Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

🖐️ TNKS masz rację co do tych odruchów. aczkolwiek nie myslałam o nich w tak szerokiej perspektywie typu jedzenie spanie itd. co do mądrych głów jak oceniacie niejakiego pawła zawitkowskiego? bo ja przed ciazą cos tam o nim słyszałam ale nie wiedziałam ze on taki guru w moich stronach.po urodzeniu małego kolezanki pytały: nosisz na zawitkowskiego? przewijasz na zawitkowskiego itd:-D pozyczyły mi nawet jego ksiazkę z płytą cd ksiazke przejrzałam a z płyty korzystam bo śa tam dwie fajne kołysanki. ale do czego zmierzam- szukałam info na temat pierwszych rowerków. google wypluło jakis temat na gazecie, gdzie kobitka pytała jaki wybrac.on ja zrypał ze rowerki nie dla takich małych dzieci ze ona jak chce moze dziecko nawet na taczkach wozic ale rowerek niet. kobitka drazyła temat ze moze jakies przeciwskazania a zawitkowski sie zaparł i tylko NIE i NIE zadnych logicznych wyjasnien. to ja mam w dupie taki autorytet ja nie z tych co maja przyjac za pwenik ze słowacki wielkim poetą był i basta bo ktos tak powiedział. a wczoraj poszłam spac a raczej dzisiaj po 24ej a mały wstał po pierwszej:-((( obstawiam mleko- on sie po prostu wieczornym mlekiem nie najada:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! :) Podziele się moimi małymi sukcesami w kwesti nocnikowania. Synek ma nocnik od dawna, ale do niedawna traktował go jako zabawkę. Pokazywałam mu na misiu, że tam robi się "sisi", ale efekt był taki, że misio lądaował w nocniku głową w dół. Kilka dni temu moje dziecko wytargało nocnik i pokazuje na niego palcem wołając "sisi". Więc mu przytakuję, że ma rację tam sie robi siusiu. Na to mały zaczął gramolić sie na nocnik, więc sciągnęłam mu pieluszkę, posadziłam no i jak gdyby nic zrobil siku do nocnika. Z kupą będzie gorzej bo to dla małego za długi okres spędzony na siedzeniu. Też nie może usiedzieć w miejscu i je w biegu. Apetyt ma wielki, czasem tylko by jadł, chodzi i woła "mniam", szczególnie jak wchodze do sklepu to tylko Łukaszka słychać i jego "mniam". Zawitkowskiego czasem posłucham ale ja jestem taką osobą, że choćby mi najmądrzejszy radził to i tak po swojemu zrobię. A w kwestii wychowania dziecka zdaje się na instynkt macierzyński czyli robie tak jak mi sie wydaje że będzie najlepiej. Za tydzień mam spotkanie w żłobku, takie organizacyjno- informacyjne, tylko że nadal nie mam pracy i nie wiem czy żłobek sie na coś przyda. Poskładałam cv w wiele miejsc, ale na razie nie ma odzewu, ale może to za wcześnie bo cv zawoziłam w czwartek i piątek, a dziś poniedziałek. Oby sie cos znalazło, bo marzę o powrocie do pracy. ciotka julia, mój syn też czasem ma problemy ze snem w nocy. Np. cały tydzień śpi super jak sie obudzi to na chwilę żeby się napić i zaraz usypia, a potem ma kilka dni, że jak się obudzi w nocy to czasem ponad godzine nie może zasnąć, a jak zaśnie to często sie budzi. Zaobserwowałam że takie noce zdarzają się naszym dzieciom jednocześnie, ostatnie dwie też były takie sobie. U nas to nie kwestia głodu bo synek je zawsze podobne ilości na kolacje, a raz śpi całą noc bez pobudki, a raz budzi sie często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciotka ja lubie zawitkowskiego, tez mam jego ksiazki, ale wiem ze nikt nie ma we wszystkim nigdy racji i tez w wielu sprawach zdaje sie na swoj rozum. Czasem korzystam z