500 zł na dziecko

Ja nie chce fzieci wypieprzam z kraju

mamy jedynaków zapraszam https://www.facebook.com/500zldlajedynaka

No nie rozumiem, jeszcze w majowych wpisach wysmiewaliscie się ze nikt tych pieniędzy nie zobaczy haha a jak już ustawa gotowa to teraz krzyczą ze też chcą. Dla bogatych też się należy i nie placzcie nad tym bo przecież płacą dużo większe podatki niż wy na najniższej krajowej. Mnie osobiście ustawa pasuje mam 4 dzieci niebawem będzie 5 i te dwa tysiaczki się przydadza.Co z tego że mąż zarabia 8-9 tys jak mamy duże wydatki, wiecie jak jest. Dom 160 metrów na kredyt bo gdzieś trzeba pociechy pomieścić . Dobrze że mieliśmy wkład własny to rata tylko 800 zł, ale dzięki pieniazkom na dzieci miesięcznie wpłacony dwie i pół raty a cała wypłata na życie będzie. No i jeszcze tysiąc dodatkowo przez rok wpadnie bo przed ciążą nie pracowałam. Także łącznie 3 tys. Będzie przez rok a później 2 tys. Nam to dużo pomoże.

P*****le ich jałmużne... co to jest 500 zł ? duzo chyba tylko dla patologii.

jedynak jest gorszy ? Ja o swojego walczyłam i cała ciąze lezalam plackiem !!!! Drugie poronilam !! darujcie sobie te p**********e komentarze o matkach egoistkach, karierowiczkach i jedynakach , bo czasem komus serce pęka że wiecej dzieci miec nie moze. A tymi pieniedzmi to bym sobie tyłek podtarła i tyle, mam je gdzieś. Uwazacie ze jestescie lepsze, bo urodziłyscie wiecej dzieci i z tego tytułu wam sie wszystko nalezy , i ktos ma na wassze dzieci zarabiac ? Z każdym kolejnym dzieckiem wiekszy brak empatii zauważam... Tylko wyzwiska i wywyzszanie "bo mi sie należy a Tobie nie " . Wychowanie wychowaniu nie równe, wychowanie mojego dziecka kosztuje tyle, co u niektórych wychowanie trojki...bo płace za dodatkowe zajęcia, wyjazdy itp itd. Ale tak jak mowilam, w d***e mam pieniadze panstwa, durne 500 zl, w zamian za to wolalabym nie poronic i miec teraz dzieci w komplecie !

Wychowanie wychowaniu nie równe, wychowanie mojego dziecka kosztuje tyle, co u niektórych wychowanie trojki...bo płace za dodatkowe zajęcia, wyjazdy itp itd. Ale tak jak mowilam, w d***e mam pieniadze panstwa, durne 500 zl, w zamian za to wolalabym nie poronic i miec teraz dzieci w komplecie x Uważasz, że dodatkowe zajęcia, wyjazdy itp. dla trójki kosztują mniej, niż dla jednego? Czy z góry zakładasz, że z nich nie korzystają? Co za prymitywne myślenie.

Wychowanie wychowaniu nie równe, wychowanie mojego dziecka kosztuje tyle, co u niektórych wychowanie trojki...bo płace za dodatkowe zajęcia, wyjazdy x no widzisz a ja mam trójke dzieci i moje nie chodzą na dodatkowe zajęcia bo mnie nie stać, jak dostanę dodatek bede mogła zainwestować w dodatkowe atrakcje dla dzieci... więc komu się bardziej te pieniądze przydadzą? mi czy tobie matce jedynaka.

Nie twierdzę tak, ale darujcie sobie, że wychowanie jedynaka jest darmowe !! zwłaszcza w wieku przedszkolnym czy szkolnym ;) Mnie osobiście nie byłoby teraz stac, żeby za troje dzieci płacic za zajęcia tyle co za syna teraz. Zresztą moje możliwości finansowe pozwalaja mi max na dwojke dzieci, wiec o wiekszej liczbie nawet bym nie pomyślała. Chcę tylko dwójkę, dla niektórych tylko tyle, dla mnie AŻ tyle, i bola niektóre przykre komentarze, że jedynak taki siaki i owaki . a te ich 500 zł to mi zwisa i powiewa.

a poza tym nikt nie mówi ze jedynak jest gorszy, same sobie dopowiadacie i się nakręcacie. Po prostu zrozumcie że przy dwójce dzieci czy wiecej jest zdecydowanie więcej wydatków i nalezy to raczej traktować jako dodatek do wielodzietności. Zapewniam was matki jedynaków że majac drugie dziecko wydałybyście więcej niż te 500 zł miesięcznie na to drugie wiec i tak jesteście do przodu mając tylko jedno dziecko.

