Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

odebrawszy Lauritę z pociągu, zjadłszy z nią pizzę wpisuję się ku pamięci :classic_cool: miałam masakryczne przygody kolejowe w niedzielę :-o a prania mam tyle po weekendzie, że żyć się nie chce, nie dorobiłam się pralki, więc rączkami wszystko 😭 miłęgo dnia, bo znowu dziś będę latać 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, ja po weselu i poprawinach jakoś nie mogę dojśc do siebie. Wstałam o 6 bo Irek do pracy na 7 i go odwiozłam, potem pojechałam do ARIR i noc nie załatwiłam do mama przeoczyła termin składania wniosków o dopłaty. Teraz muszę pisać podanie o o nowy termin itd. Mam zamiar to dziś zrobić i zawieźć. I zapowiedziałam szanownym rodzicom że mimo że oni tą działke uprawiają a ja tylko pomagam (działka od roku jest na mnie zapisana) to zaczynam się interesowac tym co tu się dzieje - chodzi głównie o sprawy papierkowe - oni chyba nie łapia wszystkiego. Dobra biorę sie za to podanie i mapki - wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :-) Laurka wyjechała :-( smutno ale mam nadzieję,że dobrze się bawi w stolicy :-) Moluś nie ma :-( skacze hołubce w Zakopanym... mój weekend niestety minał szybko choc bardzo romantycznie i zabawnie :-) chciałoby się więcej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Rybko :-D Nic straconego z tym weekendem - przecież zawsze możecie go powtórzyć, za jakiś czas :-) ja z kolei się już nie mogę doczekać wyjazdu do Londynu, już 2 razy mi sie śniło lotnisko w Londynie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiedy jedziesz Kropeczko przypomnij mi? weekend pewnie,że można powtórzyć .... ale jakby tak można było co weekend a takie rzeczy to tylko w.... erze :-) ;-) ;-) jadłam tam złoty filet z kurczaka z sosem z sera pleśniowego -pycha, dziś nie mogę się najeść ciągle jestem głodna ;-( a tu w dodatku mój tydzień na gotowanie i dopiero muszę pomyślec o obiedzie co mam zrobić .... ech życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wylatuję 8 września, wieczorem, wracam 10 września, po południu, więc nie będzie mnie dosłownie 2 dni, ale już i tak sie nie mogę doczekać. Już mam listę zakupów, typu herbata, czekolada, kosmetyki porobioną. No i nie ukrywam, że po cichu licze na to, że może sukienkę do ślubu stamtąd sobie przywioze. No i najważniejsze, że zobaczę sie z przyjaciółką :-D Rybko, jestem pewna, że jakbyś miała taki weekend ze złotym filetem, co tydzień, to by ci się znudziło. Wg mnie takie momenty dlatego są takie piękne i niepowtarzalne, że nie są za często. No i jaki problem w przyszłym miesiacu zrobić kolejny wypad ? :-) Tak się zastanawiam, co Ci podpowiedzieć, co do obiadu, ale poza ryżem z kurczakiem, który czesto robimy, to nic innego mi nie przychodzi do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana jesteś że myślisz co bym mogła na obiad zrobić :-) dzięki kurczak jest w zamrażarce więc odpada, mam jakieś mięso na kotlety lub gulasz i coś tam będę kombinować. A co Ty masz dziś na obiad? Sukienkę chcesz tam kupić? A cenowo jak to wygląda? I czy wiesz juz jaki ma mieć krój? napisz coś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko, to ma być sukienka w \"moim stylu\" :-) Sama nie wiem jak ma do końca wyglądać, chcę, żeby była krótka, nawet może być bardzo krótka, ale taka i za kolano może być. Co do kroju to pojęcia nie mam, ale ja ogólnie źle wyglądam w sukienkach, więc będę musiała długo szukać. Ma być prosta, elegancka, ale mieć coś, co będzie przełamywało ta prostotę. A szukać będę w zwykłych sklepach, nie specjalistycznych, ślubnych. Nie lubię typowo ślubnych sukni. Więc cenowo liczę na to, że będzie bardzo atrakcyjnie, bo tam jest duży wybór sklepów z sukienkami, i może się na jakaś promocję załapię ? Na obiad mam dzisiaj nic :-) Zjadłam już 2 kanapki, banana i nektarynkę, i chyba w domu juz nic nie zjem, bo idę na kręgle po pracy, więc może tam coś zjem, ale jeszcze nie wiem co. Jak znajdę gdzieś sukienkę, która mi sie spodoba, to Wam wyślę zdjęcie :-) Rybko, a może jakiś makaron na obiad zrobisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krótka , prosta sukienka ?? Nie chcesz nic a nic zaszalec w ten wyjątkowy dzień :-) a welon będziesz miała? bo wiesz, jakbyś maiła prościutką sukienke i wypasiony welon to może całkiem .