Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zgubilamznowusie

potrzebuję wsparcia:) od jutra zaczynam-kolejny raz...

Polecane posty

no sroga,sroga:) 0,8kg to rewelacja. szybko spada... 3dni i prawie 2kg-super. ja czekam do poniedziałku, żeby się zważyć. a dziś dopiero czwartek;/ jak nie schudnę nic na tej mojej diecie to ja nie wiem... załamka będzie. ale ogólnie wewnętrznie czuję, że dobrze będzie:) każdy kg mniej mnie ucieszy... dziwnie się czuję będąc na diecie:):) ciekawe jak długo wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgubilamznowusie Wytrzymaj aż do wymarzonej sylwetki. No waga mi spada całkiem, całkiem. No jak dojdę do 2,5-3kg w tym 1 tygodniu to będę zadwolona (wiecie niektóre i 5 chudną, ale cudów nie wymagam). Może tak duży spadek wagi był spowodowany fitnesem i brakiem apetety po nim. Od 17.30 nic praktycznie nie jadłam. Pomimo tego, że jem te placki i do tego błonnik w proszu dalej mam zaparcia. Od początku diety anie razu nie korzystałam z toalety w wiadomym celu... Ale musi i to ruszyć. Zawsze miałam z tym problemy nawet będąc na diecie warzywnej gdy wcinałam jeszcze co rano śliwki suszone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia1986 ale dieta Kwasniewskiego to innaczej dieta optymalna i nie ma nic wspólnego z zupa o której piszesz. dieta Kwasniewskiego jest żywieniem wysokotłuszczowym a niskoweglowodanowym. jest skuteczna w pozbywaniu si kg i chorób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusiadanusia Może, nie znam się, ale wiem, że dietka jest fajna na tydzień i się dużo na niej traci. Bo oczyszcza, jak chce ktoś to ją tu umieszczę w wolnej chwili. W każdym razie jednego dnia się je same owoce, drugiego same warzywa itp. Ja ją stosowałam kiedyś jako wstęp do prawidłowego odchudzania. Pomogła mi, 4 kg w tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia-trzymam się:) żadnych większych grzeszków:):) już jutro będzie piąty dzień-mobilizujące:D a wiecie jakby wyglądał świat bez mężczyzn? -byłby pełen szczęśliwych grubych kobiet;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj, pogoda okropna,.. i dzisiaj bez ruchu jakoś tak .. a jadło się jadło. Poćwiczę na pośladki, co by się podniosły;p a jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dzisiaj pogoda będzie lepsza niż wczoraj? Zaliczyłam wczoraj urodziny taty, pełen stół jedzenia. Kiełbasy, sałatki, bigos, skrzydełka pieczone (uwielbiam) sałatki warzywne itp. A ja ? Zjadłam 1 jajko w majonezie (majonezu trochę ściągnęłam by nie było dużo) i 2 koreczki śledziowe, a no i 1 ogórka korniszonka i 2 małe cebulki dymki. Nie kusiło mnie aż tak. Mam wielką motywację i wielkie samozaparcie. Dużo pomogła mi w tym woda bo będąc u rodziców 3 ha wypiłam jej 1,5 l byle tylko czuć się pełną. Jeszcze dwa dni i zacznę warzywa :) YUPI A jak waga u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoukładana ja
cześć też chce kilka kg schudnąć ok 5 kg- kilka moich zasad 1 min 5 posiłków 2 słodycze max raz w tyg jedna porcja 3 ruch 4 nie opuszczanie posiłków 5 koniec jedzenia z nudów i z nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoukładana ja
Dziewczyny mogę liczyć na Wasze wsparcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niepoukladana-jasne:):) w końcu temat tego forum to potrzebuję wsparcia:):) julia- brawo za silną wolę:):) ciężko na takich imprezkach... dobrze, że w ogóle były takie rzeczy, które mogłaś skubnąć. na kurczaczka w sumie też mogłaś się skusić... obrać go^^ ja do następnego poniedziałku mam wolne od jakichkolwiek imprez, więc mogę jeszcze wytrwać solidnie na diecie. później będzie gorzej;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze... kupiłam czekoladowe(!) muesli z kawałkami białej czekolady;/;/ takie pyszne... niby muesli, ale czekoladowe;/ i jeszcze tyle tej czekolady. ehh. chyba źle zrobiłam. a teraz się objadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wybrałaś mniejsze zło. Ja dzisiaj miałam i w sumie mam cholernie zły dzień, ale nie związane to z dietą. W każdym razie nie mam w ogóle apetytu, zjadłam o połowę mniej niż w ostatnich dniach. Byłam na zakupach, kupiłam już trochę warzyw na niedzielę - jutro ostatni dzień I fazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem ciekawa ile łącznie schudniesz na I fazie:) nie przekraczam 1000kcal:) więc nie jest aż tak źle... i już sobota i nadal się trzymam. warzywka- mniam:) chyba zaraz zrobię sobie jakąś sałatkę na śniadanko. albo taką do podjadania-na cały dzień... Julia no świetnie Ci idzie. Szkoda, że nie ma owoców też w II fazie. Byłoby jeszcze lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoukładana ja
