szumy w głowie i uszach dzwonienie tykanie itd- cd.

czy miał ktoś robioną wideootoskopie ? a co do generatorów to popieram Aureliusza- także uważam ze jest to naciąganie zdołowanych pacjentów, niestety w tym środowisku tak jest że \"ręka rękę myje\"

wiem że się nie wkleja linków ale może warto o tym przeczytać ja np szumy dostałam po czyszczeniu ucha patyczkiem http://www.ichs.pl/9171.dhtml

jeszcze raz polecam JOGA MALYCH PALCOW-SHUNYA MUDRA-nic nie kosztuje, a moze pomoc potrzebne tylko palce i samodyscyplina. A jesli nie to seks,seks,seks-hihihi!

Też polecam,ale Słoneczku , bo cos niedopieszczona jest.

słoneczko nie można tak porównywać !, bo w stosunku do leczenia wirusa C ( ok 80 tysiaków) to ten implant Baha jest też tani jak barszcz i przy wirusie C też trzeba czekać a i tak nie wiadomo czy leczenie się uda. - wiem bo moja przyjaciółka przez to przeszła co myślicie o tej błonie bębenkowej? tez moze powodować szumy. ponawiam pytanie miał ktoś wideootoskopie ??? czy też żadny z tych wspaniałych lekarzy na to nie wpadł? :(

Mewa ja chyba miałam to badanie w Kajetanach lekarka wkładała mi jakiś przyrząd do ucha i na komputerze (ekranie) widać było środek mojego ucha i blonę bębenkową i coś jest trochę zdeformowana ale lekarka powiedziała mi, że to nie powoduje szumów ale nie wiem czy o takie badanie Tobie chodziło, pozdrawiam

Mewa ja chyba miałam to badanie w Kajetanach lekarka wkładała mi jakiś przyrząd do ucha i na komputerze (ekranie) widać było środek mojego ucha i blonę bębenkową i coś jest trochę zdeformowana ale lekarka powiedziała mi, że to nie powoduje szumów ale nie wiem czy o takie badanie Tobie chodziło, pozdrawiam

TO MIEJSCE NA ZIEMI,KTÓRE TAK BARDZO CHCIAŁBYM CI DAĆ ZABRAĆ CIĘ Z SOBĄ,TAM GDZIE CIĄGLE CISZA TRWA!

Aureliusz a w jaki sposób próbowałeś dotrzeć do osób, którym TRT pomogło? Jeśli przez internet to powodzenia. Jakby mi szumy ucichły to ostatnią rzeczą, na którą miałbym ochotę to gadanie o nich. Gdziekolwiek... Martyna bywa w ośrodku w Poznaniu i tam spotyka osoby, którym to pomaga. To chyba jedyne miejsce. Jeśli ktoś jest w miarę inteligentny i chwilę się zastanowi nad metodą TRT to zobaczy że to ma sens. To nie jest jakaś magia tylko bazuje na dawno zauważonych zjawiskach. Ludzie przyzwyczajają się do życia w pobliżu lotnisk, obok linii kolejowych i na tym to polega. Wiem że niektórzy za leczenie uważają tylko "weź pigułkę dwa razy dziennie i za tydzień zdrów", ale nie na tym tylko medycyna polega. BTW. Są już leki hamujące rozwój AIDS. Faktycznie działają i zobaczcie ile kosztują. Koszt generatora to przy tym pikuś.

babiska i chlopiska, nie moge za duzo pisac bo taki mam halas we lbie, ze wytrzymac nie idzie...musze znalezc jakas babe i ja przeleciec, moze rzeczywiscie sie wyciszy! Pa

siemano wszystkim. primo- nie podszywam sie pod innych..zawsze mówie co myśle i komu chce:) taki jestem a co!!! za-ro-zu-mia-ły...jak to ktos wcześniej ujął... secundo-czytam forum od pewnego czasu nie zabierajac glosu, bo skoro nie mozna pogadać o wszystkim, ( a to mi akurat pomagało -zrozumieć...zapomnieć choc na chwilę...), to nie bedę nabijał sobie postów pisaniem ..ale mi dzis szumi...itd.. tercio- niektórym hmm..uzytkownikom??? zaglądaczom??? zlośnikom???wyraźnie szkodzi bywanie tutaj - wiec mam propozycje niech sobie znajda inne forum, i tam zatruwaja życie a nie NAM!!! i dodam , że nie jestem za robieniem kolejnej obory tutaj, ale są pewne granice...pewnie moj wpis i tak zadziala jak płachta na byka..no cóż... pyskaty to jestem i bylem:) a z ulubionych info typu; private- jestm chory na jakies dziadowstwo od przyjazdu -typu grypopochodnego z infekcja uszną ( o na temat nawet jest), mam doła od \"super dzwieków\' które podgłośniły się, do lekarza na razie nie jadę (bo padl akumulator), a nie mam kasy na prywatnego, mam za duzo do zrobienia różności w domu i firmach po powrocie z santorium a pogoda nie sprzyja... a z pozytywnych wiadomości- nie mam problemów z zasypianiem na razie, choc kladę sie dość późno zawsze po 24... aaa.. i pozdrawiam hmm.. wszystkich NAS tutaj , użytkowników:) czarek51

NO WRESZCIE KTOŚ MĄDRY PRZEMÓWIŁ! Całkowicie sie zgadzam z Czarkiem,to forum umiera śmiercia naturalną.Np. mnie tez bardzo ta forma rozmów i przy okazji porady czy wsparcia bardzo pomogła.DZIĘKUJE CZARKU!

