Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Oliwka=> moi chłopcy tez zasypiali trzymani za rękę. I to bardzo długo - starszy chyba do 3.roku życia. Oduczyłam ich tak, że czytałam im na dobranoc bajki i pokazywałam, że mam zajęte ręce, bo trzymam książeczkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Dziewczyny ale mnie dzisiaj dopadło, albo mnie przewiało wczoraj albo bardzo źe spałam. Kurde mam unieruchomiony cały lewy bok, a jak tylko chce się przekręcić to łapie mnie atak. Siedze teraz z usztywnioną szyją i wygrzewam się pod kocem. Jeśli chodzi o łóżeczko to ja mam drewniane, ma 3 poziomy spania, 2 szczebelki mozna wyjąć żeby dziecko mogło sobie wychodzić, a no i szufladę. O turytycznych nie mam pojęcia bo nie miałam, zastanawiałam się czy warto nie kupić by móc przenosić, ale 2 łóżeczka to torchę za dużo miejsca zajmą, tym bardziej że na początku niemowle może spać w wózku. Zobacze później, może zakupie, jak maleństwo będzie miało kilka miesięcy. xxx Wiadomo, że mając 18 lat nie myśli się o dziecku, dla mnie to też by był szok. Sswoje pierwsze urodziłam mając 23 lata i też czasem zastanawiałam się czy nie za wcześnie, ale teraz tak nie uważam. W ciąże zaszłam niecale 2 miesiące po ślubie i wyobraźcie sobie, że jak córa miała 2 lata pewnien wójek powiedział do mojej mamy, że moje wesele to chyba też takie szybkie było. Na to mama, nie wiem ile twoja żona w ciązy chodziła, bo mi się wydawało ze ciąża to 9 miesięcy, a jak umiesz liczyć to sobie policz. Po prostu niektórzy to nie mają zachamowań i wstydu z pytaniem i obgadywaniem. A co do iliści dzieci to każdy ma tyle ile chce i nikogo nie będę pytać kiedy drugie, jak ma jedno itd. Helenka czekamy na wieści po wizycie od lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! No i w tym turystycznym na ten beznadziejny składany materacyk musiałam rozkładać kołderkę, żeby było miękko, więc tragedia po prostu - na wyjazdy ok, ale nie na dłuższą metę. Chyba że kupicie normalny solidny materacyk taki, jak do łóżeczka drewnianego. Tylko wtedy zwróćcie uwagę na rozmiar, bo moje turystyczne miało inny rozmiar niż standardowe drewniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam drewniane i turystyczne. Do turystycznego dokupiłam dodatkowy porządny materac ale i tak nie wyobrażam sobie z niego korzystać na codzień. Ale co kto lubi. Śpiwory też miałam dla córki ale posprzedawałam bo nie znosiłam ich. W nocy wyciąganie dziecka z tego wiąże się z wybudzaniem dziecka całkowicie a można przebrać dziecko przecież na półśpiąco i nakarmić. A wyciąganie ze śpiwora wiąże się z wyciągnięciem z ciepła no i wyciąganie rąk z tego to jak ściąganie ubrania. Nie ma możliwości by dziecka nie obudzić. Ja będę przykrywać dziecko kocem albo różkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goplana ja kojec też zakupię ale to później jak już będzie siadać i bawić się zabawkami, a co do materaca macie doświadczenia z materacem piankowym z gryką? to że nie ładnie pachną to wiem ale ponoć są najlepsze ruda ja zauważyłam że bardzo często jak młodo zachodzi się w ciąże a jeszcze nie daj boże bierze się z tego powodu ślub to później Ci ludzie się rozchodzą niestety.. Mój kolega lat 18 któremu miesiąc temu dziecko się urodziło ona lat 16 i teraz ślub będą brali, sąd wyraził zgodę jakoś się jeszcze kochają, razem z koleżanką( jego kuzynką) trzymamy za nich kciuki i wspieramy ale z własnego doświadczenia wiemy że kolorowo z nimi nie będzie a to dlatego że mamy koleżankę która też w tym wieku urodziła i jest sama.. całkiem sama a prawa do jej dziecka maja jej rodzice, on nawet alimentów nie płaci. dwa msc temu córka mu się urodziła, ślub wzieli i to też z naszą koleżanką i wiem że na 100% się rozejdą, jestem jego miłością od paru lat i znam go na wylot:) tylko czekam na przypadkowe nasze spotkanie lub smsa, odrazu do pionu go ustawię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama2
