DIETA dr Dukana kto chce się przyłączyć ZAPRASZAM

andzia a z jakiej wagi startujesz? napisz coś więcej ;) moje menu z dzisiejszego obiadu to udka z biedry takie bez kości i skóry bo mają takie upieczone w rękawie w tym pomyśle na kurczaka z czosnkiem czy coś takiego, a w ogóle to uwielbiam z tej serii skrzydełka w miodowej czy jakoś tak, super też jest filet w papirusie, choć przyznaję że niektórzy mają wątpliwości że to nie bardzo ale mnie to ratuje i na dodatek jest pyszne, polecam;)

Robag, wystartowalam z wagą 60 kg przy wzroście 158, moja idealna waga i cel to 52 kg. Jestem świadoma, że to nie jest dużo do stracenia, ale bardzo opornie mi to idzie :-\ Wczoraj też piekłam mięsko (piersi z kurczaka) z przyprawą staropolska, było pyszne :-) Planuję być na pierwszej fazie 7 dni, do wtorku, potem 1/1. Na kolację zjadłam duży jogurt.

To faktycznie należysz do kruszynek w naszym towarzystwie hi ja marzę 0 62-63 ;) ale ja mam 171 cm. nie dziw się że ci opornie idzie bo dużo dziewczyn w podobnej sytuacji wagowej do twojej tak właśnie opowiada. Więc trzymaj się a pójdzie!

Dziewczyny z wielkim bólem muszę poinformować was że na tym kończy się moja droga z dietą jak na razie na ten czas. Moje dzidzia zachorowała i lezymy w szpitalu. Nie jestem wstanie powiedzieć ile bedziemy w nim ale wiem że do diety wrócę w niedługim czasie :( Dziewczyny ale bede tu co jakiś czas wiec nie raz jeszcze sie tu udzielę. Trzymam za was wszystkie bardzo mocno kciuki by kazdej się udało osiągnąć swój cel. Ja postaram się nieco nie przytyc by na kolejnym razie mieć trochę miej do zrzucenia :) Pozdrawiam i wysyłam gorące buziole :* :* :* Powodzenia Wam i nie dajcie się kusić jakimiś głupimi postami. Pa pa :)

kamila tak mi przykro, nie ma nic gorszego niż chore dziecko. Nie przejmuj się teraz ważne jest zdrowie twojego dziecka. Zyczę duuuuuuuużo zdrowia i gdy wszystko się ułoży to oczywiście czekamy ;)

tiaa pewnie na maka poszła aaa

Cześć dziewczyny :) ja też dalej walczę :D Kamila no trudno wrócisz jak dzieciątko wyzdrowieje :) Ja dziś mam dzień białkowy na obiad łosoś wędzony z biedry :P

Hej Kamila życzę zdrówka dla dzieciaczka. Robag, wiem, że będzie mi ciężko, ale nie poddaję się :-) Ola dzisiaj też miałam na obiad łososia, ale ugotowanego na parze + dressing z ogórka, szczypiorka i serka ;-) Dziewczyny, widzę już po brzuchu, że trochę jest lepiej niz było a to motywuje...jeszcze tylko jutro i będą warzywka :-)

Jak tam dziewczyny ??? ja dziś na obiad serwuję pulpety z indyka z farszem z pieczarkami - gotowane i mizeria :D

wyżej to ja :D

hejo! dołączę do Was od dziś :) startuję z wagą 85 kg a wz 175 a moja upragniona waga to tak 65kg.. robię sobie tak z 10 dni ataku albo z 7 dni. dziś na obiad miałam pierś z kurczaka w papirusie i do tego sos koperkowy ( oczywiście według dukana wszystko ).

Witaj Werona Polecamy się bo tu wszystkie chudniemy hi A w sumie to startujesz z mojej wagi i mój cel chcesz osiągnąć,ale ja robiłam 5 dni i tak ciągnę dalej 5/5. U mnie dziś znowu kurczak z pomysłu na... bo tylko na takie jedzenie mam ochotę. Pochwalę sie jeszcze że dziś ubrałam moje ukochane stare jeansy i swobodnie spędziłam w nich dzień,wiec czuję się rewelacyjnie. Pozdrawiam dziewczyny i pamiętajcie dużo pijcie ! Wody oczywiście

