----LISTOPAD 2009----

Z tym myciem głowy i toaletą możecie mieć problem niestety. Ja po porodzie do łazienki szłam po ścianach:), ze współtowarzyszką z sali, wstałam z łóżka dopiero ok południa, a Bartosz urodził się 2.40, tam mi było słabo. Więc nawet na myśl mi nie przyszło mieć siły na mycie głowy, a i tak wyglądałam strasznie, bo popękały mi naczynka na brodzie i wyglądałam jakby mi broda rozsła:). NA szczęście oprócz zawrotów głowy wogóle się nie upociłam, nie zdążyłam się zmęczyć, a krocze, po samym porodzie myje położna. Ostrzegam, że może cie się czuć bardzo różnie po.

no agusiaradom masz racje, mozemy miec problemy z myciem wlosow, ja bym szybko chciala umyc wlosy przed porodem, a pozniej moge nie myc gdzies max 3 dni. zobaczymy jak to bedzie. Powiem wam ze juz sie nie moge doczekac kiedy kruszynka bedzie z nami :)

Witajcie ja tylko na chwile bo dzis mam mase roboty ... ale powiem wam co do tych nr tel ze bedzie ciezko napisac wszystkim od razu wiec moze jak ktores zacznie rodzic da znac tylko jednej a ta reszcie ... hmmm

hey! nadia no tak, jednej skrobnie sie smska a ta powiadomi reszte na kafe... ale mi sie ostatnie dwie noce dobrze spalo jejku az nie wierze... dzis tylko raz wstalam na siusiu okolo 4 w szoku bylam,bo tak to ledwo suypiam a juz do kibelka wstaje... no zobaczymy jak to z tym myciem glowy bedzie wezme wszystko co potrzebne i w razie jakos bede sobie radzic...a chusteczki nawilzajace faktycznie tez moga sie przydac...

