Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Justys ja ci powiem ze zanim bralam hormony to mialam dlugi cykle i nieregularne. Bralam rozne chormony ok 5 lat tak wiec sporo. Juz nie biore nic ponad 2 lata i powiem ci ze teraz mam cykle jak w zegarku ale co stego jak nie ma tego owocu co tak bardzo chcemy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz...niby masz regularne starasz się wtedy kiedy trzeba a tu nic...,żeby to wszystko było takie proste jak się wydaje Ja ogólnie odkąd współżyję jadę na tabletkach...Oczywiście miałam przerwę przed pierwszą ciążą całkiem sporą bo jakieś pół roku ale nie pamiętam czy miałam aż tak nierówne cykle...chyba nie bo nie pamiętam bym latała po testy.Anty brałam 4 różne...no ale teraz to masakra tak nierówno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GjeBe
Dziewczyny ja teraz czuję takie podniecenie możliwością zajścia w ciążę i pełna mobilizację hehe :) zdecydowanie poprawił mi się humor na myśl, że może coś być.. obyyy.. póki co brak sygnałów świadczących o owulcji ale nie martwię się tym, robimy to co miłe i cieszymy się sobą ;) oby tak zostało, obym wytrwała bez testu i najważniejsze OBY @ NIE PRZYSZŁAAA :) dziś 11 dc, działamy :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Czesc dziewczynki.Obiecalam, ze napisze jak juz bede po spotkaniu z tym bioenergoterapeuta wiec...pisze:) W sumie nie wiem od czego zaczac.Mialam bardzo mieszane uczucia przed wizyta u tego pana...prawde powiedziawszy troszke sie denerwowalam,ale jak sie okazuje zupelnie niepotrzebnie. Pan Tomasz jest bardzo sympatycznym i cieplym czlowiekiem o bardzo milym i uspokajajacym glosie. Wbrew moim wyobrazeniom wygladal calkiem normalnie:) Nie byl natarczywy, zapytal tylko z czym do niego przychodze..Opowiedzialam bardzo krotko, wrecz lakonicznie o naszych staraniach o dzieciatko.absolutnie nie wspominajac ze od pewnego czasu mam totalnego fisia na punkcie ciazy.Przyjrzal mi sie wnikliwie i powiedzial ze wedlug niego nie ma zadnych fizjologicznych dysfunkcji i ze czuje iz jedyna rzecza odpowiedzialna za nasze niepowodzenia jest moja glowka.Tam jest najwieksza blokada...Powiedzial ze zbyt intensywnie o tym mysle, ze mam w koncu przestac produkowac dziecko a zaczac czerpac prawdziwa przyjemnosc z seksu z mezem, bo przeciez dziecko to owoc milosci.Ze swojej strony obiecal przesylac pozytywna energie i wspierac myslami.Dorzucil nawet ze jesli sie jeszcze troche wycisze i bardziej uspokoje swoje mysli to juz za pare miesiecy powinien byc tego efekt. No coz...pewnie czytajac to lekko niedowierzacie Jego slowom. Ja tez wszystko co uslyszalam traktowalam z przymruzeniem oka, ale bylo pare rzeczy ktore spowodowaly ze zaczelam bardziej przekonywac sie do tego czlowieka i jego slow..Otoz opowiedzialam jeszcze o paru dolegliwosciach i uslyszalam, ze sa one wynikiem blokad i napiec miesniowych na odcinku kregoslupa piersiowego i stad te te nieprzyjemne objawy.Bylam zaskoczona ze gosciu po krotkiej rozmowie i rzucie okiem na kregoslup, powiedzial mi to samo co moj lekarz po paru wizytach.Tak wiec jak widac facet nie nawija ludziom makaronu na uszy i raczej wie co mowi. Rozmasowano mnie i powiem Wam, ze...czuje ulge.Bol pomiedzy lopatkami ustapil a i oddycha mi sie znacznie lepiej.... Takze generalnie nie zaluje tej wizyty.Jestem bogatsza o pewne doswiadczenie, moze mniej sceptycznie patrze na dzialalnosc owego czlowieka