Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

palisz??? jessu mam nadzieję że nie teraz!! i obyś do tego nie wracała..never!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wyżyj się na Edzi skoro sama wlazła na celownik ;) tyle Twojego..i dozuć cos jeszcze z moich frustracji..tak ogólnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Edzi jak wczoraj z J opowiadalismy dzielnicowemu to biedaczysko aż sie ze smiechu wykładał :P Mało tego zobowiązał się do osobistego przejmowania spraw naszych wobec Edzi :P Ale my go zapewniliśmy, ze jesteśmy wyjątkowo ugodowi i dopiero angażujemy funkconariuszy państwowych , gdy poprostu ktoś już za bardzo pzregina ;) Chłop się uśmiał - i doradził nam , ze jesli tylko chcemy to pomoże nam udupić jednego ze swoich kolegów po fachu, kóry zapatrzony w Edzi dupę z tatuażem motyla narobił nam problemów :P Mumi - dorzuce i twoje frustracje a co?? :D:D:D:D:D:D:D ale chyba po takeij dawce to by się bidulka juz nie podniosła :P Teraz mam zamiar skłócić ja z ląmbardzicą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajny bład mi sie strzelił :P makabra :( to wszystko przez to kłucie w lewym boku - kurde noo to juz zaczyna strasznie boleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celiś bo siedzenie przy kompie nie sprzyja, weź się wyprostuj albo co pospeceruj po chałupie...przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiewczyni, kładę sie spać. Papatki i dzieki za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny OK, ważne, że wiesz :) jeśli juz Ci się przelało -> rozumiem 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę spać dziouszki spokojnej nocy i miłego, niedzielnego poranka życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mumi ;) mnie cały czas boli :( jedynie jak leże to nic mi nie jest, no może po za bólami boków, bo na plecach juz tez nie mogę za długo gnić :O Wy już zmykacie spać :( a ja czekam na J. , wróci może za 2 może za 3 godzinki, dzisiaj dla odmiany jest w krakowie :O Buzia i miłych snów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry nic nie wiem ..................jestem przerażona a w nocy sniły mi się koszmary jakiś wulkan wyrzucający popioły i do tego stada szczurów ............. boje się okropnie .do 9-tej wytrzymam a potem to juz będzie po mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. zaspana jestem strasznie - niedawno w sumie wstałam. Po rozmowie z moim, sktót macie z @. Buzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka :) przeczytałam emilka - no no ;) strach sie ciebie bać ;) i tak trzymaj ;) Buzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) śliczny dzień dzisiaj :) na Kubusia uroczystośc :) no i my się załapałyśmy na to słoneczko :) oby tylko Garni jakoś wytrzymała z jaśniepaństwem ale myślę, że będzie dobrze :) Celi :) dbaj o siebie i poleguj na boczkach :) a znasz motyw z leżeniem na boku i kocem? zgiętą nogę kładziesz na kocu ponoc ta pozycja najmniej obiciąża kręgosłup :) Whim napisz jak poszło :) odeśpisz jak wrócisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie wiem jak poszło .................... jedyne co moge powiedziec że życzyłabym sobie żeby wszystkie egzaminy i zaliczenia były tak zorganizowane i w takiej spokojnej atmosferze - ma pani profesor klasę jakich mało ............... po zaliczeniach z mikro to dzisiejszy dzień jawił mi się jak z basni tysiąca i jednej nocy . Nawet gdybym nie zaliczyła to w takich warunkach mogę pisac nie jedna ale dwie trzy poprawki . A pozatym kiedys musi przyjśc kres tej dobroci nad moją biedna studencka duszą ................zawsze mam szanse we wrześniu . Jak to dzisiaj powiedziano i tak mam wielkie szczęscie bo mam w planach tydzień z mikro ekonomia w tle - a wielu studentów już nie ma tego tła nie zaliczyli ćwiczeń a istnieje jeszcze grupa która ma tydzień z tłem z mikro