Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Dziewczynki, ja właśnie po obiedzie i sprzątaniu kuchni... :) Pohaftowałam troszku i zaglądam do Was. Monia1312 ja już od jakiegoś czasu zastanawiam się, co będę mogła jeść podczas karmienia piersią i na razie w moim menu są naleśniki z serem, ryż z warzywami - niektórymi - i kurczakiem gotowanym i piersi na parze z warzywami. Nic więcej nie wiem, za dużo mlecznych dań nie można niby, żeby Dzidzia skazy białkowej nie dostała, tak słyszałam. Także kochana, jak znajdziesz jakieś przepisy konkretne, to poproszę. Przygotuję sobie jakiś spis na potem :) Potem możemy wprowadzać do swoich dań jakieś nowe składniki i obserwować Maleństwo jak zareaguje...tak jak madzialińskiej koleżanka. OlaGd76 do wyszywania to wcale nie trzeba mieć zdolności manualnych, bo wszystko robisz wg wzorków i tylko liczysz gdzie w jakim kolorze ma być dany krzyżyk, bo sama inaczej bym się za to nie zabierała. Kochane, jak skończę to pochwalę się moim dziełem :D A na moje ostatnie zajęcia ze SR to w środę lecę, a nie dziś :) Agulinia ja dziś rano czytałam posty, że do dziewczyn już wydzwaniają i się pytają czy już po porodzie i tak się ucieszyłam, że do mnie nikt nie dzwoni i sami cierpliwie czekają na wiadomość, aż... zadzwonił telefon :) Koleżanka z pracy zapytała, czy jeszcze cała jestem hihihihihi. Śmiesznie było. Każdy się martwi i nie może doczekać, ale wiadomo, że z wszystkimi się podzielimy swoim szczęściem jak już porodzimy nasze dzieciątka :) Ale wiecie jak mi dziś wycieka mleczko??? Z prawej piersi tylko coprawda, ale już musiałam jedną wkładeczkę wymienić taka mokra była. 🌼🌼🌼 dla Waszych SKARBÓW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już po obiadku, zaraz ruszamy na małe zakupy, bo mojemu but się rozchodzi,a w Deichmannie w ulotce całkiem niezłe były, moze coś uda mu się wybrac. A ja sobie kozaczki poprzymierzam. Monia - nie mam pojecia,ale szansa jest ogromna, tym bardziej,ze ostatnie usg sugerowało poród na 10 bodajze listopada. Zatem wystarczy ,ze TY się załapiesz na swój termin,a ja lekko opóźnię i rodzimy razem! Ale mam Twój numer i w razie czego dam znac. hihi Monia - ja niestety sprzątac nie lubie,ale jak Ciebie tak roznosi energia to wpadnij kochana raz do mnie! nudzić się nie bedziesz.. hihi. Juz ja Tobie zajęcie znajde. ;-) Masz racje z tymi przepisami, my spędzamy też razem święta,ale na kolacje wigilijną to skoczymy pewnie do teściów. Ale co my z tego zjemy? Barszcz pewnie, bo uszka to już chyba nie.. Nawet nie wiem czy grzyby dziecku nie zaszkodza, bo kapusta w pierogach to raczej tak. Do tego rybka, ziemniaki, kluski. U mnie w domu się zupe owocową robi na wigilie, tak babcia moja robiła i moja mama i ja też tak bedę robić. hihih. A moi dziadkowie z kieleckiego. Może u Ciebie też taki zwyczaj. Skąd pochodzisz? Barbasia - dzieki za miłe słowa, ale jak spojrzysz na moje nazwisko to zrozumiesz - ono zobowiazuje kuchennie. hihi. Ale tak na serio,to ja uwielbiam pichcić i jeść też. Mnóstwa rzeczy nie umiem,ale mam ksiązki i sobie je otwieram i działam, szukam też w necie fajnych pomysłów, sama przerabiam przepisy. Żałuję,że Gorzowie nie ma barów jarskich, stołowałabym się tylko w nich. To nawet w mojej kochanej Pile, z której tu przybyłam jest Green Way, a samosy od nich to miodzio! I też chodzą za mną, może zrobię nim