Witam I nastepny dzień za mną ;-) Witaj Werona, zapraszamy. Jutro już zaczynam 2 fazę, dobrze, bo już brakowało mi warzywek :-) Dzisiaj na obiad: naleśnik dukanowski z twarogiem. Robag jakie fajne to uczucie, założyć stare ciasne jeansy, już Ci zazdroszczę hehe Pozdrawiam Was, spokojnej nocki życzę :-*

Hej dziewczyny No i kolejny dzień za nami. Ja dziś liczyłam tygodnie do tłustego czwartku bo wtedy zamierzam zjeść coś mega słodkiego,ciekawe co wy na to ? Może wtedy należy nam się już jakaś nagroda? Ale do tego czasu musimy jeszcze trochę schudnąć. Werona jak ci idzie? Jak samopoczucie?

Hejka Następny dzień zaliczony :-) Do tlustego czwartku jakoś wytrzymam a potem nie wiem, zależy ile schudne hehe Teraz na szczęście nie chce mi się słodkiego, jeżeli już mnie przycisnie to wypijam szklankę coli zero ;-) Dzisiaj na obiad łosoś na parze + warzywa na patelnie. A co u Was, co dobrego jadlyscie?

Hej, w sumie ja też odliczam czas do 3 fazy hehe bo już mam ochotę na ucztę :D u mnie na wadzę 56.8 cel to 50kg :P ja dziś serwuję na obiad zupe warzywną z udkami.

Dziewczyny wyobraźcie sobie że z nadmiaru obowiązków nawet nie zauważyłam że już od wczoraj mam warzywa, masakra. Właśnie pichcę kurczaka z warzywami z tej okazji

kobietki ja wczoraj zgrzeszyłam :( miałam wczoraj wyjście z pracy wieczorem i tam się objadłam i wypiłam z 3 piwa echh :(

Oj Werona zdarza się,trudno,teraz weź się w garść,żałuj za grzechy hi Oby jak najmniej takich sytuacji w czasie naszych diet.

a maka żarłaś?

Hejka dziewczyny :-) Ola widzę, że mamy podobny cel i podobną wagę Werona, nic się nie stało, nie przerywaj dietki...i cały czas do przodu ;-) Robag hehe...czyli nie brakuje Ci warzyw...ja to nie mogłam się doczekać, kiedy będę mogła je jeść. Na jutro ugotowałam zupę szpinakowa z jajkiem i serkiem naturalnym. Pozdrawiam i życzę miłej nocy :-)

Hej dziewczyny. Andzie no właśnie widzę :) a jak u Ciebie ze spadkiem wagi? ważyłaś się ?

Witam w piątek Znowu weekend i znowu wolne i dieta trwa nadal.u mnie dziś jarzynowa na żołądkach, ciekawe czy będzie dobra. Jutro dzień babci więc uważajcie na pokusy hi bo babcie to mistrzynie w czestowaniu słodyczami.

Ja mam bacie daleko więc mi to nie grozi :D weekend w sumie najgorzej mi się dietuję bo wcześniej to jak weekend to była jakaś imprez i %% i dobre jakieś jedzonko :P ja dziś dzień białkowy zrobiłam papirusa bo już nie mam pomysłu :)

Apropos alkoholu to jak myślcie jakie "zło"wybrać hi hi Myślę że na pewno cola zero jeśli już ale whisky czy lepiej czysta wódka,bo piwo to chyba a mega kalorie,sama nie wiem, poproszę o weekendowe konsultacje

Piwo to nie odpada :) najlepiej czysta z colą :)

Hej Ola jeszcze nie , może zwaze sie w niedzielę rano ;-) Robag, jak już to cola zero z wódką :-) Ja dzisiaj dzień z warzywami, więc na obiadek zjadlam zupe szpinakowa z jajkiem i serkiem naturalnym. Wypije jeszcze kawkę, bo jutro wolne to pewnie trochę dłużej posiedze przed tv hehe Dziewczyny a Wy cwiczycie coś, bo ja teraz nic, ale jak zrobi się trochę cieplej to uwielbiam jeździć na rowerze ;-)

ja chodzę na siłownię tak 3-4 razy w tygodniu.

Dziewczyny ja tak z samego rana bo taka jestem dumna! W końcu się zważyłam i dziś mija 20 dni na diecie minus 7 kg! Jestem taka szczęśliwa! Dziewczyny to wspaniałe uczucie, warto trwać!

robag to gratki :) ładnie z Ciebie zeszło :) jak waga spada w dól to od razu chce się odchudzać :)