Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Witam! Humor dziś juz lepszy! :-) Choc jakoś stekająco się czuje hihih. Brzuchol mnie troche boli. Nawet powiedziałam mojemu,ze mam tak wielki brzuch, ze chyba szybko urodze. ;-) Pierwsze słysze,zeby dziecko zaciskajace nózki było zawsze dziewczynką! Niektóre wiele lat po porodzie tego nie potrafia i nieelegancko siadaja. hihi. My dziś mielismy na obiadek rybe z frytkami. Kupna. Jakieś pół roku temu ustalilismy sobie,ze w piątki jemy "na miescie". I najcześciej wtedy zamawiamy cos dobrego z dostawą do domu. Ale wczoraj robiłam pyszny barszczyk czerwony, mojemu tak smakował,ze kazał robic wiecej i częściej. :-) Jutro jedziemy do teściów na działke to znów skradnę im kilka buraków. I jakieś patisony, kabaczki. Zrobie potem pyszne leczo. Lubie gotować. I jeść też! hihi. Mantea - ja też, poza fotelikiem samochodowym, nic nie mam dla dzidziula jeszcze. Ale niestety mamy teraz inne wydatki i wyprawka musi poczekac. Szkoda. I jeszcze chyba wózek nas ominie. Miałam dostać od znajomej mojej siostry, ale jako,że siostrze się w wypadku ich wózek zmasakrował, to sobie ten niby mój wzięła i uzywa, zatem chyba musimy kupić. No nic. Damy rade. Juz się tak nie martwie jak na początku ciaży jak to bedzie z pieniedzmi i pracą. Jakos musi byc i już. Mam pytanie, jak jest z becikowym? Ktos moze wie? Dostaje się go tam, gdzie dziecko zameldowane, czy gdzie matka? Bo ja na stałe to jestem nadal w mojej poprzedniej miejscowosci zameldowana (cały czas mam nadzieje na powrót tam! hihih) Olcia - super,ze ze dobre wieści z wizyty. Ja tez zawsze taka uradowana wychodze. Pani mnie pochwali, posłuchamy sobie serduszka i tak raźniej mi na duszy! A ja nie miałam żadnych badań na toxo ani cytomegalie. Nikt mi nie zlecił. Na razie czekam na tą glukozę, którą za tydzień lub 2 zrobię. Moze lepiej za tydzień, z głowu bedzie. hihih. Co do porządków i remontów, my mamy ogromna szafę wnekową w pokoju - na całą sciane i jedna częśc to składowisko dupereli, papierzysk, kartonów i od roku porządkuje ja moj ukochany! tam są jego tylko rzeczy. Powiedziałam mu,ze tam bedą rzeczy dzidziulka i ma przyspieszyć (na razie nie ruszone nic) a on mi ze ma 3 miechy - da rade. Na to ja mu powiedziałam,ze w takim tempie to jak młode bedzie miec 18-tke to jej /jemu powiem - kochanie w tej szafie tatus kiedyś zrobi miejsce na Twoje rzeczy. Usmialismy się oboje. Choc czasem juz mnie to drazni. Ale z drugiej strony jak wróci z pracy i zjemy obiad to juz 17 i czelek zmeczony jest - ale są jeszcze weekendy! No nic. Miłego! Papatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola super że u ciebie i u maleństwa wszystko dobrze :) Co do obiadów to ja nie robię, tylko moja mama (mieszka obok), bo mnie zakazali wstawać tylko leżeć. Kurde od dobrych 30 min. męczy mnie kłucie koło pępka, czytałam i wy mi mówiłyście że to norma w ciąży, ale kurcze leżę i tylko trochę przeszło nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dawno mnie nie bylo ale konczyl powoli sie remont i szalałam mujac meble i ukladajac rzeczy eh a potem padalam ze zmeczenia Młoda mamo 20 mi lekarka tez na poczatku powiedziala ze nie widac czy chlopiec czy dziewczynka bo dzidziak ma złaczone nózki ale wszystko wskazuje na dziewczynke wiec wierze Ci ze mogla ci tak ginka powiedziec Czy wy dziewczyny pijecie w ciazy Cole?? jej ja mogla bym spijac litrami poprostu uwielbiam tak mnie naszlo w ciazy to chyba moje jedyne smaki :P wiecie jak czytam o tych wszystkich badaniach to mnie przerazaja ja robilam tylko 2 razy