Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Witajcie :) Zaglądam na chwilkę, bo jestem już zmęczona. Mam jakieś takie dni sprzątania. Wyjmuję rzeczy z szafek i czyszczę, układam w garderobie. Dziś łazienkę wymyłam pięknie całą generalnie. Ale mam taki zapał. Wszystko bym wysprzątała, ale trochę umiaru, niech Maleńki pomieszka jeszcze w brzusiu. Z kosmetyków, o które pytała deseo, to ja mam już wszystko co chciałam z firmy BAMBINO - mydełko, szampon, oliwkę, chusteczki pampers, do kąpieli Oilatum, sudocrem, linomag. Na samym początku, to tylko oilatum będę wlewać i samą wodą umyję dzidziusia. Sól fizjologiczną mam, a do pępuszka zamiast spirytusu, mam gaziki nasączone spirytusem, co zauważyłam, że nie cieszą się dobrą opinią... Zobaczę, najwyżej dokupię spirytus :) W nocy jakoś mi się polepszyło i tylko raz się budzę na siusiu. Mam tą dietkę żelazną i tablety na moją anemię, mam nadzieję, że się polepszy. W każdym razie w 100% mam torbę do szpitala spakowaną i czekam. A to tak szybko zleci... Życzę wszystkim mamusiom cierpliwości i wytrwałości w ostatnich tygodniach. Odezwę się jutro, bo dziś to tylko kolacyjka, mycie i do spania. Dobranoc i buzi w brzusia :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha- Moj brzdąc w 30 tygodniu ciąży miał BPD 81 mm i gina ani słowem nie wspomniała o tym że ta główka jest za duża. Myślę że wszystko zależy od lekarza dla jednych coś jest normą dla innych nie koniecznie :O Co do owiniętej pępowiny to cholercia jest to zagrożenie dla dziecka przy naturalnym porodzie bo może się udusić :( Ja w ogóle nie wiem czy takie coś nie jest natychmiastowym wskazaniem do CC. Na Twoim miejscu poszłabym do innego lekarza i dokładnie o wszystko wypytała. Bo z tą pępowiną to nie są żarty. Ja bardzo się boję, że mój malec też może się owinąć :( Alex - dzięki za odpowiedź. ja myślałam że może mnie jakiś wirus łapie i stąd te wymioty, ale to była pojedyńcza sprawa, fakt że mnie coś bierze ale już nie jest mi nie dobrze i nie wymiotuje po posiłku. Chyba po prostu dietę wzbogacę w żelazo, więcej mięska i może szpinak, buraki....bo nie będę się katować jak ma mnie tak męczyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ my po szkole rodzenia! powiem Wam, że coś kiepsko się dziś czuję :( boli mnie głowa i mała się bardzo rozpycha :( jest mi też niedobrze :( Ejmi teraz taki okres! ja też czułam, że mnie coś bierze (zresztą katar mam nadal) ale wzięłam rutinoscorbin i tantum verde sobie psiknęłam do gardła i jest lepiej, poza katarem :( bar2basia3 super, że się już spakowałaś! ja nie mogę się zebrać w sobie, a najgorsze, że jeszcze musze parę rzeczy dokupić, a nawet na allegro nie mam siły siedzieć :o teraz najwygodniejsza pozycja dla mnie to leżąca! inne mnie szybko męczą, albo coś mnie boli :( mycha co do owinięcia dziecka pępowiną to spokojnie! moja ginka mówi, że w brzuszku to w ogóle nie zagraża! że teraz jest owinięte, a za 5 minut może się odwinąć! bo pępowina to taka zabawka dla naszych dzieci! i nie jest wskazaniem do cc :( Agulina ja w sumie miałam kupić te kosmetyki w PL, ale ciotka właśnie powiedziała, że słyszała, że na rynek niemiecki robią "lepsze" i że jak się sprawdzą przy maluszku to ona może mi przysyłać! w sumie miło z jej strony ;) a co do Linomagu to słyszałam, że to jest zupełnie to samo co sudocrem, tylko jest tańszy od innych leków Pozdrawiam kobitki i dię się położyć, bo już nie daję rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem, Dziekuje wszystkim za odpowiedz w sprawie kosmetykow :). Michaa widze ze Wy juz spacerowke wybieracie :) Ejmi z tego co kojarze to Tardyferon zazywa sie na czczo, stad