jego rad, np ostatnio nie moglam sie zdecydowac jakie buty beda dla małej najlepsze i prosze bardzo siegnelam do rad zawitkowskiego, skutkiem kupilam buty elefanten i jestem super zadowolona :D agawes- gratulacje! takie małe sukcesy naszych dzieci ciesza na codzien i dodaja energii :D A ten żlobek to rzeczywiscie jak na prywatny to dosc tanio wychodzi. tnks- a Ty tez tak tanio masz? bo u mnie jakby policzyc godziny spedzone w żłobku plus jedzenie to by wyszlo tyle samo co niania a to drugie chyba lepsze dla takiego małego dziecka. Jakie masz zdanie? agawes- witaj z gronie poszukujących pracy!! W tym chorym kraju ciezko znaleźć cos sensownego! Mi ta ewentualna praca z dojazdem 80 km sie nie uśmiecha bo po zaplaceniu niani i za paliwo zostalaby mi 1/3 pensji. Nie wiem czy to sie w ogole oplaca. Jedyne co mnie nęci to stały etat bo jak tutaj cos znajde to na zastepstwo. Do tego szkoła to nie jest szczyt moich ambicji. Nawet myslalam o licencjacie z hiszpańskiego ale po przemysleniu stweirdzam ze chyba dobry certyfikat wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Hej Agawes gratuluje "sisi" :) Ciotka ja mam zawitkowskiego 2 knigi , w ciazy przeczytalam 1 ostatnio coś o butach też przeglądalam i z tego co wiem to od kwestii ruchowych u naszych dziueci jest faktycznie ekspertem :) nie mniej jednak nie bo nie mnie też nie przekonuje :) nie mniej jednak jak dvd oglądałam bedac w ciazy jak on tymi dziecmi "rzuca" to bylam pelna podziwu hehehe :D ale!!! Nie przewijam na zawitkowskiego, nie kąpie ani nawet nie nosze na zawitkowskiego ;) nosze i cala resztę robie jak mi wygodnie :) Lady ja wole żłobek od niani bo chcę żeby Kali miala kontakt z dziecmi także u mnie niania to byla ta 2 opcja jak zlobek nie wypali. Placimy troche wiecej niż Efka tj 400 zl oplaty stalej bez wzgledu na ilosc godzin + wyzywienie 8,5 za dzien to daje ok 600 zl miesiecznie także troszke drozej niż u Efki, ale nie wiele :) mysle że niania na tyle godzin na ile planuje Kali zostawiac póki co wyszlaby mnie taniej ale nie byloby dzieci i Kali bylaby w domu a ja chcę żeby ona szla do zlobka i uczyla się samodzielnosci :) i powiem Wam już się czwartku doczekac nie mogę :D kopletujemy już wyprawke :D a ja się czuję jakbym miala w czwartek na swoje pierwsze kolonie jechac :D i jeszcze bardziej zazdroszcze DJ zxe ma chlopakow sztuk 2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Ciotenko a co do odruchow to kto jak kto ale Ty się za porownanie nie obrazisz - dziecko - niemowlak jest jak szczeniak i wszystkiego uczy się na zasadzie skojarzen - smycz=spacer, miska=jedzenie nocnik=kupa niestety rodzimy się istotami dosc głupiutkimi :) i musimy się wszystkiego nauczyc :) i cale nasze zycie również dorosle to seria odruchów warunkowych :D dostajesz kase do ręki to wiesz że masz ją wydac na "waciki" :D :D :D. Przeciez to nie odruch bezwarunkowy :) chociaż może...