No właśnie, a Wasze myślenie nie jest prymitywne ? Wam się należy, od wszystkich, bo urodziłyście. Spoko, ale też należy myslec, na ile dzieci kogo stac. Nie dziwię sie, mnie też dla trójki nie stac byłoby na tyle zajec co opłacam teraz. Są rodziny z jedynakami, które nie dostana tego, bo dochod przekracza, a mimo to tez ich nie stac na wycieczki, zajęcia dodatkowe, ale im juz sie nie należy tak ? Trzeba wziac pod uwage też to, że nie wszyscy maja równe koszty prowadzenia domu itp itd. a wychowanie dziecka nigdy nie jest darmowe. Zwlaszcza przy pierwszym dziecku, gdzie trzeba kupic cala wyprawke, wszystko, to koszt przeciez jest ogromny.

nierozumiem dlaczego 500zl na dziecko a nie np 270zl a ci co sie pluli z UE to zapewne chodzi o to 500zl

Dwójka dzieci to nie wielodzietnośc, bez przesady. :)

a ja myślę że przemawia przez niektórych zwykła zawiść, to bardziej chodzi o to że Kowalaka dostanie a ja nie. Ciesz się że masz chociaż jedno, sama piszesz że wyczekane i wytęsknione, przecież nie powołałaś tego dziecka na świat dla tych 500 zł więc o co chodzi?

Mnie na szczęście stac, żebym sama z mężem zapracowała na dobry byt własnego (i mam nadzieje wkrótce drugiego) dziecka. A te rozmowy i tak nie maja sensu, bo mamy jedynaków mimo, że czasem też im ciężko, i tak zostaną przelicytowanych przez te którym sie wszystko należy za sam fakt rozmnażania się. Pozdrawiam :)

Dwójka dzieci to nie wielodzietnośc, bez przesady. x nie to nie wielodzietność ale wydatek dużo większy niż przy jedynaku.

Jaka zawiśc ?? Ja pieniądze umiem sama zarobic. Napisałam o co chodzi, więc wróc wyzej i przeczytaj. Proszę się zastanowic czasem, bo można kogoś urazic. Nie kazdy jest kakierowiczem i egoista, bo ma jedno dziecko. A takie słowa nie raz w takich dyskusjach padaja. Proszę się zastanowic nad głupimi słowami, bo można kogos urazic, kto całym sercem chce a nie może. I wie Pani co ? Owszem, przyznaję, zazdroszczę Pani ! Ale nie głupich pieniędzy , tylko szczęscia w postaci gromadki dzieci, tylko tego ! Co nie znaczy że źle życzę , bo akurat na pewno nie kasy zazdroszczę:)

A syna kocham całym sercem, i ciesze sie ze jest. Ale chyba jak większośc matek, pragnęłabym aby mial rodzenstwo.

Wam się należy, od wszystkich, bo urodziłyście. Spoko, ale też należy myslec, na ile dzieci kogo stac x nie urodziłąm dzieci dla tych pieniędzy, nawet wtedy nie było o tym mowy. Czyli wg ciebie mam teraz nie chcieć tych pieniędzy? mam sie ich zrzec? stać mnie na trójkę, dzieci nie głodują, ubrane są też ładnie, dobrze się uczą, mamy swoje mieszkanie trzypokojowe. Na zajecia dodatkowe nie mogę sobie juz pozwolić ale coś za coś. Zawsze marzyłam o trójce i ją mam. Jesteśmy szczęśliwi, zdrowi, kochamy się.

Jaka zawiśc ?? Ja pieniądze umiem sama zarobic. Napisałam o co chodzi, więc wróc wyzej i przeczytaj. Proszę się zastanowic czasem, bo można kogoś urazic. Nie kazdy jest kakierowiczem i egoista, bo ma jedno dziecko. A takie słowa nie raz w takich dyskusjach padaja. Proszę się zastanowic nad głupimi słowami, bo można kogos urazic, kto całym sercem chce a nie może. I wie Pani co ? Owszem, przyznaję, zazdroszczę Pani ! Ale nie głupich pieniędzy , tylko szczęscia w postaci gromadki dzieci, tylko tego ! Co nie znaczy że źle życzę , bo akurat na pewno nie kasy zazdroszczę x ogarnij się dopowiadasz sobie i tyle przypisujesz mi wszystkie złośliwości kafeterii gdzie ja napisałam że jedynaki są gorsi, ze jesteś karierowiczką czy egoistką? napisałam tylko że przy dwójce czy trójce jest więcej wydatków. Nie masz czego mi zazdrościć, najważniejsze że jesteś matką! A zobaczysz ze i drugie będziesz miała kiedyś. czasem trzeba poczekać. MOja koleżanka starała się o dziecko 7 lat, dwa nieudane in vitro, w koncu zaszła naturalnie, po roku kolejna ciąza też naturalna.

