Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hej. Teraz mam dobrze :) Mała śpi, mąż leży obok i się ze mnie nabija, a ja jadę na mojej nowej mini klawiaturce :) hehe Jestem w szoku. Mała przed kąpielą dostała czopka Nurofen-u, to nic, że nawaliła po nim fest kupę ale po kąpieli dostała cyca, grzecznie zjadła, posmarowałam jej dziąsełka i jak na razie śpi i usnęła bez płaczu :) natalia86 to witam w klubie, bo ja też dzisiaj rozliczałam pół rodziny :) mlodamamuska jak na razie żel chyba działa :0 bo posmarowałam jej po 13 to jak zasnęła po 14 to wstała o 17 i teraz też ładnie śpi. Nie rzuca się a to najgorsze było dla mnie, bo mnie tym budziła :/ natalia ja karmię piersią i Marci robi też takie musztardowo-budyniowe kupki :) Lecę spać póki mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili ona właśnie urodziła siłami natury, bo jeszcze dziś mi pisała że ją mocno boli krocze - co mnie wcale nie dziwi po wymiarach tego klocuszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili to ten wózek http://allegro.pl/item937466470_wozek_ballerina_2009_fotelik_gratisy_23_wzory.html Agulinia ja też nie wiedziałam, że są takie buteleczki z mleczkiem, ale to strasznie drogo by wychodziło , jakby się chciało takie stosować tylko ;) no, ale na jakąś podróż czy coś to czemu nie? tyle, że to dla tych, które nan activ używają natalia86 ja bym się na Twoim miejscu tymi kupkami nie martwiła! moja mała generalnie robi kupki twarde, a czasem zdarzy się dzień, że kupka wsiąka w pampka! i też karmie butelką. póki nie są zielone, wodniste, z krwią, to moim zdaniem są ok! Alex kochana czyli to chyba ząbki u Marci? a co za żel masz? zdradź nazwę , bo może nam się kiedyś przyda ;) Uciekam spać! dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej z wieczora.. Karolcia spi.. ale mnie dziś rozbawiła. Wykąpaliśmy, lezy sobie na przewijaku, wietrzy pupke, wygłupia się z mamusią i nagle sik... no to mama umyła i wietrzymy się przez chwilę, bo szykuję jej pajaca. Wstaje, odchylam ręcznik, by załozyc pampka a ona kupe zrobiła ... na świezutki ręczniczek.. ze smiechu nie wiedziałam, jak tę kupę z tego ręcznika zebrac.. Mój chciał znów wanne przynieść,ale nie było aż zle.. No i wieczorne pranie nas czekało.. hihih,ale Tatus się tym zajął. Mała była już tak zmęczona,ze szybciutko zasnęła.. Dzień miałysmy super. Mała 3 razy pieknie sama zasnęła. Aż do czasu jak tatuś przyszedł z pracy i ja pobiegłam do banku i apteki, wróciłam i Mała powinna już spac ,a tu zawodzenie, żale hihi i godz tak się meczyła,az ją wyjelismy z łózeczka i nie było spania. Chciałam kupic jej to mleko nan activ,ale w rossmanie nie było, a w mojej aptece jak zwykle usłyszalam,ze nie prowadzą,bo dzieci nie maja w okolicy. I fajnie na dworze.. zero sniegu, słońce przebijało, wiatr jeszcze silny czasem ,ale wiosnę czuć.. Jutro niby ma byc śnieg,ale co ma być to bedzie hihi.. oby nie, to może na spacer byśmy poszły. Super zdjątka dziewczyny! My jak zwykle zrobimy sesję na koniec 4 miesiąca to wtedy powysyłam, bo wcześnie trudno tatuska doprosić, by zrzucił na kompa. Deseo - Adaś z kolegą - te zdjątka są super, widac ,ze chłopaki się polubili i jak fajnie patrzą na siebie z takim zaciekawieniem, kim jest ten koleś, bo zawsze lustrze był jakiś ,ale inny... (taką mam do tego teorię hihi) I jak buźkę bosko otwiera - lubi smakołyki, które mu mamusia serwuje. I też podnosi się pieknie i wysoko i z łatwością:-) Ejmi - jejuś, tu moge się zachwycac i zachwycac.. Krzyś jest the beściak z tym podnoszeniem głowy i lezeniem na przedramionkach.. luz zupełny..i jeszcze głowe zadziera.. jakby mu mało było i super ta mata jest, mnóstwo tam atrakcji:-) A u taty też podparty jak gość jakiś hihi Super! Micha - Olga to taki słodki pączuszek.. ma dziewczyna zapasy i nie ma się co martwic, ze nie je, bo na wygłodzoną to nie wyglada..gdzie tam Karolci do niej (choć mnie się wydaje, że Karola to taki mały hipcio już) I moim zdaniem do Ciebie bardzo podobna. A fotka z kciukiem - taka błoga minka i spokój! Super! Włoski czarne! I jak patrzy... Młoda mamuska - a Basieńka jest cudowna! Oczka ma ogromne i ślicznie się