morfologie i mocz a tak nic a USG mam co miesiac dobra dzis mykam do miasta na zakupy musze ta sukienecze na wesele kupic i moze trafie na promocje ubranek dla dzieci to tez napewno kupie ;) a co do akcesori to jeszcze chyba za wczesnie .... pozdrawiam miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :) Ola super, ze z mama i maluszkiem wszystko OK :) Dziewczyny, ja tez jeszcze nic nie mam dla dzieciątka. Chociaż pewnie tylko dlatego, ze nie wiem kto tam u mnie siedzi w brzuchu ;) Bo mam coraz większą ochotę coś kupić... A to chyba przez moich rodziców ;) Bo chyba już się przyzwyczaili do myśli, że będą dziadkami hihihi. Tata kombinuje łóżeczko, a mam zaczęła robić sweterki na drutach :D Nie wiem, czy te sweterki to taki dobry pomysł dla takiego maluszka, ale w sumie nie odzywam się... niech babcia ma radochę ;) Nadia, faktem jest, że każdy lekarz inaczej zaleca badania... Mam wrażenie, że większość lekarzy teraz jest lekko nadgorliwych, a my przede wszystkimi :) Analiza moczu i krew zawsze były robione. Częściej lub rzadziej, ale były. Ale jak mówię mamie czy nawet starszym koleżankom z pracy o toxo czy cytomegalii, to się pytają "A po co to??" ;) Ja dla przykładu mam morfologię co dwa miesiące, a mocz co miesiąc... Pozdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadia ja ostatnio zaczelam pic duzo pepsi i mam wyrzuty sumienia musze znow przestawic sie na wode badz soczki.. hej gdzie jestescie? tak cichutko... dziewczyny nie smiejcie sie ale chyba nie mozliwe jest zeby dziecko mi sie obsunelo do wyjscia,chyba bym miala jakies bole nie? od wczoraj boli mnie bardzo pecherz tak jakbym wstrzymywala siusiu a do kibelka chodze co chwile wiec mysle ze moze maluszek sie tak ulozyl ze mnie usiska na pecherz, w ogole zawsze czulam je na wysokosci pepka badz nad a dzis od rana mam takiego schiza ze szok, czuje je bardzo nisko w dole bardzo rzadkie kopniaki i tak jakby kopalo do srodka po wnetrznosciach a nie na zewnatrz nawet nie widze teo po brzuchu...tak sie martwie strasznie czy nie jest za nisko i czy wszystko dobrze...ogolnie brzuch mnie nie boli choc jest bardzo twardy ale ostatnio ciagle jest twardy nie wiem czy tak musi byc czy to mnie po prostu skora nie ciagnie bo brzuch rosnie... POCIESZCIE MNIE:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili moja mała leży nisko i często było tak że miałam wrażenie że non stop mam pełny pęcherz i co 10 minut latałam do łazienki. Na wizycie u lekarza okazało się że mała trzyma główkę bezpośrednio na moim pęcherzu. Ja najczęściej czuję małą poniżej pępka na dole i po bokach. Wczoraj też się denerwowałam bo nie czułam jej, jedynie jakieś kopanie w pęcherz i okolice odbytu. Wieczorem zmieniła chyba ułożenie i dziś rano wyraźnie dała znać gdzie leży:) Jeżeli chodzi o pepsi to ja staram się ograniczać bo podobno niezdrowo ale czasami piję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! A ja własnie wróciłam z działki. Upał ogromniasty! Spiekłam sobie moje trupio blade nogi. i to tylko od kolan w górę. Teraz cierpię, posmarowałam kremem na oparzenia i idę sobie polezec. Najlepsze ,ze lezac na leżaku opaliłam tylko górną cześć nóg i dziwnie to wyglada. natalia, myśle,ze te kłucia nie zwiastują nic złego, spróbuj pozmieniać pozycje lub przyjac pozycje półleżącą, w ostateczności wziąć nospę. Staram się nie pić coli. Od początku ciaży piłam ze dwa razy po pół szklaneczki. Dla mnie jest to niesamowita dawka kofeiny i świetnie mnie zawsze podnosi na nogi. Ale jesli dziecko dostaję takiego energetycznego kopa, to wolę sobie nie