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Lady 80 km dojezdzac to na prawde kawal drogi :o musialabym bardzo lubic prace albo swietnie zarabiac :) albo... Być pod kreską :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!Lady ja dalej nie dostałam twoich zdjęć!TNKS mój z chodzeniem jak twoja Kali.Chodzi przy wszystkim czego ma się złapać ale sam jeszcze nie ma odwagi,woli raczkować.Córka zaczęła chodzić jak miała rok i miesiąc więc czekamy cierpliwie,jeszcze się w życiu nachodzą.Pozdrawiam wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze napisałam czesc posta i myslałam ze nie poszedł bo mi internet muli strasznie a tu masz... Lady a pogonże to choróbsko w diabły! co do pracy jak rozumiem dojazd 80km ale w obie strony? jak tak to spokojnie dasz radę. jezdziłam tak pare lat owszem człowiek umeczony ale mozna. a co do dziadowskiej pracy to ja zawsze twierdziłam że lepiej miec dziadowską i rozgladac sie za lepszą niz startowac od zera. o ile oczywiscie tej lepszej sie bedzie szukac a nie jutro jutro...:-D ja tez mam buciki elefanten dostałam w prezencie i o ile to ta sama firma to bedą jak znalazł.....na wiosnę najwczesniej..bo mam niemieckie i wychodzi mi ze tam jest inna numeracja. a tak szczerza to sie jeszcze nie dokształacałam co do pierwszych bucików. Agawes to ci synek zrobił niespodziankę:-D :-D :-D masz jakies tropy dlaczego te nasze dzieciaczki tak nas katują nocami? TNKS owszem po czesci przyznam ci rację z tymi szczenietami tylko po mojemu zwierzeta maja bardziej rozwiniety instynkt samozachowawczy. moja psica jak była malutka przechodzac koło otwartego zejscia do piwnicy w formie klapy w podłodzenie odwazyła sie zblizyc do krawedzi i przechodziła obok bardzo powoli. mały niestety zapewne poszuszowałby tam czym predzej:-((( poza tym odpisze ci potem na m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Ciotko lepiej pracy szukac pracujac w beznadziejnej niż startowac od zera - nie zawsze :) lady z tego co kojarze chce isc do pracy a nie musi wiec na jej miejscu bym taką dziadowska olala, poszukala chwile dluzej i znalazla prace marzen :) jeśli chodzi o mus pracy to zgadzam się w 100% ;) A co do psiakow to one faktycznie są bardziej zachowawcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hjk- jak nie dostalas jak wyslalam jeszcze raz i do Ciebie juz dawno, myslalam ze je masz. Twoj adres to hania-8275@o2.pl ? Wysyłam na ten jeszcze raz a jakby byl inny to podaj bo juz sie pogubilam. z tym żłobkiem to sama nie wiem co lepsze. Myślicie ze na tym etapie dziecku az tak sa potrzebne kontakty z rówieśnikami i ze to odpowiednia pora na nauke samodzielności? Tnks- zazdroszcze tych koloni :D a tak na poważnie to wracasz juz do pracy czy na razie jeszcze korzystasz z wolnego czasu? Chyba rzeczywiscie poczekam na jakas ciekawsza opcje z ta pracą. Po odliczeniu kosztów dojazdu i opiekunki to marne grosze jednak zostaja. poważnie tez mysle nad jakas szkoła angielskiego dla dzieci w mojej pipidówce, rodzice nie musieliby wozić dzieci az do miasta tylko mieliby na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Lady to nie chodzi o rowiesnikow tylko kontakt z kimkolwiek :D Gosia ma Wojtusia a Kali już jest jedynaczką jak w morde strzelił :) licze na to że ją dzieci ustawią ;) A do pracy ide na ile tylko będę mogla bo zaleglosci mam mase :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no szczerze to tez jakos tego jeżdzenia zwlaszcza zimą nie widzę. Chyba dam sobie z tym spokoj, poczekam jeszcze może blizej roku szkolnego w jakiejs szkole sie cos trafi. tnks no tak z jednej strony to rozumiem ze chcesz zeby Kali miala kontakt z innymi ludzmi, żeby nie wyrosla na dzikuska ;) Znam kilka osob ktore mowily ze sa bardzo zadowolone ze żlobkow i dzieci bardzo chetnie chodzą. Wiadomo ze na poczatku jest zawsze