Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Dla mnie samej tematy kasy i wydatków tych wspólnych są tak odległe, że na chwilę obecną wydają się wręcz nieosiągalne. Wiem sama po sobie, że bywam cholernie rozrzutna, ale z drugiej strony, zawsze planuję sobie co kupię i ile wydam... a że w praktyce wydaję więcej niż zawsze przewidzę, to już inna bajka :P Tyleze ja nie mam jeszcze swojego mieszkania, swojego domowego ogniska, nie troszczę się o to czy mam co zjeść jutro na obiad, bo ten obiad po prostu dzięki mojej kochanej mamie jest i już! Ale z drugiej strony chciałabym... chciałabym mieć na głowie tę troskę. Ninke, Święta coraz bliżej... taki głęboki piękny czas. Mam nadzieję, że dojdziecie do porozumienia i wszytsko zacznie się wreszcie układać tak, że oboje będziecie nosili na twarzach wyłącznie uśmiechy! Tego Ci życzę. Groszku! A Tobie powrotu tej lampy i wszystkich pozostałych rzeczy w jak najlepszej dla Ciebie formie! W jak najbardziej komfortowej! Buziaki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi... iskierko:) już wiem jaki to pagórek i miasto Anouk świetnie przekazuje informacje :D ...\"inna B\", \"double B\"... i wiem :D:D:D:D:D fajnie, że macie z Net... do siebie tak blisko mimo, że pod górkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na temat ogólnie pojetego tematu \"mężczyzn\" nie będę się wypowiadać w tym miejscu... niektóre z Was domyślają się dlaczego jestem całym serce z Wami bo nie ważne są podlądy czy sądy... ale to byście to Wy były szczęśliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki, no pewnie, że możesz :) Chciałabym sprostować delikatnie tylko jedną kwestię. Ja się nie spieszę do trosk... ja wiem, że mogę być z nimi szczęśliwa. A korzystanie z młodości może z tym wszytkim współgrać. Wiem, że to możliwe. Dobranoc. Jak to dobrze, że Magda M. powróciła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę ,że u Was temat kasy jakoś łatwiej przechodzi. No tak Święta idą , w domku wszystko ładnie posprzątane. Tylko między moim a mną coś ciągle bałagan. Tak wiele kurcze od niego zależy. Tak mało trzeba. Czy nie wystarczy wejść z usmiechem na twarzy do domu przytulić i ucałować i powiedzieć dzień dobry. To chyba ja mam większy powód do złości . A po Magdzie M aż tęskni się za taką miłością gdzie ktoś stara się jak może by być z Tobą. Śpijcie słodko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana słonko wstało ja też ............ale nie powiem żebym miała dobry humor nie mam i tyle . Jest nadzieja że mi przejdzie za pare dni ..........pójde ze święconką zjem sniadanie świateczne z córką bedzie dobrze musi byc dobrze . Co do kasy tak jakos sie porobiło w moim zyciu dotychczasowym że to ja zapewniałam byt mojej rodzinie i jak byłam mężatka i teraz . Co do niedźwiedzia jest w miarę oszczędny ale zdazyło mu sie robic mi przytyki że zarabiam więcej od niego ( zamiast sie cieszyć to wylazło z niego męskie ego) . Bo fakt jest faktem całkiem nieżle sobie radzę w sprawach finansowych i nie tylko .................wczoraj dzwonił pan z ubezpieczenia w sprawie mojego odwołania od ich absurdalnej decyzji mamy się spotkac po świętach ..........zobaczymy co będzie dalej a może byc ciekawie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z ranka. Dziewczyny - dzieki za emaile. Powiem Wam, że im więcej się zastanawiam tym bardziej to prawdopodobne. Pozatym mały dym - kwestia dzieci i exi i pretensji na zasadzie \"czepia się garbaty kogoś ze ma plecy proste\" Jak ja tego nie znoszę. Jak mnie to wkurza. Co by nie zrobić i tak jest źle i tak niedobrze. I nawet jakby byli razem to byłby sym. Oj, nie chce mi się pisać o tym. W pracy małe jajeczko - pyszne rzeczy. Pojadłam wszystkiego po trochu - mam do południa spokój. Z reguły ja tak rano nie jem,ale nie mogłam się powstrzymać. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, yenka nie pomyliłam się..... ty chyba też nie;) zaraz siadam do @ witajcie, ja dziś z katarem musiałam iść do pracy, jeszcze dwie godzinki i do domu.... a ze złych wieści, to pochorowała się Pani Majka i teraz zostałaliśmy na lodzie, a ja chora:( więc zła passa trwa:( victorio, czerwone:) whim, mężczyźnie nie przepadają, kiedy kobiety zarabiają więcej http://www.gazetawyborcza.pl/1,79769,4029650.html ciekawy wrtykuł, w ogóle dzis pojawiło się kilka ciekawych artykułów. Buzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej ;) Yennka - troche mnie zasmuciłaś :( Groszku odpisałam - nie bój się i nie masz co sie wstydzić - idz tam jak w dym, a tylko miej dowód osobisty i powiedz to co ci napisałam :) Takie rzeczy to raczej norma niz wyjątek , więc nie będziesz traktowana jak intruz - tylko nie daj się zbyc w razie czego poros kogoś na dyżurze o sporządzenie notatki , że dn tego i tego byłas i zgłaszałaś to i to ;) Ani - no i co o tym myślisz , chodzi mi o mojego @ do ciebie ??? Buziaczki dla wszystkich ;) A co u Kubusia i naszej młodej mamy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny tylko Was poczytuję ostatnio z braku czasu i całej reszty.. nie portafię żyć własnym życiem chyba, nie nadaje się do takiego związku kiedyś wróżka, w które sama nigdy nie wierzyłam wywróżyła mi, że mnie ten związek wykończy, że nie dam rady chyba rozumiem teraz co miała na myśli powoli nie daję rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Celinko. Groszek - Celi dobrze radzi. Ani, nie myliłyśmy sie - na 100%. Własnie - co u mamusi i Dzidziusia topikowego??? Emma - nie przesadzaj. Wrzuc na luz i do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmo, jak to? zaraz zmykam na uczelnię, ale jak tylko wrócę to wymagluję do Ciebie emilka! A Ty się skarbie nie poddawaj! Przecież KOCHASZ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie jakoś mi ciężko idzie ostatnio wrzucanie na luz... nie mam siły chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska z \"braku rąk\" tylko was czyta:) i maile tez:) Anouk ty to miałas przygodę.. ten ostatni mail tez mnie zdziwił...ze tez tak ktos moze.... niestety mały wygrał nie chce cyca mam dołka z tego powodu ale on ryczy jak opetany gdy chce go nakarmic a ze mam tak mało pokarmu ze obejsc sie bez dokarmiania nie da,to nauczył sieze z butli mu leci wiec nie bedzie sie meczył porownanie- zjada na raz na karmienie około 120 ml...z dwóch odciągnięć piersi gdy juz mam nabrzmiałe mam około max 60 ml mam doła bo chciałam piersią.... tak więc to co odciągne gdy juz sie uzbiera te 60 ml to tez dostaje podczas karmienia... zaczelismy wychodzic na spacerki, bo ładnie było- do dzis na dworze aniołek z tego diabełka jest a potem jak wrocimy do domu tez dalej spi wiec mam czas na zrobienie \"kolło siebie i obiad\" nadal sobie mysle nad tym co rano yenka napisała.....w mailu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garniero
mleczko to sie produkuje w czasie gdy mały ssie piers i nigdy nie sciągniesz tyle ile on by sam wyssał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co jesli on nie chce ssać?? trzęsie główka , drze się jak opetany..az czkawkę łapie, cały się pręży czerwieni i poty mu leca..... jak mam z tym sobie poradzic?? mam strasznie małe piersi..., on jest ciężki juz ma 4400 nie umiem go przystawić...prawidowo to robię, juzpomagano mi nauczono...ale on nie chce ryczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garnierka. NIe daj sobie wmówić ze cos źle robisz. dawaj butlę, odciagaj własne i tez dawaj z butli. I ciesz się z tego ze jesteś mamą a nie dołuj tym ze nie możesz karmić. Spadam do pracy - potem zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garniero
jak juz skosztował mleka z butli to pewnie je teraz woli bo i to szybciej leci i jest smaczniejsze a na wzrost ilosci pokarmu to najlepsze jest częstsze przystawianie dziecka nie miej wyrzutów jak ci się nie uda, takiego klopsa i łakomczucha to napewno cięzko wykarmić ale póki masz pokarm to próbuj go przystawiać.......bo tam przeciwciala i takie tam.......i zagrozenie alergią mniejsze, mojego to niestety dotkneło i musiał pić jakies słone, gorzkie i smierdzace swiństwo bleeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garniero
z butli mleczko leci od razu a z cycka to musi trochę pocmokać zanim poleci i się wtedy denerwuje, nałyka powietrza i ma czkawkę moze za płytko łapie pierś ścisnij troche przy otoczce i wepchnij mu jak najwiecej do buzi, możesz tez przy tym ściskac sama piers aby mu szybciej zaczeło lecieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×