Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

A gdzie wy wszystkie sie pochowalyscie???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorną porą. Na początek Penelopka sto lat i szybkiego rozwiązania !!!! X kochana ja wyczytałam z ulotki: Stosowanie leku podczas ciąży i karmienia piersią- tyczy się oczywiście maści Cepan, Brak doniesień na temat negatywnych skutków stosowania leku podczas ciąży i w okresie karmienia piersią. Osobiście nie stosowałam, ale jest wiele pozytywnych opinii na jego temat, natomiast wadą jest brzydki zapach :( Kobiety w ciąży wypowiadają się, że pomaga redukować i wygładzać rozstępy :) Bartolenka teraz najważniejszy jest odpoczynek. Wiem, że ciężko Ci będzie, ale już dużo nie zostało. Trzymam kciuki :) Znow_mamo ja też wogóle nie boję się porodu, a wręcz przeciwnie. Po prostu nie mogę się doczekać tego momentu Lorien to faktycznie miałaś, ale dobrze że trafiłaś do szpitala przynajmniej Cię zbadali. Teraz to już musisz słuchać się zaleceń lekarzy i trzymać nogi mocno ściśnięte. Widzę, że kwietniówki zaszalały. Aż strach się bać. Szczerze mówiąc, to ja bym już bardzo chciała mieć malutką przy sobie, ale wiem że muszę jeszcze poczekać. Dla jej dobra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuskamaj Ja tez juz sie nie moge doczekac i samego porodu rowniez sie nie boje gorzej po czy bedzie wszystko dobrze i czy poradze sobie w szpitalu nie znajac dobrze jezyka.Kurcze bo do nauki w ogole nie mam weny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena ja też mam nisko brzuszek, ale słyszałam że to urok dziewczynek. Nie wiem ile w tym prawdy, ale faktycznie porównuję ze znajomymi i się zgadza :) Kasiula fajnie, że wszystko idzie zgodnie z planem. Trzymam kciuki, abyście wprowadzili się jak najszybciej do Waszego mieszkanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulka77777 nie koniecznie przytyjesz 15 kg;) to wszystko od organizmu zależy:)) mam imię Julka:)) zawsze Mi się strasznie podobało to imię:) Mnie cc raczej nie będą chcieli zrobić:) a i też nie najadaj się za bardzo tak jak lekarze kazali, jedz tyle na ile masz ochotę, zresztą pewnie teraz i tak nie możesz dużo zmieścić:) bo malutka naciska na organy wszystkie:) ja zjem obiad i muszę godzinę wyleżeć żeby mi się czasem nie cofnęło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mam taka nadzieje ze wszystko bedzie ok i max 3 dni bede wszpitalu:)Bede miala meza przy sobie powiem ze ma siedziec z nami od rana do wieczora:) on z jezykiem lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pristina86 No tez ci sie zaczely problemy z zoladkiem :) ja tez czasami tak mam zjem cos to musze chwilke polezec zeby mi sie nie ulalo ;p;p;p Majoweczki byle do rozwiazania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka77777
Pristina86 -- oo śliczne imię , zastanawiałam sie czy na drugie tak nie dac :) hihih kiedy masz wizytę u lekarza??' co do przyszłych mamusiek ja mam miec córeczkę a mam baardzo wysoko brzuszek wiec chyba nie ma zależności czy chłopczyk czy dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też Juleczka- i tak jak Madziulka7777 mam wysoko brzuszek a już mi się zaczął 36tydzień. Zresztą ja mam na 3 imię Julka. Wiec my będziemy mieć 2 imiona takie same tylko w innej kolejności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynka_87