wyobrazać co się dzieję z jego pikawą - z pewnoscią normalne 140 jest duzo bardziej przekroczone! Ale nic moim zdaniem w małych ilościach dziecku nie zaszkodzi. Jesli macie na nią ochotę to pijcie - organizm sam wie czego potrzebuje. Ale spróbowałabym to ograniczyć. A już z pewnością nie pić niczego light, bo tam jest najcześciej szkodliwy i rakotwórczy aspartam. mili - sądzę, że dzidzia się tak ułożyła, za godzine, dzień bedzie już w innej pozycji i może jej pozycja dawać takie odczucia jak Ty i madzialińska opisałyscie. Myślę, ze to nic złego i z pewnością chwilowe. Mnie dziś na słońcu kopała bardziej, ale ja najcześciej czuje kopniaki w prawym boku, ponizej lub w okolicy pepka. Pozdrawiam cieplutko i ide polezęc i chyba pospać. Upał dał mi w kość,a jutro ma być 30stopni, ale nie zamierzam nigdzie wychodzic. Szklanka wody z lodem i cytryną i lezakowanie. Wracajac jeszcze do napojów, to dowiedziałam się,ze nie powinnysmy pić wody żródlanej( ja własciwie tylko Żywca pijam), bo ma prakrtcznie zerową ilośćminerałów, na upały zwłaszcza trzeba pić wody mineralne, z duzą zawartoscią minerałów, poza sodem oczywiście. Musze poszukać w sklepie. kiedyś pjałam magnezową , pyszna była. Papapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlexandruniaK
Witam. Ja mam termin na...hmmm a to dobre, bo mam 3 terminy ale wstępnie i ogólnie rzecz ujmując przystanę na 27.11.2009 :) Nie mam dużego brzuszka, będę miała córeczkę, ogólnie czuję się dobrze, po za początkującymi skurczami Braxtona-Hicksa :/ Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja tylko na chwile wpadłam zaraz ruszamy na wakacje:D wiec trzymajcie sie dziewczyny pamietajcie myslimy tylko pozytywnie nie ma zadnego zamartwiania sie jak wroce to zdam relacje jak było dozobaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry :) AlexandruniaK witamy na naszym forum :) Tasia, ale Ci dobrze! Normalnie zazdroszczę ;) Też bym gdzieś pojechała, ale niestety męża praca nie pozwala.. no i pan doktor kazał w domu siedzieć :) Zobaczymy co powie we wtorek, bo przyznam szczerze, że już mnie zaczyna nosić... Taka piękna pogoda, pojechałoby się gdzieś połazić, a tu nic z tego :O Ale co tam, odbijemy sobie później :) Milego dzionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tasia milego wypoczynku! madzialinska nie martw sie napewno nadrobisz:)... no dzisiaj juz chyba czuje mojego maluszka troszke wyzej zreszta przestalam je czuc tak wyraznie jak wczesniej ale mam nadzieje ze to przez inne ulozenie...ale wczoraj to mialam schiza niezlego no takie dziwne uczucie... wczoraj sie tak nalazilam,wybralismy sie do manufaktury wrocilismy o 23 a dzisiaj odsypiam...powiem wam ze w realu sa body niemowlece po 1,99zl jak mi siostra powiedziala to mowie a pewnie jakies badziewne takie tanie niemozliwe,ale poszlam zobaczylam i naprawde bardzo ladne 100%bawelna wzielam 10szt :D szkoda tylko ze z ktotkim rekawkiem ale co tam... i powiem wam ze zaczynaja mnie niesamowicie wciagac te zakupy dla maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili_23 ja tez bylam wczoraj w realu i kupilam dla mojego maluszka 5 szt body. tez myslalam ,ze sa badziewiaste, ale o dziwo wynalazlam sobie ladne 100 % bawelny;) a dzien wczesniej bylam w tesco i na przecenie kupilam 7 szt body za 11,90 Jak za darmo, a gatunek bardzo fajny. Szkoda, ze wczesniej nie wiedzialam o tej przeceinie w tesco, bo teraz to juz wszystko przebrane i wybor maly, a fajne tam maja spioszki i body. No i wczoraj bylam w hurtowni w zabrzu i zamowilam sobie wreszcie wozek. Wkoncu wybralam