urodze. hihi I przyznam,że też lubię takie ręczne robótki. Dwa razy w życiu zrobiłam sweter, a o szalikach przeróznych nie wspomnę. Uwielbiam tez tworzyć ze sznurka rózne rzeczy. Na hafcie się nie znam,ale słyszałam,ze to łatwe. Tylko nie mam kiedy i nie wiem gdzie tego szukać, pewnie na necie mozna dostac. A z tym wyciekiem z piersi to ja prawie nic nie mam, czasem raz na kilka dni zauważę małą plamke na staniku i to wszystko. Nam połozna tez mówiła,zeby mleka i nabiału jak najmniej. Ale ja uwielbiam i nie wiem co bym miała jadac. Pamietam tylko jak kkoleżanka , której córa miała skaze białkową się żaliła,ze ona tylko kurczak, ryz i parówki. Obrzydliwstwo. I monotematycznie! Ale Madzia ma dobry pomysł, z tym odciągnięciem mleka, poza tez liczę troche,ze już po 1,5- 2 miesiącach karmienia bedzie mozna troche do diety nowosci wprowadzic. Ja się staram opychać teraz cytrusami, bo potem nie wolno. Ola - brawo! Człowiek się całe życie uczy! Ale nas w domu to ojciec szkolił w dzieciństwie i my musimy umiec wiele rzeczy. Niestety budowy silnika dwusuwowego i jakiegoś innego nie dałam rady przyswoić... zaś szycie tak. Co do Tańca z gwiazdami, to praktycznie nie ogladam. Czasem zdarzało mi się kawałek zobaczyc,ale tylko dla Czarnej Mamby, bo ją lubię i jak moja kumpela siedziała na widowni to też oglądałam, no ale i tak pani Tyszkiewicz jest najcudowniejsza! ;-) Wszystkie jej role ostatnio są boskie. Monia - jeszcze doczytałam,ze byłaś w ZUSie po druki, to w praxcy ich nie dostaniesz? Ja mam się zgłosiśc po porodzie i w pracy mi naszykują dokumenty które trzeba do Zusu zanieść, ale może ja czegoś się nie dowiedziałam lub źle zrozumiałam... moze musze coś dodatkowo wypełnic i złozyć, uzupełniając o dokumentację z pracy. Nie cierpię biurokracji! Ejmi - a jakze, ja to bym tu dopiero porządki zaprowadziła, mnie wolno! hihih Alex - troszkę Wam zazdroszczę tego seksu,ale mnie już przyjemnosci w tym stanie on nie sprawia,a zmuszać się nie widzę potrzeby. W dodatku ciezko mi z brzuszkiem. hihi nie ukrywam. JUz jakieś 1,5 miesiąca posuchy mamy. Ale moj rozumie i powiedział,ze po połogu moze czekac długo.. aż bedę gotowa i dam znać. Milusi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1312
agulinia tak bylam po druki bo tam sa takie dwa oswiadczenia ktore musisz wypelnic, nie wiem czy w pracy dostaniesz cos takiego, mi tez maja przyslac druki ale Z3 i swiadectwo pracy. Zasilek macierzynski to jest wyplacany 100%??????, czyli tyle ile mialam wynagrodzenia??? A co do seksu to my mamy przerw2 8 miesiecy juz :)))))))) Wiek: 28 lat Termin porodu: 8.11.2009 r. Tydzień ciąży: 37/38 tc Waga: + 23kg Płeć: dziewczynka - Maja Miejsce zamieszkania: Gorzów Wielkopolski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki Jejku ile wy piszecie, przez godzine chyba was czytalam, a przeciez wczoraj wieczorem pisalam. wene macie do pisania w tym 9 miesiacu:) Ja dzisiaj bylam w pracy, bo chcialam sobie wloski przed porodem zrobic( mam swoj salon fryzjerski, choc ja osobiscie fryzjerka nie jestem), tak wiec wloski zafarbowane, troche podciete, moge rodzic:) Krzyz mnie cos dzisiaj zaczal bolec, ostatnio taki bol to mialam w 6 miesiacu zanim macica mi do gory nie poszla, czyzby mi sie brzuszek obnizal?Ja tam jakijs duze roznicy nie widze, bo w sumie to ona nigdy wysoko nie byl, taka moja uroda,ale skoro