MAJ 2011

Tardyferon mi przepisała a Ty co bierzesz?

no ja wlasnie tez biore tardyferon fol:) nastepne wyniki juz beda lepsze, zobaczysz:)

No mam nadzieję. A powiedz mi jeszcze czy to jakoś można źle znosić? To znaczy przyjmowanie żelaza? Bo coś mi się obiło o uszy. Ty się dobrze czułaś jak zaczęłaś przyjmować? Aha pokazała mi chwilkę w 3d ale nie było za bardzo widać. :-( szkoda. chyba jednak nie ma za dobrego sprzętu do tego rodzaju filmików.

no pamietam kilka dni kiepsko sie czulam, mdlilo mnie troche i glowa bolala ale po kilku dniach organizm sie przyzwyczail i juz bylo dobrze. nie przeraz sie tym ze w kibelku jak bedziesz sie zalatwiac zobaczysz bardzoooo ciemna wrecz czarna kupke- to normalne po zelazie:)

X dzięki za rady ;-) Właśnie coś takiego słyszałam o tym żelazie. Ale jakoś to przeżyję, bo to przecież dla dobra Niuniusia ;-) No nic Kochana ja też uciekam już do męża. Chyba zostajesz sama na nocnej zmianie ;-) Biedulko Ty Nasza kiedy Ty się wyśpisz? Ja na szczęście na sen nie narzekam. Odpukać. Dobrej nocki X :-) Buziaki

Wczoraj na wizycie u lekarza dostałam listę co mam zabrać ze sobą na poród i tak teraz czytam i pisze : pampersy 3-6kg A to są te nr 2 bo nr 1 mają od 2-5kg Dziwnie że każą przynieś od razu te większe hmmm....

Dopiero na zegarek spojrzałam a tu już jest nocna zmiana nawet nie wiedziałam ;p To ci troszkę dotrzymam towarzystwa X Ja sobie oglądam na allegro rzeczy dla maluszków Już normalnie wszystko na pamięć znam hehe ale ciągle niedosyt czuje ...

Moj organizm oszalal:P lec Kochana i wyspij sie za mnie:P

Kasiula - no i jest ktos na nocnej zmianie:) co do pampersow to wiesz dzieci rodza sie w poj. ciazy ze srednia waga mysle jakos 3500g wiec moze poprostu te najmniejsze dzidziusie obciskaja za mocno? ja bede kupowac te najmniejsze 1 ale u mnie to co innego:) a Ty dzis mowilas o termometrze ze masz tego z brauna. Ja sie raczej na niego zdecyduje ale powiedz mi jeszcze czy dobrze mierzy temp? sprawdzalas z jakims innym?

Pewnie masz rację z tymi pieluszkami , ja na razie mam jedno opakowanie nr 1 i nr2 :) Tak mam . Mój testował jak był chory parę tygodni temu. Najpierw przez parę dni mierzył temperaturę takim zwykłym pod pachę i jak mierzył temperaturę pod rząd to mu wychodziła różna po przecinku za każdym razem ale zbliżona do siebie. Potem nam przyszedł ten z brauna więc zaczął od razu testować i mu za każdym razem wychodziła temperatura taka sama. Wiec na pewno jest solidny. A jednak przy dziecku jest to ważne, aby był dokładny.

Dzieki duzo dobrego slyszalam o nim i na razie wybor pada na niego. Bo co mi po tanszym ktory temp. ciagle pokazuje inna i ciagle zastanawialabym sie czy moje dzieci maja goraczke czy nie. Na tym mysle ze nie ma co oszczezac:) Ja jeszcze pampersow nie mam zreszta duzooo jeszcze nie mam i czekaja mnie wydatki. laktator, sterylizator raczej tez kupie, 2podgrzewacze, rozki, posciele, termometr itd. duzo tego jeszcze mi zostalo nie?

