początkiem przyszłego tygodnia, o ile znów mi się coś na głowę nei zwali ;) uściski dla waszych bąbelków ;)

Surfitko to masz szczescie :) Ja juz zmykam spac,bo oczka mi sie kleja Do jutra dziewczynki :) zycze kolorowych snow :)

Dobranoc - kolorowych snow !!!

Witajcie kochane;) U noc taka sobie tzn mala chciala mleczka okolo polnocy to jej dalam ,wypila 180 ml i szla spac potem o 4:30 sie obudzila ,wypila mleko i spac jej sie nie chcialo.....ale po pol godzinnym bujaniu w foteliku udalo jej sie usnac ,o 5:30 ledwo co usnela do meza byl tel z pracy-obudzila sie i nastepne pol godziny bujania ,zasnela i obudzila sie o 7:30 tak wiec nie ejstem zbytnio wyspana bo raktycznie od teh 4:30 nie spie ,jeju kiedy te nasze dzieciaczki beda przesypiac cala noc?????? Nie zdarzylam jeszcze wszystkiego przeczytac co napisalyscie. Tylko ze Goby Kubus jest chory? Kubulek wracaj szybko do zdrowia!!! Musze sie wziazc za sprzatanie bo chce isc do mamy ,kurze raz dwa machne,podloge zamiote i heja .co ja sie bede duzo szczypac lenia mam i robic sie mi nie chce:P

dzien dobry pogoda pod psem, zyc sie odechciewa... a bylo tak pieknie przez ostatnie dni... no cóż, jesień paskudna nadchodzi duzymi krokami... noc dzis spokojniejsza, tylko 3 pobudki :-) jak dla mnie to rewelacja... Goba, zycze Kubusiowi duzo zdrówka Surfitka, na nk widzialam Ninke, jak siedzi samodzielnie w łóżeczku - ale szybkościówa z twojej córci... sama już siada ?? idę poćwiczyć troszke... milego dnia !!

u nas nocka tez spokojna obudzil sie o3 i potem o 6 wzielam go do siebie na lozko, ja drzemalam a on gaworzyl sobie w koncu poddal sie bo niewidzial reakcji mamy i unal znoe do 8. ja dzis tez ugotuje znow zupe, dodam kleiku i podam lyzeczka moze tak w koncu zje moja zupe.

Witam dziewczynki :) U nas nocka jak zwykle :( i nadodatek pobudka o 7.30 i koniec spania :( teraz lezy sobie gada krzyczy i piszczy do swoich nozek :) A ja kawusie sobie popijam :) a zaraz sie biore za poranne porzadki :)

Hej dziewczynki,u nas nocka w porzadku,maly wstal z wyrka o 9.30 zjadl i teraz sobie gada.Moj nie kwapi sie jakos do siadania,niemotka moja.Dwojka starszych w piatym miesiacu juz sama siedziala a, ten leniuszek czeka na lepsze czasy eheheheh.Wszystko z nim ok ,bo bylam u pediatry. goba zdrowka dla kubusia!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czytalam o tych pneumokokach,szok!!!moj Kubus jest zaszczepiony ,sprawdzalam ,bo tu jest to obowiazkowe od jakiegos czasu,bo Moj Jas ma teraz 5 lat i nie byl na to szczepiony,czyli Niemcy tez to od niedawna wprowadzili jako szczepionke refundowana. Zmykam zaraz prasowac!!!!!! Ciekawe co u Kasi???????????????????????? Ja tez za kilka dni chce jakas zupke sama stworzyc dla mojego ,tylko nie wiem dokladnie jak heheheheby bylo wszystko ok.On za 2 dni konczy 4miesiace , w koncu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przed prasowaniem napije sie jeszcze kawki i zapale papieroska,na kawke zapraszam wszystkie panie a na papieroska tylko te palace.Trzeba z tym skonczyc w koncu,bo jak sie czyta o tych chorobach to az mnie ciarki przechodza i jeszcze czlowiek na wlasne zyczenie sam sobie zdrowie psuje ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh Demiluna dzieki za rade w sprawie plam ,musze kupic ten zeug,ale namoczylam w persilu i jak poszlam sprac to plam juz nie bylo,nie ma jak to Persil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Widzialam przed chwilka Ninke jak siedzi w lozeczku Suuuuuuuuuuuuuuuper slodka!!!! Moj jak go posadze i opre to tez tak siedzi,ale mi chodzi o samodzielne proby wstawania i podnoszenia sie do siadu.Moj leeeeeeeeeeeeeniuszek kochany!!!!!!!!!!!!!!