Helenka Z tymi rozstaniami to nie ma reguły, my wprawdzie wzięliśmy ślub z miłości a nie z powodu ciąży, ale jesteśmy szczęśliwi i 11,5 roku po ślubie. Chociaż widziałam po rodzinie (nawet na naszym weselu), że nie wierzyli że nam się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Wiecie ostatnio mam tyle na głowie że myślałam że 23 to wtorek:( Ja tez jakoś nie ufam tym łózeczkom turystycznym dziecko przecież z miesiąca na miesiąc jest coraz cięzsze, potem nie będzie jakby spało na podłodze? Zabieram się za przeprowadzkę, na razie chyba do rodziców na tydzień czy 2 a potem do siebie do domku bo łazienki majster nawet nie ruszył... normalnie wziełabym go udusiła własnoręcznie:( A najlepsi są hydraulicy robiąc ogrzewanie podłogowe wykuli w podłodze dziurę, która wchodzi do komina! I teraz nie poczuwają się do odpowiedzialności żeby ja jakoś załatac tylko mymusimy się martwic czy pewnego dnia nam się dom nie spali przypadkiem!!! A ja zamówiłam sobie całą wyprawkę w internecie za 50 zł, spiochy, pajacyki, body, kaftaniki, czapeczki, skarpetki używane w bardzo dobrym stanie parę rzeczy 56 i większośc 62. No i dzisiaj albo jutro powinnam wózek dostac:) Korzystam z ostatnich dni posiadania internetu bo potem pewnie około listopada będę miała:( echh lecę zawiesic obecny internet i wskacznę do szmizjerki na łowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama2
czasem nie było łatwo, bywały kryzysy, ale daliśmy radę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapach=> ja miałam śpiworki zapinane na ramionach na zatrzaski, a dookoła nóżek na zamek, więc całkowicie się rozpinał. Ciach, ciach i dziecko wyjęte bez wybudzania :-) I w lumpeksach kupowałam za grosze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona oliwkaa
zapach kwiatów kawy - moja córeczka miała śpiworki na suwak i szybciutko się odsuwało żeby zmienić pieluchę. Byłam z nich bardzo zadowolona i nie martwiłam się, że się rozkryje w nocy i będzie jej zimno. Ja też dokupiłam do turystycznego normalny materacyk taki jak do drewnianych łóżeczek i jedna z moich córek będzie w nim spać, tylko nie wiem jeszcze która. Dziecko mojej sąsiadki ma 2 lata i śpi w turystycznym łóżeczku. Akurat to ich łóżeczko jest dobrej jakości i jest stabilne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona oliwkaa
Goplana_ ja też mam śpiworki z lumpeksów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama nie mówię że jest tak zawsze ale raczej tak jest, Wy akurat daliście radę, być może byliście bardziej dojrzalsi, mieliście wsparcie.. nie wiem jak mój związek się zakończy, dziecko bardzo zmienia rodziców i w ogóle całe życie wywala do góry nogami.. nawet jeżeli nie uda się bo różnie to bywa to ja dam sobie radę sama ale mam nadzieję że nie dojdzie do tego. Lepszego mężczyzny nie znajdę.. dziś zaproszę go na usg, ostatnim razem widział usg w 7tyg a to fasolka dopiero była i też chce aby poznał mojego gin nowego. wy też zabieracie mężów na usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a widziałyście śpiworki z odpinanymi rękawami? co o tym myślicie? mi się wydaje że fajny bajer ale czy ten zamek nie będzie uwierał podczas snu dzieciątko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Ja nie mam męża :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Witaj wśród nas Wiktoria95 :) Widzę, że niełatwo miałyście w życiu.. Jak tak w okół siebie człowiek zobaczy jakie problemy mają inni to zaczyna doceniać to co sam ma i jak mało go jeszcze życie doświadczyło.. A gadanie ludzi to nigdy nie ustanie, już taka mentalność, szczególnie na wsi.. Ja się już tym nie przejmuje, ale wkurza mnie jak czasem mama chce mnie przekonać do zmiany jakiejś decyzji, a ma na to tylko jeden argument: "bo co ludzie powiedzą".. heelenka - mój mąż był już dwa razy ze mną na usg i za każdym razem przeżywał jak to fajnie móc zobaczyć maleństwo na ekranie, a jak słyszał serducho to już w ogóle dumny tam stał jak paw :) Dziś też chce być przy usg, tym bardziej, że mamy nadzieję poznać płeć.. Więc lepiej niech też usłyszy na własne uszy, co ma nam lekarz do powiedzenia w tej sprawie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Tak helenka i podobnie jak Ty nie zakładam że z moim partnerem będzie zawsze pięknie i kolorowo bo już trochę znam życie. Wierzę ze będzie ale kto to wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż miał być