Ja tylko na chwilkę, wpadłam żeby złożyć penelopie życzenia :) No to wszystkiego co najlepsze penelopko, spełnienia marzeń i lekkiego porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze cisza tutaj nocnej zmiany nie ma:) ja ide lulac ciekawe czy zasne bo tej moj smerfus tak mnie kopie z az zebra bola rozpycha sie na wszystkie strony. Spokojnej nocki majoweczk!!🌼[czesc ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..x - no kurcze mnie tez wciąż to chorobsko trzyma :O już złą jestem ze to się tak ciagnieNie mam rozstępów na szczescie :D, Cepan można po ciazy ale to jest masc na bliznowce a nie na rozstępy, na rozstępy to tylko laser pomoze - oczywiście po zakończeniu karmienia. U mojego ma jest tradycja ze się daje dziecku na 2 imie po rodzicach, czyli jest Maja Natalia i będzie Tymon Maciej. Annjaa przy pierwszej ciazy mialam tak jak Ty z rekoma, drętwiały mi do tego stopnia ze w nocy idac siusiu otwieralam sobie drzwi od łazienki łokciem bo nie bylam w stanie zgac nadgarstka, bandażowałam sobie te nadgarstki na noc to pomagalo i mie bolaly teraz Bogu dzieki jeszcze mnie to nie dopadlo. To pewnie jakis ucisk na nerwy jest, na szczescie po urodzeniu mi przeszlo. Znow_mama no Biskupin to podstawa! fajna wycieszże sobie zrobiliście, polecam Ci jeszcze Ostrów Lednicki jakies 20min jazdy za Poznań w strone Gniezna cudnie tam jest! Wiesz co , mam podobne do Ciebie „obawy związane z porodem byle tylko nie cesarka :P, no troszke mnie przerazilas ze doktorek już Ci powiedział ze za 3 tyg możesz powitac Zosienkekurcze nie strasz mnie nooo :O A ja sobie usiwadomilam, ze mam chyba z 6 zdjec w tej ciazya to już moja ostatnia i co prawda mam jej serdecznie dosc alejakos tak sentymentalnie zaczelam do niej podchodzic Hanka - nie miewam koszmarow sennych bo ograniczam sobie wszelkie informacje z otoczenia które moglyby mnie stresowac, np. przelaczam wiadomości jak mowia o katastrofach, chorobach i wypadkach, ogladam tylko przyjazne programy i filmy tak mi latwiej teraz egzystowac :P ale nie przerazaj się za bardzo bo takie sny sa ponoc normalne w ciazy Penelopa kruz wszystkiego naj naj🌻 mleko Enfamil b.dobre!, mnie niestety zabiła cena i corcia do dzis na Bebiko ma się całkiem dobrze Stylowa no coś Ty, przeciez już przerabialas porod :P a co do corci i temperamentuno u mnie podobnie bo Maja to zywe srebro żeby nie powiedziec diabel wcielony :P i tez sobie wmawiam ze Tymon będzie spokojnym, duza sypiajacym dzieckiem :P Dudyska Leki przeciwhistaminowe w kategorii B, czyli dopuszczone do podawania w ciąży, to Claritine (loratadyna) oraz Zyrtec (cetyryzyna) i jego odpowiedniki: Allertec i Amertil. Preparatem z kategorii C, czyli zabronionym w ciąży, jest np. Telfast (feksofenydyna) ze względu na wąski margines bezpieczeństwa w porównaniu z poprzednią grupą. także możesz sobie pomoc z alergia. Barto lenka oj kochana to musisz się troszke pooszczedzacale i tak Ci troszku zazdroszcze bo moja szyjka twarda jak skala :O i co prawda teraz mogę biegac ale za to porod znow mi się zapowiada koszmarnya Tobie na pewno szybciutko pojdzie. Nie pobieram krwi pępowinowej ze względu na koszty. Cv a może Ty chociaż poczytaj sobie i naucz się słówek związanych z porodem i szpitalem, bo pewnie przy przyjeciu jakis wywiad będą Ci robili a tak będzie Ci latwiej Weska takie skurcze jak opisujesz to się nadaja na nospe i szybkie polozenie i wyczekanie az przejda, pewnie przez nie Ci się szyjka skraca Lorien no ladnie, Ty tez musisz lezeckurcze :O Teelevinaaaa 🖐️ Bunia3- to co opisujesz wygladało mi na skurcze przepowiadające :O sama wiesz ze od nich to max 3 tyg do porodu.ale może tylko się przesililas tym bieganiem po sklepach Atena_35 no ładniusie to łóżeczko, podobne do mojego :P i nie dziw się ze masz nisko brzuszek jak Ty taka aktywna ciezarowka jestes :) Kasiulaaa s-ce no to obys dotrwala do odbioru kluczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbliższa wizyta w czwartek w końcu:)) mam nadzieję, że lekarz powie, że mała już ułożona główkowo, chociaż ja czuję jak się rusza jakby była ciągle ułożona poprzecznie;/ bo czuję z jednego boku jakby nóżki a z drugiego