Po tym co mi powiedział nie wiem co robic!

jakby mu zalezalo to by z Toba mial czesty kontakt. Moja Siostra ma faceta, ktory ma dzieci, a on dzwoni pare razy dziennie, przyjezdza do niej wieczorem, rano jedzie z powrotem (a ma 140km w 1 strone), spedza z nia weekendy, wyjezdzaja razem, etc.

blizniaki 12 lat

wszystko mozna pogodzic mozna kochac dzieci i swoja kobiete nawet jesli nie jest matka dzieci nie ma biale / czarne mozna wszystko byle miec checi !

no to jeszcze w sumie ''male'' a poznalas je?? duzo km Was dzieli?? skad wiesz, ze Cie nie lubia? Moze niedawno stracily matke i dlatego tak reaguja?

dokladnie jak mozna kochac i sie nie kontaktowac ????? :/ moze nie chce cie zranic to tak gada ze mu zalezy i liczy ze samo sie rozejdzie

niektorzy faceci sa tchorzami i nie potrafia kobiecie powiedziec, ze nic z tego nie bedzie i tak ja ''zwodza'' liczac na to, ze sie sama domysli, ze cos jest nie halo

sa tacy faceci którym cięzko jest mówic i okazac uczucia,i w tym momecie albo to zaakceptujesz,albo jesli potrzebujesz zeby ci ktos cały czas okazywał uczucia lub o nich mówił to zmien partnera.Tyle ze niestety ten inny tez na poczatku bedzie wylewny a potem coraz mniej.Tacy sa faceci,oni mysla ze jak raz nas zdobyli to juz nic niemusza robic.Dla nich jest logiczne ze jak sa z jakas kobieta to dlatego ze im z nia jest dobrze.My kobiety cały czas jednak oczekujemy dowodów miłosci. ZEBY BYĆ SZCZESLIWYM Z FACETEM TRZEBA GO BARDZO DOBRZE ZROZUMIEC I TROCHE KOCHAC. ZEBY BYC SZCZESLIWYM Z KOBITA TRZEBA JA BARDZO KOCHAC I NIE PRÓBOWAC ZROZUMIEC

ale ja za kazdym razem sie pytam o plany na przyszlosc, co dalej w naszym zwiazku a on tylko ze mysli i nie wie co dalej. ja chce zeby mi powiedzial ze to koniec i nie chce mnie a on jak mu tak powiedzialam to powiedzial ze nie chce mnie stracic. czemu on jest taki dziwny? wydaje mi sie ze na mnie tam nie ma miejsca tylko dzieci i praca..

jestem z facetem ponad 3 lata i on mi ciagle okazuje, ze mnie kocha, mowi, ze kocha i sam sie pyta czy ja jego kocham (zartem bardziej, ale temat jest). Nie ukrywa tego co czuje, wiem, ze mu zalezy i nie musze zgadywac.

to ile on jeszcze bedzie myslal i nie wiedzial co dalej?? facet ewidentnie sciemnia na co on czeka? niech sie okresli! ilez mozna zyc w takim zawieszeniu?

shup sorry ale nie masz racji nie generalizuj ze faceci sa tacy czy inni kazdy czlowiek jest inny bez wzgledu na plec ja np mialam szczescie do bardzo wylewnych facetow i np nie wiem co to znaczy czekac na sms lub tel

wiesz, chyba intuicja Ci dobrze podpowiada... ze dla Ciebie nie ma tam jednak miejsca

poznalam go na wyjezdzie, dzieci nie lubia bo wiele razy bywalam u niego w domu i wtedy koszmar, boja si eze im ojca ukradne. on jest takim typem, moim zdaniem niesmialym, moze boi sie mnie urazic i powiedziec spadaj pewnie czeka az mi przejdzie i wtedy nie bylo ze to on chcial skonczyc.

ja jestem z moim 1.5 roku i codziennie mowimy sobie piszemy jak sie kochamy tesknimy itd moje kolezanki ktore go znaja twierdza ze to do obrzydzenia ja akurat tak lubie :) czuje sie kochana i to bardzo bo i slowa i czyny o tym swiadcza :) sluchaj tak tez mi sie zdaje on cie troche sciemnia pogadac to sobie mozna a czyny to cos innego :(

ale jak sie go pytam konkretnie tak od paru miesiecy to on mowi ze mysli, co najlepiej itd nie chce powiedziec wprost czemu do holery czyzby byl takim tchorzem?

no to raczej zwiazku z tego nie bedzie, bo on nie zrobi nic przeciwko dzieciom, a jesli one cie nie lubia to by ci zgotowaly taki koszmar, ze hej. Ja bym sobie dala spokoj, chociaz zdaje sobie sprawe, ze na pewno bedzie ci ciezko i ze to boli, ale wydaje mi sie, ze tracisz czas :(

przez ten zwiazek mam dola, nawet chcialam isc do psychaitry zeby mi jakies leki zapisal bo jestem w roztrzasku ;/

matko co za facet to baba nie chlop :/ taki niezdecydiowany ciapcius? tragedia :( moze ty to zakoncz

a dlugo to trwa??

a jest jakis sposob zeby go zapytac zeby mi sie nie wywinal z odpowiedzia? wtedy kategorycznie zerwe kontakt i nie bede tkwic w zawieszeniu.

prawie 10 miechow

on ma powazne stanowisko, podejmuje wazne decyzje a mi nie potrafi odpowiedziec? o co w tym chodzi

przez 10 miesiecy powinien miec juz jakakolwiek wizje zwiazku, a on mysli... lo matko! a zona dawno ''odeszla''?

i co on mowi na temat zachowania swoich dzieci w stosunku do Ciebie?

Poprostu nie jest pewien uczuc do Ciebie! Jest z Toba bo mu dobrze,dlatego tego niechce zmieniac,ale pewnie gdybys odeszła to nie walczył by o Ciebie. Masz kobito swój rozum wiec musisz sama zdecydowac co dla ciebie jest lepsze. My tu mozemy opisywac swoje sytuacje i przezycia ale ty sama widzisz i czujesz co jest grane i sama musisz podjac decyzje.

zona odeszla 2,5 roku przed naszym poznaniem, tylko dodam ze teraz zyjemy na odleglosc. tez tak mysle ze by o mnie nie walczyl- czyli jednak mu nie zalezy...

OJ, chciałabym mieć taki problem..nie no..przepraszam. Najwidoczniej-nie chcę Cię straszyć-ale pewnie kogoś ma na boku. Inaczej nie zastanawiał by się nad tym. Współczuję... Albo kocha, albo nie. Miłość nie potrzebuje czasu na rozłąkę. Przykro mi.

no i masz odpowiedz, dodaj 2 do 2 ...

na boku ma dzieci i prace

shup, on mi dokladnie tak powiedzial mam robic to co dla mnie najlepsze. czemu tak powiedzial??? a ja mu mowie ze chce byc z nim a o dzieciach kiedys mowil ze beda musialy zaakceptowac jego decyzje, pozniej jak sie z nimi zaczely jazdy to ze jak dla dziewczynek to nie dziala to nie ma co... a kiedys mowil ze mimo problemow nie poddamy sie, ciagle cos innego.