usmiecha. W sukienusi wyglada uroczo. Prawdziwa dama I jak zajada marcheweczke.. I podnosi się znakomicie. bardzo wysoko.:-) Rewelacja! Madzia - Zuza też do kruszynek nie nalezy, rączki pulchniutkie.. i moim zdaniem wydoroslała :-) Taką ma sliczną buźkę i niedługo to kitki bedziesz jej robić, tak jej włoski urosły.. no i lezaczek się sprawdza.. :-) Dałam dziś Karolci do poobgryzania żyrafkę i nawet, nawet - posliniona nieźle została.. Gawitku, mleczko wychodzi drozej niż z proszku,ale tak na podróż.. ja sobie wymyśliłam,ze mozna podgrzać w butelce i wstawić do termoopakowania, a potem tylko przelac. Z tym,ze my korzystalismy tylko dwa razy na wyjeżdzie i to w domku.. Ale ta wielkość dla mnie nijaka jest, bo Mła 120ml zjada.choć dla nas i tak fajnie, bo może skorzystac, , bo my akurat na nanie jestesmy. A wózek fajny, podobny do roan marita! I spacerówka też super. Każdy kolor fajny! Ale czerwony wygrywa;-) Nie byłam jeszcze z podaniem w Zusie, bo pani kazała tydzień przed końcem macierzyńskiego, czyli dla mnie ostatni tydzień marca. I tez nie mam żadnej decyzji o macierzyńskim, ale myślę,ze na żądanie wydadzą taki kwit. Nie miałam pojecia,ze musze coś takiego miec do kuroniówki. A kiedy powinnam iść do UP? jak mi się skończy zasiłek, czy mozna wczesniej? Chyba zadzwonię i się dopytam,albo kumpeli spytam,bo długo pracowała w UP.. Na razie Pit dostałam od nich.. I w ogóle to mam nadzieje,ze dostaniemy te 2 dodatkowe tyg, bo mnie teściowa postraszyła,ze nie przysługuje. nawet mi taki artykuł z Gazety Prawnej podsuneła,ale nie chciało mi się czytać. Pani w Zusie kazała pisac to napiszemy! :-) Natalia - masakra! Takiego kloca urodzić i to normalnie nie dość ,ze cieżki to jeszcze długi. Jak 4-5 miesięczne dziecko! Mam nadzieje,ze miała jakieś przecieki na usg i nie obkupiła się nadto w ciuszki 56.. hihi i nie przejmuj się kupkami, moim zdaniem są ok.. (diagnoza na odległość bez widzenia) hii Alex- udanej nocki życze! i tez podpinam się pod prośbę o nazwe żelu.. Zenek - nie możesz wrócić do pracy 1 czerwca, bo to Dzień Dziecka i nie wypada..- 2-go już tak.. hihi I super,ze tak sprawnie z chrzcinami załatwione. Ejmi - A TY to masz jakieś wzgledy w tych firmach,ze takie wypasione paczki dostajesz. Ja z hippa tylko saszetke mleka nastepnego i to wszystko. A kupony byłby tez miłym prezentem hihi My z chrzestnymi nie mamy problemu..tzn z wyborem,ale czy spełnią wymagania księdza .. oby. Bo oboje już mają chrzesniaków. Wybralismy moją siostrę i Przemka kolegę. mam co prawda jeszcze dwóch braci,ale zadnego z nich bym nie wzięła na chrzestnych, bo nie potrzebny mi chrzestny na papierku..pro forma, tylko taki z którym się lubię i dogaduje i który bedzie fajną ciocią lub wujkiem dla Karolci. I ostroznie z klejnotami Krzysiowymi! ;-) Kurde, każdy chłop wrażliwy na tym punkcie. hihi Iwusia - no wreszcie! Ty jesteś niemozliwa! Ale bardzo dzielna :-) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego dla Was! Hanka - Małgosia dzielna i rosnie pieknie! :-) Nadia - no właśnie, często się zdarza,ze po szczepionkach goraczkują dzieci, ale mnie lekarz nie wspomniał by kupic coś przeciwgorączkowego, tylko dzieki Waszym postom byłam przygotowana i siostra tez zadzwoniła,bym się przygotowała. Na nastepny raz już bedziesz wiedziała i mam nadzieję, Ze Amelcia usnie ładnie.. MIli - dziś pizzę robiłam i powiem Tobie,ze fantastyczna wyszła! Rozprawilismy się z nią bez problemu.. Tak wyglada moje odchudzanie od marca. hihi Agulinka - życzę przespanej nocki! Szymuś musi sprawic mamie prezent w końcu lada moment Dzień Kobiet ;-) Mam nadzieję,ze kaszka uczyni cuda! Madzia - dostalaś w szpitalu pudełka dla dzieci? niebieskie i różowe? jak tak, to wypełniałas ankiety! Jejuś nie wiem czy wszystko doczytałam ,bo chyba ze 3 -4 strony się dziś zrodziły... Uciekam spać.. Dobranoc! Olagd, chyba na dłużej nas opusciła.. Niech ten net jej szybko naprawią.. A i dziś głowa była pieknie unoszona.. i trwało to dłuzej. I w pozycji samotolowej tez podnosi. Widzę ogromne postępy. A najbardziej mnie cieszy,ze polubiła leżenie na brzuchu i nawet jak nie podnosi, to sobie fajnie lezy i obserwuje swiat