Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
nowywmieście

Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

Polecane posty

8 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Nieprawda, wszystko jest logiczne. I na dodatek prawdziwe.

Bzdura, stosuję się do wszystkich rad.

A jak mam udowodnić, skoro ciebie przekona chyba tylko spotkanie na żywo?

No a właśnie u mnie w grupie ci aktywni i zdolni są wręcz odrzucani.

Na jakiej podstawie tak uważasz? Do każdego jestem pozytywnie nastawiony.

Pisalam, spotkaj się z Przemkiem, tu go każdy zna, wrzuccie relację i będzie, powiedzmy że dowód. Jeśli chcesz ze mną się spotkać i wytrzymasz psychicznie rozmowę z kimś o tyle starszym i na innym etapie życiowym, to musiałbyś przyjechać do mojego miasta, bo ja się raczej nie wyrwę. Ale Ty za każdym razem piszesz, że się nie da, nie masz ochoty i wymyslasz kolejne logiczne powody żeby tego nie zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Załóż nowe konto i poderwij kogoś na Kafeterii. Jeśli da się z Tobą porozmawiać, potrafisz być optymistycznie nastawiony do życia i ludzi, to Ci się uda. Nie wchodząc w kwestię wyglądu.

Już było to przerabiane, za niedługo założę.

Ale jest tu w ogóle jakaś wolna kobieta w moim wieku? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, pari napisał:

A to tak można i po co ( z takim czymś miałam tylko przyjemnosc przez tel.)? Myślisz, że ktoś za darmo, będzie bota robił? Bez przesady.

Dla jajec. Już nie take rzeczy my ze śwagrym robyly

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Onkosfera napisał:

Pisalam, spotkaj się z Przemkiem, tu go każdy zna, wrzuccie relację i będzie, powiedzmy że dowód. Jeśli chcesz ze mną się spotkać i wytrzymasz psychicznie rozmowę z kimś o tyle starszym i na innym etapie życiowym, to musiałbyś przyjechać do mojego miasta, bo ja się raczej nie wyrwę. Ale Ty za każdym razem piszesz, że się nie da, nie masz ochoty i wymyslasz kolejne logiczne powody żeby tego nie zrobić.

Niczego nie wymyślam. Obecnie nie mam czasu, ale bardzo chętnie się z kimś spotkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, taki obraz wasz napisał:

Już było to przerabiane, za niedługo założę.

Ale jest tu w ogóle jakaś wolna kobieta w moim wieku? 😄

Ciągle nowi ludzie tu przychodzą, gdybyś nie trzeszczal w kółko na tą samą nute, to w pół roku spokojnie byś kogoś wyhaczyl, choćby na wirtualną przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, taki obraz wasz napisał:

Niczego nie wymyślam. Obecnie nie mam czasu, ale bardzo chętnie się z kimś spotkam.

Zawsze tak samo. Chętnie, ale jak co do czego przychodzi, to akurat się nie da. Ciekawe.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Onkosfera napisał:

Zawsze tak samo. Chętnie, ale jak co do czego przychodzi, to akurat się nie da. Ciekawe.

Parę miesięcy temu miałbym czas. Nie zaniecham pisania pracy licencjackiej dla spotkania z niedowiarkami.

Edytowano przez taki obraz wasz
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, taki obraz wasz napisał:

 

Na jakiej podstawie tak uważasz? Do każdego jestem pozytywnie nastawiony.

Po analizie TONU i tresci twoich wypowiedzi. Mam ten dar, że potrafię wyczuć. Niiczegose kase z tego swego czasu miałem, a i do dzis coś się trafi czasami 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o nastawienie, a o ZACHOWANIE>

Sam tego nie ocenisz zwyczajnie.

Skoro Cię ignorują, znaczy że coś jest na rzeczy. Niezależnie od tego, co sobie wmawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, taki obraz wasz napisał:

Parę miesięcy temu miałbym czas. Nie zaniecham pisania pracy licencjackiej dla spotkania z niedowiarkami.

A kto mowi o zaniechaniu pisania pracy? Z Uralu będziesz do mnie jechać, że tyle czasu zmarnujesz?