te Twoje problemy - niestety czesto wystepuje taka reakcja organizmu na zelazo, stad warto wybrac jakis taki preparat ktory bedzie mozna lykac np na noc, by nie odczuwac wchlaniania tego pierwiastka. Ja polecam z wlasnego doswiadczenia "Ferrum Lek" to sa tabletki do ssania, nie powoduja zadnych mdlosci i zaparc, warto jednak po nich umyc zeby. A co do morfologii to kobiety w ciazy maja norme do 11. No i zycze zdrowka jesli jakies bakterie czy wirusy probuja Cie zaatakowac. Mycha881 widze ze Twoja cora tez ladnie rosnie :). Co do pepowiny to wiem tyle co gawit ze dzieciatko bawi sie pepowina i moze byc nia w brzuszku obkrecone. A jesli chodzi o wymiary to moge je porownac jedynie ze swoimi i moj Adas obwod glowki ma 330cm, obwod brzuszka tez, a wymiar dwuciemieniowy 90mm. Jedyne co moge domniemac o co chodzi Twojemu lekarzowi to to, ze moj kiedys powiedzial ze glowka powinna miec podobny obwod do brzuszka i u mnie wlasciwie na ostatnich usg tak jest (wszystkie usg z wrzesnia), najwieksza roznica to niecale 10mm. Ja bym jednak sie nie martwila bo po pierwsze wszystko zalezy od obrazu ktory lekarz uchwycil a po drugie gdby faktycznie bylo cos nie tak to by zareagowal jakims dodatkowym badaniem. Takze glowa do gory :). Bar2basia3 moze wlaczyl Ci sie symptom wicia gniada :) i gratuluje bo chyba jako pierwsza masz torbe spakowana. Ja dzis spakowalam czesc - ciuszki dla Adasia + kilka rzeczy dla siebie. A ja czuje sie roznie, coraz czesciej pojawiaja sie jakies klucia czy tepy bol w podbrzuszu, dzis np brzuszek sie stawial i bolal jak na okres, nie bralam nospy bo ginka mowila ze powoli mam ja odstawiac. Jutro maz w delegacje jedzie - wraca w piatek, mam nadzieje ze nic sie nie wydarzy. Mam zapas jedzenia wiec z glodu nie umre :). A dzis mialam taki apetyt jak nie pamietam kiedy - jadlam lody, potem kanapki z kielbasa i keczupem, pozniej jakies owoce i popijalam mlekiem. Az dziwne ze moj zoladek sie nie zbuntowal :). A jutro jedziemy na kolejne ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa_jesien
A ja mam prawie 3-latka:) Zlecialo....Nie mogłam się doczekać:) Najbardziej spacerow, tym bardziej, ze od 6 miesiąca ciazy leżąłam :( W efekcie spacerowalam z wózkiem 2 razy dziennie:) niezależnie od pogody!!! Wyobrażacie sobie? Sąsiadki patrzyły niekiedy ze zgrozą, ale dziekcu było zawsze ciepło. Zmieniały sie tylko moje ubranka, od butów sportowych po kalosze. Super. Dzis to ja za nim biegam. i skaczemy razem po kalużach, jak w bajce ze swinka Peppa:) Oczywiście w kaloszach. I czekamy na zimę, nawet już kupiłam dla bąbla kupiłam kombinezonik na zimne dni:) - 2częsciowy taki, ostatni duży, mięciutki : http://www.agugu.com.pl/index.php?cPath=171 życzę wszystkim mamom skakania po kałużach za 2 lata, a moze i za rok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorwa_jesien2
a jak patrzę na wasze wagi... ja przytylam 16 kg, ale po samym porodzie ubyło mi 12 kg. kolejne 6 zgubilam w ciagu roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis zabralam sie za prasowanie. masa tego....byl upal wiec od poloznej wracalam na pieczo. to nie byl najlepszy pomysl. teraz pokutuje spojenie lonowe boli jak diabli, wsparlam sie paracetamolem i no=spa. troche pomoglo-przynajmniej wstaje do kibelka. i zlapalam jakies przeziebienie...mam nadzieje ze nie ptasia grypa ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Ja tam wcześnie i na chwilkę, bo zaraz muszę się szykować i lecę na spotkanie z przyjaciółką co też jest w ciąży i ma termin na 3.11 :) Dzisiaj miałam bardzo dziwną noc :/ Najpierw usnęłam jak kamień tak do 2:00 potem jakoś lewitowałam do 4:00 i później