i ssie rączkę.. Wcześniej, lezenie na brzuchu to była jakąs trauma dla Małej,ale teraz luz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. U nas kolejna noc z 3 pobudkami :( Marci spała dość spokojnie, a najważniejsze to to, że nie płakała. Dzisiaj to chyba się nie wyspałam z własnej winy, bo nie mogłam usnąć, bo byłam w szoku, że mała taka grzeczna i później co się budziła to ja nie mogłam spać :/ Sama nie wiem już czemu. Może dlatego, że wypiłam wczoraj 2 kawy :/ Mrci właśnie leży u taty na brzuchu i strasznie uderzyła w dyskusję - szkoda, że nie w spanie :/ gawit wózeczek na prawdę fajny :) Mi wpadł w oko kolor nr 5 :) Co żelu to jest to Bobodent. Agulinia moja Marci też wczoraj przy wietrzeniu zrobiła komplet ( kupka+siku) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U nas nocka tez ciut lepsza. Młody kaszki jeść nie chciał wiec mleko wypił po kąpieli i zasnął o 20. O 22 zanim ja się położyłam na śpiączce dałam mu znów butle i dospał do 2. Później obudził się o 4, a od 5.30 nie śpimy już wcale bo na zabawę mu się zebrało ale ja chociaż dzisiaj 4 godziny ciągiem od 22-2 pospałam. Zawsze to coś. Dalej marzy mi się cała przespana nocka, ale pomarzyć zawsze można....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem! My już wstaliśmy :-) Mama po 7, by wody nałapać, bo do 23 ma być sucho w kranach, a Mła pół godziny później, bo kupa... hihih I od jakiegoś czasu mamy kupy żółciutkie jak mała kaczuszka.. Noc fajna.. Mała wstała po 1 , po 3 i po 6, ale przyklejam ją do cyca i od razu zasypiam.. Zatem co ona tam sobie potem robi nie wiem.. grunt,ze ja wyspana hihi. Bo wyspana mama to same wiecie, aż się biegac od rana z garnkami chce :-) I w ogóle się zastanawiam co Karola tam z tego cyca wyciagnie, kiedy w dzień już na butli jedziemy od miesiąca chyba,ale póki ciągnie i w trakcie jedzenia zasypia to ok.. ale taka się urodziła, spała i jadła w trakcie.. hihih A teraz mimo zagęszczacza znów ulała.. i to mi w dekolt, ale stanik wyłapał wiekszość ;-) Ja nie wiem co z nią jest. Może za mało tego daje? W instrukcji zalecają 2 miarki na 90, a ja daję jedną na 120/150. I tak mi się wydaje,że to geste jest i ciężko przez smoczek przepuscic to mleczko. Aguś, a może za gęsta kaszka na początek była. Zrób próby z taką rzedzizną i zwiekszaj gestość..no i 4 godz, to ho, ho! To już teraz pójdzie z górki! Alex - a Tobie lańsko, spij,a nie się zastanawiaj,czy Mała spi, czy nie.. Gwarantuję,ze ona już się upomni o mame jak przyjdzie pora i z pewnością nawet jak mocno zaśniesz to Cię wybudzi.. A teraz podrzuć ją mamie i dospij troche.. I najlepiej odsuń łózeczko od Waszego łoza.. wtedy szmery Cię nie bedą budzić.. U nas Przem spi od strony Małej i jak zacznie pochrapywac to trudno coś usłyszeć,ale jak Mała się obudzi to i tak się wie :-) O już beczkowóz zajechał,znak,ze nas odłączyli od źródełka! Miłego dnia! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eja eja środowo :) U nas nocka kiepska :O jestem od 4-tej na nogach bo Krzyś budził się co chwilę. Nie wiem co było powodem, nie płakał tylko strasznie się wiercił i postękiwał. Obudził się o 2.30 na mleczko, zjadł, zasnął a od 4 harce... właśnie strzelam sobie mocną kawę bo już mnie muli. Mojego Krzysia już zmuliło bo nadrabia zaległości i robi pierwszą drzemkę, pewnie standardowe 30 minut ale dobre i to ;) Jak widać nie ma nic stałego i pewnego, każdy dzień i każda noc jest inna :) Dziś u nas słoneczko ale w nocy popadał śnieg i pewnie jest zimno, ale może jak słońce będzie to uda mi się wyjść dziś z małym na spacer. Agulinia - nie wiem dlaczego oni mi przysyłają tyle tych gratisów, ja wypełniałam w szpitalu jakieś 3 ankiety, może dlatego. Zobaczymy czy w Rossmannie dziś coś mi dadzą, bo z tego co piszą na kuponach to mam do odebrania jeszcze jedną paczkę z gratisami. Gawit - wózek zupełnie podobny do mojego :) Dziś sąsiedzi do nas przyjeżdżają i będą rozmowy na temat tego chrztu, no ciekawa jestem jak to się potoczy... Poza tym mąż zaprosił kolegów na karty i jestem ciekawa jak oni będą grali jak Krzyś wieczorem to jedne wielkie jęczydło ;) Ja popołudniem wyskakuje na miasto do Rossmanna