WITAM SOBOTNIO! Własnie pokazali w tvn24 pogodę nad morzem - cudo - Słońce i mało chmurek! A moje znajome własnie pojechały z pracy nad morze na weekend. Szczęściary! Ale to nagroda,za to co Pomorzu aura zgotowała przez kilka ostatnich dni. ;-) Deseo - nie wiem czemu @ nie przeszedł. Dzieki za listę. I nawet alfabetycznie ułożona! Pięknie i profesjonalnie!! Dziekujemy! Ejmi - żel mam Palmolive oliwkowy mini, ale zabrałam też Białego Jelenia (również w mini opakowaniu - przelałam sobie), bo nam połozna polecała krocze nim myć. A on jest bezzapachowy. Dla mnie przynajmniej. :-) Do brodawek mam bepanthen, o tym Maltanie, co Deseo pisze, niestety nie słyszałam. Ale chetnie wypróbuje. Agusiaradom - ja też zdaje sobie sprawę,że pierwsze kilka, może nawet kilkanaście godzin po porodzie to człowiek słaby jest bardzo. Ale na drugi dzień lub przed wyjściem to już z pewnoscią głowę umyję (jesli bedę się czuła mało komfortowo)i licze,ze tym czasie pielęgniarki się zaopiekują Maleństwem. A jak nie, to płakać nie będę. Mogę się obejść, bo jestem odporna na skrajne warunki. Bardziej interesować mnie będzie czystość krocza, bo tam się bedzie działo! Monia - nie przewiduję wielkoluda i mam spakowane do szpitala tylko ubranka 56, a w domu jeszcze 62. W razie czego dowiozą mi. Ale nie sądzę by były potrzebne. Ale przyznaję,ze rozmiarówka jest pokręcona nieziemsko. Kupiłam ostatnio kilka szt. 62 i one są ogromne, co najmniej na 68. Zatem jakby co to się okaże,że mam 56 i potem długo, długo nic. hihi. A i jeszcze u nas w szpitalu, w piwnicy jest sklep z ciuszkami od 50cm. Widziałam afisz. madzialińska - racja, ja pierwszy spakowałam szlafrok i mówię do mojego....a gdzie ja teraz resztę włoże? gdyż zajął on połowe torby. ;-) Co do ubranek to zauważyłam,że nie mam spiochów prawie. Wszędzie były w kompletach z kaftanikiem, a one mnie kompletnie nie lezą i nie kupowałam, a jestem za zestawem bodziak (z długim rękawem) i śpioszek. ew. bodziak i półśpioch. Theksia lepiej wyciąć, by nie uwierały maluszka. Co do prania to raczej wiekszość ubranek to standard - 40stopni. Chyba,ze masz ciuszek , któy wymaga innego traktowania to sobie metke zostaw lub go oznacz jakoś. I jestem przekonana,że szybko na oko bedziemy ciuszki rozpoznawać. Ja juz wiem, które to 56. Hihi. Poza tym mam tak posegregowane, ze na razie tylko 56 i małe 62 mam pod ręką,a wieksze schowane. Mili - no jasne,ze pani musi Tobie dać zaświadczenie o wizycie w 7tc, bo przecież nie idziesz niczego od niej wyciagać i kombinować, tylko poświadczyć prawdę! Nic więcej! :-) Co do makijażu, myślę,że jest zbyteczny, bo i tak cudnie wszystko spłynie. Od świateł, nerwów i upływu czasu. O wysiłku i pocie nie wspomnę. Lepiej , moim zdaniem, mieć czystą buźkę. Ale jakby mi wody odeszły na imprezie, no to wybaczcie, nie myślałabym jak tu zmyc makijaż tylko jak się dostać do jakiegoś szpitala. Hihi. I to szybko! Jestem pełna podziwu, bo bikini depilatorem nie dam rady! Przed i w trakcie lata chodze z tym do kosmetyczki i daje rade,ale sama... tylko nogi moge tak potraktować i ew. pachy, ale tu już gorzej. Wolę jak obca pani mi "to" zrobi. hihih (jak to brzmi). Przynajmniej muszę udawać twardzielkę! I daję radę.:-) A chusteczki nawilżające w razie czego Maleństwu podbiore. Hihi. No to miłej soboty! Wypoczywajcie! Te które mają jakąś małą robótkę, niech się szybko uporają i też wypoczywają! Barbasia - wyhaftuj nam coś ładnego i pochwal się! Madzialińska udanych zakupów, bo to chyba wózek dzisiaj! ? Ja już po sniadanku, zaraz się ubieram i jedziemy do mojej ginki (30km) na drugie ktg,a potem szybki, lekki obiadek i na 17 do teściowej na imieniny. Choć chyba szybko stamtąd wyjdziemy, bo mnie juz meczy dłuższe siedzenie. Ale marzy mi się ,ze upiekła Rafaello. Jest fenomenalne i jakbyscie chciały przepis, to mogę podesłać. Nie jadłam nigdy lepszego! I nawet mnie wychodzi super, choć wole na gotowe przyjść. hihi Ściskam! U nas też się przejaśnia, bedzie cudny dzień! Monia na spacer ruszaj! hihih

czesc Brzuszki, troszku posprzatalam, wlosylam placek do piekarnika i sie piecze takie cudo czekoladowe:) to nic ze z torebki ale normalnie nie mialam sil nic innego wymyslic . na obiadek kotleciki z piesiakow do tego ryz z kukurydza i groszkiem i ogoreczki chili. normalnie byle jak najszybciej wyjsc z tej kuchni, jutro caly dzien szkola od 9-16 normalnie juz mnie slabi jak pomysle. ale za to pozniej jade obie kupic jakies buty bo nie mam w czym chodzic.

Dzień dobry wszystkim:) ale z was ranne ptaszki:)ja wstalam dzis o 10 i jak dla mnie to wcześnie:Pale ja okropny śpioch jestem....aż wstyd:D dobry pomysł macie z tymi małymi opakowaniami do szpitala....kurczę też musze zakupic. co do mycia głowy to ja myję codziennie...niestety inaczej nie da rady:O biorę pod uwagę że nie będę miała siły...ale cały czas mam nadzieję ze nie będzie tak źle:Pa z dzieckiem zostanie mąż, mama albo ktoś tam jeszcze...z tym nie powinno być problemu...ale jak to będzie to sie okaze w praniu... zmykam sprzątnąć mieszkanko a potem jakies ciasto zrobic bo jutro goscie się zapowiedzieli:) miłej soboty dziewczynki:)

Widzę, że dziś wszyscy pieką ciasta to i ja się pochwalę. Zrobiłam ciasto z truskawkami i kruszonką -PYCHOTA, miałam trochę stracha bo pół godz zeszło a ja mam leżeć, ale dałam radę:)

