Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moni pulpecik

ponad 100 kg grubaski łączcie się w diecie -

Polecane posty

no i się pochwalić muszę. Jest mmnie mniej o 1,5 kg :) , jeszcze trochę i dojdę do wagi sprzed świąt. Oby :) a później.... jeszcze 20 kg. Ale co to jest prawda?? Trzeba tylko uwierzyć i się nie poddawać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puk, puk?? zagląda tu jeszcze ktoś?? ja dalej tyrzymam się diety i co postanowiłam to wykonam MUSZĘ :) jak nikogo nie będzie to i tak się bede dalej odchudzać, nawet jeśli miałabym być tu sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna1
hej mozna sie dolaczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sumie po niezliczonych próbach różnych diet stosuje 1200- 1400 kcl + ruch Od 2 tyg chodze na areobik po prawie 6 mc przerwie Dziś też ide :-) Powiem ci że w grupie innych kobitek jest znacznie łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie zajadam obiado kolacje.. :P ale dietki się trzymam choc nie jest mi łatwo :( robiłam dzis pyszne mielone na obiad i własnie dzieciaki wsuwają...a ja jestem twarda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kochane kobitki dziś zjadłam 1170 kcl nielicząc napojów czyli kawy i herbatki z cukrem ale mało słodze Jak miałabym doliczać kcl za cukier to byłaby masakra Będe musiała przeżucić się na mineralną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się trzymam dietki, i nikt nie pwoeidział, ze będzie łatwo, niestety ale najwazniejsze to chciec i się wspierać tu wzajemnie ja niestety juz dzisiaj nie zajrzę tu, ale mam nadzieję, że do jutra rana to napiszecie coś, abym miała co poczytac :) miłego i dietetycznego wieczorka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna1981 ja akurat uwielbiam wode,więc dla mnie to zaden problem :P a teraz właśnie siadło nam ogrzewanie w całym domu i fajny facio przyjechał zrobic czary zeby zadziałało :P..... od tej diety juz mi bije na główke chyba... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAKA JEDNA - ale sie uśmiałam z Twojego posta :) no tak, co to głód z człowieka robi hihihi JUSTYNA - te 1100 kcal to naprawdę niedużo :) i wcale się tym nie łam. A woda mineralna - jak najbardziej - wypłukuje toksyny z organizmu :) więc pij jak najwięcej. Ja to mam takie fazy na picie - czasami 2-3 kubki napojów ( w sensie wody czy herbaty czy kawy) w ciagu dnia mi wystarcza, a czasami 1,5 l mineralki mało u mnie dziś kolejne 0,5 kg mniej. Ale dla lepszego porównania, postanowiłam się zmierzyć w obwodach - talia, biodra, uda :) Ale dzis od rana mam kryzys dnia czwartego, no cóż, wziełam się za sprzatanie to przestałam myśłeć o jedzeniu, ale jak robiłam mężowi kanapki do pracy.... ehhhh cięzko było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE KOCHANE!! ja dzisiejszy dzien zaczełam od wizyty u fryzjera :P i juz czuje się piekniejsza :) to dodaje mi siły i wiary ze będzie dobrze.. dzis wypiłam 2 kawki z mleczkiem,dotego 2 chlebki wasa z pasztecikiem i pomidorkiem+ jajeczko na twardo :) pozniej mam ugotowaną brukselke z wody :) i moze jakies jabłuszko :) dzis u mnie pięknie swieci słoneczko az chce sie życ :) tylko mam problem z niunią bo juz mineła pora jej spania a ona jeszcze broji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) Czas na podsumowanie dnia :-) choć jeszcze wczesnie Otóż w dniu dzisiejszym nadal trzymam się ograniczenia kalorii około 1200 + około 30 min jazdy na rowerku stacjonarnym wiem że to niedługo ale dziś gorzej się czuję Jutro za to ide na areobik no i troszke na siłowni podziałam :-)W weekend kupie sobie więcej warzyw żeby mieć jako przegryzke :-) no i wasse by ograniczyć chleb :-) Jutro wkońcu przyjeżdza mój Tomciu