Dobra taki obraz wasz, idę bocie, bo se chwilę pogadalam, ale niestety dyskusja z maszynami jest bezcelowa😚

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Santee napisał:

Po analizie TONU i tresci twoich wypowiedzi.

Tonu nie wyczujesz na piśmie.

Zaręczam ci, że nikogo nie traktuję z góry, nie uważam się za lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, taki obraz wasz napisał:

Tonu nie wyczujesz na piśmie.

Zaręczam ci, że nikogo nie traktuję z góry, nie uważam się za lepszego.

Ja wyczuwam, wierz lub nie.

Tak mam po prostu, i za to mi płacą do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Santee napisał:

Nie chodzi o nastawienie, a o ZACHOWANIE>

Sam tego nie ocenisz zwyczajnie.

Skoro Cię ignorują, znaczy że coś jest na rzeczy. Niezależnie od tego, co sobie wmawiasz.

Zachowuję się całkowicie normalnie. Ludzie, którzy mieli ze mną styczność przez dłuższy czas (np. osoby, z którymi pracuję obecnie lub pracowałem za granicą), uważają, że jestem całkowicie normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Onkosfera napisał:

A kto mowi o zaniechaniu pisania pracy? Z Uralu będziesz do mnie jechać, że tyle czasu zmarnujesz?

Nawet nie wiem, skąd jesteś. Zresztą mam też inne obowiązki.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
6 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Parę miesięcy temu miałbym czas. Nie zaniecham pisania pracy licencjackiej dla spotkania z niedowiarkami.

Gdzie ty teraz mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, taki obraz wasz napisał:

Zachowuję się całkowicie normalnie. Ludzie, którzy mieli ze mną styczność przez dłuższy czas (np. osoby, z którymi pracuję obecnie lub pracowałem za granicą), uważają, że jestem całkowicie normalny.

Jeśli są współzalezni od Ciebie jakoś, nie powiedza Ci prawdy zwyczajnie. Bo np. praca, jej efekty, współzależą od Twojej wiedzy.

Podobnie z współstudiującymi, jeśli z Ciebie i Twojej wiedzy ( geniuszu?) korzystają.

Rodzina lepsza, jeśli Cię ktoś potrafi krytycznie ocenić.

Jeśli sport, to koniecznie drużynowy, byś się współpracy nauczył od podstaw ( slabeusza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tyle ode mnie 🙂

Twoja brocha co z tym zrobisz, nie moje życie, nie mój prob.

Edytowano przez Santee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Santee napisał:

Ja wyczuwam, wierz lub nie.

Tak mam po prostu, i za to mi płacą do dziś.

Płacą Ci za zwąchanie kto milusi a kto arogant? Ciekawa jestem co robisz😏 To oczywiscie pytanie retoryczne w obecnej sytuacji 

6 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Nawet nie wiem, skąd jesteś. Zresztą mam też inne obowiązki.

 

Każdy ma jakieś obowiązki, a ja bardzo wiele razy pisalam na forum gdzie mieszkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Santee napisał:

Jeśli są współzalezni od Ciebie jakoś, nie powiedza Ci prawdy zwyczajnie.

Nie są.

A to nie tylko osoby z pracy.

1 minutę temu, Santee napisał:

Jeśli sport, to koniecznie drużynowy, byś się współpracy nauczył od podstaw ( slabeusza)

Za dzieciaka chodziłem. I każdy wolał przegrać niż współpracować ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Onkosfera napisał:

Każdy ma jakieś obowiązki, a ja bardzo wiele razy pisalam na forum gdzie mieszkam.

Ja już teraz nie mam na nic czasu. Nie rzuciło mi się w oczy 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

i cały czasz nie chcesz napisać co studiujesz...piszesz tyle rzeczy o sobie a tego napisać nie możesz ? Nie pytam sie nawet o nazwę uczelni. 

Domyślam się, że powodem jest to, że jakbyś zarzucił nazwą kierunku zaraz znaleźli by się tacy co by Cie sprawdzali w zakresie wiedzy z tego i by wyszło, ze nie chooya żadnym studentem nie jesteś 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Onkosfera napisał:

Płacą Ci za zwąchanie kto milusi a kto arogant?