Hejka weekendowo :) My już z mężulkiem skończyliśmy sprzątać i nawet tatuś pomyślał i tak przestawił meble w salonie, że jest o wiele więcej miejsca i powiedział, że to już dla niuni :) Mamy taki dywan z długim włosiem i powiedział, że położy się kocyk i będzie niunia sobie leżała na podłodze na mięciutkim dywaniku, a on razem z nią :) My dziś idziemy do babciów i dziadków na zaległe imieniny Teresy i przyszłe Tadeusza :) Mam nadzieję, że będą jakieś pyszności :) agulinka79 to taka moja wymarzona figura w ciąży, a mam nadzieję, że te kg to w większości związane tylko z ciążą i Niunią :) Co do sprzątania to mam identyczne odczucia :/ Ciągle tylko chodzić i sprzątać :( Agulinia fotki poszły :) Ejmi dziękuję za opinię :) A faktem jest, że ta moja Niunia to taka kluska, więc tym bardziej ciekawego gdzie ona siedzi :) Co do kosmetyków to ja mam normalne które używam na co dzień :) agusiaradom ja mam mojej przyjaciółki mamę na noworodkach, więc mi zostanie z małą. monia1312 ja na razie mam wszystkie ubranka na 56 i 62 :) madzialinska no mam taki brzusio mam wielką nadzieję, że te wszystkie kg są związane tylko z ciążą i Niunią :) thekasia ja zostawiłam metki jak będą drapać małą lub zobaczę czerwone na jej karku to wtedy wytnę. mili rany po cesarce nie można moczyć! deseo współczuję tak rannej pobudki :/ Ja to zawsze jak mąż jest na weekendzie to śpimy maxymalnie :) No Marcelinka jest i to nawet taka spora laseczka z niej jest :) Po za tym te 10kg na plusie mówią same za siebie :)

Dziewczyny ja tak szybko! jak wygląda czop śluzowy? bo dziś rano na wkładce zobaczyłam takie coś gęste jak białko kurze podbarwione na brunatno-żółty kolor! było tego malutko! no i biorę też globulki dopochwowe, więc nie wiem co to było? poza tym nic mi nie jest! nie mam żadnych skurczy, nic mnie nie boli! nie wiem , powinnam jechać do szpitala? mała się rusza. nie chcę niepotrzebnie panikować, ale trochę się przestraszyłam co to mogło być?

gawitku ja myślę, że to od globulki jeśli piszesz, że jest tego mało. Czop śluzowy to taki bardzo gęsty śluz ale jest jego dużo i jest bardzo gęsty jak galareta. Ale jeśli chcesz to dla świętego spokoju możesz jechać do szpitala lub zadzwonić do swojego gina.

gawit_79 myślę że to może być czop (choć nie musi:)), ale nawe jeśli to on to żaden powód do niepokoju. Czytałam, że czop nie musi odrazu cały wypaść i że, może to trwać kilka dni. WYpadnięcie czopa to jeszcze nie rozpoczęcie porodu, niektórym wypada na m-c wcześniej, ale wtedy trzeba z higieną uważać i chyba sex jest zakazany (nie mam pewności czy tak jest). Zadzwoń do swojego gina to się uspokoisz niepokój.

Co do Maltanu, o pytałam ostatnio o niego w dużej aptece. Farmaceuta zrobił wielkie oczy i pytał czy prrzypadkiem nie o Alantan i podobne mi chodzi. :D Gawit, nie wiem co ci poradzić bo co szukam sama informacji, to sprzeczne znajduję. Jedni radzą sprawdzać wszystko w szpitalu, inni że takie zjawiska pojawiają się już na parę tygodni przed porodem i nie trzeba się martwić.

