Brzydki chłopak - czy oznacza że jest gorszy ??

Niestety muszę się zgodzić z kolegą "Brzydal1984" , jak się jest brzydkim to kobiety traktują cie tylko jako przyjaciela nic więcej , prawda jest niestety taka że większość ludzi zauroczy się tylko w wyglądzie a wiec trzeba być ładnym;)

macie chłopaki rację. Najlepsze jest że dziewczyny same się garną do chamów i cwaniaków a potem wielki płacz że wykorzystał i kopnoł w d.... . A normalni mało atrakcyjni faceci są traktowani jak powietrze. Sam studiuje na kierunku że jest bardzo dużo dziewczyn i jedyne na co mogęliczyć to przyjaźń. Dlatego raczej mamy nikłe szanse na znalezienie dziewczyny .

Autor wątku ma racje,brzydki chłopak jest gorszy,ma bardzo ciężkie życie trudno jest mu znaleźć przyjaciół czy dziewczynę,której nie będzie przeszkadzał wygląd partnera. Ja mam 26 lat, 160 cm wzrostu,lekka nadwagę i twarz trolla,i w ciągu mego krótkiego życia nie raz bylem spławiany czy wyśmiewany przez kobiety,i to nie przez te atrakcyjne ,one mnie po prostu olewały,ale przez te przeciętne ,niezbyt urodziwe,które jak same mówiły wygląd nie ma dla nich znaczenia,liczy się tylko piękne wnętrze... Wyzwiska typu troll czy gnom,były na porządku dziennym,każda próba zainteresowania płcią przeciwna moja skromna osoba ,kończyła się katastrofą,kobiety nie chcą mieć nic wspólnego z brzydkim facetem,no chyba ze mogę na nim sobie "popasożytować". Brzydkiego faceta,czeka długie i samotne życie,ja się już pogodziłem z tym ze nie zaznam miłości czy sexu(o ile za niego nie zapłacę).

Mam 25 lat, 170 wzrostu, 66kg i nigdy nie mialem dziewczyny. Dziewczyny nie piszcie ze liczy sie tylko wyglad, osobowosc faceta, bo to sa kompletne bzdury. W rzezcywistosci kazda z was chcialaby miec faceta ktory bylby silny jak superman, przystojny jak batman, mial tyle kasy co Bill Gates i lizal jak Lessie, co z tego ze bylby intelektualnym cepem, chamem, prostakiem, najwazniejsze ze kolezanki beda sikac z zazdrosci, a wszyscy gratulowac takiego ciacha. Slyszalem gdzies tu wypowiedz ze facet powinien przyciagnac dziewczyne wygladem a zatrzymac charakterem. Chodzbym nie wiem jak modnie sie ubieral i jak sie staral to i tak zadna na mnie nie spojrzy. Chcialbym poznac dziewczyne ktora naprawde odzwajemnilaby milosc, wspierac ja, pocieszac, dzielic z nia smutki i radosci, byc z nia na dobre i na zle i sprawic aby czula sie przy mnie jak prawdziwa kobieta... ale po co ja to pisze i tak kazda poleci na jakiegos przystojniaka.

ktos tu jeszcze zaglada?

mozna rozwazac :O:(

albo zasnac z workiem foliowym na glowie

karzel co do tego co napisales to ze czeka cie samotne to pewne ale czy dlugie to nie wiadomo, zreszta po ch uj Ci dziewczyna? Same z tym klopoty.

"kumple mnie zabierają na dyskoteki,to wszystko znaczy że jestem przystojny " Ja bym się zaczął bać na twoim miejscu HAHHAHAHAHAH :D:D:D:D:D W każdym razie lepiej miej zawsze oko na swoje plecy :D:D:D:D:D:D:D:

dziewczyne mozna miec tylko jesli jest sie przystojnym, a jesli ktoras mowi ze liczy sie wnetrze, to chyba ma na mysli tylko wnetrze portfela

a wy, poszkodowani przez los (brak urody) chłopcy i poszkodowani przez kobiety (odtrącanie) chcielibyscie brzydką kobietę? płaską jak deska, z niezbyt urodziwą twarzą, 20kg nadwagi albo jeszcze jakis inny defekt? :) to FACECI patrza na wyglad i kazda niezbyt ladna dziewczyne wymiewacie, sami gówno oferując. więc wcale mi nie jest was szkoda i zachęcam do nauki, abyscie zarabiali wiecej i wtedy o seks nie bedziecie sie musieli martwic :D