kryzys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady sorki,dziś przez przypadek odnalazłam zdjęcia od ciebie,nie wiem jak je przegapiłam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Lady właśnie o to mi chodzi, żeby nie byla jak dzikus z buszu :D a ma zadatki :D Z samodzielnościa chodzilo mi nie o wiązanie butów czy składanie mebli ikea w wieku 2 lat tylko radzenie sobie bez mamy ;) gdyby miała rodzeństwo jak Franek z Bronkiem, Oliwia z Kacperkiem , dzieci Twoje, Hjk czy Mt to pokmyslalabym być może nad opiekunką, ale ona dzieci widzi raz na ruski rok i rzuca się na nie jak szczerbaty na suchary :D a żłobek na prawde fajny :) 3-4 dzieci na jedną Panią to rewelacyjne rozwiązanie, niejedna matka ma wiecej dzieci w domu do ogarnięcia także jestem przekonana, że krzywda jej się nie stanie :) nawet jeśli troszke na początku popłacze :) będzie za to spokojniejsza jak do przedszkola pójdzie :) Ciotko do Ciebie znów :D i innych ogrodniczek rzecz jasna :D mówiłam Wam że róże mi teściowa zabiła nie? :p ( tzn mróz ale i tak psioczyć będę na teściową) otóż niektóre z nich przeżyły ale ani jednego kwiatu nie wydały w tym roku - co z nimi zrobić? ściąć, wykopać, trzymać? 2 pytanie o hibiscusa mam z dużymi kwiatami takiego tzn mam je 4 ( 1 egzemplarz już 3 rok i 3 nowe ) i tylko jeden już z miesiac kwitnie a pozostale 3 ( w tym ten 3 letni) maja mase pąków ale jeszcze ani jeden się nie otwarł :o już połowa sierpnia prawie - co robic? Czyms nawozic? Porozmawiac? Poprosic? Coś im dolega czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze chłop w domu a ja mam paradoksalnie mniej czasu:-P trzymajcie kciuki dzis wizyta u kardiologa... TNKS ze mnie ogrodnik jak z koziej dupy trąba.....zapał mam i owszem z wiedzą gorzej:-D róze rozumiem nie uschły tylko nie kwitną? a przycinałas je w ogóle? ja bym im dała teraz spokój a dobrze przycieła na wiosnę. co do hibiskusa to ja takowego spotykam tylko i wyłącznie w herbacie:-D no chyba ze wiem jak wyglada tylko nie wiem ze to on:-D potem se wygooglam teraz nie ma czasu. ps. mały spał calusienką noc mimo konkretnej drzemki wczoraj wieczorem:-D mleko zmieniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciotka julia co do spania i niespania naszych dzieci to chwilowo nie mam pomysłów. Łukasz to moje pierwsze dziecko i tak sobie naiwnie myślałam że jak skończy 3-4 miesiące to będzie przesypiał noce bez pobudki. faktycznie w tym wieku spał super bo najczęściej budził się dopiero około 3, dostawał pierś i spał dalej do 7. potem myślałam że skoro tak ładnie śpi to do pół roku na pewno będzie przesypiał noce. A tu zonk. Jak skończył 6 miesięcy to natąpił nocny kryzys i potrafił budzic się co godzine w nocy, tylko po to by chwilę possać. Ok pomyślałam że to taki okres bo ząbkowanie się zbliża, no i dzieci na piersi częściej się budzą. jak mały skończył 8 i pół miesiąca zaczęłam powoli odstawiać od piersi, zajęło to dwa tygodnie aby definitywnie pożegnać się z piersią. No i znowu myślałam że jak nie ma cyca to przestanie sie budzić, czekałam tydzień potem drugi i nic się nie zmieniło, nadal się budzi choćby po to żeby potrzymac go za rękę lub się napić. No a że często jak się obudzi to i ponad godzinę go usypiam to już kolejna długa historia. Teraz nie liczę szybko na przespaną noc, może za rok lub dwa wkońcu sie coś zmieni. Jak dziewczyny z mojej wiochy opowiadają