i matematyki a ja mam matematyke zaliczoną na 5 więc jakby nie patrzeć należę do grupy wybrańców :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide teraz zalegnąć ...................ziewam okrutnie .Potem wrócę pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... Mnie bezpośrednio plotki na mój temat nigdy specjalnie nie dotykały. Robiło mi się źle i smutno, gdy dochodziły takie do moich bliskich, a oni mieli już wątpliwości, gdzie zaczyna się plotka a gdzie kończy prawda. I tu jest kłopot. Co do wygrażania się sąsiadom, tudzież innym naprzykrzającym mi się, zawsze miałam stosunek olewający i taki staram się narzucać moim rodzicom, ktorzy już z kolei sa bardziej porywczy... A z tej porywczości, nawet jeśli odnoszą po dłuższym czasie pożądany skutek, to i tak naszarpią sobie przy tym niepotrzebnie nerwy. Więc, po co? Whim... długo sie gryzłam z tym czy napisać o tym Tobie czy nie... Ja zawsze głęboko wierzę w sny. Bo to jest głos naszej podświadomości, która poza snem bardziej wyraźnie do nas nie może przemówić... Ale, sen zawsze mówi pierwszy! Zawsze po to ostrzega, by w pore temu zaradzić, by się wyczulić i zacząć działać na czas... Twoje sny Whim nie mają w sobie dobrego znaczenia... Pozwoliłam sobie zajrzeć do mojego sennika opartego na psychoanalizie i tak... Wulkan-Symbol ukrytej, potężnej i nieodpartej energii. Jest archatypowym symbolem Ja. Wybuch wulkanu zapowiada nieoczekiwane zmiany życiowe lub dramatyczną zmiane wewnętrzną, uwolnienie uczuć, które były dotąd blokowane. Taki sen, to ostrzeżenie przed tłumieniem uczuć. Szczur- Symbol upadku, cierpienia, utrapienia. Oznacza coś co gryzie śniącego, zmartwienia, przeciwności losu. Szcury podobnie jak szarańcza niszczą dorobek życia, a ponad to bezpośrednio zagrażają śniącemu, ponieważ mogą gryźć i zadawać ból. Stado atakujących szczurów to bardzo zła wróżba, zapowiedź wielkiego cierpienia i nieszczęścia. Ale snów nie wolno się bać i czekać tylko biernie na ich spełnienie. Gdy sen wróży źle, to trzeba to przeanalizować i dążyć do zapobiegnięcia jego przeznaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko- jeszcze kilka lat temu zgodziłabym sie z twim pomysłem na życie- dzisiaj juz nie :P bo nie można pozwalać ludziom deptac naszej godności, nie można patrzec jak niszczą nasze mienie, na które ciężko harowaliśly, nie można pozwalac na szrganie naszego dobrego imienia itp - po prostu nie mozna pozowlić na to i już!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo buraków nigdzie nie brakuje, ale to nie ja mam sie do buractwa dostosowywać tylko to buractwo ma sie dostosowac do ogólnie przyjętych norm społecznych- a o tym juz w przedszkolu uczą :P I nie przekonuje mnie wizja świętego spokoju, bo go nie będe miała gdy mi jakas suka ploty na mój temat rozsiewa, a ja przez to moge mieć problemy w pracy/rodzinie/wsród znajomych itp. Swięty spokój w tym durnym kraju jest wtedy gdy chołota boi się ciebie :P Innego skutecznego sposobu nie ma :P To jest straszne, ale prawdziwe :P Juz wole aby się mnie bali niż by mi na głowe srali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz poczytam emili. Mnie tez niedawno szczury się sniły. I wiadomo teraz kto mnie podgryza.;-) Zła jestem - owszem,ale jak pisałam - mnie aż takla bardzo to nie dotyka. Raczej boję się o syna - nie chcę by on takie rzeczy słyszał. I dalatego odbiję to sobie jakoś. A na razie olewam, olewam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się Celi. Tyle, ze mnie nigdy jeszcze nikt tak surowo nie obsmarował, może dlatego mam w sobie takie a nie inne przekonania. Co do sytuacji Yenny,w @ do niej odniosłam sie w pewnym stopniu podobnie jak napisałaś teraz. Bo tu właśnie chodzi o to, że buractwo powinno sie dostosować pode mnie, a nie na odwrót. Ale wiesz, walka z prymitywnym wrogiem jego prymitywnym mieczem jest nie warta