znów usnęłam jak kamień aż do wstawania czyli do przed 8:00 :/ Dziwne te noce teraz mam :/ AAAaaa chciałam Wam powiedzieć, że wczoraj wieczorkiem jak czytałam sobie książeczkę moja niunia zaczęła bardzo wariować, więc zaczęłam ją lokalizować, bo już dawno tego nie robiłam :) i jakiego szoku doznałam jak ja przykładam rękę tak mocnej do brzucha i co czuję...stopę :))) Po czym zaczęłam intensywne poszukiwania i lokalizację i już wiem, gdy mała ma nogi, dupkę głowę, a to co mnie kuje w boku to łokieć :))) Zaś ucisk na żebra prawe do dupka :/ A teraz właśnie się obudziła i tak szalała aż dostała czkawkę :))) A co do tych bóli to powiem Wam, że od jakiś 2-3 dni zaczęłam odczuwać raz/dwa razy dziennie taki intensywny ból...nachodzi od dołu, że aż cały brzuch twardnieje i za sekundkę puszcza i brzuszek jest miękki :/ Pewnie to te bóle B-H :/ Widzę znów dzis pustki na forum od rana ale to pewnie ta pogoda tak działa :/ U mnie dziś znów pada i zimno :( 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Cześć :) Deseo - dziękuję za wskazówki. Ja niby hemoglobinę mam w normie, ale gin stwierdził, że z końcem ciąży ona mi spadnie i lepiej brać to żelazo - którego mój organizm niestety nie przyswaja dobrze :( Wcześniej próbowałam brać elevit z mniejszą dawką żelaza i było to samo :O Sama nie wiem co z tym zrobić, męczyć się nie chce, zmieniać leków bez konsultacji z lekarzem też nie. Postanowiłam poczekać do wizyty kontrolnej za 2 tygodnie i wypytać tą ginkę o te sprawy. A jeszcze mam pytanko do Ciebie... Nie wiesz czy w ciąży można brać Sinupret? Bo mi to moje "przeziębienie" siadło na zatoki, schodzi mi żółta wydzielina z nosa (to nie jest katar) i odkasłuje też coś takiego, do tego dochodzi ból gardła, więc to infekcja górnych dróg oddechowych. Kiedyś miałam problem z zatokami i po Sinuprecie przeszło mi w 2 dni, to jest lek ziołowy no i mam mocne obawy...a zatoki same tak prędko nie przejdą :( Dodam że nie mam gorączki ( na szczęście). Właśnie zrobiłam sobie mleko z czosnkiem i gardełko powoli odpuszcza....no tylko te zatoki :O Gawit - co do tej pępowiny to ja jestem przewrażliwiona, bo niestety znam bardzo smutną historię z tym związaną i takie mówienie lekarza, że to nic nie zagraża do mnie nie przemawia :( A no i skoro tak Ci teraz wszystko doskwiera to może byś siadła na tyłku i posiedziała/poleżała kilka dni w domu, bo widzę że latasz a potem narzekasz na dolegliwości :) Ja dziś noc miałam w miarę ok, gdyby nie to że zatkało mi nos to byłoby nawet znośnie. No tylko niestety coraz bardziej odczuwam żebra i to już nie jest dziwny ból pod prawym cyckiem tylko to już daje na dwie strony, tak więc spanie na bokach jest już uciążliwe :( Dzieć od wczoraj spokojny, bardziej sobie smyra i delikatnie się przeciąga niż wierzga, zauważyłam że on tak ma kilka dni spokojne a potem daje czadu aż mnie wszystko boli :) Ok uciekam pod cieplutki prysznic, potem opakuje się w dresy i spędzę cały dzień w łóżku żeby się wygrzać. Na szczęście obiad mam z wczoraj, w domu nie muszę nic robić, więc czeka mnie dzień w pościeli z książką :) Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Jak ja nie lubię jesieni!!!! :( Normalnie taka pogoda mnie dobiła, a na dodatek jak prawie wszystkie jestem ociężała, połamana. Wczoraj np. wybrałam się do Ikei - mnóstwo ludzi przy kasie, kolejka gigant do każdej kasy, normalnie szok żeby coś takiego w środku tygodnia się działo. Wróciłam do domu i jak zaległam na kanapie to się potem ruszyć nie mogłam. Masakra normalnie :) A dziś to samo, no może lepiej się ruszam ale pogoda do bani a tu jeszcze trzeba po jakąś wędlinę iść :) Mychaa co do okręconej