no i paradoksalnie jestem uzbrojona w dawke pozytywnej energii:) To wszystko.Jesli bedziecie chcialy zamieszcze tutaj link do strony Pana Tomka.:) A tak pozatym wszystkim to powiem szczerze ze ten cykl od poczatku jest jakis inny...spokojniejszy.Pisalam Wam juz ze wystopowalam bardzo..ze nie robie testow ovu,nie mierze temp,nie wiliczam dnia owulacjii, jestem spokojniejsza i jakos tak w ogole inaczej podchodze do sprawy..Pytalyscie mnie jak to zrobilam...zatem odpowiadam...nie mam pojecia:) Bylo pare takich momentow po dniu kiedy dostalam miesiaczke ze ryczalam jak bobr i wtedy sobie uswiadomilam ze jesli czegos nie zmienie i nie wystopuje to poprostu zwariuje i sie wykoncze.Siebie i meza przy okazjii:) To by bylo na tyle moje kochane...rozpisalam sie straszliwie:) buziolki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Blondyneczka mój mąż też sobie lubi wieczorkiem strzelić piwko, a jakość jego plemników jest rewelacyjna- zresztą sam ginekolog powiedział, że dawno tak dobrego wyniku nie widział :) także proszę się nie kłócić, a czasami nawet wypić piwko z Ukochanym :) Beatrice zatem do dzieła- odblokuj główkę :) bardzo się cieszę, że wizyta się udała, a kto wie może faktycznie przyniesie spodziewany efekt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Magdaa88 jesli bedzie jakis efekt to raczej nie samej wizyty a tego ze juz od kilku ladnych dni po prostu udalo mi se wyluzowac i troche odpuscic.:) Moze jedyna rzecza ktora dodatkowo mnie uspokoila byly slowa ze nie widzi zadnych problemow zwiazanych ze sprawami kobiecymi.... Nawet jesli powiedzial to ot tak sobie ,to docelowo i tak spowodowalo to u mnie uczucie jakiejs ulgi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh dziewczyny,nawet nie wiecie jaki ja mam mętlik w głowie...jeśli nie jestem w ciąży to lipa po całości...szukanie pracy,odłożenie kolejnych starań...masakra...jeszcze do tego dzisiaj mija 37 dc...cholera nie wiem kiedy robić test...czy wogóle jest po co...sorki,że tak wałkuję ale płakać mi się już chce...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Justyneczka a dlaczego nie pojdziesz na bete? Sprawa bylaby wyjasniona a Ty spokojniejsza... Moze z ta praca nie bedzie zle...Mozejednak przedluza Ci umowe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekam dwa dni i zrobię test...jeśli wtedy do poniedziałku nie przyjdzie miesiączka to pójdę na bete...W mojej pracy jestem na zastępstwie które mi się kończy,ale wiedziałam o tym od początku...łudziłam się,że pach pach i będę w ciąży...nic to...żyjemy dalej :) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GjeBe
Beatrice super czyta się takie pozytywne relacje, mam nadzieję, że to wyluzowanie wpłynie na Ciebie dobrze i uda się dac nowe życie :-) Justyneczka, głowa do góry kochana. Jesteś młoda i masz synka który będzie super starszym bratem więc nawet jeśli wszystko się przesunie to nic złego z tego nie wyniknie. A kto wie? Może znajdziesz super prace,wylyzujesz A dzidziuś pojawi się sam :-) Miłej nocki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatrice widze ze ten Pan Tomasz dal ci dużo pozytywnej energii :-) tak terzymaj !!! Justyneczka ja tez mam na zastępstwo ale osoba ktora jest nas wychowawczym wraca dopiero za 3 lata :-) wiec moge dzialac :-) a niechcesz isc jutro na bete? Dzis u mnie 25dc zaczely mnie bolec piersi standardowo hak przed @ a tak to czuje sie ok tylko jestem tak