i na myjnię bo auto mamy upierdzielone po dach po dostatniej wizycie na wsi u teściowej.. Miłego🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas nocka ladna mala dostala czopka ok 22 i spala do rana z 2 karmieniami budzila sie z usmiechem fajna pogoda jest nie wiecie czy po szczepieniu moge wyjsc na spacer dla pewnosci zalozyla bym folie zeby jej nie przewialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pytaniu na sniadanie ma byc temat dlaczego ksiadz przestaje byc autorytetem dla wiernych to moze byc ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eja eja! A u nas nocka ok! jedna pobudka o 3.30 i już w trakcie jedzenia mała zasnęła dalej i pospała do 8! także ja w tym względzie nie narzekam! Ejmi tak też mi się wydawało, że masz podobny wózek :) co do Krzysia to moja Martynka często ma noce, że popłakuje czy pojękuje. nie budzi się, ale śpi tak dość niespokojnie! już przywykłam, ale na poczatku, jak miała taką noc, to nie spałam, bo co ona się ruszyła, to ja się podnosiłam patrzeć czy wszystko ok! Agulinia dajesz mało zagęszczacza. ja też nie daje tyle ile każą, bo na 150 ml sypę dwie miarki, ale takie pełniutkie. małej zdarza się ulewać, zwłaszcza jak nie poleży spokojnie tylko od razu po jedzeniu na zabawy się jej zbiera :) bo wtedy wariuje, kręci się, trzepie i zdarza się, że mleczko wyleci ;) agulinka79 powoli powoli i dojdziecie do przespanych nocek ;) Alex o Bobodent słyszałam same dobre opinie :) muszę też zakupić co by mieć jak będzie potrzebny! no i kochana lanie w dupę się należy ;) Marci spała to i mama powinna :) Ja jadę dziś do koleżanki. ma córeczkę starszą od Martysi o 2 tygodnie. ciekawe jak mała na nią zareaguje, bo jeszcze z tak małym dzieckiem nie przebywała :) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia dziękuję za troskę :*** My tak jak Ejmi lecimy na miasto :) Zabieram małą w fotelik biorę moją mamę na wsparcie i jedziemy na miasto pochodzić - muszę się odstresować i złapać powietrza miejskiego :) hehe Teraz mam dobrze, bo mogę prawie w każdym momencie do Was pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia ja wychodziłam po szczepieniach na spacer! tylko w dzień szczepienia sobie odpuszczałam, ale na drugi już normalnie śmigałyśmy po dworku! u nas też słoneczko świeci i gdyby nie wizyta u przyjaciółki to pewnie byśmy z małą pospacerowali :) a dziecko mi szaleje na łóżku i co chwila sprawdzam czy się nie obrzygała ;) bo niedawno zjadła :) eh moja Pyzolka kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloołł :) Dzis moj synek postanowil ze starzy nie spia od 6.30 bo sie obudzil i zaczal piszczec - budzik maly :). No i jak otworzylam oczy to patrze a tu piekne slonko zaglada ale jak wstalam i zobaczylam snieg to mina mi zrzedla, ehhh Dziekuje cioteczki za komplementy dla Adaska. Ten chlopczyk na zdjeciu ma prawie roczek tyle ze to wczesniaczek wiec jest duzo mniejszy niz dzieci w jego wieku, wlasciwie to Adas jest od niego niewiele mniejszy :). No i Adas jak widzi dzieci to jest bardzo zainteresowany towarzystwem - moj sie smieje ze on domaga sie juz rodzenstwa :) Mili a Tobie dziekuje tez za komplementy dla mnie :) Mlodamamuska - Basienka super, ma ekstra oczka i jaka powazna mine w kapieli :) Gawit krzeselko nie moje, chwilowo wypozyczone. To jest krzeselko Fisher Price Rainforest, jest drogie, ale fajne bo mozna je rozlozyc do polsiedzacej pozycji i co wazne - na to zwracajcie uwage przy zakupie krzeselka, ma zaporke ta miedzy nogami przymocowana na stale, bo czesc ma zdejmowana razem z tacka. Ta zaporka to ten taki bolec co dzieciatko ma siedzac miedzy nogami, mam nadzieje ze wiecie o co chodzi :) Dziewczyny nic nie mowcie o powrotach do pracy bo mnie az wykreca, juz mnie serce boli bo nie mam jeszcze nikogo godnego opiekowania sie moim synem.. Nadia dziwna sprawa z tym kaszlem, ale jesli lekarz zbadal to moze faktycznie za sucho masz w mieszkaniu, macie nawilzacz? Wlasnie dziewczyny - czy Wy tez przez nawilzacz macie taki bialy pyl w mieszkaniu - u mnie widac go najbardziej na telewizorze czy stole, no masakra!! Agulinia - oo nawet nie wiedzialam ze jednak jest takie