mnie krzyz boli to moze cos sie zmienilo w jego polozeniu? Jutro o 12 mam ostatnia wizyte u lekarza. Zobaczymy ile ten nasz dzidziolek wazy i czy cos tam sie u mnie juz dzieje. Bardzo sie boje porodu, ale w sumie to teraz juz chce rodzic, miec to juz za soba i cieszyc sie ze dzidzius juz z nami, ale z drugiej strony mam tez momenty ,ze jestem tym wszystkim przerazona jak ja sobie poradze, ze tak sie moje zycie calkowicie zmieni jak patrys bedzie juz z nami.Chyba jakies hustawki nastrojow mnie dopadaja, albo hormont szaleja, bo nastroj mam ostatnio nadzwyczaj zmienny:)Sama nie wiem czego chce. I tez sie jakas taka placzliwa zrobilam, o byle co bym juz plakala:) Basiu no to znalazlas sobie zajecie:) Przynajmniej ci czas milo mija oczekujac na porod. Ja tez bym chetnie powyszywala sobie, ale nie mam takie zestawu :( Gdzie to mozna kupic? Co do diety matki karmiacej to ja tak patrzac po moich kolezankach to jak czlowiek nie przesadza od poczatku i je w miare normalnie (tzn,praktycznie wszystko ) to i dzidzia tez takie mleczko dobrze toleruje i nic sie zlego nie dzieje, oczywiscie mowie tu o przypadkach gdzie dzieci nie maja zadnych uczulen, ani kolek. A jak wiadomo nie kazda mama ma tyle szczescia. Chyba najrozsadniej przez pierwsze 2- 3 tygodnie jesc ostroznie, a potem stopniowo wprowadzac inne pokarmy, metoda prob i bledow, jak cos uczuli lub dzidzie brzuszek bedzie bolal to odstawic i sprobowac z innym pozywieniem. Nie jest chyba dobre takie calkowite odstawienie wiekszosci potraw. Tak mi sie wydaje, ale i tak wyjdzie w praniu jak dzidziolek sie urodzi, zobaczymy.. Gawit mi nigdyrece nie dretwialy, wiec nie pomoge Ci. Czasami mnie dopadl skurcz lydek, ale jak zaczelam brac magnez minelo, a i ostatnio nawet i go odstawilam i tez sie nic nie dzieje. Moze u Ciebie po prostu niski poziom tego magnezu i oraganizm tak reaguje. Agulinia no ja musze tez podac w szpitalu adres przychodni do ktorej dziecko bedzie zapisane, bo oni ponoc papiery tam wysylaja. Ja tez mam zamiar z moim maluchem prywatnie do lekarza chodzic, ale cos podac musze. Martasek ja tam ciuszki mam juz dawno poprane i tez poki nie wzielam sie za to nie zdawalam sobie sprawy, ze tyle tych rzeczy naznosilam:) A teraz poiore na biezaco, bo tez co chwile jeszcze cos dokupuje, ale juz staram sie wiekszy rozmiar, bo takie na pierwszy miesiac czy dwa to mam juz wystarczajaco. Mili ja tez ostatniobardzo zle sypiam, i jezeli zdazy sie ze przebudze sie dopiero o 5 nad ranem to jestem mega zadodowolona,z etak ladnie noc przespalam:) Jeszcze troche i bedziemy budzone co 2 h:)wiec teraz i tak nie jest zle. Agulinka ja tez obawiam sie ze maly nie bedzie chcial wyjsc sam na swiat o czasie i beda museili mi porod wywolywac. Ale zobaczymy jak to bedzie, poki co jestem dobrej mysli, ma sie urodzic jeszcze w pazdzierniku i tyle:) Ejmi my tez czekamy na czas po pologu kiedy to znowu bedziemy mogli sie kochac, ja jak ja, ale moj to juz sie nie moze tego doczekac:) Co prawda nam lekarz nie zabronil,ale mi sie jakas blokada wlaczyla i libido spadlo do 0 ,mam nadzieje,ze jak juz dojde do siebie po porodzie wszystko wroci do normy, choc nie wiem czemu ,ale mam jakas schize i boje sie zeby nie zajsc w ciaze znowu;) Bo przeciez sa przypadki, ze kobieta zaraz po 1 ciazy zachodzi w 2 :) Mam nadzieje,ze mnie to nie spotka, od razu polece do