jakbym polamana bola mnie miesnie nic nie wskazuje ze sie udalo mam mieszane mysli jeszcze 3 dni i będzie jasne :-) oczywiście testu jeszcze nie zrobilam bo dalej czekam na paczke grrr to chyba tak specjalnie los robi zeby go za szybko nie zrobic :/ brxzuch pobolewa jak zawsze przed wczoraj mialsm uczucie jakby juz dostala. No nie wien nie wiem eh :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka musisz uzbroic sie w cierpliwosc i przypadkiem nie testuj przed @ :-) U mnie dzis 6dc, na weekend jade do kliniki macierzynstwa i leczenia nieplodnosci do poleconego lekarza, zobaczymy co powie:-) a w pon ide do swojego gina na monitoring- w tym cyklu kazal przyjsc szybciej przez to ze biore tabletki na owulke:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski,dzięki za słowa otuchy :) Dzisiaj kupie test,zrobie go jutro rano (39 dc)...zobaczymy,na bete się nie spieszę,bo myśle,że już ten test będzie wiarygodny...jak się nie pokażą dwie kreski to po porostu ciąży nie ma...nie teraz to następnym razem ;)...życie samo pisze za nas scenariusz,nie zawsze uda się nam mu pomóc. GjeBe działasz intensywnie??:) Agnieszko Magda ma racje...powstrzymaj się jeszcze te pare dni...pamiętaj,że nawet przy teoretycznie regularnych miesiączkach może nasąpić opóźnienie,więc i w dniu spodziewanej wcale nie musi wyjść dodatni...a negatywny też może być wykonany za wcześnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie,że możesz,tylko sie nie zawiedź w przypadku jednej kreski,bo to o niczym jeszcze nie świadczy...a jak będą dwie to elegancko! To co testujemy jutro razem ?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GjeBe
Justyneczka, działam działam :) tzn działamy ;) ja postanowiłam ,ze nie robie juz zadnych testów przed terminem @. mi ostatnio dały nadzieję, niepotrzebną... Mam jakieś takie dziwne nastawienie do tego wszystkiego, że czuję, że mi się to uda. No ale czy faktycznie,p rzekonamy się za około 2 tygodnie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez teraz wiem,ze nawet termin @nie jest tu zadnym wyznacznikieem...a juz na pewno nie u mnie...skoro ta franca przychodzi kiedy chce :) udanego przytulanka...tak jak mowisz trzeba czerpac z tego przyjemnosc a nie jechac na akord ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gjebe od którego dnia zaczynasz przytulanie, czy moze juz zaczełas?? ja dziaisj mam 12 dc i startuje, mam dzisiaj tez wizyte u ginka wiec zobaczymy. zapytam lekarza jakie jest jego zdanie nt częstotliwości współżycia. Wczoraj zaczęłam kurs językowy i jestem bardzo zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GjeBe
Ifka my nie liczymy tak dni płodnych. Robimy to ogólnie 3-4 razy w tygodniu.. taka już nasza natura :P Ale fakt, że teraz, zaraz po, nie wstaję i nie idę do łazienki.. no i tak staram się wszystko inicjować aby jednak to co powinno pozostało tam, gdzie powinno ;P Zanim pójdę się "ogarnąć" po, leże sobie i nigdzie sie nie spieszę :D i takie oto lenistwo uskuteczniłam minionej nocy już :) również 12 dc u mnie. Daj znać jak z ta częstotliwością :) sama jestem ciekawa.. Ale chyba to ile razy współżyjemy sprawdza się ponieważ za mną 2 ciąże.. Ahaaa i jeszcze jedno. Mój mąż nie wie kiedy moge mieć dni płodne, nie mówię mu o tym. Kochamy się jak zawsze z różnica napisaną wyżej ale on chyba tej różnicy nie zauważa nawet. Nie chcę robić niepotrzebnej spiny ani żeby myslał, że dziś to przytulanie