rączki jak się wyciąga... ale może tylko mi się wydaje bo to chyba już ten czas żeby w końcu przybrała pozycję głową w dół:) ja ponoć mam brzuch na kształt, że powinnam mieć chłopaka:P a będzie baba więc to raczej się nie sprawdza;)) koleżanka miała termin na wczoraj a jej maluch ciągle siedzi w brzuchu:) wariuje mi na gg bo w Holandii siedzi i tylko tak możemy pogadać:) takie pytanie do tych mam które już rodziły:) bo może się to wydać śmieszne ale boję się, że nie zorientuję się jak się zacznie akcja porodowa, strasznie się tego boję, albo, że spanikuję za szybko i nie potrzebnie pojadę do szpitala, wiem, że w internecie jest dużo ogólnikowych symptomów startu porodu ale jak to u Was było? ta koleżanka właśnie ma krwawienie lekkie już od tygodnia, potem przestaje, skurcze tez czasem ma ale położna mówi, jej, że ma czekać, że to nie to jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pristiina mam takie obawy jak ty, ze nie będe wiedziała że to już albo spanikuje i pojadę za wcześnie do szpitala i będę tam leżeć bezczynnie albo wręcz przeciwnie będę myśleć że jeszcze mam czas i dojadę na ostatnią chwilę. Ale chyba raczej po prostu tak jest że się czuje że to już , czytałam ze bule muszą być regularne i do szpitala trzeba przyjechać naj póżniej jak są co 5 min. Mój ostatnio doszedł do wniosku że musi sobie opatentować drogę do szpitala z dwóch miejsc bo nie wiadomo że pojedziemy z tad a tutaj mam 2km do trasy do katowic albo będziemy jechać już z nowego mieszkanka a tam tedy całkiem inna drogą się jedzie z innej strony. I przy tych rozmyśleniach dodał w żartach żeby Mi tylko wody w aucie nie odeszły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie nie mam kiedy Was nadrobić. Teraz na chwilę usiadłam i spróbuję poczytać i odpisać trochę.;-) Oj faktycznie kwietniówki się rozpakowują. Ale widzę, że tak na miesiąc przed się u nich zaczynają porody. To u nas właściwie za parę dni zaczyna się kwiecień, a przecież też jest parę dziewczynek z początku maja. Aż się nie chce wierzyć, że to już tak blisko wszystko. No ale Nasze serduszka są już gotowe na przyjęcie Maleństw. A kiedy ta najbliższa pełnia wypada?? Witam nowe Dziewczynki na naszym forum. Nigdy nie jest za późno, aby do nas dołączyć ;-) Penelopko piszesz, że tyle siary masz. A ja nadal nic+ kompletna susza. Ale chyba nie ma się czym martwić co? Weska, X.. jak Wasze zdróweczko? Widzę, że te przeziębienia jeszcze nie odpuszczają. Ja wczoraj też się tak dziwnie czułam i bałam się, że mnie coś złapie. Ale chyba póki co choróbsko odpuściło. Hanka moja szefowa to Łucja. I dla tego ja osobiście nie znoszę tego imienia. Ale Alicja i Gabriela super. W rodzinie mamy małą Gabrysię. Jest urocza ;-) Znów Mamo Ty nam ciągle obiecujesz, że od ,, jutra'" mniej pracujesz. A my cierpliwie czekamy na ten dzień ;-) Ale z drugiej strony podziwiam Cię za tą energię ;-) No i to Twoje podejście do porodu- Bomba. X.. ma rację możesz za nas iść rodzić ;-) Tigero widzę, że Ty też zmagasz się z chorobą. Ale już teraz lepiej czy jak?? Atena zazdroszczę Ci tych wrażeń z benefisu Małysza. Oglądałam w tv ale to nie to samo. No z zakupami to faktycznie dziś zaszalałaś ;-) Oj masz nerwy Kobito, ja już dawno zaczęłam kompletować wyprawkę, bo jak wchodziłam do sklepów z małymi ciuszkami to nie mogłam się powstrzymać. Atena a nie lepiej szukać łóżeczka od razu z materacem? Powinno wyjść wtedy taniej. No chyba że materac już masz. A tak to łóżeczko fajne i cena ok. Anjaa mi też ręce i nogi puchły ale dostałam od gin. tabletki i póki co widzę, że obrzęki się zmniejszają. Ale też się najadłam strachu, bo mnie szpitalem postraszyła. A jakie masz ciśnienie? Bo ja na szczęście w normie. Ale za to nie wiem od czego taka opuchlizna skoro