gotowe mleczko do kupienie, my stosujemy tez NAN bo ma najwiecej zelaza ze wszystkich mlek wiec moze i nam sie przyda na jakas podroz :) Natalie fajnie ze Patrysiowi smakuje kaszka, no i na noc to chyba lepiej z butli, kup moze smoczek 3przeplywowy (reguluje sie w nim moc przeplywu) lub poszerz dziurke w 1. Ejmi klejnoty to w koncu klejnoty :) z nimi trzeba delikatnie :). Natalia no troche nas tu zaniedbalas :). Jak Alusia po kleiku kukurydzianym? A kupki obserwuj, wydaje mi sie ze wszystko jest ok. No i pokazny ten maluch Twojej znajomej, wow!! Mili ja Emolium uzywam do kapieli i mam tez balsam tej serii, jak dla mnie te kosmetyki sa lepsze nawet od Oilatum. Alex jesli chcialabys na dluzszy czas stosowac zel na dziaselka, to mozesz tez sprobowac kin baby - jest bezpieczniejszy bo nie zawiera lidokainy. Agulinia moj Adas regularnie mi podsikuje recznik po kapieli :) wiec codziennie musze zmieniac. A 2dodatkowe tygodnie napewno przysluguja, ja juz dostalam odpowiedz ze ok. No i super ze Karolcia polubila brzuszkowanie :) Kutak i wode musisz nosic z beczkowozu, az mi sie przypominaja inne czasy :) Agulinka, Alex a moze w weekend postawcie na strazy do wstawania i karmienia dzieci swoich mezow, a Wy sie wyspicie. Zawsze mozecie sciagnac swoje mleko by tatusiowie mieli czym karmic. Ejmi moj Adas tez dzis spal niespokojnie, nie wiem czy pelni jakos nie bylo bo ja od 2 dni tez jakos dziwnie spie. No i powodzenia na rozmowach, mysle ze bedzie dobrze :) Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nawilzacza nie mamy i ostro grzejemy bo np wczoraj bylo ciut ponad 24 stopnie i mala zawsze ma 2 rekawki .... chyba ja przegrzewalam ale koniec z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dgzie sie odbiera pesel dziecka??? mama mi to zalatwiala zaraz jak maly sie urodzil, a ja zupelnie zapomnialam odebrac, a przed chwila do mnie dzwonili z przychodni zebym jak najszybciej im podala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się napisałam jak głupia i jak wklejałam linka dla Gawit żeby obejrzała mój wózek to mi wszystko zeżarło i nawet skopiować nie mogłam 😢 a teraz Małgosia w końcu raczyła się przebudzić po nocy więc uciekam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo - tak jak się ma nawilżacz w domu to wszędzie jest biały nalot, to wapń z wody się tak osadza, u mnie telewizor, meble wszystko jest oblepione tą białą mgiełką ale telewizor najszybciej zbiera - mąż mi tłumaczył że to zależy od tych cząsteczek dodatnich i ujemnych, ja się tam na tym nie znam i nie wnikam w każdym razie to normalne :) I jaką byś wodę nie wlała to zawsze będzie z parze wapń się osadzała, ja regularnie ze ścierą latam ;) A właśnie dziś albo jutro jest pełnia....już wczoraj księżyc ładnie świecił w nocy.. Mój Krzyś na ręcznik nie sika ale często mu się zdarza w kąpieli sobie siknąć :) do tego też idą bąki i wtedy z mężem się śmiejemy że młody sobie jakuzzi serwuje :) Krzyś odsypia nockę już śpi godzinę co mu się o tej porze nie zdarza.... Aha Agulinia - nie przejmuj się tym ulewaniem mi pediatra w szpitalu mówiła, jak wtedy byliśmy z Krzysiem, że do pół roku ulewanie to zupełnie normalna sprawa i dzieci zdrowe ulewają bo jeszcze dobrze się krtań nie uformowana. U nas to na prawdę jest loteria raz uleje raz nie, nigdy nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola zalicza drzemke, troszkę spóźniona,ale zawsze .. U nas jeszcze błekit nieba jest,ale chmury nadciągają.. Nadia - jak nie macie nawilzacza to ręczniki, pieluchy mokre na kaloryfer. I spokojnie możesz przykrecić zawór grzejnika, 21-22 to wystarczająca temp w dzień. I Amelci możesz zdjąc jedną warstwe. Bodziak z długim rekawem i spiochy to zestaw optymalny. Na spacer możesz iśc, jesli tylko gorączki nie ma i Mała czuje się dobrze. Mili - Pesel w Urzedzie Miasta odbieralismy Ejmi - no własnie doszlam do wniosku,że taka jej uroda z tym ulewaniem. Ale przed próba zmiany mleka to się własciwie nigdy nie zdarzało.. Poza tym moja bratanica ulewała stale od urodzenia i nawet 2 godz po posiłku.. ale wyrosła z tego.I jaka duża dziewuszka z niej.. I strzelaj kawusię, bo trzeba dzień przetrwać na trzeźwo hihi. Ja anatola waniliowego kończę własnie.. I gości dziś będziecie miec hohoho... i fajnie, każdy wujek - nawet karciany,się przyda do noszenia, gdy dziecko marudne! :-) Deseo - no własnie wczoraj nowy, swiezutki dostała, bo tez zdarza jej się siknąc, ale kupę to pierwszy raz na ręcznik zrobiła.