Wy się zgadzacie???????????????????????? :D:D:D no ta ja się dołączam hehe

koniec świata??? a gdzie konflikt pokoleń???L:P a gdzie prawo do weta:) jestem zawiedziony, dziewczyny;-) hehe, tylko niech nikt nie pisze ..ze to towarzystwo wzajemnej adoracji:) a Mewo z Aldą zawsze się zgadzaliśmy:) ma tą mądrość życiową..powiedzmy:) tylko mamy odmienne zdania na temat kocio-psiarni:P i niech tak zostanie!!! ale nawiasem mówiąc, Aldeczko :D gdybys tak poznala wszystkie 3 moje kociaki..ech:) pewnie bys choc troche zmienila zdanie..:D takie cholerni e yntelygentne są... i cos na temat..gdy mocno wieje- mocniej mi szumi...pewnie nic odkrywczego...ale już to po raz enty zauważam.

HeJ! Ja oczywiście zawsze z Wami.Pomarańczowy się wtrąca a też o głupotach pisze i nic sensownego tu nie wnosi,więc o czym mowa?!Kto ma ochotę niech wchodzi i pisze i nie zwraca na nic uwagi takie jest moje zdanie.Hej!

Czaruś ja nie mam nic przeciwko kotom ,sama jednego butelka wykarmiłam. SŁUCHAJCIE moi mili dokładnie za miesiąc będę obchodziła rocznice jak tutaj trafiłam.Pprzyznam się szczerze ,ze nie miałam pojęcia że ktoś oprucz mnie tez ma szumy.Nauczyłam sie z tym żyć ,ale nie miałam najmniejszego pojęcia że powodem tego może byc tyle niewyjaśnionych przyczyn.Pozdrawiam wszystkich i proszę kontynuowac nasze doświadczenia.pozdro!

Do Czarka. U mnie tez te piski wzmacniaja sie gdy viatr jest. A Wiatr, to jest(sa) bardzo szybkie zmiany cisnienia, i podobnie jak chalas (muzyka) jest vibracja powietrza i pogarsza pisk. Tu w Dani niestety viatrow jest bardzo duzo. Marek-a.

A ja myślałam ,że Czarek mówi o tych wiatrach co sa po grochówce.

Aldusia zgadzam się i jestem z Tobą! pa

Nie twierdzę, że metoda TRT jest nieskuteczna. Cena generatora jest dla wielu zaporowa stąd mało osób decyduje się na jego zakup. Pokutuje zasada często spotykana w handlu. Duża cena mały obrót – lepiej zwrócić do hurtowni czy wyrzucić niż obniżyć cenę. Czy nie lepiej niska cena duży obrót. Nie sądzę by rzeczywista cena produkcji generatora (para) przekraczała 1 tyś zł. Ale podobnie jak np. z jakimiś garnkami zeptera, lampami bioptron czy pościelą z merynosów gdzie ceny z księżyca, ale przecież żywić musi z tego się wielu. Konkluzja – mało użytkowników generatorów to i trudno o opinię. I rzeczywiście jeśli już ktoś z tego wyjdzie to nie będzie wracał.

U mnie z kolei pogoda nie wpływa na szumy. Jedynie co zauważyłem to że po alkoholu są mocniejsze. I że po chwili siedzenia w ciszy ucichają nieco (a czasem znacznie). Nie wiem co o tym myśleć. Niech badania coś pokażą.

A ceny generatorów faktycznie są na razie zbyt duże. Ale to przez świeżość tej metody, bedą tanieć. Niektóre aparaty słuchowe tez tyle kosztują, a nawet więcej.

Trejser . U mnie alkochol dziala tylko uciszajaco gdy jest cisza naokolo. Gdy jest towarzystwo naokolo szumy sie (pisk) bardzo wzmacnia. I wiatr tez. Pamientajcie ze generatory (nie aparaty sluchove) to sa tylko konstrukcje elektroniczne ktore produkoja "bialy szum" co jest dokladnie to samo co zle ustavione radio (bez stacji) robi za darmo. Bialy szum to jest chalas bez stalego tonu. Najlepiej kupic najtansze (50zl) radio (warkman) i ustawic tam gdzie nie ma audycji, tylko szum, rezultat ten sam. Marek-a.

No nie do końca bo dźwięk generatora dopasowuje się do pasma szumu pacjenta. On ma generować taki sam szum żeby nauczyć mózg ignorowania tego dźwięku. A radio tak nie szumi. Przynajmniej do mnie nie pasuje. Mi szumy znikają przy jakimkolwiek hałasie. Czy to rozmowa, na dworze, w ruchu, komputer... Większość dźwięków je zagłusza. A w ciszy czasami też nie słyszę jak się czymś zajmę. Dlatego wierzę w habituację. Jak tylko udaje się o tym zapomnieć to tego nie ma.

no i co słychać chopoki i dziouchy??? :D:D:D

babo!-a obiad juz ugotowany, sledzowce upieczone, chalupa sprzatana?!Jak nie ma co robic-zto do roboty!!!!!

Nic Mewa ciekawego nie słychać dalej gra i buczy.Tak się zastanawiam nad tym co napisał Marek że może Morelka miała racje z tą fontanną.

Moreli-tylko moj, nawet nie chcecie sie przyznac, ze chcecie korzystac z rad innych-wstretne babiska!