Też tak myślę ze nie ma co oszczędzać , jeszcze by się potem okazało że faktycznie źle pokazuje i trzeba kupić nowy i dopiero by był wydatek znowu płacić. Ja nr 2 kupiłam w Lidlu jak kupowałam rajstopki co wtedy ta promocja była bo pampy też były taniej dałam za nie 46zł a na allegro widzę za 53 ;) Ja laktator już mam , sterylizator kupiłam parowy w zestawie z innymi rzeczami wiec nawet drogo mnie nie wyszedł tym bardziej ze był kupowany w Angli wiec już w ogóle tanio! A ty jeszcze 2 podgrzewacze powinni już produkować na 2 butelki :) Trzeba to opatentować normalnie hehe rożek też już mam kupiłam bardziej pod mojego bo on małe dzieci bierze tylko na ręce jak siedzi , jak stoi to się boi więc mu kupiłam - i wczoraj wyszło ze do szpitala muszę zabrać, to dobrze ze się zdecydowałam. Pościeli też mam choć ostatnio dziadki dali mi kosiarkę na pościel , ale jeszcze czekam bo łózka jeszcze nie kupiłam a się zastawiam czy 12x60 czy 140x70 wiec dopóki łóżka nie kupię to i pościeli też nie. Po za tym komody też jeszcze nie kupiłam , wanienki i nosidełka. Ale nosidełko już kupie z pieniążków co dostane na chrzciny mate edukacyjną też na chrzciny dostanę od szwagierki bo już mi pisała żebym nie kupowała. I leżaczek bujacze dostaniemy od mojej siostry - przyszłej chrzestnej też na chrzciny :) Pewnie i tak jeszcze o czymś zapomniałam ;/ ooo nożyczki jeszcze

Ja mam sporo rzeczy jeszcze do kupienia. Cholercia musze sie zabrac od 1-go za kupywanie powoli bo czas leci nieublaganie. Ty juz w 31 tc ale juz daleko a ja jutro zaczynam 28 tc:) Wlasnie czytalam na wp prawdy i mity w ktore ludzie wierza i tam jest dotyczace ciazy wlasnie o farbowaniu wlosow i o puszczaniu muzyki dzidziom w brzuszkach.

Ja sobie obiecałam że tak na początku kwietnia muszę już wszystko mieć! Czyli farbować można :) A co do muzyki - to ja kupiłam składanki 2cd dla dzieci muzyki poważnej .... ehhh

A Ty kiedy masz teraz kolejna wizyte? juz pewnie beda Ci KTG robic nie?:)

Miałam wczoraj a następną mam 19Marca. Na razie nic lekarz nie mówił ale zapewne tak .

duza juz Twoja cora:) ciekawe jak moje bable urosly. Ja lece bo maz mnie na seans filmowy zaprasza:P bede po filmie hehe za jakies 2h:)

ok to leć Kochana. Mnie za 2 h pewnie już nie będzie Obyś za snęła na tym seansie filmowym.

Jak tam nocna zmiana? :) Ja Wam tylko powiem, ze moja corcia urodzila sie z waga 3300g i w papmpersach nr 1 tonela przez pierwszy miesiac a 2 dopiero po 4 tygodniach zaczelam stosowac. Takze ja napewno teraz zaczne od 1. Kasiulaaaa s-ce - a jakie mialas wymiary małej wczoraj na usg? bo juz mi sie nie chce przekopywac forum a pewnie pisalas... Teraz tylko wyczytalam ze Emilki synus ma glowke wieksza od mojego a miedzy nami 2 tyg roznicy, ale to pewnie wszystko indywidualna sprawa. ...x... helloo

Hej, hej, Tigero, ty teraz co dwa tygodnie u doktorka? A rozmawiałaś z nim o porodzie? Bo ja słyszałam od mojej położnej, że on już prawie całkowicie zrezygnował z dyżurów na porodówce. Mi tam lekarz do rodzenia nie jest wcale potrzebny, ale jak już musi być, to bym wolała widzieć jakąś znajomą gębę;-) Penelopa - my obejrzeliśmy Dextera, ogólnie z nas takie małe dexteromaniaki:-) mojemu Krzychowi w ubiegłym roku na Gwiazdkę kupiłam koszulkę z napisem "I carry a dark passenger", a sama dostałam kubek z Masuką;-) Z seriali jak miałam czas, to poza Dexterem oglądałam Weeds i Californication. Oczy mi się kleją i chyba już dłużej nie pociągnę. Muszę jeszcze chwilę wytrzymać, bo w piekarniku siedzi ciasto marchewkowe i ktoś je będzie musiał wyciągnąć, jak się upiecze, a na Krzycha nie ma co liczyć. Przyjechała do nas jego siostra ze szwagrem i chłopaki właśnie rozprawiają się z butelką whiskacza. Nie wiem tylko, kto jutro odwiezie dzieci do szkoły, obawiam się, że to będę musiała być ja:-(