to po to , żeby dzidzia była. Niech chociaż on o tym nie myśli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba zawaliłam trochę bo dzisiaj 12 dc ostatnio przytulaliśmy sie jak był 9dc, a mogłam wczoraj cos zainicjowac:/ dzisiaj czuje bóle jajnika, śluzu mało ale to pewnie poczatek. Ale na poczatku tego cyklu stwierdziłam ze czekam do dni płodnych ze współżyciem. Dam znac wieczorem co mi lekarz powie odnośnie czestotliwosci:) i teraz sobie zdałam sprawe ze powoli zaczynam o tym myslec wrrrrrrrrrrrrrrr a tak było dobrze:) buziaki dla Was:) p.s. Gjebe czy przy poprzednich ciążach też miałas dłuższe okresy staran?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GjeBe
1 ciąża to fenomen! raz bez zapiezpieczenia było a później byłam chora i w ogóle nic, tym jednym razem się udało:) 2 ciąża zaplanowałam sobie (hahaha:P), że chcę - w 1 miesiącu nic a w drugim już się udało :) Ciąża jak wiecie skończona poronieniem natomiast problemu by w nią zajść nie było.. tym bardziej że w pierwszym miesiące źle się wstrzeliliśmy - akurat mąż byłw delegacji. Przytulanko było 2-3 dni (nie wiem kiedy dokłądnie miałam) przed. w 2 miesiącu intensywność jak teraz i wyszło . teraz drugi cykl "starań" . Poprzedni znacie :) Oczywiście to decyzja nas obojga ale tylko ja jedna z nas dwojga wiem, że właśnie się staramy ;) założenie oficjalne - przytulanie bez zapiezpieczenia a co ma być to będzie. Moje założenie - chcę chcę chcę marzę muszę już :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GjeBe oby za tym razem tez wszystko poszlo gladko,szybko i pomyslnie :)) Aga to jestesmy umowione,jutro wazny dzien...chyba ze dostane @bo powiem Wam,ze piersi mnie wciaz pobolewaja i w dole brzucha,aczkolwiek sluz bialutki..coz,co ma byc to bedzie:)milego dnia...u mnie pada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GjeBe
Justyneczka, po cichu liczę, że znów będzie bez problemu.... bardziej się martwię czy jak już się uda, to czy będzie wszystko ok czy historia sie powtórzy.. :| laseczki zerknijcie sobie do tego (to oczywiście jesli cykle są równe..) http://t-time.pl/dni-plodne?fertilex=true

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi GjeBe
dziewczynki, piszcie do mnie Gabi bo te gwiazdki przy GjeBe mnie wkurzają ;P tak teżod dziś się podpisuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok Gabi :) tez licze min.wg.tego kalendarza...bardzo szczegolowy w opisie,prawda? Swoja droga ciekawe czemu te gwiazdki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi GjeBe
bo w środku powstaje słowo j e b i to ochrona przed wulgarymami zapewne ;) ja wpadłam na ten kalendarz w zeszłym miesiącu ale ciężko mi z niego korzystac póki nie przekonam się jakie mam cykle po przezyciach lipcowych. Jak na razie wszystko wskazuje ,że z 25 robi się 28-29 dni. Iw nim jest napisane aby wspóżyć w dni płodne codziennie jeśli płeć bez znaczenia :) swoją droga, wierzycie w to "planowanie płci"?? podobno ok 70% jak przytulało się wg wskazań że przed owulką - córcia a w trakcie - syn, udało się urodzić zaplanowaną płeć. czytałam, że "dziewczynki" żyją dłużej a "chłopcy" są szybci stąd ta reguła.. któras zna przypadek do potwierdzenia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mysliscie zeby przed wizyta u ginekologa wspołżyc?? czy odpuscic i po wizycie? Wizyte mam 17.30, a tak koło 15 mogłoby cos wyjsc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×