wątek gdaczących próżnych kobiet.

ty za to jesteś z***biista :)

Uwazam, ze ci, ktorzy maja jedno dziecko powinni zaparotestowac tak, jak frankowicze. Nie moze byc tak, ze jedno dziecko to nie dziecko. Wedlug konstytucji wszystkie dzieci sa rowne, a ten pomysl rzadu dyskryminuje te rodziny, ktore nie zawsze nie chca, ale czesto nie mogo miec wiecej dzieci. Chyba lepiej, zeby mniej, ale wszystkim. x Zwrot podatku też się wszystkim nie należy. I co mam prostestować, zeby i tym którzy mniej zarabają też zabrać, bo mi się nie należy? Tak właśnie dzieci są równe, tak, że jedni rodzice dostają zwrot podatku a inne nie.

Ja się wypowiem, jako matka jednej córki. Rozumiem, że to popieracie, bo dostaniecie kasę. :) Ale spójrzcie w inny sposób. Kogo zachęci 500 zł do płodzenia ? Nie Was, normalne rodziny, ale patologię, dla której 500 zł to niemal fortuna. :) Oni się rozmnożą dla kasy. Osobiście prowadzę firmę, i uważam, że Państwo powinno wspierać nas mamy w zupełnie inny sposób. Państwo nie zachęca do pracy, do przedsiębiorczości, tylko zachęca do życia z socjalu. Powinni pomyśleć o większej łatwości zakładania firm , mniejszych kosztach prowadzenia działalności, mniejszym podatku vat na ubranka itp rzeczy. Ja mam jedno dziecko z wyboru, bo mnie na jedno stać. Ale tak na prawdę teraz, jak to wszystko wejdzie w życie, bardziej mi się opłaca rzucić firmę i zrobić kolejne dziecko. Jako leniwa, bezrobotna mamuśka, dostanę jeszcze kosiniakowe, a o ile mniej stresu na głowie. ;)

Jednak sobie nic nie dopowiadam, jeśli chcesz mi coś powiedziec to proszę tutaj, a nie na innym temacie mnie szkalujesz :) Otóz mój jedynak nie chodzi na wszystkie zajęcia świata. I nie musisz tak dobitnie mi pisac, że nie mogę zajśc w kolejną ciąże, dzięki że mi przypomniałaś. I kto tu sobie coś dopowiada ? Brak słów... jednak normalnie nie da się dykutowac. Ciesz się, że Ty masz, niech Twoje ego przez chwilę urośnie.

a ja mam dwojke dzieci,z ktorych jedno starsze tez chodzi na zajecia dodatkowe i ciesze sie z tych 500 zl. nie nalezymy do najbiedniejszych,ale skoro daja to dlaczego nie skorzystac? sama mam prawie 2 tys dochodu plus maz,ktory pracuje,ale ma najnizszy dochod wykazany. no to teraz czekam na obrazliwe komentarze :)

dodam jeszcze,ze mamy swoj dom,nowy,bez kredytu...no patologia

hej,mam takie pytanie,moze ktos z was bedzie znal odpowiedz. rozstalam sie z facetem,z ktorym mam dziecko(on ma odebrane prawa rodzicielskie) , zalozyl rodzine tzn.ma zone i drugie dziecko. czy jest mozliwe aby dostawal 500 zl z racji tego,ze jest to jego drugie dziecko?

pewnie że dostanie w końcu to jego drugie dziecko :-)

Wcale nie jest tak trudno mieć problemy z utrzymaniem jedynaka. Wystarczy, że mama poszła na wychowawczy, bo nie miał się kto zająć dzieckiem. Zostaje wtedy jedna wypłata. Przy kredycie czy wynajmowanym mieszkaniu może być ciężko utrzymać rodzinę. Dlatego rząd powinien dołożyć pieniądze na żłobki i przedszkola. Ale w ten sposób nie da się kupować poparcia i głosów wyborców. :o

A tam powinno być na dwójkę 1000zł ....dziecko dziecku nie jest równe w tym państwie mojemu mężowi nie obniżyli alimentów z tego powodu że ma drugie dziecko...a w sumie powinno się tak robić bo dziecko to dziecko więc chociaż 500zł dostaniemy i na pewno się przyda na wydatki szkolne,wycieczki,buty