10 kg mniej zapraszam wszystkich

Witam nowe dziewczyny, Kluseczka podziwiam za power :) u mnie dziś trochę leniwo, na śniadanie bułka z ziarnami, a teraz jakiś obiad trzeba wymyślić, dzieci u babci wiec gotuje pod siebie :) A co u Karoliny, Moniki, Macadamii i innych dziewczyn ?

Z chęcią dziewczyny sie podzielę hehe pewnie u min jutro bedzie leniwie na obiad miałam to co wczoraj czyli makaron w sosie pomidorowym byłam z małą na spacerze przed obiadem I teraz znów idę na jakieś pół godz bo muszę starszą Core z polzimowiska odebrać więc do wieczora

Co tu taką ciszą od wczoraj Ja właśnie zjadam sniadanie dwie kromki razowca z szyneczka pomidorem i czerwona cebula do tego zielona herbata zjem i biore sie za obowiazki domowe po wczorajszym myslalam ze zakwasy nie pozwola mi wstać z łóżka ale nie jest źle lekkie zakwasy tylko na nogach ale je zaraz rozchodze I później znów pocwicze dziś u mnie strasznie wieje więc raczej odpuszczę spacery a jak tam u was

Szkoda że taka cisza, dziewczyny nie poddawać się. Monia, założycielko tematu, nie znikaj ;) Ja jeszcze przed śniadaniem, zaraz tracę jakąś kanapkę. A po południu mam fitness.

U mnie trochę mniej czasu teraz bo w czwartek wyjeżdżamy :) na dodatek to tłusty czwartek i zastanawiam sie nad zjedzeniem pączka hehe , dietetycznie okey ale niestety nie miałam czasu jeszcze się zważyć , zrobię to jutro :) u mnie pogoda niestety nie za ładna więc spacery odpuszczamy , ćwiczę troszeczkę w domu jak znajdę czas :) śniadanko zjedzone , ciemna bułka z szynka na obiad zupka jarzynowa bez zabielania :) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i mówcie co u was :) Ja od czwartku raczej sporadycznie tutaj będę ale mam nadzieje ze WY będziecie i że temat nie upadnie :)

I wiecie co na strychu mam rowerek stacjonarny , chyba jak wrócę go wyciągnę :) kiedyś duzo na nim jezdziłam ( zanim nie przytyłam hehe :)

Monia na ile wyjeżdżasz? Rowerek super, każda aktywność fizyczna jest dobra na diecie. Co do pączków w tłusty czwartek, już pisałam moje zdanie, jeśli ktoś lubi to nie widzę przeszkód by zjeść choć by jednego. Jeden napewno nie będzie miał wpływy na dietę.

Pod koniec lutego wrócę , ale napewno będe tu zaglądać :) i mam nadzieje że dietetycznie tam bedzie okey , że nie polegnę :)

Dzień dobry kobietki jakie z was ranne ptaszki :-) Wczorajszy dzień był fatalny zupełne zero mocy ale zmusiła się do tańca i to intensywnego jednak przysiady sobie opuściła dietetyczne było ok Dzisiaj rano przymierzam swoje letnie sukienki i wiecie co jest już całkiem nieźle :-):-) więc oby tak dalej Martwią mnie roztępy które pojawiły się (a raczej zrobiły się bardzo widoczne) na piersiach i co najgorsze na udach RATUNKU !!!!

Na rozstępy to jedyne co mi przychodzi do głowy to nawadnianie organizmu i ćwiczenia by poprawić jędrność skóry. Nawet ostatnio oglądałam metamorfozę dziewczyny, która miała duże rozstępy, dzięki ćwiczeniom sporo się zmniejszyły.

No hej jednak dziś nie cwiczylam i raczej już nie będę ćwiczyć pełna chata dziś u mnie a nie lubię jak ktoś jest jak ćwiczę no ale byłam z córcia na godzinę w centrum zabaw dla dzieci więc troszke za nią pobiegałam poskakalam więc jest ok dietetyczne też nieźle Na drugie sniadanie activia i jablko a na obiad będzie sałatka gyrosowa więc ok jeśli chodzi o rozstępy to niestety nie poradzę nic sama mam troszkę Na brzuchu i udach ale nie przejmuje sie tym za bardzo nic nie poradze ale to blizny ciazowe zostaly hehe a rowerek super sprawa sama kiedys mialam ale sie rozwalil lubilam na Nim jeździć przed tv potrafiłam nawet dwie godz

Melduje się w środę, co taka cisza, Karolina co u ciebie, nic się nie odzywasz? Ja dziś mam w planach dzień oczyszczający, na śniadanie zjem kanapkę a później owoce, warzywa i na kolacje jajka. Waga przed@ wzrosła, dziś powinnam juz dostać wiec mam nadzieje ze za 4 dni wszystko wróci do normy.