więc w weekend będę się głównie relaksować ale oczywiście z dietką w tle Pozdrowaski babeczki :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:)milo mi moni ze mnie pamietasz,i sorki ze sie nie odzywalam.najpierw mi ten pierunski internet fikal(mam bezprzewodowy:/) no a potem i komputer zglupial.teraz jest juz ok tylko ze pracy duzo i wieczorkiem po prostu padam na ryj:) co nowego u mnie?a no nic szczegolnego nadal szamam slodycze(normalnie ja to juz chyba tylko na odwyk sie nadaje),ale ale musze sie pochwalic ze ciut ciut schudlam.bylo 84kg -78kg jest.a przynajmniej bylo 2 dni temu.i powiem wam teraz gorsza rzecz:( niestety waga mi poszla w gore,a co gorsze nie wiem dlaczego.zbliza mi sie miesiaczka i brzuch mam wzdety i twardy jak zawsze zreszta wiec moze dlatego waga poszla w gore.pewnie sie ludze ale coz jakos musze to tlumaczyc bo inaczej bedzie zalamka.dobra dziewczynki ide rabac moja grochowke a potem 40min stepperka.duze buziaki do next time pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ja tez zaszalałam z kolacją :( zjadłam 3 pomodorki z połową ogórka z łyzką smietany...i dotego 2 wafle ryzowe chyba troche za duzo..bo jestem strasznie najedzona..niby nie była to bomba kaloryczna ale mogłam choc te wafle ryzowe odpuscic bo to juz 60cal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CENTKA - witaj kochana :) jakże bym mogła o Tobie zapomnieć?? Przykro mi z powodu przygód z netem i kompem - złośliwość rzeczy martwych, wiem coś o tym niestety... Ale mam nadzieję, że znajdziesz w ciągu dnia chwilkę aby coś stuknąc do nas, co?? TAKA JEDNA - nie wydaje mi się aby to było duzo, ale jak czujesz się przejedzona, to może rzeczywiście... ja na kolację zjadłam na spółkę z córeczką serek ziarnisty 2,5 % tłuszczu ( nie wypominając kto zjadł więcej ) i skubnełam od męża 4 plasterki smażonych ziemniaków :( ale to taki jeden grzeszek w ciagu dnia. Ufff kryzys dnia czwartego mam za sobą :) ciężko było ale się udało :) jutro dzień 5 a ja mam znów manię codziennego wązenia się, ehhh chyba teraz nie powinnam sie ważyć bo niedługo @ a wtedy wiadomo, że na wadze więcej może być. miłego wieczorka i do juterka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja dzisiaj dostałam od rana niezłego powera :) sprzatnełam już całe mieszkanko Mimo obietnic nie mołam się powstrzymac i weszłam na wagę - dziś bez zmian i sie zastanawiam czy to zastój, czy rozregulowana przemiana materii czy waga zwiekszona zbliżającą sie @. No bo niby na tych racjach żywnościowych ( jakkolwiek by tego nie nazwac) to juz powinny byc weksze efekty. Moja 18 miesięczna córcia więcej je :) No cóż.... Poczekamy A jak u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez się dzis zważyłam :P i jest juz 1,5 kg mniej :) ale nie moge sie za bardzo cieszyc bo to dopiero początek wiec to pewnie sama woda...ale jest dobrze:) ja zaraz lece na miasto spotkac się z przyjaciółką przy kawie i troche poplotkowac,a pozniej tez sprzątanie mieszkania :( mam sporą gromadke dzieci więc robie to na okrągło,ale coz pocieszam się ze kiedys podrosną :) aaa i wskocze tez na solarium bo ostatnio jestem cos za blada,musze nabrac troszke koloru... pozdrawiam was kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAKA JEDNA - super! gratuluję spadku wagi :) woda nie woda ale spadek i to zawsze mobilizuje :) Ja mam co prawda jedno dziecko i tez codziennie latam i sprzatam mieszkanie, więc wiem jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz wrociłam kawa z kolezanką udana a ja z pustym portwelem wracam dzisiaj troszke zaszalałam na zakupach kupiłam nowy tusz do rzęs,bluzke sexsi ,bluze,spodnie i się spłukałam limit wyczerpany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×