lekarza po te tabletki co to mozna przy karmieniu brac. Alexandrunia ja mojego tez czuje chyba juz wszedzie gdzie sie tylko da, rozpycha sie ten moj maluch niemilosiernie i w ogole mamusi nie oszczedza. Mathea nie rodz nam tu jeszcze kochana, musimy przeciez deseo pierwsze miejsce zostawic, bo ona najblizej rozwiazania:) Dobra zmykam na brzydule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie82 ja też "Brzydulę" oglądam, szału dziewczyna nie zrobiła, ale jest ok... A co do zestawu to u mnie w miejscowości jest fajny sklep Hobby Craft i w nim jest chyba z milion wzorów do wyszywania. Miałam problem z wyborem :) Albo na angielskim ebayu też jest mnóstwo :) No i jak babunia siedzę :) 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea, trochę mi się oczy powiększyły od twojej listy do szpitala. Nie powiem, to bardzo praktyczne ale gdzie te wszystkie rzeczy zmieścić?? Ja mam mniej więcej połowę wszystkiego (nie licząc kosmetyków) - ale bardziej mniej niż więcej - i wielka, sportowa torba mi wyszła, większa od takiej którą biorę ze sobą na dwa tygodnie w góry zimą. Również połowę wszystkiego radziła nam spakować położna. Aż się boję teraz że będę miała tych rzeczy za mało... No ale najwyżej ktoś mi coś doniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mathea dziekuje za liste:) biorac pod uwage warunki szpitalne wszystko jak najbardziej potzrebne. u mnie na szczescie dla dziecka nic nie trzeba brac, jedynie mokre chusteczki , wiec czesc bagazu mi odpada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przyszłe Mamuśki po bardzo długiej nieobecności:))) Troszkę poleżałam w szpitalu no i już nie zaliczam się do "listopadówek"... Od 10.10.09 jestem Mamusią cudownego Jasia:))))) Mój Aniołek właśnie śpi i mam w końcu wolną chwilkę dla siebie:))) Życzę Wam powodzenia i szczęśliwego rozwiązania:))) Pozdrawiam cieplutko wraz z Jasiem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzialinska to Ty na stojąco prasowałaś? Podziwiam, bo ja w sobotę tylko uprasowałam mężowi koszulę i sobie spodnie na wyjście i myślałam, że tam skonam na stojaka :( jak prasować to tylko na siedząco :) Co do jedzenia w Wigilię to po części mogę się zgodzić z OlaGd, bo też zjem np.zupę grzybową ale już np.pierogów nie zjem, bo już teraz mamy problemy z kapustą, a potem nie chce żeby malutką bolał brzuszek i do tego jeszcze da nam koncert :( Ja wole ograniczyć i zrobić sobie dietkę tzn. gotowane czy duszone mięska, bo to wyjdzie i dziecku i mnie na zdrowie. Zwłaszcza, że nigdy nie mogłam się utrzymać na diecie dłużej niż pół dnia, a tak to będę miała motywację, że robię to dla mojej córeczki :) Dziewczynki ostatnio pisałyście o tym mydle Biały Jeleń i teraz w Rossmannie jest w promocji to mydło ale w płynie czy takie może być do podmywania krocza czy lepiej kupić to w kostce??? bar2basia3 a ja słyszałam, że to jedzenie zbyt dużo nabiału co niby wywołuje skazę to pic na wodę, bo nie ma "udokumentowanego' medycznie powodu występowania skazy :/ monia na macierzyńskim masz 100% pensji z umowy o pracę. Co do BrzydUli to myślałam, że będzie ładniejsza ;) Tak jak basia pisze, dziewczyna szału nie zrobiła. A tak swoją drogą to ten Marek mógł wskoczyć za nią do windy no nie? Jakie lej woda te ostatnie odcinki :/ Coś słyszałam, że Ulka ma być w ciąży z Markiem :) Ale nie wiem kiedy i jak i co ;p Lecę