To nie czop, tylko właśnie reakcja "uboczna" na globulki! miałam to już na początku ciąży. wtedy potwierdziłam u ginki i dziś też byłam, bo akurat ma dyżur w szpitalu :) także uspokoiłam się! aczkolwiek właśnie powiedziała mi, że dobrze, że przyjechałam to sprawdzić! w moim przypadku to lepiej dmuchać na zimne :) Uciekam się szykować, bo idziemy na imieniny do mojego taty :)

Hejo Dziewczynki :) No to dotarliśmy do domku, coś wszamaliśmy i mogę się pochwalić :) Ten Baby Fant na Lotniczej jest oooogromny, wybór bardzo duży. Ale oczywiście o kilku rzeczach zapomniałam... pierdólka sasanka ze mnie :O Ogólnie zadowoleni jesteśmy, ale oczywiście nie obyło się bez drobnej awarii :O Karoca zakupiona :) http://dino.sklep.pl/nowy/jedo-fyn-4ds-classic-2009-spacgondola-kurier-gratis-p-3667.html w kolorze blue - Classic 104 :) http://dino.sklep.pl/nowy/linki/wozki/z_gondola/fyn_classic/fyn_classic.htm Fotelik tez dokupiliśmy i tu właśnie nastąpił zgrzyt. Pan w sklepie zapewniał że pasuje, sprzedał nam również odpowiedni adapter. W domu okazało się, że jednak nie pasuje :O Piotrek zadzwonił i sobie porozmawiał z kierownikiem. Okazało się, że pasuje tylko jeden rodzaj fotelika do tego stelaża i posiadają jeden na stanie. Mamy się zdecydować czy chcemy wymieniać czy nie, jeśli tak to on nam ten fotelik zatrzyma na sklepie do piątku. Oczywiście były przeprosiny. No i teraz się zastanawiamy czy wymieniać czy nie.... Poza tym dokupiłam ciuszków na 56, podgrzewacz do butelek i 5 pieluch tetrowych. Rany Mili... depilator?? Brrrrr.... okropieństwo :D No ale skoro jesteś przyzwyczajona .. ;) Deseo, no skoro tak nalegasz to może te torbę spakuję ;) Chociaż wcale mi się nie spieszy. Myślę, że spokojnie do wizyty 23 doczekasz :D Mój też tak termin wyznaczył ale coś tam pod nosem burczał, że mogę się wcześniej rozpakować. Widzę, że w ogóle to Ci nasi lekarze po 36 tygodniu to by chętnie nas już do szpitala oddali :D Agulinka no niestety chętnie bym chłopa do H&M wyciągnęła, ale byliśmy trochę napięci czasowo i nie chciałam go już drażnić ;) Gawit, czop może odejść nawet 2 - 3 tyg przed porodem, tak więc jakby co to nie panikuj :) W sumie trudno powiedzieć czy to jest na pewno on, tym bardziej, że bierzesz globulki... A po tych globulkach miałaś wcześniej takie przypadłości czy to pierwszy raz?? W sumie dla swojego spokoju możesz się kogoś poradzić...

Gawit ja miałam takie gęste upławy po globulkach w zeszłym miesiącu wiec pewnie u Ciebie jest podobnie. Obserwuj się dalej a w razie jak byłoby tego więcej jedź na wszelki wypadek do szpitala. Ola dla Ciebie: http://www.doz.pl/apteka/p14746-Maltan_pielegnacja_brodawek_sutkowych_w_okresie_ciazy_i_karmienia_40_ml Sprawdź sobie gdzie i czy w Twoim mieście jest apteka doz. Jak kupujesz na miejscu w aptece do ceny dolicz jakieś 15-20% jak zamówisz przez internet to zapłacisz dokładnie 14.94zł.

Gawitku tak myślałam bo po globulkach tak często bywa ale dobrze ze sprawdziłaś. Udanych imienin. Madzia wózeczek fajowy. Ja bym wzięła ten fotelik bo gdzie będziecie znowu za nim jeździć i niewiadomo czy kolejny, który Wam sprzedadzą będzie pasował, ale decyzja należy oczywiście do Was.