ładnie wyglądać uwielbiam kręgle :-) a ile torów ma Wasza kręgielnia ? idziesz tam sama czy z firmą? musze uciekać pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie Rybka już dzisiaj nie przeczyta, ale jutro na pewno. Co do sukienek, to nienawidzę długich, więc odpadają, welonu tez nie lubię, więc i jego nie będzie. Nie chcę zaszaleć, a zresztą, może sukienka będzie trochę zawadiacka - sama nie wiem. W każdym bądź razie, nie jest to dla mnie najważniejszy dzień, i nie musze mieć jakiejś \"sama nie wiem jakiej\" sukienki. Ważne żebym sie w tym dobrze czuła, a dobrze się czuję w biznesowych prostych z \"nutą ekstrawagancji\" rzeczach, i czegoś takiego będę szukała :-) Mam tez plan B, jak nie znajdę sukienki - kupuję garsonkę, i idę w niej do slubu. A czy będę miała sukienkę czy garsonkę, to pzrebieram sie na tańcę i zabawę w spodnie. Tak to teraz wygląda - do 1.09 może mi jeszcze wiele razy odbić, o czym Was od czasu do czasu poinformuję ;-) Nie wiem ile torów ma ta kręgielnia, na która idę, bo tam jeszcze nie byłąm. Też lubie kręgle, aczkolweiek dzisiaj mam garnitur, więc pewnie trochę mi sie będzie niewygodnie grało. I jednej tylko rzeczy nienawidze w kręglach - jakbym nie miała krótkich paznokci, to i tak mi się połamią, od tej ciężkiej kuli :-( Na kręgle idę z Wajcha i znajomą parą, z która teraz byliśmy nad morzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry. nastrój nijaki, na szczęście w pracy dziś powinno być luźniej - wczoraj posiedziałam do 18 i zrobiłam co najważniejsze. kawkę spiłam, ze śniadaniem się wstrzymuję na razie, bo jem ostatnio to na co mam ochotę i za 2 tyg. będę klęła jak nie przystopuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobiety 🖐️ strasznego lenia mam dzisiaj :-) ale może jakoś sie zmuszę bo pracy mam dużo pogoda też pod psem, wszystko przeciwko pracy się dzisiaj sprzysięgło ;-) ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim 🖐️ Sto - wczoraj o Tobie myślałam, i sie zastanawiałam, co u Ciebie :-) A do obecnych dziewczyn - powiedzcie mi dlaczego, jak wczoraj w ciągu całego dnia zjadłam 4 małe kanapki z szynką sałatą i serem, do tego banan i nektarynkę, to i tak miałam gruby brzuch ? 😠 Ciąża wykluczona, zakłócenia trawienne też, więc ile ja mam jeść, żeby mieć płaski brzuch ?? Halinka, widzisz jakieś szanse spotkania z Lauritą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka to chyba zależy o dnia ;) czasem człowiek G.. zje a chodzi wzdęty cały dzień. taki już nasz urok, kobiet znaczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc, Kropcia, to większych szans na spotkanie nie widzę, pewnie cały tydzień ma zawalony od rana do wieczora, a jak znam Lauritę, to jak się to wszystko skończy, to popędzi do Plujki i nie w głowie jej będzie zostawanie w Warszawie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorek, no własnie denerwuje mnie ten \"nasz, kobiet urok\" :-( ;-) Mam taką prośbę do Ciebie - czy mogłabyś mi poddać jakieś pomysły na potrawy z pomidorów - takie szybkie ? Bo pamiętam, że Ty lubisz pomidory, a mi się już trochę znudził zestaw pomidor + mozzarella, co chyba nawet nie jest takie light, bo przecież zjadam cała mozzarellę na raz. Coś podrzucisz ? :-) Halinka, no właśnie smsowałam sobie wczoraj z Lauritą, i normalnie Ona tam ma, jak w jakiejś sekcie ;-) Nic nie wie 😭 Pełno spotkań, szkolen - mam nadzieję, że nie robią Jej brain wash ;-) Nie wie nawet o której i kiedy wyjeżdża, bo mówiła mi, że to Jej powiedzą dopiero w ostatniej chwili :-( Matko, jakiś obóz przetrwania !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka nie kombinuję jakoś specjalnie z pomiodorami, czasem zjem z mozarellą czy fetą, innym razem z cebulką i skropię octem winnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, czyli jesteś po prostu wielbicielką pomidorów w czystej postaci :-) A miałam nadzieję, że mi poddasz jakiś genialny pomysł, bo nie mam pomysłu na to co jeść. Ciekawe, gdzie Rybka jest ? Hop, hop, Rybko :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka jak nie masz pomysłu to kup ksiażkę kucharską z włoskimi daniami tam połowa przepisów jest z pomidorami wiem bo taką mam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz wszystko zależy co dla kogo jest skomplikowane :-) kuchnia włoska ma wiele szybkich dań i wiele czasochłonnych ale skomplikowanych czy ja wiem? sama sprawdź w księgarni, w empiku mają duży wybór możesz sobie przeczytać kilka przepisów i ustalić poziom komplikacji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×