Dzień dobry :) U mnie ferie wystartowały, więc jestem nareszcie na własnym wikcie. Rano kanapki z bardzo chudą wędliną, ogórkiem, szczypiorem i pomidorem i serek wiejski do ciemnego chleba. Na obiad chuda pieczeń z pęczakiem lub inną kaszą - wystarczy na klika dni, kolację trzeba wymyślić. Tak jak wspominałam, Mi M(mądrzej)Ż. Jeszcze muszę dodać regularne spacery, bo na razie, mając więcej czasu, rzuciłam się do załatwiania zaległych spraw i wracam wycięta późno. Oraz ustalić stałe godziny posiłków, co 3 godziny. Z tym zawsze jest problem, bo nie mam ochoty na drugie śniadanie.

Dusiu, miło, że o mnie pamiętasz :) Moniko, ja jem pączki raz w roku, właśnie w Tłusty Czwartek i zastanawiam się, co teraz. Chyba pożrę i w czwartek dołożę sobie trochę więcej ruchu na to konto.

O, jajka, świetny pomysł, akurat mam i dołożę trochę żelaza w diecie.

Hej dziewczyny U mnie na sniadanie dwie kromki razowca z szyneczka pomidorem i czerwona cebula ćwiczeń jeszcze nie było ale dwie godz latalam po mieście więc jest ok Na obiad planuje warzywka na parze I może coś pocwicze później ale nie wiem u Was też tak wieje masakra jakaś jak szłam to normalnie moje 70kg Cielska zaciaglo do tylu

No i proszę jak się wywoła do tablicy to się dziewczyny odzywają a tak same to ani rusz ;-) Martwię się jeszcze o karolinke, mam nadzieje ze to tylko brak czasu albo netu i się jeszcze nie poddała. U nas tez wieje, chciałabym iść pobiegać ale jestem nie do końca jeszcze zdrowa i boję się że na dobre mi to nie wyjdzie. Może uda się poćwiczyć w domu.

Kobitki, patrzcie co mam. Bratowa mi poleciła. Testowanie za darmo, właśnie dostałam emaila o tym, że załapałam się na kampanię testowania jogurtów, przyjdzie do mnie cały karton, nie wiem kto to zje smiech.gif Ale dietetyczne jest jezyk.gif Też możecie spróbować: https://ekspert.streetcom.pl/pl/secured/user/share-registration/672057f7976a889f87b90709c4cde7ae Wystarczy się zarejestrować. Zapodam wam zdjęcie jak przyjdą te Activie, mają być w ciągu 2 tygodni. Ale są też kampanie proszków do prania, słodkości, szamponów, kremów itd. Dostaje się całe pudełka, potem tylko trzeba wystawić opinię. A ponoć na starcie każdy się łapie na jakąś kampanię, no tak jak ja teraz.

I tu znów ja ☺niestety nie było u mnie warzyw na obiad jak zaplanowałam za dużo spraw na głowie dziś miałam i zjadłam miseczkę rosołu nie chciało mi się gotować osobno dla siebie później troszkę podjadalam zjadłam sezamki ale jeden kawałek i pochrupalam ze 4kromki chrupkiego pieczywa nie wyszlo mi to na dobre bo co za duzo to nie zdrowo bo niedobrzr mi no ale cóż Sa lepsze i gorsze dni dziś miałam ten gorszy nie załamuje się do wieczora już chyba nie zjem nic

a gdzie mój post o tym, że post gość dziś to ściema? pięknie

Ja tam takich postów nawet nie czytam, reklamy. Witam dziewczyny w czwartek, no i jak będziecie jadły pączki czy nie? Ja śniadanie zaczęłam od bułki z ziarnami i wędliny, pączka zjem do kawy na drugie śniadanie. Myślę co by tu lekkiego zrobić na obiad (a może w ogóle go pominąć) bo pewnie po południu skuszę się na jeszcze jednego.