Hej! wiecie co ja już mam dość tej ciąży, niech ten koszmar się wreszcie skończy. Dziś w nocy prawie w ogóle nie spałam. Budziłam się 4 razy na siku, do tego miałam taką zgagę, że myślałam, że zwariuję, nawet mleko nie pomagało. A jeszcze mała miała czkawkę i nie umiałam zasnąć!! Rano zjadłam śniadanie i pojechałam na ostatnie zakupy. W tym czasie mąż miał posprzątać dom. Gdy wróciłam to dopiero machał odkurzaczem. Zrobił wielką awanturę, że on musi sprzątać a jego brat młodszy od niego o 1,5 roku nigdy nie sprząta a sprowadza sobie na noc dziewczynę. I, że on ma to w dupie i sprzątać po nim nie będzie. Wziął za to kosz z brudnym praniem i poszedł do pralni... W tym czasie wzięłam ten odkurzacz i dokończyłam za niego... a jak wrócił to się na mnie wydarł i poszedł spać. Oczywiście zapomniał o praniu... które poszłam rozwiesić i wiecie co!! normalnie załamka z tym facetem. Tak mi posegregował pranie, że zostały mi kilka białych majtek, staników i bluzek, kilka czarnych, czarne skarpetki... i bluza koloru szarego. A z pralki wyciągnęłam kolory i czarne rzeczy. Tak jakby już nie mógł wsadzić resztę majtek i skarpetek. Załamka :( Normalnie trzeba stać i palcem pokazywać co ma robić. Teściowie źli bo im zaczął pyskować, a ja tego wszystkiego wysluchuję i mam już dość mieszkania u teściów ;( Sorry musiałam się wyżalić... idę wyciągnąć resztę prania, pewnie będzie pofarbowane bo powsadzał białe z kolorami :( Narazie ...

dziewczyny a wy kupujecie jakies butelki dla maluszkow? bo ja nie mam zadnej, myslicie ze sie przyda taka butelka po urodzeniu ???

Czego ludzie już nie wymyślą. Przypadkowo trafiłam na allegro: http://www.allegro.pl/item746672021_dzbanek_penis_na_smietanke_mleczko_do_kawy_k68.html

Monia chyba większość z nas kupiła. Ja mam dwie na początek te najmniejsze 125. Jedną dostałam gratis z laktatorem a drugą kupiłam. Moze na jakąś herbatkę nr koperkową się przydać w razie kolek. Takie większe planuję zakupić później.

Agusiaradom pewnie masz racje z tym naszym myciem glowy, w koncu doswiadczona z Ciebie mamuska :). Agulinia ja chetnie pisze sie na przepis skoro tak zachwalasz :) A my jutro idziemy na imieniny do tesciowki i tez licze na jakies dobroci :) Gawit dobrze ze sprawdzilas czy wszystko w porzadku, bo najgorzej dla dzieciatka kiedy mamusia jest zdenerwowana. A jesli chodzi o ten czop to nie przejmuj sie tak, bo to naturalna kolej rzeczy - tak jak pisza dziewczyny czop odchodzi nawet kilka tygodni przed porodem. Ja juz kilka razy mialam "galaretke" na wkladce a dzis byla podbarwiona na brunatno. Ja tez biore globulki wiec biore poprawke ze to tez ich sprawka. Ale jesli to kawalki czopa to moze powoli cos sie dzieje. Ola no to sie usmialam z tego farmaceuty :) Madzia super karoca :), ja tez sie swojego czasu zastanawialam nad Jedo Fyn lub Vedi. Kolorek tez mi sie widzi :). A co do fotelika to ja bym wolala miec taki ktory pasuje do stelaza i powiedzialabym Panu ze w ramach przeprosin prosze o przeslanie fotelika kurierem a ja kurierowi oddam ten co mam w domu i wtedy zapomne o sprawie. A co do lekarzy to moze juz maja dosc naszego narzekania :P Agulinka widze ze przeplacilam z Maltan - placilam 20zl, nastepnym razem odbiore sobie w doz. Ktos taki jak ja - nie denerwuj sie i wez faceta i jego brata w obroty bo kto to widzial by kobieta w zaawansowanej ciazy sprzatala i prala, a facet spal czy sie lenil. Nie pozwalaj na to bo jak bedzie dzidzia to musisz miec z faceta pozytek. Monia - ja mam 3butelki 125ml - 2kupilam sama a jedna dostalam na SR. Moga sie przydac jesli okaze sie ze masz za malo pokarmu - w szpitalu polozne dokarmia dzidzie ale po powrocie do domu np wieczorem maluch moze plakac bo bedzie mu za malo jedzonka i wtedy maz bedzie musial jezdzic po sklepach, a tak to bedziesz ubezpieczona. Agulinka powiedz kochana czego tam szukalas na allegro ze trafilas na taki dzbanuszek :P :) Wlasnie moj ma za tydzien w poniedzialek urodziny i nie wiem co mam mu kupic :(, jak go pytam to mowi ze on syna chce w prezencie :), ale to przeciez nie ode mnie zalezy kiedy ten smyk do nas zawita. Nie bardzo mam jak ruszyc sie do sklepu bo za kolko sie nie mieszcze - brzuch mam na udach i musze siedziec w rozkroku by go nie sciskac. Poza tym nie marzy mi sie lazenie po sklepach :/

Deseo tylko kółka pompowanego bo w sklepach już po sezonie. Obeszłam wczoraj kilka i nic a ten sprzedawca posiada, chciałam sprawdzić co jeszcze ma i znalazłam dzbanek... Agulinia ja tez poproszę przepis.