poleżeć koło mężuleczka i go troszkę po wkurzać :))) Tak jak on czasem mi dokucza tak ja dziś :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doro82 - wielkie gratki :) Mam nadzieje, ze z nami, listopadowkami zostaniesz i bedziesz dzielila sie swoimi przezyciami z maluszkiem. Goraco pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doro - gratulacje 🌻 Oby Jaś rósł zdrowo :D No brzydula jak brzydula przede wszystkim aktorka szalu nie robi więc czego można się spodziewać ;) Ale dzisiejszy odcinek był nawet fajny trochę się pośmiałam z reakcji tych ludzi na nią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Jestem w domu...nic z szyjką się nie pogorszyło nadal 1 cm, no i rozwarcie nadal 1.5cm. Lekarz mówi że mam leżeć i taki ból traktować jako normę ale z umiarem...jak będzie trwał długo i nie przechodził i będzie mocny to dzwonić. Wizyta za tydzień we wtorek. Miałam usg i mała niby mieści się w normach jak na 35t3d, to wychodzi mniej więcej coś koło tego. Ale za duża ta moja niunia nie jest bo ma 2610, a 25.09 miała 2160 więc za wiele nie przytyła. Mówie wam z tych nerwów to jeszcze przez godzine jak wróciłam mała wiecznie się prężyła i napinała, u lekarza też, ale to chyb wina stresu, zbyt długiego siedzenia u lekarza i chodzenia, bo przecież musiałam się uszykować do tego lekarza, byłam u internisty na kontroli u gina i zamówić z mężem wózek w sklepie. Dziękuje za miłe słowa otuchy i się kładę, bo muszę jeszcze wytrzymać 2 tygodnie/ Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doro gratulacje!!!!!!!!! napisz cos wiecej jak tam malenstwo?? i wogole jak ci porod poszedl?? i my slemy wszystkie gorace buziaki dla Jasia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze gratulacje dla Daro, wszystkiego dobrego dla ciebie i synka:) Uciekam leżeć, bo chodzę jak pingwin, wszystko boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doro gratulacje!!!! Oby Jasio zdrowo się chował :) Napisz coś więcej w wolnej chwili. No i mam nadzieje, że jednak z nami zostaniesz i będziesz troszkę doradzać jako ta pierwsza mama, a że październikowa to co z tego ;) Liczysz się nadal jako listopadóweczka :D A my wróciliśmy z zakupów.Torba do szpitala zakupiona, zatem można się pakować :) I powiem Wam, że jakoś mnie brzuszek lekko ćmi, ale mała tam kopie zawzięcie, wiec to po prostu może efekt tego dzisiejszego prasowania i dużej ilości siedzenia. Zaraz idę się troszkę położyć, tylko kolacyjkę sobie zrobię :) Mathea Ty to masz pokaźny ten spis... zarówno dla siebie jak i dla dzidzi :) Ale jak to już przedyskutowałyśmy tutaj, każdy szpital ma jakieś swoje zasady :) Alex to żeby usiąść do prasowania to mi do głowy wpadło od razu, ale jakoś nie wyobrażałam sobie prasować na siedząco dużych pieluch :O Ale wszystkie malutkie rzeczy Zyzi to juz na siedząco ;) Natalia86, super, ze u Ciebie bez zmian zapowiadających szybsze rozpakowanie. Zatem leż grzecznie jak pan doktor nakazał, żeby te 2 tygodnie jeszcze wytrwać :) No i zaglądaj tu do nas choć na chwilkę :) A waga Malutkiej się aż tak nie przejmuj, jeszcze może to nadrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi. A deseo coś z rana mówiła,ze ktoś tu urodził.. (to nic,ze już jakiś czas temu) Zatem pierwsze koty za płoty. Gratulacje dla Mamy i synka! :-) Monia - ja mam nadzieje,ze jest tak Alex napisała,czyli 100% pensji. Jak