znow_mama- no ostatnio bylam 2 tyg temu i dzisiaj a to ze wzgledu na wdrozenie leczenia z moim nadcisnieniem, chcial sprawdzic jak idzie leczenie, teraz mam wizyte za 3 tyg ale potem to juz powiedzial ze co 2 a na koncu ze co tydzien. No i KTG zaczynam, Ty pewnie tez od nastepnej wizyty, kiedy masz? Nie gadalam z nim na temat porodu bo jak na razie mały dupskiem w dół i cesarka sie kroi :O co mi bardzo nie w smak...ale gdyby mialo byc CC to on bierze wtedy dzien wczesniej na oddzial i do poludnia tnie bo wiadomo od 13 musi byc juz w swoim gabinecie, wiec sie raczej nie pieprzy z czasem :P Nie wiem jak to jest przy normalnych porodach...wiem ze kiedyś umawial na dyzur, ale skoro teraz piszesz ze ich nie bierze to ja kurka nie mam pojecia...ale gdybym miala rodzic normalnie to napewno sobie oplace polozna, bo sama nie mam ochoty byc tym bardziej w tym kolchozie na Polnej gdzie tylko pytaja od kogo sie jest...masakra

Ja dzisiaj tylko przesyłam pozdrowienia i mówię dobranoc... Nie mam siły na nic. Spaaać. Do dzisiaj kochane ;)

Ja do doktorka za tydzień się wybieram, jeszcze tym razem się wybroniłam od wizyt co dwa tygodnie i pozwolił mi przyjść za trzy, mówiąc, że jeszcze się naoglądamy nawzajem:-) Więc teraz wizyta 2 marca, a potem pewnie po dwóch tygodniach. Ja mam już umówioną położną, nie wyobrażam sobie inaczej, zwłaszcza tak, jak piszesz w tej fabryce. Twój maluch może się jeszcze obróci. Są jakieś ćwiczenia wspomagające obrót, miałam to nawet napisać atenie, ale nie wiem, czy one działają bo sama nigdy nie próbowałam. Wklejam: "-Przede wszystkim tańcz, jak najczęściej wykonuj kołyszące ruchy bioder. Musisz rozkołysać, roztańczyć swoje maleństwo. - Odpowiednio się poruszaj. Wyobraź sobie, że kości Twojej miednicy - to stelaże, a macica to hamak, w którym ułożyło się Twoje maleństwo. Kiedy tylko możesz, tak się poruszaj, tak kołysz przy tym biodrami, jakbyś bujała swoje maleństwu do snu. „Froteruj podłogi, a dokładnie przyjmij pozycję wyjściową jak do „kociego grzbietu, którą znasz zapewne ze szkoły rodzenia, jeśli nie, to uklęknij na czworakach z głową nisko opuszczoną w dół, a biodra unieś wysoko (nie oparte na nogach) i posuwaj się do przodu na kolanach, zaś rękami wykonuj okrężne ruchy, jakbyś chciała froterować podłogę. Jednak, uwaga! Pozycja ta nie może sprawiać Ci dyskomfortu, nie powinnaś odczuwać ani pobolewań w dole brzucha czy okolicy lędźwiowo krzyżowej. Do tego ćwiczenia nie - podchodź zbyt ambitnie, ponieważ w czasie ciąży nie są wskazane ćwiczenia, kiedy brzuszek „luźno zwisa. - Pomocne mogą być też ćwiczenia wodne na prowadzonym wg zalecanych standardów - basenie. - Kiedy odpoczywasz, nawet w czasie snu, staraj się jak najczęściej tak układać, by nogi ułożone były wysoko, nawet na kilku poduchach. - Jeśli dziecko w łonie matki ułożone jest miednicowo, w ostatnich 8 tygodniach ciąży, należy unikać siadania po turecku."

ehh spac nie moge, plecy mnie bola, oczy szczypia i nie moge ani czytac ani popisac no nic spróbuje zasnac do pozniej

Dzień dobry kochane, dzisiaj ja pierwsza. Obudziłam się głodna, co mi się raczej nie zdarza nigdy. Chyba mała zaczęła ostro przybierać na wadze, a ja przez tą zgagę mało jadam i organizm się zbuntował, że mu młoda podżera z zapasów;-) Na termometrze -17 st. Wiecie jak mi się chce wychodzić z domu?;-) Ja psu orać, jak to mawiałam moja ś.p babcia. Miłego dzionka majóweczki.