Agulinka, dzięki za link do tej apteki! Pewnie skorzystam bo już nie bardzo mogę chodzić po sklepach (w każdym razie zdaniem lekarza).

Yyyy... drugi link też świetny. Zastanawiam się czy przyda mi się dzbanuszek. :]

Kobity ale ma dzisiaj humora;-( fochem strzelam na prawo i lewo!!! na dodatek rano do Was tyle napisałm i wszystko mi zniknęło:-( Na mojego slubnego to darłam mordę z byle powodu na szczęście dopracy poszedł to sobie biedaczysko odemnie odpocznie;-) Alex brzusio taki zgrabniutki po porodzie to ty nie bedziesz miała problemu ze zbędnymi kg SZCZĘŚCIARA!!! Deseo widze że mój mail się gdzieć na łaczach zgubił ale dobra duszyczka juz Ci zapodała mój nr:-) Lista dotarła wiec wyslem Ci juz same zdjecia mojego brzunia;-) A tak wogóle to ja dla maluszka do szpitala to tylko lakator musze mieć i ubranko na wyjście...a torby jeszcze nie pakuje bo boję sie zapeszać a z dzidziolem to sie umówiłam ze jeszcze z 2 tyg w brzuszku posiedzi więc się nie spieszę;-) Co do golenia bobra(jak to któraś z Was kiedyś ładnie nazwała)to ten obowiązek przejął mój maż już jakiś czas temu:-)) a radochy to ona przy tym tyle że cały czas pyta czy nie trzeba tam cos poprawić bo on chetny;-) ja sama nietety nie nic widze w tych okolicach...a post mamy juz od marca:-) juz zapomniłam jak sex smakuje:-) A i dzisiaj 2 godz na prasownie się załapałam bo tyle tego juz było a i tak reszte sobie na pon zostawiłam,:-)

Cześć dziewczynki nadrobilam zaleglości w czytaniu więc piszę :) Deseo - dziękuję za maila z telefonami, tak jak dziewczyny piszą trzeba obrać taktykę poczty pantoflowej :) Dziękuję też za namiar na tą maść, muszę wstąpić do apteki i zapytać czy coś takiego mają. Gawit, Deseo - no nie straszcie czopami, obierzecie globulki wiec ta wydzielina pochwowa może być różna :) Sroczko - Tobie dziękuję za fotki, brzunio masz pokaźny ale wyglądasz na buzi ślicznie :D Madzialińska - wózek super, trochę podobny do mojego :) szkoda tylko że z tym fotelikiem takie przeboje :O no ale wyprostujecie sprawę i będzie git :) i pakuj torby nawet ja już zaczęłam chociaż nie czuję tematu :O Ja MUSZĘ wytrzymać do końca października i nie ma innej opcji! Wizytę decyzyjną mamy za tydzień wiec zobaczymy co i kiedy. Może się okazać że skoro dzidzia mała a łożysko jest wydajne to mogę mieć cesarkę nawet w terminie porodu albo po terminie. Mili - po cesarce nie można się kąpać przez ok tydzień, do momentu zdjęcia szwów chyba. Nie wiem dokładnie powiedzą na pewno w szpitalu, no w każdym razie prysznic odpada - tylko mycie w wannie i to ostrożne. Słuchajcie dziś dzień zlecial nam blyskawicznie. Po śniadanku z mężem wybraliśmy się do sąsiedniego miasta (30 km) na zakupy butowe. No i święto bo kupilam dla siebie kozaki- może się nie zakochalam w tych butach ale są przede wszystkim super wygodne no i solidnie zrobione, więc mam nadzieję że będę zadowolona - cena też porządna no ale buty są zrobione z dobrej skóry. Wiele po sklepach nie łaziliśmy ale przy okazji kupiłam sobie jeszcze parę drobiazgów. Po powrocie do domu stwierdziliśmy, że dziś robimy sobie dzień dziecka i zjemy obiad na mieście. Pojechaliśmy więc do włoskiej knajpki no i zjadłam pyszną włoską sałatkę- niebo w gębie :D No a obiado-kolacji pojechaliśmy jeszcze do rossmana i kupiłam wszystkie mini kosmetyki - fajna sprawa, mam szampon żel pod prysznic, pastę do zębów w miniaturowych pojemniczkach więc na pobyt w szpitalu jak najbardziej wystarczy- zakładając 3 dniowy pobyt.Tak więc kosmetyczkę sobie za chwilę spakuję i torbę dla siebie będę miała w całości spakowaną i będzie czekać. jeszcze zostanie torba dla dzidzi i już będziemy gotowi :) No tak więc intensywny dzionek zaliczyłam więc teraz wypoczywamy z brzuszkiem na kanapie :)