wszystko jest w normie. Jak Ci nie przejdzie to idź do lekarza. Stylowa to teraz niezła różnica w czasie między Tobą a nami. Będziesz mogła dłużej pobyć na nocnej zmianie ;-) Bartolenko trzymaj się Kochana. Jeśli będziesz dużo odpoczywała, to na pewno uda Ci się dotrwać do jakiegoś sensownego terminu porodu. Bądź dobrej myśli. Jeszcze trochę musimy wytrzymać. No i te nóżki zaciskaj, jak to Dziewczyny mówią ;-) Co do stresu przed porodem, to ja jakiś czas temu zaczęłam wszystko mocniej przeżywać. No i najgorsze jest to jak sobie mówię, że zostało 8 tygodni. To mi się tak mało wydaje. Ale wtedy dla pocieszenia mówię sobie, że nie 8 tygodni tylko dwa miesiące-a to brzmi lepiej ;-) Chociaż z drugiej strony strasznie już tęsknie za Moim Synkiem. Cv Ty też dbaj o siebie i uważaj na brzuszek. Leż sobie w łóżeczku, a pogodą jeszcze się nacieszysz jak się Dzidzia urodzi ;-) Póki co zdrówko najważniejsze. Śliczny ten Twój brzusio. No i Ty taka szczuplutka jesteś. Laska jak nie wiem ;-) A to zdjęcie z bucikami śliczne. Chyba też sobie takie zrobię ;-) X.. u Nas remont dobiega końca ;-) Hurra!! Już mam sypialnie skończoną no i łóżeczko już stoi ;-) Czekamy jeszcze tylko na nasze łóżko. No ale niestety jeszcze mam sporo do sprzątania. Rodzice na szczęście przyzwyczaili się że zabraliśmy im pokój i póki co wszystko jest ok ;-) Mąż będzie teraz malował u nich na dole, więc powinniśmy jeszcze jakieś plusy u nich zebrać ;-) Co do drugiego imienia to my chcemy dać Józef. Wiem, że to starodawne imię, ale męża dziadek miał tak na imię, a moja Babcia była Józefa. Mamy straszny sentyment do tych osób i chcemy im w ten sposób podziękować za wszystko co dla nas zrobili. Mam nadzieję, że nie skrzywdzimy tym synka, bo to przecież drugie imię. Widzę, że jednak nie pojechałaś do szpitala. Czytałam od 435 strony o Twoich wątpliwościach i byłam ciekawa jaką podejmiesz decyzję.;-) Mam nadzieję, że dziś czujesz się lepiej i że póki co w ogóle obejdzie się bez szpitala. Dudyska pewnie większość porodów to trudne przeżycie, ale wszystko wynagradza ta Mała istotka, która pojawia się w Naszym życiu. Więc pewnie to jest ważniejsze niż cały ten ból przy porodzie. Ponoć szybko się zapomina ten ból, gdy dostaje się Dziecko po raz pierwszy. Lorien oj i Ty też wylądowałaś w szpitalu, ale masz rację, że lepiej tam iść i być spokojniejszym. Dobrze, że już Ci teraz lepiej. Jeszcze trochę niech Kubuś wytrzyma. Ja to nawet nie wiem ile cm ma moja szyjka. Tylko mi mówi, że wszystko jest ok. No to się jej słucham i się tym nie martwię. Ale widzę, że coraz częstszy problem u naszych majóweczek z tą szyjką. Trelevinko tak my kupiliśmy wariorra. Myślę, że jeszcze przed świętami pojedziemy go odebrać, bo już się nie mogę doczekać kiedy będzie w domu i będę mogła na niego patrzeć. Tak jak teraz patrzę na łóżeczko ;-) No Bunia to się dzisiaj też strachu najadłaś. No właśnie- kiedy masz wizytę u lekarza? Może zadzwoń i powiedz co Ci się dziś przytrafiło. Dziewczyny a jak to jest z czkawką? Czy ona jest szybsza niż u dorosłego człowieka? Bo ja generalnie nie odczuwam tych czkawek u Małego. A czasem jeśli już jest coś regularne to pojawia się w odstępach sekundy. Taka szybka czkawka?? KasiaGJ mój mąż też ma często takie jazdy co do mojej Mamy. Już o tym kiedyś wspominałam, że o mało co z tego powodu ślub byśmy odwołali. Ale staram się go jakoś prostować w tym podejściu i dużo rozmawiamy. Ale my mieszkamy z moimi Rodzicami więc, mąż i tak często marudzi, że latam do Mamy. Ja jestem jedynaczką i dla mnie Mama jest naprawdę bardzo ważna. Ale zawsze mężowi mówię, że on jest dla mnie najważniejszy. Tak więc rozumiem Cię doskonale. Kasiula mi np. szybko lakier wywietrzał. Dwa dni i już nic nie czuję. Więc to wszystko zależy