mutsy, za namowa pana sprzedawcy i po poczytaniu opini na forach. Quinny odpadl bo za mala gondolka jak na moj gust i nie wygodna spacerowka, a maxi cosi bardzo ciezki i spacerowka kubelkowa, mimio ze mi sie bardzo podoba, to jednbak mutsy mnie przekonal i wygladem i waga lzejsza i mozliwaoscia dokupinia wiekszej ilosci akcesoriow do wozka , ktore na pewno sie przydadza. Wozek juz zamowilam zaplacilam 500 zl zaliczki i moge go sobie odebtrac kiedy chce. Mysle ,ze w polowie wrzesnia, ale juz przynajmniej nie musze sobie glowy zaprzatac wozkiem,. bo dosyc dlugo szukalam i nie widzialam na co sie zdecydowac. A u nas od wczoraj upal niesamowity, wiatru zero, a temp. jak w egipcie. ledwo co da sie wytrzymac, a jeszcze czeka mnie urodzinowy tort u mojej bratanicy-chrzesnicy:)ktora dzisiaj konczy 3 latka. Ale ten czas szybko leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) Mam pytanie do OliGd - byłaś już w tej szkole rodzenia na Zaspie przy szpitalu? (ostatnio pisałaś, że się wybierasz w tym tyg). Ja zamierzam zadzwonić tam jutro i się dopytać co i jak. Ale obstawiam też szkołę na Morenie w przychodni, bo podobno tam zajęcia są rano i łatwiej mi dojechać z Osowej tam niż na Zaspę, ale moze lepsza Zaspa skoro tam chce rodzić. Jak coś będziesz wiedziała to daj znać, ja też sie odezwę jak sie czegoś dowiem buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laski! Wczoraj caly dzien schizowalam bo przestalam czuc ruchy dziecka. Tzn.byly ale o wiele slabsze i rzadsze niz zwykle...:-(.Strachu sie najadlam,caly dzien lezalam obserwujac i nasluchujac i nic :-(. Ledwie 3,4 razy na caly dzien. W koncu nie wytrzymalam i zadzwonilam do lekarza a ten powiedzial ze po 20tc maluch ma jeszcze troszke miejsca w brzuchu i kopie na pewno tylko ja moge tego nie wyczuc.Albo ma po prostu spokojniejszy dzien i sobie odpoczywa. Wcale mnie to nie pocieszylo i w rezultacie caly dzien nawiedzaly mnie czarne mysli.Ale dzis maly dal o sobie znac i to tak ze az mnie bola zebra ;-).Co on tam wyczynial nie wiem,ale brzuch skakal mi raz po raz,co sprawialo niesamowita radoche mezowi...Cos mi sie wydaje ze maly ma zmienny charakter po mamie-wczoraj taki spokojniutki a dzis-zywe srebro :-) Jesli chodzi o pecherz to mi takze zdarzylo sie ze dzidzia nisko sie osadzala i w rezultacie co 5 minut latalam do kibla. A przy kichaniu zdarzalo sie popuscic pare kropel. No i pobolewal mnie takze pecherz tak maluch naciskal. Lekarz dal mi dobra rade-za kazdym razem kiedy czuje ze dzidzia jest nisko i napiera na pecherz aby polozyc sie na lewym boku na 10 minut i spokojnie oddychac. to sprawi ze maluch zmieni pozycje. U mnie poskutkowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana! A u mnie juz po burzy. O 5 się zaczęła i pół godz później skończyła, teraz tylko deszczyk pada sobie i jest wreszcie cudownie i świeżo i oddychać mozna! Wczoraj było straszliwie, bo upał ogromniasty i zero wiatru. A moj o 11 zarządził ,ze dziś tez działeczka - bo on się wreszcie może poopalać. No to z bólem się ruszyłam z łózeczka i pojechalismy. Spedziłam na lezaku cały dzień i nawet kawałeczka ciała na Słońce nie wystawiłam. Po sobotnim chwilowym wystawieniu, uda mam poparzone i ledwie wstac moge. Ale taka ma uroda - białolicej królewny, która się na czerwono opala, moj zaś (czego mu diabelnie zazdroszczę!)ma cudną sniadą cerę i jego wystarczy ,ze Słonko omiecie promieniami i juz Hindus się z niego robi. Dzis rano szedł do pracy i wygladał jak po 2 tyg na Majorce - tylko mu białka błyskały. A ja dalej jak córka młynarza. Ale i tak