Chcialbym miec normalna, czula, wrazliwa, kochana dziewczyne o dobrym sercu, moze miec male cycki, byc plaską deską, najwiekszą rownina na swiecie, jesli sie w niej zakocham beda to dla mnie najpiekniejsze i najseksowniejsze cycki na swiecie. Nie musi miec pieknej buzi jak te modelki z glamoura, wystarczy ze bedzie zadbana. Sam jestem szczuply, dziewczyna moze miec lekka nadwage. Nie jestem jakims super ciachem z wygladu i nieszukam zadnej pieknosci. Chce dziewczyne przytulanke, ktorej moge powiedziec ze ja kocham pocalowac ja, przytulic, pocieszyc gdy bedzie smutna, sprawic aby poczula sie przy mnie jak prawdziwa kobieta. Mam 25lat, 170 wzrostu, sa chetne?

Brzydki jest brzydki tylko dlatego, że w to uwierzył i że zachowuje się jak brzydki. Kropka. Jakby tylko pierdolił to wszystko i wierzyl w siebie i jakby stać go było na nonszalację, to odrazu kobiety zaczęły by mówić, że ten facet ma coś w sobie... niby nie przystojny a taki sexy.

Pasztety pogodzcie sie z samotnoscia

Ajriszzy - co ty robisz, człowieku?! Po co te destrukcyjne teksty? W jakim ty świecie chcesz żyć? Zakompleksionych ludzi? To nie jest przyjemne. A ci co sie uwarzają za brzydkich - nie dajcie się sprowokować i głowa dumnie do góry! Możecie wszystko!

UWAŻAJĄ oczywiście, ale byk mi się wkradł - cham

a ja jestem przeciętna, i kiedyś sie przeraziłam że "chcę wyżej siadać niż mam dupę" tzn. że zwracam uwagę w wiekszości na przystojnych. ale teraz widze że nie nie ma co się bać bo "nie to ładne co ładne ale co się komuś podoba". przykład : zauroczyłam się pewnym chłopakiem uważałam go za bardzo przystojnego, widziałam jego wady fizyczne ale to wcale nie zmieniały tego że mi się podoba. natomiast moja przyjaciółka stwierdziła że jest "ohydny" (nie chodzilo o niedbanie o siebie).i widziecie w jej oczach to jest brzydal a w moich przystojniak. no ale ja mu się nie spodobałam kolejny przykladzik z życia: między moją chrzestna a mną jest 15 lat różnicy więc znam ją dość dobrze, rozmawiamy ze sobą szczerze o wszystkim. naprawdę ją uwielbiam bo charakter ma świetny ale ładna to nie jest, ze względu na to że ją lubie to powstrzymam się od jakis opisów. od 10 lat jest z naprawdę przystojnym i przebojowym facetem (7 lat po ślubie już, mają dziecko) po mojej komunii wszystkie nastolatki z bloku określały go jako "ciacho". w ogóle cały czas ma powodzenie ale jest wierny. wyjątek potwierdzający regułę? a obie płcie tak samo robią, nie ma co zwalać na jedną. brzydcy mają gorzej chociażby dlatego że muszą poświęcić czas i cierpliwość na zdobycie pewności siebie, ale jak widać różnie się zdarza

Ja jestem przed czterdziestką i niestety znam życie te które jest tu przedstawiane...jestem jeszcze kawalerem tez nie grzesze urodą za bardzo wzrostem też nie....i ci którzy tu piszą żalą się mają neistety duuużo racji...zbajerować do łożka łatwiej mi było piękną kobietę niż brzydką....ale związać się na stałe jest ciężko! mam ciekawy charakter,zainteresowania,kocham dzieci,mam własne 2 pokojowe mieszkanie,pracę lubię pożartować wyjść do kina do pubu,jestem optymistą dbam o siebie,lubię założyc cos fajnego...i ja się pytam dlaczego kobiety nie chca się związać ze mną? nawet te z dzieckiem,która mieszka ze swoja matką gdzieś w jakiejś ruderze nie dała mi szans...a ja jeszcze nie należe do tych tragicznych z wyglądu nie mam masakry na twarzy:) ale ja się juz tym przestałem przejmować

to prawda brzydki chlopak jest gorszy

:D

wiem to z doswiadczenia

Bzdura ja mam te 180+ jestem niebieskookim brunetem , szczupły lekko umięśniony z twarzy ok i też nie mam dziewczyny i nigdy nie miałem ,a dlaczego ? bo mam jakiś zjebany neurotyczny charakter i co mam zrobić ? Wszyscy krzykną zmienić się.Ja pytam jak kurwa ? przeszczepić sobie mózg ? Najważniejszy jest nie wygląd ,a rodzaj temperamentu..neurotycy mogą iść sobie w łeb strzelić bo to największe emocjonalne gówno i nie da się puki co tego zmienić :(