bedzie mniej to też będę zadowolona,bo kazdy pieniądz się przyda. No to może mojego wyśle po te dwa druki. A i jeszcze chciałam Tobie podpowiedzieć, byś na czerwono tu nie swieciła (hihih) i stopke miała stałą w opisie, żebyś się zalogowała. natalia - no widzisz,, tak jak rano napisałam, wszystko bedzie w normie! Trzeba słuchać starszych i się nie denerwować niepotrzebnie! ;-) Ale bardzo się cieszę. Zobacz..tylko 2 tyg i możesz sobie spokojnie rodzić. A przez tą szyjkę będziesz mieć duzo łatwiej. natalie82 - fajny masz ten swój biznesik! Zazdroszczę! Uciekam, bo moj oszalał, wykorzystał okazje,ze przez tel gadam z kumpela i basy włączył ,ze blok podskakuje, musze mu głowę zmyc, zanim nam w kaloryfery zaczną walić! A i jeszcze Wam powiem,zę w kasie pierwszeństwa dziś ludzie bardzo niemili byli. Babcia chciała mnie wózkiem rozjechac, mimo tego,że pan kasjer kazał mi się z towarami rozkładać..a moj mi potem powiedział,że jakaś laska z tyłu orzekła,ze ona tez w ciązy... szkoda,że nie słyszałam. Od razu bym pogratulowała trafnego doboru kasy! hihih Obiecałam sobie,że zawsze będę ogladać babki w takich kasach i "siłą" nawet przepuszczać, jesli ciąże zobaczę. No nic. Dobrej nocy. :-) I do jutra! Wypoczywajcie. A deseo niech już tam nie sni o żadnych porodach na forum. hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulina Madzia dzięki za miłe słowa :) Agulina co do tej szyjki to ona i tak jakby mi się "nie przyda" bo będę miała cesarke. A co do wagi to widzę że mała się w normie mieści, ale wiadomo jakie mogą być odchylenia w USG...no i pan dr nie zmierzył obwodu brzuszka. No i postaram się już nie stresować tak bardzo...bo to tylko pogarsza wszystko...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia86 mój miłoszek też nie za duzy będzie.....mam nadzieję ze chociaz do 3 kilo dobije...zobaczymy za 2 tyg. na usg ile ten mój urwisek waży. Agulina dla mnie jakiś czas temu w kasie pierwszenstwa tez ludzie nie za bardzo mili byli...:O no cóz tak bywa....chamstwa nie oduczysz... dzis przyszły mi pościele więc juz chyba mam wszystko....no z wyjątkiem kosmetyków dla maluszka i dla mnie do szpitala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc brzucholki ja jeszcze 2w 1 i nic na to nie wskazuje zebym szybko urodziła lekarz powiedział ze mojemu maluchowi tak dobrze jest w moim brzuszku ze nic nie widac by porod sie zblizał nawet na ktg nie było najmniejszych skurczy macicy i ze jest ksiazkowe odebrałam dzis wyniki badan morfologie, mocz, hbs, przeciwciała combsa i wszystko super powiedział ze takiej morfologi dobrej w tak zaawansowanej ciazy to dawno nie widział no i moj mały syneczek wazy 3200g a wiec jest juz spory.:) A wiec wszystko wskazuje na to ze przenosze jeszcze ta ciaze ah trudno moja siostra tez 7 dni po terminie urodziła tyle ze ona lezała w szpitalu poszła w dzien terminu i ja przyjeli. A ja dostalam dzis zwolnienie do 3 listopada włacznie i jezeli nic sie nie bedzie działo to mam przyjsc do niego 3 listopada i zrobi mi kolejne ktg i zobaczy czy jeszcze moge małego potrzymac w brzuszku czy tez nie dodam tylko ze termin mam na 2 listopada a on mi wystawił zwolnienie do 3 listopada nie wiem czemu. A i powiedział ze skierowania do szpitala nie musze miec wystarczy karta ciazy i badania i musza przyjac :) a teraz biore sie za czytanie bo tyle napisałyscie