mimo siedzenia w cieniu i smarowania twarzy 50, moje plamy się powiekszyły. Ale taka ciażowa przypadłość! Rano jak zaczęła się burza, i huk wielki się rozległ, to dzidziul się chyba wystraszył, bo tak mi podskoczył w brzuchu. Jestem pewna, ze wszystkie kończyny poszły w ruch. Czułam go wszedzie. I się przez jakiś czas nie mógł uspokoić, bo waliło za oknem równo! Poza tym raczej upał go osłabia (tak jak i mamusie), tylko jak na Słońce wychodziłam to zywszy się robił. Dzisiaj siedzę sama do 20 (moj na dyzurze). Bede lezakować na maksa. hihih. Ściskam Was Dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili_23 narobilas mi ochoty tymi zakupami i pojechalismy wczoraj do Reala tez kupilam te body ale tylko 8 szt byl taki upal ze nie mialam sil na nic doslownie eh w nocy zmienialo mi sie cisnienie i dostalam krwotoku z nosa a tak tego nie lubie co do wozka to zastanawialam sie kiedys nad musty transporter bo te inne rodzaje maja dziwny stalaz a ten taki masywniejszy wiecie zaczely mi sie snic koszmary co do zdrowia dzdziusia i tez ciagle snia mi sie wozki eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki:) U nas w nocy tez było dziś ciekawie... Burze kręciły się wszędzie dookoła, ale u nas nas konkretnie nie przygrzmiało. Błyskało się i burczało :) Malutkie chyba się trochę zestresowało, bo jak wstałam kolo 3, żeby odłączyć kompa i TV od prądu to miałam taka mała zwiniętą kulkę w okolicy pępka :) Az mi się cały brzusio napiął. Na szczęście za jakiś czas maluch sie rozluźnił i dał mamie pospać :D Mathea, ja tez nie czuje ruchów non stop. Są takie dni, ze maluch się kręci sporadycznie. W sumie najczęściej to czuje go rano i wieczorem. Za dnia daje o sobie znać chyba jak mama przyjmie jakąś niewygodna pozycję ;) Do tego zaczyna mi uciskać pęcherz i zaczęło się częste bieganie do toalety oraz lekkie popuszczanie :O Jutro jedziemy do lekarza. Juz nie mogę się doczekać :) W sumie najbardziej ciekawa jestem stanu mojej szyjki.... Liczę na to, że się tam coś poprawiło. No i może Małe nam się w końcu ujawni ;) Tak piszecie o tych ubrankach w Realu to może mężowinkę wyciągnę jeszcze po wizycie na szybki wypad do sklepu... Zobaczymy :) Dziś muszę się wybrać zapłacić rachunek za prąd i odebrać wyniki... Mam nadzieje, ze nie jest zbyt gorąco :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam się wybrać do tego szpitala ale nie miałam czasu. Na dodatek liczyłam że jeszcze przed tą wizytą na oddziale i w szkole popytam znajomą, widzianą w ostatnią sobotę, o szczegóły a nic z tego nie wyszło bo gdzieś pognała (byłyśmy razem na grillu ale musiała uciekać)... W każdym razie jeszcze do szkoły rodzenia nie dotarłam chociaż miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super te zakupy zrobiłyscie. A ja byłam w sobotę w Tesco,ale tylko sobie dwa staniki kupiłam (łacznie 50zł), bo wszystkie mnie już cisnęły, do tego szybko coś na grilla i na działkę pojechalismy. Nawet nie zagladałam na stoiska dzieciowe. Zresztą z moim to do sklepu się wchodzi na 20 min (w tym postój przy kasie). Konkrety, nie ma łazenia, wybierania, ogladania. Ale jutro bedziemy jechac (bo w tyg mniej ludzi i spokojniej jest) na wieksze zakupy to zajrzę i na ubranka. Chociaz sama nie wiem... przed chwilą się dowiedziałam,ze znajoma zaczęła rodzic - 20tc. Pojechali z chłopakiem od razu do szpitala,ale ponoc szanse są marne (byłoby jakoś gdyby to był 22-24tc), może uda się wstrzymać akcje i dociągnąć do 24tc, ale raczej wątpliwe. Uryczałam się okropnie i postanowiłam, że w nosie mam te wymarzone wczasy i już nie