Zauważcie, że najpiękniejsze kobiety i mężczyźni płodzą potomstowo przed trzydzietką (ale IQ tutaj roli już nie gra). Mają najwięcej partnerek seksualnych i pracę znajdują najszybciej czy to po znajomości czy też bez. Urzędy pracy są w Polsce w opłakanym stanie i nic z tym nie udało się zrobić dla PO , a ni dla PiS.

gall anonim123567 CHCESZ ZMIENIC SWOJE ŻYCIE kup książke SYSTEM DRANI !!!!!!!! nie jestem jakimś kolesiem co prawi reklamy.... JESTEM A RACZEJ BYŁEM zakompleksionym kolesiem o wystających zębach wielkich oczach i wysokim czole mam ci wiecej wad wymieniac w moim wyglądzie!!!!!!\\ zajeło by mi to tydzien ale co do książki jest ona napiosana przez UNDERA kosztuje 37-40 zł JA ZARYZYKOWAŁEM chodz myslałem że to czysty wyzysk pomyliłem sie to kopalnia wiedzy wiecej info na SEASKULLS9@O2.PL

dam se głowę uciąć ze jak by kobieta miała do wybrania Brzydkiego chłopaka z zajebistym charakterem a chłopaka z zajebistym wyglądam i odrobinę gorszy charakter to by wybrała tego ładnego , i takie pierdolenie ze chłopy patrzą na wygląd ja mogę wam wymienić 50 chłopów który są z nieładnymi dziewczynami. i żyją ,a baby to tylko kasa i żeby pokazać się z ładnym chłopem w hotelu czy gdzieś u znajomych czy na przyjęciu ale i tak naprawde chodzi im o kasę. "Dla kasy i sławy zrobią wszytko ludzie zrobią wszytko " to więcej niż prawda to nowa rzeczywistość I niestety taki człowiek który jest brzydki i ma lat 20 i ciągle go wytykają ze on jest taki to juz jest wrak psychiczny

To oczywiscie prawda- brzydki facet jest gorszy w oczach kobiet. Sam widze po sobie ,że tak naprawde charakter ,osobowosc ,zainteresowania schodzą na dalszy plan i jesli nie ma sie wygladu to zadna dziewczyna sie Toba nie zainteresuje.

" Nie stara się nawet iść do fryzjera, na siłownię czy do solarium, bo i po co, i tak jest brzydki... Nie dba o siebie, staje się jeszcze mniej atrakcyjny w oczach innych, zamyka się w domu, żeni się z pierwszą, lepszą kobietą, która go zechce. Potem ona go zdradza, w końcu zostawia go dla przystojniejszego, a on zostaje w domu z trójką dzieci. Koło się zamyka." zaraz padne:D Moj facet ma problem z brzuchem(najbardziej to z boczkami:P) z twarzy wyglada jakby go z kryminalu wypuscili,pelno blizn,polamany krzywy nos,krzaczaste brwi(w tym jedna spaprana przez wieksza blizne).Taki z niego przerazajacy nieokszesany typ,a ja go kocham mimo iz nie wyglada jak z okladki.jak widze tych wszystkich wycacanych kolesi z okladki to nie robia na mnie zadnego wrazenia!Facet musi miec to cos,a kazda szuka czego innego.W zyciu nie zdradzilabym faceta mojego zycia i predzej bym zdechla niz zostawila swoje dzieci. nie opowiadajcie ludzie takich farmazonow.

Znowu muszę powtórzyć :D Nie rozumiem po co dziewczyny piszecie jaki to Wasz facet jest brzydki i w ogóle. Zakładam, że jak oni by to tutaj przeczytali to nie byli by zachwyceni :D W końcu z nimi jesteście i myślę, że jak się poznawaliście nie mówiłyście im tego w twarz jak wyglądają. Nie wiem po co tak pisać w ogóle - jaki jest w tym cel. Skoro ich kochacie to powinnyście opisywać ich dobre strony bo ponoć jak się kogoś kocha to nie zwraca się uwagi na takie detale jak wygląd itp. Wiem to po tym, bo moje znajome też mają takich dosyć "przeciętnych" facetów ale nikt nigdy nie porusza tematu ich wyglądu. Nie opowiadają mi jaki to on brzydki ale mimo to z nim są. Kochają ich i wręcz bronią przed takimi komentarzami z innych stron. Zastanówcie się! Rzekłem.