zachodu i sił. Ja bym tutaj zastosowała raząca i wyższą metodę. Yenny, sama nie raz napisała co zrobi i teraz przyszedł na to najwyższy czas, myślę... By sprawe z bankiem załtwić na cacy i tym samym popsuć nerwy exiarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was jeszcze raz,przeczytałam emilki i dziękuję za słowa jakie do mnie napisałyście. JAk Wam napisłam - mój został o wszystkim poinformowany, nie był zachwycony, oj nie był. Myślę ze skończy sięto totalną wojną wszystkich ze wszystkimi. My kontra oni - jego rodzinka z piekła rodem. Załuję, ze jego ciocia już nie żyje, ona szybko ustawiłaby ich do pionu. Lubliła mnie, dla niej nie byłam potworem. Ona najwiecej wiedziała co się dzieje w tamtym domu, bo jej się mój zwierzał. Po smierci matki była mu nabliższą osobą. Ale nic to, trzeba na chwilę zapomnieć o tym i cieszyć sięresztąniedzieli. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko ;) teraz napisałas cos w stylu wróg ma miecz i nim wojuje, a ja jako wyższa inteligencja nadal bede mu czytać wiersze, a nuż sie udobrycha .............i to nic ze on mi tym mieczem co chwila nowa ranę robi, ja nadal spróbuje go kulturalnie pokonać ................. :( Jak znam życie, a znam, to do buraka trafiaja metody buraczane, i żadne inne wyrafinowane gierki, bo burak jest zagłupi aby zrozumiec aluzję, lub zawoalowany cios :( Prosta zasada, ktos na ciebie wyciąga pistolet ty uderz go z aramty, a 100 innych smiałków ucieknie i cię nie ruszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko............. jakos nie dziwi mnie ten sen dzisiaj za duzo nerwów było wczoraj za duzo emocji nie powiem żeby mnie nie gryzło wiele a do tego ten dzisiejszy egazmin i moje nastawienie do tego przedmiotu - totalny brak wiary że można to zaliczyć . Co do zwierzatek to było bardzo dziwne one uciekały jak to zobaczyłam we śnie to się obudziłam wystraszona ................a do tego jeszcze w tym wszystkim był ksiądz .............moja mam wierzy w sny ja juz zdecydowanie mniej mam tej jej wiary - ale dziekuje za ostrzeżenie . wiecie jak dobrze jest byc w niedziele w domu - mozna zrobic obiad upiec ciasto posprzątac ba nawet można spokojnie wypic kawę ............luzik .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whimka - ja też w domu, ksieć polazł do sąsiada, młody pobiegł do kolegów, a ja ... komp. Serio - nie mam do kogo iść, zreszta- nie chcę w niedzielę narzucać swojego towarzystwa. Moje przyjaciółki się rozjechały - jedna we Włoszech, jedna w Warszawie, jedna też w innym mieście i nie przyjeżdża na weekendy bo twierdzi ze nie ma po co do wiochy zjeżdzać. Tu ma racje ;-) U ksiecia mojego nie ma z kim nawiązywać kontaktów, albo stare baby albo szczeniary po kilkanaście lat. Z jedyną mniej więcej w moim wieku nie polubiłysmy sieod pierwszego wejrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whimka, ja dla r.ównowagi nie wierzę w sny.... Uważam, że to jeden z elementów pewnego rodzaju myślenia magicznego, które potem pozwala nam tłumaczyć niepowodzenia lub nasze powodzenia;) Moim zdaniem niektórzy ludzie bardzo wierzą w sny i ma to coś z samospełniającej sie przepowiedni, zakodowalśmy coś sobie i podświadomie dążymy do realizacji sennego scenariusza. Nie wierzę też w symbole senne, znaczenia.... Ja w ogóle nie wierzę;););) Każdemu czasem śnią się koszmary, tak jak rzeczy przyjemne;) Ostatnio byłaś na wysokich obrotach, w stresach, więc raczej w tych kategoriach traktowałabym te Twoje \"śnienia\".... Ja mam sny tak odrealnione, że chyba na ich podtawie można zacząć pisać powieści. Komletny odlot:P MÓJ MÓZG MI ZAPODAJE NIEZAPOMNIANE WRAŻENIA:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sny traktuję z przymrużenienim oka. Ale kiedyś tak tarot traktowałam - aż sama doświadczyłam i stwierdziłam ze coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×