bedę stekać mojemu ,ze musze gdzieś jechać. To naprawde nie jest wazne. Bede siedzieć na dupsku i jak najmniej się przemęczać, stresować. I dociagne do porodu - to w końcu tylko 3 miechy! Wiem,ze ona miała od początku zagrozoną ciaże,ale wyszła z tego i doktor chwalił i mówił,ze wielu by chciało taką ciaże jak ich. Ale się koszmarnie tym wszystkim wystraszyłam. Idę posprzątać szafę, może mi trochę przejdzie. A i zapisałam się na czwartek do dentysty! Kontrolnie, a może przy okazji cos pani znajdzie i wyleczy. :-) Jednak do szkoły rodzenia nadal się nie dodzwoniłam. Tzn, wreszcie dziś ktoś odebrał, pod numerem, który pani na ginekologii mi podała ,ale meski głos powiedział,ze to prywatne mieszkanie ,a nie szkoła rodzenia. hihi.Zwatpiłam od razu jak goscia usłyszałam,ale profilaktycznie zapytałam o tę szkolę. hihih. Czołem Dziewczęta! Dbajcie o siebie! Pomysł z wanną boski! Papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja ostatnio paskudnie się czuję psychicznie :O Znowu dopadają mnie czarne myśli i wszystko jest bleee. A jeszcze jakby było mało to wczoraj byliśmy na rodzinnej imprezie, gdzie spotkałam się z opiniami że mam bardzo mały brzuch i powinnam iść do lekarza bo jak na 6 miesiąc to jest zdecydowanie za mały :O No i oczywiście od tamtej pory cały czas siedzi mi to w głowie :O mam doła jak cholera, boje się że dziecko nie rośnie jak trzeba i w ogóle, że coś dzieje się złego :O Jutro mam wizytę kontrolną u gina to go o wszystko wypytam, może nawet pójdę na dodatkowe usg zobaczyć jak dziecko przybiera na wadze i czy faktycznie jest wszystko ok. Do tego znowu idę na tą wizytę jak na szpilkach ze zmartwieniem czy szyjką wszystko ok i tak dalej. No ale mąż mi powiedział, że jak po wizycie będzie wszystko jak trzeba to jedziemy na tydzień do moich rodziców. Remont w domu skończony innych planów urlopowych nie mamy więc nie ma sensu siedzieć w domu. Co do ruchów dziecka to u mniej est bardzo różnie, ale generalnie tak jak Wy piszecie, że są dni spokojne i są chwile kiedy mały wierci się strasznie :) Myślę że po 30 tygodniu kiedy już dzieciaczki będą wagowo ładnie stały to każda z nas będzie porządnie czuła każdy ruch :) A no i burza i nas nie ominęła w nocy trzaskało niemiłosiernie, a dziś jest znowu parno więc pewnie znowu coś będzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zmiana stopki....zaczęliśmy już 25 tydzień..... Agulinia - poród w 20 tygodniu ciąży - masakra :O mam koleżankę która też tak urodziła w 22 tyg. i niestety dziecko nie przeżyło chociaż na początku dawali jakieś szanse :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim po weekendzie :)ja dziś słaba głowa boli trzeba odpoczywać...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówię część chociaż wcale mi nie do śmiechu, jeszcze czytam o tym porodzie w 20 tc... agulinia przykro mi z powodu koleżanki... Przeczytałam co pisałyście ale mam taką pustkę w głowei i bezsilnie się czuję, że nawet nie wiem co która pisała dokladnie. Przepraszam. Przyszłam się wyżalić bo idę dziś do szpitala... tzn byłam wczoraj bo się diwnie poczułam i już mnie nie chcieli wypuścić ale wyszłam bo mam w domu małego bąka i muszę z mężem jakąś opiekę zorganizować generalnie już postanowion na tdzień wprowadza się do nas kuzynka i będzie pomagać przy małej a mnie dziś mąż odstawia na "wygnanie" do szpitala tam będe leżeć i może załagodzą kryzys. Najważn iejsze, że mały rośnie i termin goni październik :) musze dotrwać d paźdiernika i będę rodzić, ale jeszcze 7-8 tygodni leżenia. ależ ten czas wolno leci... nie