że ich dzieci od nowordka przesypiaja noce to się czuje jakby mi streszczaly jakies fantastyczno naukowe opowiadania. Ja to nawet zaczęłam obserwować fazy księżyca bo a nuż coś wspólnego z nocnymi pobudkami maja, ale jak na razie do żadnych wniosków nie doszłam. TNKS jak przeczytałam twój ostatni post to dodał mi otuchy, bo ja ten żłobek traktuję jako zło konieczne, wolałabym opiekę indywidualną, ale żłobek korzystniej wychodzi. Ale jak pomyślę tak jak ty to masz rację, niejedna matka ma 4 i więcej dzieci i daje radę to dlaczego wykwalifikowana opiekunka w żłobku miała by nie dać rady lub zaniedbywać moje dziecko. A nasze dzieci są w takim wieku że szybko przyzwyczajają się do nowych miejsc i osób, więc będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!Ale tu coś ostatnio pustki...........Dziś doszedł mój coneco traper i po pierwszej jezdzie próbnej jestem szczęśliwa,bo jedzie tak leciutko no i mały też,bo wszystko widzi przed sobą.Stary wóz idzie do prania i sprzedania(mam nadzieje,że się sprzeda).Agawes mój już dawno przesypia całe noce i naprawde współczuje,bo to masakra była to wstawanie nocne.A jak się obudzi w nocy to płacze?Bo jak nie to może nie reaguj,to sam znowu zaśnie.Mój jak się za wcześnie obudzi rano,to patrzy czy ja śpie i leży sobie sam,aż się porusze,jak tylko się porusze to już koniec spokojnego leżenia.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie w domu juz prawie szpital, maz ma zwolnienie od dzis na 2dni i bierze antybiotyk,kaszle tak ze mna podrzuca za kazdym razem.. mamn juz tego dosc. mnie zaczyna bolec gardlo,wole nie mowic. ehhh MT tak, wlasnie w niedziele zaczelam czytac,oczywiscie na stronie konsulatu nc nie pisza,ale gdzieindziej znalazlam,to na szczescie zrovilam termina na 17ego, wiec trafilam super!! probuje sie upewnic i dzwonic do nicha,le wciaz nikt nie opdowiada a powinni... bardzo sie ciesze ze zmienili te durne przepisy, tez na to narzekalam, co roku wyjazd do monachium plus wyrobienie zdjecia... leciutko 40-50euro! ciekawe spostrzezenia odnoscnie tematu nocnik! musze was doczytac i pokazac naszej nocniczek. sorki za byki ale ledwo widze na oczy.. mala ma juz 6spotkan za soba na fizjoterpaii, duz odaje,teraz mamy sie koncentrowac na tym by sama stala i chodzila, wstaje juz spokojnie sama. ok,zmykam,dobranoc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu dalej pustki...........Bo nam ten topik padnie!Miłego dnia wszystkim życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jeszcze trzy strony albo dwie hehe do nadrobienia mi zostaly ;) tnks dopiero doczytalam, jeszcze nie jestesmy na dzialce, jedziemy w ta sobote na dwa tygodnie... co do mycia zabkow to moj tez czesto usypia przy butli, wiec idzie spac po wypiciu mleczka a umyte ma po kapieli, ale gdy sa wieczory, ze nie usnie odrazu to po butli myjemy zabki jeszcze raz moj chodzi narazie tylko przy czyms przy wozku, przy szafkach co do jedzenia to ja daje od niedawna jogurt naturalny a dzis zrobilam malemu twarozek mleka krowiego podobno lepiej nie dawac do 3 rz, ja tez mam dostep do takiego na dzialce, moze dam sprobowac, ale nie tak zeby pil duze ilosci ok reszt apozniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ jak mniemam wszystkie maja przedłuzony weekend i odpoczywaja od codziennosci:-D ta aura mnie dobija! zleciłam wczoraj opieke nad brzdącem tatusiowi