oj, wczorajszy wieczór okropny.................. dzisiaj musi być lepiej zakładam notes i zapisuje codzienny jadłospis i raz w ygodniu przepisze go dla Was, zaczynam na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niepoukładana koniecznie zapisuj, bo inaczej możesz oszukiwać, nie tylko nas - ale najgorzej - samą siebie. Zagubiłamusię dobrze że nie przekraczasz 100kcl, trzeba się brać ze siebie, ja jestem po 5 dniu diety i już widzę efekty gołym okiem, brzuch mi opadł, boczki troszeczkę sie zmniejszyły tylko to samopoczucie psychicznie tragicznie. Przez to nie mam ochoty nawet wyjść z łóżka na zakupy, ale niestety muszę bo nikt tego za mnie nie zrobi a otręby mi się skończyły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie, zawsze między 4 a 5 dniem, było załamanie i rzucenie diety .. Jakoś przetrzymałam i już 7 dzień :) .. I do przodu .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie zrobiłam tą sałatkę;):) pychaa. szkoda, że nie ma żadnego łącznika t.j. majonezu:D:D niepoukładana-to my trzymamy kciuki na 100% Julia- super, że widać efekty, gorzej z tym samopoczuciem, może zrób coś co sprawia Ci przyjemność, albo wyjdź do ludzi:)- może wtedy zapomnisz o wszystkim. MałaCzarna- do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak dziewczynki? Żyjecie? Czy może grzeszycie i Wam wstyd? Zakończyłam 1 fazę DUKANA 3 kg mniej w 6 dni :). Dobry start do diety. Zaraz idę sobie zrobić jakieś mocno warzywne śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Julia:):) Też miałam mocno warzywne śniadanko:) Wczoraj byłam na koncercie i trochę zgrzeszyłam, ale i tak tylko odrobinkę. Nawet nic nie piłam, ale zjadłam 6chipsów i kanapkę- nadprogramowo. No ale nie jest źle. Zawsze mogło być gorzej... W sumie i tak dumna jestem, bo miałam średni dzień wczoraj... Chciało mi się jeść cały czas. I humor nie dopisywał, dopiero po koncercie mi się poprawił. Nie jest źle:) No 3kg w 6dni to całkiem ok. Teraz tylko, żeby nie wróciły. To jak szalejesz z warzywkami dzisiaj?:) Reszta chyba grzeszy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że nie wrócą, choć Dukan w książce pisze że podczas dni z warzywami waga w większości przypadków stoi w miejscu a w niektórych nawet wzrasta. Będę się dziennie warzyć no i pomimo tego, że niby wolno w diecie to nie zamierzam jeść nic przed snem. Najpóźniej 3 h. A na śniadanie zjadłam frankfurterkę drobiową z 4 dużymi pomidorami i WIELKIM ogórkiem :) Też zgrzeszyłam, wczoraj zjadłam 1 małe ciasteczko takie regionalne w czekoladzie... ale delektowałam się nim chyba z 10 minut, gryzłam po kawalątku i czekałam aż się w ustach rozpuści. Na swoje wytłumaczenie mam to, że naprawdę mam doła. I normalnie siadłabym do lodów a tu tylko takie małe ciasteczko. Mam nadzieję, że reszta jeśli grzeszy to w taki sposób który pozwala spalić kalorie a nie odwrotnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo wiem jakie regionalne:):) Pycha. No ja tymi chipsami też się delektowałam... Nawet mi jedna osoba powiedziała, że chyba trochę schudłam:D Szok. Ale miło nawet jeśli nie schudłam. Jutro ważenie i tydzień diety minie. No właśnie dziwi mnie to, że na warzywach stoi się najczęściej w miejscu z wagą. Przecież mają tyle kalorii co nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie Magdy
Po co stosować nieskuteczne i wyniszczające organizm diety spowalniające metabolizm... Lepiej zasięgnąć opinii eksperta, ja jestem na diecie Magdy i chudnę, temat: Schudłam zdrowo 10 kg w miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może schudłaś, jestem strasznie ciekawa Twojej wagi. Bardzo. Przy warzywach masa tłuszczowa dalej podobno spada, ale zatrzymują one wodę w organizmie i przez to waga może wzrosnąć. Ale chudnie się dalej. Musiałabym się zacząć mierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×