(ale tatuś wyprał, hihi, raz przypadła mu czarna robota). Co do kosmetyków to my kapalismy w Oilatum,ale teraz kupiłam pierwszą butle Emolium i moj ciągle chodzi i mówi,ze Mała już tak ładnie nie pachnie, tylko smarem jakimś hihi.. Gawit - ciekawe jak Martynka się odnajdzie w towarzystwie kolezanki! hihi. Moja tez nigdy nie widziała na żywo żadnego małego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam Was zapytac, czy macie jeszcze na brzuchu tę białą krese? Tzn. ciemną linię po ciązy, bo u mnie jest i bardzo wyraźna i nawet pytałam ginki o to,a ona mówi: taka Twoja uroda.. ze niby co tak mi już zostanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia u nas z tą kaszka wczoraj to cal przeprawa była... Zrobiłam rzadką właśnie i z łyżeczki jeść młody nie chciał. Zresztą zabawa by była z godzinę a on niecierpliwy jest jak głodny wiec wlałam mu to do butli, ale przez smoczek TT 2 nic prawie nie mógł wyssać wiec był wrzask. Mąż biegiem poszerzył dziurkę w smoczku 1 ale ta znów byłą za duża i mały sie zaczął krztusić wiec wkońcu odpuściliśmy i mały dostał zwykłe mleko. Rano zaraz zamówiłam sobie smoczki wieloprzepływowe i kaszkę. Jak przyjdą zrobimy znów podejście. Zobaczymy który się sprawdzi. Póki co będziemy próbować z łyżeczka. Deseo dzięki za rady. Ktoś taki Tobie tez. A bardzo dziękuje wszystkim za zdjęcia. Zagladam dzis na poczte atam tyle słodzików. Krzyś ślicznie główkę podnosi i chwyta kołeczka. Panna Zuzanna zmienia sie bardzo i te iskierki w oczach. Ruchliwa widać dziewczynka. A Olga potwierdzam zdania dziewczyn wcale na niejadla nie wygląda. Adaś bardzooo duży juz chłopak i ślicznie buzinke otwiera. Basieńka też fajna dziewczynka. Ja to już sobie galerię dzieciaczków Waszych założyłam i sobie siedzę i oglądam... Takie cudne te maleństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia w sprawie białej krechy nie pomogę, nie posiadam... Natalie82 mnie tez sie wydaje ze na noc to z butelki tą kaszkę lepiej podać bo zanim ja bym małego nakarmiła łyżeczka to on by mi na rękach usnął. Tak po kąpieli pada szybko. I niewiem czy u nas znajdziesz gdzieś ten smoczek wieloprzepływowy bo ja nie spotkałam. Na allegro dzisiaj zamówiłam. Alex leć odstresuj sie. Ja wczoraj popołudniu sie wyrwałam z mama na zakupy a maż z małym siedział i normalnie aż "odsapnełam". Nie przespane noce to jedno ale człowiek musi do ludzi też wyjść bo by zwariował. Kupiłam sobie spodnie i golfik w orsay i odraza mi lepiej. I fajny i niedrogi sklep z dziecięcymi rzeczami z mamą znalazłyśmy. Tak ze wyjście udane. Ja generalnie lubię z dimu wychodzić... a jak wracam to kocham tych moich chłopków jeszcze bardziej... Deseo od juta maż ma urlop wiec przejmuje dyżur :). A i chciałam Was zapytać jak Wasi mężowie reagują w nocy na płacz dziecka bo mojego to raczej nie rusza. Ja biegiem przy łóżeczku jestem jak mały tylko popłakiwać zacznie a mój "chrapie" dalej. W weekend jak ma dyżur muszę go z "łokcia" tyrpnąć żeby wstał. Hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madialinska76
Hello w ten słoneczny dzionek! Ale w nocy padał śnieg :O U nas dziś nocka super! Zuzia padła o 20:30 i obudziła się dopiero o 5:30 Trochę długo, ale to pewnie taki chwilowy prezent dla mamy ;) ale później spania to już za bardzo nie było, podrzemała jeszcze godzinkę po cycu i koniec :) Dzieki za miłe słowa odnośnie malutkiej! Faktycznie zrobiła się niezła pućka, ale tak w sumie to tylko policzki ma taki pucołowate, bo reszta to zgrabna dziewusia hihihihi Wczoraj zauważyłam, że za uszkami zrobiła jej się strasznie sucha skórka, praktycznie taka skorupka :O pewnie od mleka, jak jej się ulewa przy jedzonku zaraz umyłam i nasmarowałam maścią z witamina A i dziś już jest zdecydowanie lepiej :) Jeszcze troszkę posmarujemy i będzie OK. No i dziś próbujemy jabłka z marcheweczką :) Deseo, ja tez zauważyłam, że jak dawałam małej jabłuszko, to za pół godziny była syrena o jedzenie nie wiem może te owocki pobudzają żołądeczek do lepszej pracy :O i tez teraz nie wiem jak jej to dawać A co do kolejnego dzieciaczka, to żeby nie wyszło, ze małżonek ma matryce tylko na chłopców hihihi Mój teściu miał kolegę, który miał 3 córy, już był dziadkiem, gdy się okazało, ze żonka w ciąży (było po 45-ce ;) ) oczywiście nadzieja na syna, ale tez dziewczynka hihihih Ale ma przynajmniej wnuka, który jest zresztą starszy o 2 lata od cioci ;) A nad normalizacja dnia pracujemy. Na razie zapisujemy godziny i ile zjadła. Na chwilę obecna wychodzi nam cos takiego Ok. 7 pierś Ok. 9 butla 90ml Ok. 13 butla 90ml Ok. 16 butla 90ml Ok. 19 butla 120ml No i pomiędzy czasem się do piersi dossie, ale to chyba tylko dla przyjemności, bo na pewno nie jest najedzona ;) Zresztą tego mleka to ja już mam mało. Zobaczymy czy jak jej zwiększę do 120 ml to będzie się do piersi rwała ale nie wiem bo czaem i tej 90 mi nie wypija Ejmi, niestety ludzi czasem bardzo poważnie podchodzą do roli chrzestnego Ja tez tak do tego podchodziłam i miałam spore wątpliwości, ale zostałam, bo mnie strasznie namawiali. No i teraz kontakt z chrzesniakiem jest do pipla, bo nigdy nie mam czasu tam pojechać :O jak już pojedziemy do Łodzi to tam czasu brakuje na objechanie rodziców i babć, a co dopiero jechać jeszcze do Sieradza, który jest 70 km dalej. Jakby to było po drodze od nas dom Łodzi to byłoby inaczej a tak to także czasem lepiej wziąć kogoś kto jest pod ręka i ma dobry kontakt niż na upartego rodzinę. U ans będzie Piotrka brat i moja przyjaciółka z liceum. Co prawda oboje daleko, ale to najlepszy wybór :) Hanka, oj ta twoja Małgosia, normalnie oaza spokoju :D pozdrawiam! Alex, super prezencik :) No i dobrze, że malutka przespała spokojniej nockę! Ale Ty tez powinnaś spać razem z nia a nie czuwać ;) Gawit ja tez nie będę gotować małej warzywek i owocków, a przynajmniej na razie. Nie mam swoich z ogródka, ani nikogo zaufanego a nigdy nie wiadomo co on tam na te pola rzucają jak już będzie większa to spoko :) Wózek super! I ja też myślę o jakiejś mniejszej spacerówce na wyjazdy ten co mamy jest super, ale zajmuje nam prawie cały bagażnik (a w lagunie jest na prawdę spory ;) ) i torby wędrują do środka. Ale to dopiero przed wakacjami jak już bedzie pewnie i stabilnie siedziała :) Zenek, też bym nie oddała Zuzki rodzicom do Łodzi , nawet jakby proponowali hihihi Choć ja do 6 roku życia mieszkałam u babci ale rodzie byli na każde zawołanie ;) Mili, najlepiej będzie jak pójdziesz z Nikosiem do dermatologa, ale jeśli chcesz możesz wypróbować i posmarować te sucha skórkę maścią z wit. A. W sumie ona nic nie zdziała strasznego, ale natłuści. Ja kupuję taką maść : http://www.doz.pl/apteka/p3852-Masc_z_vitamina_A_L.G.Olsztyn_30_g Ona ma ładna miękką konsystencję, bo te inne to wydaja mi się strasznie gęste i twarde przy wyciskaniu z tubki. Nadia, skoro lekarz mówi, ze zdrowa to OK. Ale od suchego powietrza to kaszel jest raczej suchy a nie odrywający się. No i mam nadzieję, że Amelka już się uspokoiła i przespała nockę :) Natalia witaj po nieobecności :) A kupkami się nie przejmuj, moja Zuzia robi takie cały czas. Jeszcze jej się nie zdarzyło zrobić gęściejszej kupki ;) No i dlatego czasem musimy ja łapać, żeby nie uciekła z pampersiaka hihihi No i niezły długasek z tego syncia koleżanki :D Mlodamamuska i Ela, ja się mogę podłączyć do grupowego odchudzania ;) Co prawda już mi ładnie poleciało ale stanęło na 69 kg i nie chce iść w doł. A jeszcze bym chciała te 4 5 kg zrzucić :) Agulinia, no to Karolcia dała wczoraj mamie pokaz hihihih No i super, ze zyrafka ja zainteresowała ;) A pudełko dostałam jedno i ankieta chyba wylądowała w nim niewypełniona :D Agulinka, zobaczysz przyjdą nocki, kiedy będziesz je na spokojnie przesypiać :) Resztę odpisze pózniej bo Zuzia wstała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia nie wiem czy ogladalas dzis dzien dobry tvn ale wlasnie bylo o za suchym powietrzu, przegrzewaniu dziecka i to najglowniejsze przyczyny chorob gornych i dolnych drog