Mniej więcej...<rotfl>...

 

Ciekawa jestem co robisz😏

Nie mogę udzielić odpowiedzi na to pytanie 😛

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kejtred napisał:

i cały czasz nie chcesz napisać co studiujesz...piszesz tyle rzeczy o sobie a tego napisać nie możesz ? Nie pytam sie nawet o nazwę uczelni. 

Domyślam się, że powodem jest to, że jakbyś zarzucił nazwą kierunku zaraz znaleźli by się tacy co by Cie sprawdzali w zakresie wiedzy z tego i by wyszło, ze nie chooya żadnym studentem nie jesteś 🙂 

Coś się tak uczepiła tego kierunku? Przecież to nic nie zmienia w kwestii nawiązywania relacji.

Oczywiście, że studiuję. Mam ci zdjęcie legitymacji wysłać? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Nie są.

A to nie tylko osoby z pracy.

Za dzieciaka chodziłem. I każdy wolał przegrać niż współpracować ze mną.

To może czas na wizytę u psychologa?

Być może cierpisz na autyzm

( lub faktycznie jesteś botem )

End theme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Santee napisał:

To może czas na wizytę u psychologa?

Byłem wiele razy, niczego niepokojącego we mnie nie stwierdzono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.11.2020 o 18:39, nowywmieście napisał:

przecież to by było przyjemne jakby panna podeszła i powiedziała, "hej, zauważyłam cie z odległości i chciałabym cie poznać, mam na imie Ania, a ty jak? Masz czas na kawe?"

Myśle że każdy facet z rozumem by się zgodził, a Ani korona by z głowy nie spadła, nawet gdyby była faktyczną księżniczką.

Więc dlaczego takie sytuacje się bardzo rzadko lub nigdy nie zdarzają?

Kobiety nie boją się zagadywać do facetów. Ja przynajmniej nie miałabym z tym problemów bo jestem otwarta osobą i myślę, że sporo jest takich kobiet. Napewno nie zagadałabym do gościa na ulicy, którego widze pierwszy raz ale do takiego którego widuję często i uśmiecha się do mnie to nie mialabym problemów. Napewno nie zaproponowalabym randki. Często faceci też mnie zagadują i zawsze pogadam. Jeśli faceci odbieraja takie kobiety jako desperatki to ich problem. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, taki obraz wasz napisał:

Coś się tak uczepiła tego kierunku? Przecież to nic nie zmienia w kwestii nawiązywania relacji.

Oczywiście, że studiuję. Mam ci zdjęcie legitymacji wysłać? 😉

Pisałam Ci, że zastanawia mnie na jakim to kierunku ludzie podobno zdolni nie są doceniani a chełpione są nieuki.

studia to nie liceum gdzie liczy się tylko bycie towarzyskim, kazdy ma interes w tym by zadawać się ze zdolniachami (egzaminy, notatki, wiedza o wykładowcach itd.).  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Czerwone korale napisał:

Kobiety nie boją się zagadywać do facetów. Ja przynajmniej nie miałabym z tym problemów bo jestem otwarta osobą i myślę, że sporo jest takich kobiet. Napewno nie zagadałabym do gościa na ulicy, którego widze pierwszy raz ale do takiego którego widuję często i uśmiecha się do mnie to nie mialabym problemów. Napewno nie zaproponowalabym randki. Często faceci też mnie zagadują i zawsze pogadam. Jeśli faceci odbieraja takie kobiety jako desperatki to ich problem. 

Dokładnie 🙂 <brawo>

Wiele razy miałem takie sytuacje. Zawsze zaczyna się od drobnych sygnałów, a później rozkręca, jeśli jest chęć.

Op musi być wyjątkowo odpychającą osobą, skoro tego nie ma.

I nie piszę tu o wyglądzie. Znam takich którzy brylują, mimo że np. mają 170cm i 125kg wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Ciekawa ta praca. 😈 

Teraz tylko zleconka co jakiś czas.

Teraz bawię się robotami na codzień:))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×