Cześć o poranku, majowe_szczescie - mówisz że męczy cię bezsenność, ja przyzwyczajona jestem do takiej dziwnej bezsenności więc to dla mnie w sumie nie męczarnia. Jak nie mój mąż (chrapie jak dzik) to stres i tak co jakiś czas miewałam bardzo wiele nieprzespanych nocy. A jak ciężarówka to w ogóle się nie czuję. Mam wrażenie, że taki stan miałam od zawsze. Czuję się świetnie, nic mi nie ciąży - no może poza tym kręgosłupem, którego ból jak mi się zdaje jest wynikiem tego, że sypiam na wznak. Coca - cola to i moje uzależnienie -ja dalej ją pijam, chociaż wszyscy na mnie krzyczą to od czasu do czas szklanka nie zaszkodzi. Ale powiem Wam ciekawostkę, u mojej położnej na biurku stoi zawsze cola bo podobno wszystkie ciężarówki bardzo ją lubią i na niestrawność, zgagę i wymioty pomaga im tylko cola:) Emilia_83 - gratulacje potwierdzenia chłopczyka (jaki on duży):). Ale się musisz dobrze czuć po wizycie - ja to wytrzymać nie mogę i nie mogę się doczekać kolejnej wizyty:) taka jestem ciekawa jaka ta moja mała już duża. Wczoraj zauważyłam że mała kopie już wyżej. Tak ze 3 cm powyżej pępka. Bardzo mnie to cieszy bo to dla mnie namacalny dowód że ona rośnie. ...x... - ja dzisiaj w nocy chciałam zasilić waszą nocną zmianę, opadł cały mój stres i czułam się jakaś wypoczęta:) stąd brak snu:)

Znów_mama - ja miałam wrażenie, że jestem notorycznie głodna bo mała rośnie:) a teraz jak zmieniłam te witaminki to jadam o połowę mniej. Wiesz u mnie to nie problem z jedzeniem o mogę zjeść słonika inie przytyję ale zdziwiona jestem że w dwa tygodnie po zmianie leku ja mam mniejszy apetyt. Hmmm nie wiem czy to źle czy dobrze, może powinnam nadal jadać dużo. Ale faktycznie w ciąży budzę się w nocy, czasami kilka razy w nocy i idę jeść:) moja mała dzisiaj brykała jak zła, całą noc ćwiczyła i obudziła mnie o 2 więc jak już otworzyłam oczy to wypadało coś zjeść:)

Witajcie. Odnośnie coka-coli - uwielbiam są. I czasem nawet szklanke wypijam jednym tchem. Mam ochote to pije . Nie codziennie, ale nie odmawiam soebie tej przyjemności. Emilia - czyli jednak synka bedziesz mieć. Gratulacje kochana. No widzisz Twój maluszek juz obrócony poprawieni a moja SHE strajkuje. Kasiula s-ce - juz Ci dali liste do szpitala? Ciekawe czy jak niezłużyte ci oddadzą. hihihi Noi widze NOCNE ROZMOWY. Ja padam regularnie po 21,00. Tigero moja SHE położenie miednicowe - CC pewna jak u Ciebie. No chyba ze jak mówiła ZNÓW-MAMA - to może sie zmienić. A po turecku nie siadam od przedszkola. hhihiihihi W bielsku temperaturka -11. Dobrze ze w biurze cieplutko. Ale juz dziś PROPOLKA musiałam ssac bo gardełko coś mnie gryzie. echhhhhh. Poza tym juz ustaliłam odejście z pracy na dzien 18 marca. No chyba ze 2 marca na wizycie GIn powie DOŚC PRACY. ide poczytać co i jak na forum

zachęcę was do galaretki z truskawkami i bitą śmietaną:) mniam właśnie jem:)

kropunia przestań - dzis chyba zrobię po pracy . Ty łobuzie. Znowu w biodrach przybedzie. echhhhhhhhh