oddechowych, u mnie ten sam problem tato tak pali ze mamy 23 stopnie, a jak zakrece grzejniki to skacze z geba, ale juz nie dlugo i na swoje. a tam napewno wiecej niz 22 stopnie nie bedzie. bo pewnie to tez ma wplyw na to ze moja Ola tak choruje:( ale przetlumaczyc sobie nie dadza. i fajna rozmowa byla dzis o tym jak niektore laski po porodzie po 3 tyg wchodza w normalne ciuchy a niektore nawet przez rok nie moga w nie wejsc. u nas dzis zaczynamy z zupkami:) 1 ziemniaczek, pol marchewki, 1/3 pietruszki, szczypta cukru i zupka na 2 dni jest:) jak juz jest ugotowana na miekko to najpierw ja taka koncowka od miksera od miazdzenia a potem jeszcze przez sitko zeby ewentualne grudki odcedzic i zupcia jest:) a i lyzeczka masla bo mi sie oliwa skonczyla. kupilam tez kaszke ryzowa z jakbkiem ale pewnie poczekam pare dni, jak zupke przyjmie to z kaszka wjade:) bo tak przypadkiem nie wiem czy po kleiku kukurydzianym nie robi gestszej kupy, niby kukurydza nie zatwardza ale kto wie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola udaję się na druga drzemke,ale słysze,ze oporna dość jest. hihi Madzia, ja do Ciebie.. widze po godzinach i ilosciach pokarmu,ze Zuzia je dość małe porcje.. i długo wytrzymuje. Nie woła .że jest głodna? po 3-4 godz? Karola ma przerwy 2,5 godzinne,chyba że zasnie, a spać może w dzień i 5 godz. , choc najcześciej ma 45min drzemki. I mija 2,5 godzi żadne zabawy jej nie interesują tylko butla. I zjada 120ml, choc widze,ze 150 tez jej wejdzie,ale potem zawsze ulewa, po 120 tez ulewa.. i w sumie to ona chyba tak z 90ml to przyjmuje,bo tyle jej zostaje w brzuszku.. W ogole to zadziwia mnie jak dziecko, wedle danych od producenta, może stale jeść na jedną porcję 180ml - Karola w ciągu swojego zycia tylko dwa razy przyjęła taką porcje.. Gawitku dałam 2 miarki na 120ml i tez ulała.. po 30 min.. a juz się cieszyłam,ze przyjeła ładnie.. Zatem to nie chyba od zageszczacza zlaezne jest, tylko trzeba przeczekać..i ona ledwo wciągnęła to mleko przez smoczek. Ela, fajna ta zupka.. ale cukier to po co? marchewa jest słodka.:-) Ja widziałam.. o tych szybkich powrotach do figury.. ta... Pani Aldona to może i wchodziła.. ale tu geny z pewnością są wazne, bo nie wierzę,że pani baletnica tak gruba była w ciąży,ze po roku dopiero do figury wróciła duzo ćwicząc i stale byc na diecie, zreszta teraz wygladała cudnie.. w 6-miesiący ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje kochane, pesel juz dostarczony;) madzialinska ja mam taki krem z wit A wlasnie lekarz przepisal do zrobienia w aptece i tez taki wydawal sie fajny, no ale mam wrazenie ze tylko sie pogorszylo po tym kremie:( wczoraj na noc posmarowalam mu tym emolium i dzisiaj jest takie wysuszone podraznione (no bo od razu na pewno nie zniknie) ale juz takie blade, zobacze na razie bede smarowac tym emolium jak pomoze to musze kupic bo mam probke... no i kolejna kupa:D wlasnie przed chwila piekna rzadziutka zolciutka az sie napatrzec nie moglam:D marchewka czyni cuda, kochamy ja:D a w ogole to wczoraj dotej marchewki dodalam zdziebko wody przegotowanej zmiksowalam i miala taka fajniejsza konsystencje niz ostatnio taki gesty sok, a niestety nie mam sokowirowki zeby mu soczki robic ale chyba jak dodam wody to ok nie? zastanawiam sie czy mu nie dac dzisisaj tego sloiczka gerbera jablko i marchew, czy jeszcze sama marchewke... agulinka super ze pizza smakowala;) a co do tej kreski na brzuchu to ja jeszcze tak ledwo widocznie mam, ale jak mogla ci ginka powiedziec ze to taka Twoja uroda? to bedziesz juz miala taka kreche? wydaje mi sie ze to kazdemu po porodzie znika... wow ela ty juz zupke ugotowalas malemu????az sobie zapisalam na przyszlosc:D a dawalas najpierw kazde warzywko osobno?? nadia jedna warstwa spokojnie wystarczy np body z dl, na to spich basz polspioch...tym bardziej ze macie cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja od razy bylam znow chuda mialam tylko brzuch urodzilam i znikl tzn zostala taka faldka ale szybko sie zmniejszyla .... tyle ze kosci biodrowe mi sie rozeszly i jestem szersza wiec lipa ze spodniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×