od wykonania i użytego lakieru. Co do brzuszka niżej leżącego to mi też się wydaje, że jakiś super wysoko nie jest postawiony. No ale może to czasem taka uroda? Bo ja chyba cały czas tak mam. Nie zauważyłam, żeby mi się obniżał. No i co do tej teorii, że niskie brzuchy są na dziewczynkę, no to ja mam mieć syna. Więc chyba w niektórych przypadkach budowa ciała kobiety o tym decyduje, co?? Trochę się rozpisałam. Ale nareszcie nadrobiłam zaległości. Mąż mnie wyzywa już od godziny, że mam iść do łóżka. Niby teraz śpi, ale jak się przebudzi to mi się jeszcze więcej oberwie ;-) Ale musiałam wszystko do końca doczytać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do jutra Kochane. Spokojnej nocy dla tych co mogą smacznie spać ;-) A dla tych co nie mogą, to żeby sen chociaż na trochę przyszedł. Dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pristina86 i Kasiulaaaa s-ce - porody zaczynaja sie roznie ale przy pierwszym dziecku nie musicie sie martwic ze urodzicie zbyt wczesnie albo w samochodzie :P to trwa ładnych kilka do kilkunastu godzin, a zaczyna sie baaardzo roznie...u mnie po godz. 2 w nocy pekl pecherz, jak spalam...ot przekrecajac sie z boku na bok nagle uslyszlam takie gluche "puk" i dziecko przestalo sie ruszac ( nie wystraszcie sie tego braku ruchu, bo dzieci porzed porodem przestaja sie ruszac) myslalam ze sie zle przekrecilam i to pukniecie to ze jej coś złamałam :P wiecie w nocy jak sie czlowiek przebudzi z nienacka to takie glupoty mu przychodza do glowy...postanowilam wstac, zjesc cos slodkiego zeby sie zaczela ruszac i zebym ja sie uspokoila...wstalam ostroznie a tu...chlup...zalalam pol podlogi...no i wtedy wiedzialam, ze juz mnie porod nie ominie :P obudzilam m, ktory myslal ze jaja sobie z niego robie, potem kolo 3 w nocy tel do umowionej poloznej, powiedziala ze mam sie spokojnie przespac jeszcze,wykapac, ogolic, spakowac torbe i na 8 rano przyjechac na porodowke i tak tez zrobilam - oprocz spania bo juz nie bylam w stanie :P, zglosilam sie rano do szpitala....teraz w opowiesci omine kilka godzin zeby nie straszyc...i o 16.19 urodzilam corcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za Twoją historię zdecydowanie najbardziej mnie zaciekawiło te kilka godzin miedzy 8 a 16 ;p Ja zapewne również w 100% bym nie była w stanie już zasnąć zresztą pewnie mało która by potrafiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trelevina- pizza byla przepyszna. obzarlam sie jak swinia hehe a jeszcze do 18 nie mialam apetytu przez chorobe. cv- jutro sie go spytam to moze powie jak robi ciasto wiem ze bez jajek:P jest pyszne i chrupiace, tylko przypomnij mi jutro tak po poludniu. lakierem czuc jedno lozeczko jeszcze, drugie juz wywietrzalo. Wiesz ja jestem bardzo wrazliwa na zapachy, nie moge uzywac dezodorantow nawet w pomieszczeniu jak nie jest okno otwarte bo od razu mi sie slabo robi i w glowie kreci takze moge to odczuwac na wyrost. Kasiula- ja jestem bardzo wrazliwa na zapachy ,zawsze bylam i moje szczerze mowiac to jedno mi jeszcze smierdzi a drugie juz wywietrzalo. zostaje jeszcze ten zapach nowych mebli ktorego tez nie znosze. tak wiec stoja i sie wietrza i jak dla mnie to jeszcze nie moge ich wziasc do pokoju gdzie spimy bo mnie draznia jeszcze.trzymam kciuki zeby Wam z mieszkankiem szybko i gladko poszlo. mamuskamaj- no czyli jednak mozna w ciazy smarowac. Ale spytam jeszcze mojego gina bo na necie i tak roznie pisza. tigero- musimy sie wygrzebac z tego chorubska. mi bol gardla przechodzi, ale ciagle sie poce i katar mam:/ co do imion to wlasnie jest tak ze ja nie mam drugiego i zawsze sie cieszylam z tego bo po co mi, maz ma i tez mu dobrze no i teraz chcemy chyba dac ze wzgledu na to ze imie Maja nie jest swiete to