mogę sobie wyobrażić, że nie będę widzieć swojej córci długo... ach serce mi pęka ale muszę dla dobra małego by przeżył ... moja szyjka jest nie dość że krótka to się rozwiera od wewnątrz i jest miękka, że można by ją bylo ręką rozewrzeć... tekst pani dr ze szpitala. muszę leżeć i basta.... to nic nie smęcę i leżę dalej... zwiększono mi dawkę leków ale coś czuję, ze nie pomogą. trzymajcie kciuki bym dotrwała jeszcze chociaż z 6 tygodni. to mały będzie miał większą wagę bo narazie nieco ponad kilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwusia - :( tak mi przykro.... i już całkiem doła złapałam :( No ale teraz musisz robić wszystko dla dobra dziecka. życzę Ci dużo siły i wytrwałości...no i oby do października! Ściskam Cię mocno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko dziewczyny, co za wiadomości w poniedziałek :( Agulina, bardzo mi przykro z powodu Twojej koleżanki. Mam nadzieję, że jednak jakoś ja wyciągną i jeszcze troszkę wytrwa :( Iwusia, Tobie nie wiem co powiedzieć... Chyba tylko to, że masz iść do szpitala i słuchać lekarzy! Mam nadzieję, ze wytrwasz jeszcze te kilka tygodni i trzymam za to kciuki!! Będzie dobrze! Musi być!! Teraz po tym wszytskim co przeczytałam to chyba do jutra tu z nerwów padnę :( Co z tą moja szyjką, czy wróciła troszkę do normy, czy jest gorzej.... O kurcze :( Trzymajcie się dziewczyny mocno i cieplutko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi, a tak za przeproszeniem, to ta twoja rodzinka, która takie opinie wygłaszała to powinna się w głowę puknąć :( Sorki, ze tak piszę, ale to jakaś głupota jest... Wielkość brzucha jest sprawa indywidualną. Jednej wcześniej wyskakuje, innej później i nie ma co tu porównywać! Tak samo już przed porodem, jeden brzuch będzie wielgachny, a inny malutki. Nie stresuj się tym! Jutro będziesz u lekarza to się podpytaj, ale nie wymyślaj jakichś czarnych scenariuszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialińska - ja też się wkurzyłam, bo nikt nie pomyśli, że babka w ciąży jest na swoim punkcie wrażliwa i po cholerę w ogóle gadać takie pierdoły Ja zdaję sobie sprawę z tego że brzuchy są różne, no ale niektórzy stwierdzili, że w ogóle nie widać że jestem w ciąży :O tylko że trzeba być ślepym bo w pasie mam już 108 cm :O Aj szkoda gadać, to rodzinka ze strony męża, widzimy się raz na ruski rok no i ciotki jak zwykle klepią głupoty :O Trzymam za Ciebie kciuki na jutrzejszej wizycie, mam nadzieję, że z tą szyjką to już nie problem...zresztą jutro obie mamy wizyty i jednak tli się we mnie nadzieja, że nie jest źle... ale stracha mam i to wielkiego :( Pogoda dziś mnie zamula, ćmi mnie głowa i jestem bez życia totalnie :( Własnie widziałam w TV wypowiedz pani z ZUS-u że mają być wzmożone kontrole zwolnień lekarskich ponieważ jest ich o 30% więcej niż zazwyczaj. Nie wiem czy w każdym oddziale jest to planowane ale na pewno w Łodzi. Warto mieć to na uwadze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi, widocznie tak się ubrałaś, ze brzuszek był troszkę zamaskowany :) Nie przejmuj się gadaniem starych ciotek! Zatem trzymamy kciuki za siebie nawzajem, żeby z maluchami i szyjkami było OK :) A o tych kontrolach też czytałam... Tylko właśnie nie wiem o kogo chodzi. Czy o te osoby które biorą często krótkie zwolnienia, czy o te na długich zwolnieniach. Nawet dzwoniła do mnie szefowa z zapytaniem o samopoczucie i przy okazji mnie uczuliła, żebym siedziała w domku i nie łaziła w godzinach pracy ;) Nie ma to jak przewidująca Szefowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×