i przespałam cały dzien! aczkolwiek nie mogę powiedziec bym sie wyspała:-D TNKS jak dobrze zrozumiałam dzis pierwszy dzien Kalinki w złobku? Agawes niemowlak+ przespane całe noce to zadna fantazja....mój zaczał przesypiac noce jak tylko skonczył miesiąc:-D owszem zdarzały sie pobudki ale bardzo sporadycznie i na picie nie na jedzenie. dlatego teraz ciskam sie miotam i klne pod nosem jak on tak się budzi. bo sie przyzwyczaiłam ze noc dla niego to świetosc. jak zmienialismy mleko teraz maz kupował i nie popatrzył wziął 2R czyli z kleikiem ryzowym dla bardziej głodnych dzieci:-D to było na wyjezdzie dlatego tych pobudek nie powiazałam z mlekiem bardziej z nadmiarem wrazen. teraz tez tatus sie ciupnął i wział 3R ale nawet sie nie darłam bo moja wina przypomniałam sobie ze mleko sie konczy przed zamknieciem sklepu. to wpadł złapał 3 i tyle. to jedyny wspolny mianownik. nie najadał się tym rzekomo bardziej sytnym mlekiem. na normalnym spi ze tak napisze normalnie. dzidek spoznione o dwa dni zyczenia urodzinowe dla potomka 🌻 🌻🌻 tyle pamietam reszczie złoze zyczenia jak dokopię sie do jakiejs tabelki:-P pocahontas udanego wyjazdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och chciałabym aby przespane noce w końcu stały się realne, ale w sumie już się przyzwyczaiłam do nocnych spacerów i jak od czasu do czasu mały jakimś cudem się nie obudzi to mi tęskno do niego ;) ogólnie tragedii nie ma bo ostatnio najczęściej budzi się dwa razy ale na chwilę, przeważnie na picie, zaraz obraca się na bok i dla mnie to znak że mogę sobie iść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej bylam dzisiaj na badaniu U6 czyli badanie rocznego dziecka. Livia dostala szczepionke MMR i na ospe. Jak na razie nie goraczkuje. Wazy 10300 i ma 74cm chociaz mysle ze jest wieksza bo mierza na lezaco i nie byly w stynie jej calkowicie nozek wyprostowac. Rozwoj ogolny jest ok, a nawet i lepiej. Pani doktor zaczela pytac czy Livia umie ustac chwile jak sie podtrzyma, jak powiedzialam ze sama chodzi to juz wiecej pytan nie zadawala. Co do jedzenia to dawac mozna wszystko! Chleb ciemny tez bo o to pytalam. Odnosnie mleka to nim zapytalam, to powiedziala ze od roku mozna normalne podawac tylko nie surowe a przegotowane. No i zeby bylo swieze a nie pasteryzowane, najlepiej 1,5% tluszczu. Co do picia z butli to mowila ze nie ma problemu jak tylko dwa razy dziennie mleko pije, ale zeby uwazac na wszelkie kubki z dziubkiem i wszystko co do ssania. Najlepiej jakby pila juz z kubka. jak mi sie cos przypomni co mowila jeszcze to napisze, ale wiem ze lekarze w DE maja troche inne podejscie niz w PL. poza tym dzisiaj leje wiec siedzenie w domu sie zapowiada. od jutra upal!! a mnie zas cos od wczoraj bierze woda z nosa ciurkiem sie leje. zupelnie stracilam po tej ciazy odpornosc. albo mam opryszczke albo katar i tak w kolko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!Aga_jabi jeśli mozna spytać gdzie macie działke? i jaki macie domek?My tez myslimy o domku,ale na razie kasy nie mamy.Myjecie już ząbki waszym maluszkom? kurcze ja jeszcze nie.Moja malutka jeszcze ani razu nie przespała nocy.No może z raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smalgirl niedaleko Łochowa na domek jest kredyt, a ziemie mielismy po dziadkach, nie wiem co chcesz wiedziec o domku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×