od wczoraj ze szok :D miłej nocki dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki! Ja tylko na chwilkę bo udało mi się odpalić laptopa którego przemycił mi mój mężuś :D Miałam trafić na Oddział Patologii Ciąży ale na Izbie Przyjęć okazało się, że nie mają wolnych łóżek a muszę zostać więc skierowali mnie na Oddział Przedporodowy (!) :o stresa mam jeszcze do dzisiaj... Pierwszej nocy jedna dziewczyna z mojego pokoju zaczęła rodzić, drugiej nocy druga ale na szczęście ostatnie dwie spokój ;) zobaczymy co będzie dzisiaj... Trafiłam tu z anemią a okazuje się, że potas też mi spadł, mocz nie za ciekawy, a do tego na usg wyszło że mam mało wód płodowych :o I do tego ktg też zanika mimo że leżę podłączona po 1,5 godziny... Ale za to opieka super! No i też wszyscy traktują mnie troszkę inaczej bo jestem jedyną dziewczyną która nie przyszła na tek oddział rodzić :D Gawit - całkiem możliwe że się tu spotkamy jak nadejdzie połowa listopada bo im dłużej tu leżę tym bardziej przekonuję się że chyba będę tutaj rodzić :D Muszę kończyć bo wołają nas na badania. Nie wiem kiedy teraz się odezwę bo mężuś zostawił mi laptopa tylko na dzisiejszą noc ale on ciągle się rozłącza :( A to dla Was wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanulka trzymam mocno żeby wszystko było dobrze i trzymajcie sie obie z córeczka cieplutko:)🌼🌼 dawaj znac co u was jak tylko będziesz mogła...buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie po wizycie. Dzis napisze tylko ze ginka powiedziala ze jest juz bardzo blisko, ale juz to slyszalam. Jutro napisze cos wiecej bo kiepsko sie czuje i jutro poczytam co tam u was. Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no alex powiem ci ze juz 3razy mialam takie lekkie cmienie jak na okres,ale nie martwie sie bo to chyba normalne...fajnie by bylo jakbysmy byly w tym samym czasie na porodowce:) choc pierwszy raz dzis uslyszalam z ust siostry ze ona czuje ze ja urodze wczesniej:) w sumie moj brzuszek jest taki ogromny,ze wygladam chyba na 10miesiac:) a co do wigili to tez sie martwie i bardzo boje czy ja w ogole bede mogla cos zjesc,najlepiej by bylo jakby mozna bylo zjesc prawie wszystkiego po troszeczku,ale juz pewnie mamusia i tesciowa przyszykuja pod nas smakolyki tak ze dede mogla sobie pojesc one tam najlepiej sa doswiadczone... basiu fajnie ze juz masz pokarm u mnie nawet plamki na staniku ani raz nie zauwazylam i obawiam sie ze moge nie miec pokarmu... no i powiem wam,ze tez ostatnio myslalam o tym zebym czasem nie zaszla znowu w ciaze:o raczej wolalabym miec wieksza roznice miedzy dziecmi, trzeba bedzie pomyslec nad jakims zabezpieczeniem... gawit dzieki za namiary na slonia;) Doro ogromne GRATULACJE!!!🌼 fajnie,ze sie odezwalas,a ty mialas termin na listopad czyli Jas jest wczesniaczkiem tak? napisz cos wiecej w wolnej chwili...duzo zdrowka dla Was! natalia86 dobrze ze nic sie nie pogorszylo,wypoczywaj i oszczedzaj sie dalej... no i chyba bede sie musiala na dnaich tez juz zaczac pakowac do szpitala w sumie mam juz praktycznie wszystko takze gdyby cos to zbieram wszystko i wrzucam do torby, no ale lepiej na spokojnie miec wszystko naszykowane... tasia to dobrze niech maluszek sobie grzecznie siedzi u mamauni w brzuszku i super ze masz takie dobre wyniki... haniu trzymaj sie,trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×