drugie chcemy aby bylo i moze bedzie tak Maja Anna(po mamusi:P) lub Maja Michalina i Jan Piotr (po moim tacie)lub Jan Kamil po mezu:P Pristina- daj znac po wizycie w czwartek jak malutka sie uloozyla. Emilia- zdroweczko niestety jeszcze szwankuje, trzyma sie mnie cholerstwo. Fajnie ze remoncik sie konczy i sie lepiej uklada z rodzcami:) teraz bedziesz miala przed maluszkiem wszystko odswiezone:) ja nie pojechalam do szpitala bo skurcze mialam 3 od poludnia, wzielam dodatkowo no-spe i chyba pomoglo bo do teraz jeszcze nie mialam od 20 a przedtem to co chwila. zobaczymy ale nie chce sie klasc do szpitala bo mnie ta wizja przeraza. Pisalam juz Wam ze mam uraz i to jest jeszcze wszystko bardzo silne we mnie. Bronie sie jak moge, pojade dopiero jak nie bedzie innego wyjscia czyli np. gdyby mnie przy tych skurczach bolalo lub za tydzien moj gn mnie zbada i powie ze szyjka sie ciagle skraca. wtedy spasuje i nie bede walczyc o pobyt w domu. dzis moja cora miala czkawke hehe:P co 2 sek. i tak z 50 razy naliczylam ze jej sie odbijalo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Dziewczyny! Ja tylko na chwilke zeby sie przywitac, bo dzis w poludnie wizyta u mojej pani gin a do tego czasu musze jeszcze mase rzeczy zrobic.Mam zamiar popytac o szyjke i ulozenie dzidziusia, bo nic nie wiem na ten temat. Takze zapowiada sie pieknyyyyyy dzien. I takiego rowniez Wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po dłuższej przerwie, spowodowanej oczywiście pobytem w szpitalu. Malutki pcha się na świat, a to jeszcze za wcześnie, bo dzisiaj zaczęłam 34 tydzień. Znowu muszę leżeć, ale w domu to już zupełnie inaczej. Chociaż lekarze śmiali się, że pewnie niedługo zobaczymy się na oddziale położniczym. Nie wiem, czy wszystko nadrobię, ale postaram się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Majóweczki witam was w ten słoneczny dzień:) Julieta widzę, że i ty byłaś w szpitalu... kurde coś nasze szkraby za bardzo chcą przyjść na świat. Odpoczywaj dużo, będzie dobrze No i tak ja według zaleeń leże i odpoczywam a tu taka ładna pogoda, na spacer by się poszło. Ale już niedługo będziemy wychodzić z wózeczkami:):) Mój Mężulek już nie może się doczekać, aż będziemy mogli wyjść z Kubusiem na spacerek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorien, z jednej strony jestem zadowolona z wizyty w szpitalu, bo wiem, że dziecku nic nie jest. Pobrali mi posiew, który wyszedł mi super, wykonali wszystkie badania, więc jestem spokojniejsza. Poznałam położne i lekarzy, oglądnęłam porodówkę i oddział położniczy. Z drugiej strony, nie ma jak w domu, tym bardziej, że mimo wyników glukozy książkowych, miałam dietę cukrzycową, na której schudłam 2 kg. Także leżymy i hodujemy nasze brzdące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was majóweczki mam sporo zaległości ale jak już pisałm mój mężuś miał dziś trafić do szpitala a jak się okazało pojechaliśmy już w piątek miał zdobioną punkcję a w czwartek rezonans. Strasznie się martwię mam nadzieje że wszystko będzie dobrze chodzę do niego 2 razy dziennie ale jest mi strasznie ciężko brzucho twardnieje i czasem pobolewa dołem ale dzidzia musi jeszcze miesiąc wytrzymac. pozdrawiam was gorąco pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Slonce daje mi po oczach:P fauletka-czekamy na wiesci dzis o maluszku:) lorien- ojj poszlabym na spacer:) pieknie jest a my w lozkach musimy lezec. czego sie nie robi dla naszych maluchow. julietta40- dlugo bylas w szpitalu? jak Twoja szyjka? ja sie bronie przed szpitalem no i w nocy na szczescie nie mialam ani jednego skurczu zobaczymy jak dzis bedzie. cos faktycznie duzo brzdacow naszych zaczyna sie za szybko pchac na swiat:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×