na usg ale się spóźnił, więc jego strata. Kurcze, z tym łóżeczkiem to mnie powaliłyście, może faktycznie jest nietrwałe i niewygodne. Chociaż córka koleżanki ma 2,5 roku i śpi w nim i właśnie dlatego je kupili bo ona w nocy przechodzi czasem do ich łóżka i od razu zasypia, nawet oni sie nie budzą wtedy. Ta koleżanka powiedziała, że to najlepszy zakup. No nie wiem sama. Chcę to łóżeczko położyć zaraz obok naszego łoża małżeńskiego i nic juz się tam nie zmieści. Także np. te z szufladą odpadają bo i tak jej nie wysunę, bo jest zaraz ściana. No sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Ja mojego biorę na USG. Pierwszy raz zabrałam go na prenatalne w 13 tc, później w 18 i 20 był ze mną. Zachwycony był jak lekarz mu pokazuje jak się dziecko rusza, kręci, no i nawet sam wypatrzył dowód na płeć dziecka :) Widzę, że ten mój mężczyzna po woli zaczyna dochodzić i dojrzewać do roli ojca. Książek nie czyta o dzieciach i rozwoju ale lubi słuchać jak ja mu czytam. On jest starszy ode mnie jedynie o rok. A wszystko w naszym życiu układa się harmonijnie i powoli. Nasz związek przez 2 lata to był związek na odległość, po 1,5 roku się oświadczył, po kolejnym roku wzięliśmy ślub. Wiem, że żeby poznać człowieka, trzeba zjeść z nim beczkę soli ale swoje już też przeszliśmy, spore problemy z pracą, byłą dziewczyną mojego męża, która robiła wszystko żebyśmy się rozstali, problemy rodzinne w mojej rodzinie. I po czasie wierzę, że damy radę z innymi sprawami w życiu, także z wychowaniem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Zapach fajne ręczniki. Jeden mam ale dokupię, tylko jakos z allegro zamówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda i pewnie też masz wyrąbane co ludzie na to nie? :) masaya dumny jak "paw" fajnie to napisałaś. Na którą masz wizytę? mi lekarz nie puszcza bicia serduszka, tylko sprawdza rytm na usg, puści pewnie raz tylko być może dziś jak będziemy razem. Puszczanie bicia serduszka ponoć jest bardzo stresujące dla maluszka, nie wiem dlaczego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dopiero na 20:20.. Nie wiem jak ja wysiedzę do tego czasu :) Muszę sobie sporo zajęć znaleźć.. Nam też mówił, że to stresujące dla dziecka i że tylko na chwilkę da nam posłuchać.. Ale wspaniałe to było :) Odebrałam dziś wyniki, morfologię i mocz mam w normie.. Tylko przy badaniu cytologi wyszły mi jakieś stany zapalne i nie wiem o co chodzi.. Tym bardziej, że dotychczas wyniki cytologi miałam prawidłowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria95
poszukałam w google te turystyczne łóżeczka i jak dla mnie to spełnia swoją funkcję poza domem, na wakacjach itp .Moja kuzynka miała coś takiego ale jej syn bawił się w tym i raczej nie spał . Mój był ze mną raz na usg , na początku by potwierdzić ciążę .W 12 tyg pojechałam sama bo nie chciałam jego obecności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam na imię Magda i mam męża :-D ___________ Brzuchowata=> skoro Twoja koleżanka ma sprawdzone łóżeczko turystyczne, to może warto takie kupić? Moje było proste, bo naprawdę tylko na wyjazdy potrzebowałam. Tylko zwróć uwagę, czy rozpinany jest dłuższy, czy krótszy bok - jak Ci wygodniej. Ja potrzebowałam z rozpinanym dłuższym bokiem, by właśnie dostawić tym bokiem do mojego łóżka. A to dlatego, by w nocy podać dziecku skoczek bez wstawania lub potrzymać je za rączkę, gdy było niespokojne :-) _____________ Masaya, Helenka, Joanna=> trzymam kciuki za usg :-) _____________ Helenka=> mój mąż zawsze jest przy usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Masaya wyszła Ci w cytologii II grupa? Bo ja właśnie tai wynik miałam i nie umiem go zinterpretować, jeśli to co w internecie czytałam to prawda, to jest to dość popularne u większości kobiet. Mój lekarz w żaden sposób się tym nie przejął i nie zabrał za to, mówił tylko, że to prawdopodobnie przez tą moją nadżerkę, wierze mu, że nie ma czym się martwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smoczek a nie skoczek :-D __________ Zabieram się za pieczenie babeczek :-) Ale idę na łatwiznę i takie z pudełka robię :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×