dziewczyny a ja to dzisiaj jakas ospala jestem, powiedzcie mi czy jak kupowalyscie butelki w razie czego, gdybyscie mialy malo mleka to czy jakies mleko kupowalyscie w sklepie????? ja chyba tez kupie mala butelke

Ja już po imieninkach :) Były pyszne rzeczy ale oczywiście trzymałam rękę na pulsie i jadłam tylko to po czym wiedziałam, że nic mi nie będzie :) Dzięki temu się nie przejadłam, a załapałam smakołyki :) Ale powiem Wam, że okropnie się przestraszyłam jak się kąpałam przed wyjazdem do dziadków :/ Złapał mnie taki straszny ból brzucha, że leżałam w wannie i nie mogłam się podnieść, a jak mała się ruszała to było jeszcze gorzej :/ Na szczęście poleżałam w ciepłej wodzie z dobre 20 minut i przeszło ale mówię Wam ból był dość ostry, aż się przestraszyłam i mówiłam, że to jeszcze nie czas :/ gawitku to dobrze, że to nie czop :) Jednak miałam rację :) madzialinska gratuluje zakupu :) ktoś taki jak ja nie martw się i nie denerwuj jeszcze troszkę musimy pocierpieć :/ Już o wiele bliżej niż dalej. monia1312 ja mam butelkę jedną :) 150ml z Canpol Babies Lovi :) Ja kupiłam, bo ja jestem za przepajaniem dziecka tzn. podawania mu np.wody z glukozą. agulinka79 ale się uśmiałam z tego dzbanka, ale fatk ludzie to mają pomysły :/ Ja bym się wstydziła mieć taki dzbanek :) sroczka dziękuję za opinię i cieszę się, że nie oberwałam z powodu Twojego złego humorku :/ Lecę się sprysznicować na Nianię i Mam talent.

Monia, ja mam dwie małe butelki Lovi. Kupiłam bo nigdy nic nie wiadomo, a potem jakby co znowu biegać szybko po sklepach... ja mam nadzieję karmić, ale czy dam radę?? :O Niby powiesz chłopinie jaka ma kupić, ale z nimi różnie bywa. Poza tym są herbatki (rumiankowa, koprowa), które można dawać od 1 tyg. życia, więc zawsze sie przydadzą :) O mleku tez myślałam, żeby kupić jakieś małe opakowanie tak w razie czego. Tylko nie mam pojęcia jakie... Może NAN... Za to nie kupiłam jeszcze laktatora i na razie nie zamierzam ;) Oglądaliśmy dziś z mężem i jak w szpitalu się okaże, ze potrzebny to wyskoczy do sklepu i kupi od reki. Trochę za duży wydatek, jeśli ma się nie przydać... Agulinia, cóż Ty za cudaki wynajdujesz na tym allegro :D W życiu bym takiego paskudztwa nie kupiła hahahha Ejmi, gratki zakupu butków :) No i bardzo dobry pomysł zjedzenia obiadku poza domkiem. Tez mam na to wielka ochotę, ale niestety nie mogę :O No może coś bym tam wybrała w jakiejś dobrej knajpie, ale kto to może wiedzieć... Dzieki Kobietki za pochwały wózeczka :) Mam nadzieje, że będzie się dobrze sprawował.