Hej U mnie z rana na śniadanko galaretka drobiowa uwielbiam i do tego dwie kromki chrupkiego chlebka wasa na drugie pewnie paczus he he a dalej nie wiem co będzie nawet jeśli zjem więcej niż jednego pączka to nie będę załamana w ramach tego jutro zrobię sobie dzień owsiankowy☺☺

Kluseczka zostaliśmy my dwie na placu boju. Jak to jest, że na początku topiku tak dużo osób pisze, deklaruje ze chce się dołączyć a później nagle wszyscy zajęci, brak czasu, dostępu do Internetu. Czy to czasem nie wymówki, ja nie wiem jak można wychodzić z założenia że w ciągu kilku dni chce się schudnąć nie wiadomo ile. Tak to się nigdy nie uda. Trzeba zmienić podejście do odżywiania a nie stosować jakieś bezsensowne diety i odmawiać sobie wszystkiego bo to niestety skutkuje na krótki czas.

Dzień dobry dziewczyny ja was bardzo przepraszam ale przy waszej wadze to ja tu byłam jak hipopotam wśród gazeta :-)dlatego przeniosła się na topiku do dziewczyn z bardziej adekwatne wagą Mnie niestety czeka bardzo dłuuuuuuuuugo praca Ale bardzo wam dopinguje i życzę abyście osiągnęły swoje cele szybko i na dłuuuuuuuuugo :-):-)

Cześć dziewczyny Ja zaczynam jutro i daję sobie na utratę 10 kg 2 miesiące. Wiem, będą to intensywne miesiące. Ale da się, w końcu to 5 kg na miesiąc, czyli kg tygodniowo, w sam raz. Potem zostanie mi jeszcze 5 do zrzucenia ale to spokojnie w 2 czy nawet 3 miesiące może schodzić, nie ma problemu. Chcę dojść do 55 kg, a na dziś ważę dokładnie 70 kg. Dziś odpuszczam, bo to ten pierdzielony tłusty czwartek, co chwilę okazja do zjedzenia pączka a wolę zacząć dzień później, niż się załamać, że nie wyszło. Mój ogólny plan, to dużo więcej ruchu ( codziennie spacer i 1 godzina ćwiczeń ) i 3 posiłki dziennie - bez słodyczy, mięsa, produktów mącznych.

Dzień dobry. Śniadanie standardowe: 2 kromki razowca z chudą szynką, szczypiorem i zielonym pomidorem. Pączek z różą pożarty bez poczucia winy, w zamian za to runda z Chodakowską (stanowczo wolę intensywne dalekie spacery). Na obiad moja ulubiona pieczeń (napiekłam na kilka dni z racji ferii bez domowników) z kaszą. Włączam zieloną herbatę, której nie lubię i sok grapefruitowy. Pilnuję nieobżerania się.

My dzisiaj wieczorem wyjeżdżamy ale będę tu zaglądać :) mam dziś tyle na głowie że nie mam czasu na pączki hehe wiec dietetycznie super :) odezwę się jak będę na miejscu :) pozdrawiam dziewczynki:)

Hej, ja od stycznia też jestem na diecie, moim celem wprawdzie było jakieś 4 kg i nie spadło chyba nic, ale dzięki zmianie nawyków czuję się o wieeeeeeeeele lepiej. Słodycza zjadłam tylko 1 raz (kinderek!) a tak to ratują mnie owoce, daktyle + kakao i CZASEM miód. Polecam zacząć jeść po prostu zdrowo, warzywa, owoce, białka. Bez przetworzonych produktów. Choć nie schudłam jakoś, nie pamiętam kiedy czułam się tak dobrze ze swoim ciałem.

Cześć dziewczyny!!!☺ czytałam cześć waszych wypowiedzi i zaciekawił mnie temat wiec tez się do was przyłącze. Ja od tygodnia się wzielam za siebie tzn. Uważam na to co jem juz nie przesadzam z obżarstwem. Ciesze się głównie ze udało mi się zrezygnować z chleba a zamiast tego jem vase albo müslie z mlekiem lub jogurtem. Ogólnie nie objadam się i więcej pije wody. Na razie mało ćwiczę ale czuje się smuklejsza chociaż wydaje mi się ze na wadze małe efekty ale ja czuję się już chudsza. Także próbuje dalej. A marzy mi się 8-9 kg schudnac. Wiem że mi się uda.

Super ze wreszcie się odzywacie, ja polecam naprawdę ćwiczenia, oprócz tego że pomagają schudnąć to ładnie modelują sylwetkę i ciałko jest jedrniejsze. Ja od listopada ćwiczę tylko dwa razy w tygodniu i widzę że zmniejszył mi się cellulit, nogi są dwardsze a nie takie galaretki ;)