pępowiny to nam położna o tym na ostatnich ćwiczeniach mówiła - i ogólnie tak - lekarze nie powinni takich rzeczy mówić pacjentce bo ta się niepotrzebnie denerwuje a za chwile dziecko może już nie być okręcone pępowiną. Dziecko się w brzuchu nudzi i coś musi robić :) Poza tym tak jak dziewczyny pisały wcześniej, że groźne to może być już w trakcie porodu, a tak to się tym nie martw bo pewnie dzidzia bawi się już czymś innym :) BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski :) My wlasnie wrocilismy z ktg i jemy 2gie sniadanko. Noc mialam tez nie za ciekawa - spalam do 3 a potem do 6 przewracalam sie z boku na bok, lapal mnie bol brzucha, ale rano sie uspokoil i na ktg zadnych skurczy nie bylo, ufff :) Jednak Adaś tak sie wiercil i kopal w ta sonde ze musialam lezec ponad 40min :/. Kolejne ktg za tydzien. TheKasia Ty chyba nie powinnas chodzic przy tych problemach ze spojeniem, juz nie mowiac o pieszych powrotach do domu. Alex podziwiam Twoje zdolnosci wyczuwania corci, ja mam coraz czesciej twardy brzuszek wiec ciezko mi cos wyczuc, poza tym moj synus chyba jest pleckami do pepka i czasem tylko dupke wypnie, to go po niej smyram :) Ejmi zaczekaj do wizyty lekarza, w koncu to tylko 2 tyg. A co do leku Sinupret to spokojnie mozesz go brac, to lek ziolowy, ja bralam go w 1 trymestrze jak mialam problemy z zatokami i jestem pewna na 100% ze na ulotce tego leku jest napisane ze mozna go brac w ciazy i przy karmieniu piersia, wiec zazywaj czym predzej bys sie nie rozchorowala. Jesli Ci sie rozkreci to zapalenie zatok to mi pomaga tez zawsze prazona sol - kupuje sie sol morska - ona jest w takich wiekszych grudkach i prazy sie ja na patelni a potem pod recznikiem wdycha. Zenek tez mi sie wydaje ze lekarze nie powinni straszyc pacjentek mowiac im takie rzeczy, noo ale niestety niektorzy nie maja tej wrazliwosci w sobie. A co do Ikei to mi ten sklep kojarzy sie glownie z tlumami :) A my dzis mamy kolejne pranko do wyprasowania i musimy troche posprzatac bo wpada do mnie kolezanka z pracy, a mezus jedzie w delegacje :/ mam nadzieje ze to juz ostatnia bo nie chce jechac sama na porodowke :(. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny trochę mnie uspokoiłyście. Chociaż i tak mam stresa bo moja rodzona siostra z którą mieszam przez ścianę właśnie rodzi. Zaczęło się wczoraj o 22 odeszły jej wody. Czekam na wiadomości od jej męża i zaraz zniosę jajko. Mam nadzieję że wszystko będzie ok. Najgorsze to czekanie i ta niepewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo Dziewczynki :) U nas leje deszczyk, a my się zaraz wybieramy na miasto. W ogóle to jakaś taka słaba się dziś czuję... Dobrze, że jest Piotrek w domku. Może jak wyjdę na to chłodne powietrze to mnie troszkę otrzeźwi. Też miałam dziś kiepska noc. Wczoraj się zasiedziałam oglądając film chyba do dwunastej, a dziś przed 5 już się obudziłam :( Niby potem jeszcze troszkę przysnęłam, ale koło 7 Mała czkawki dostała i to takiej upartej że hej. Sie bida namęczyła zanim jej przeszło :) A tak w ogóle to zaczęliśmy malowanie :D Sufit już pierwszy raz malnięty, teraz musimy farbę dokupić bo pan jakoś tak nam chyba nie za dobrze doradził ;) Oczywiście wszystko robi mężuś ja tylko doradzam :D Ale za to musi dostać dobry obiadek, coś muszę zaraz wymyślić. No i muszę tu poprzeć Ejmi. Normalnie Kobietki latacie jak frygi, a potem narzekacie na dolegliwości. Nie mówię, żeby zasiąść w domu i nigdzie nie chodzić, ale chyba czas najwyższy na zwolnienie obrotów :) Odezwę sie później, buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo - dziękuję Ci za rady :) z tą solą morską to mnie zaskoczyłaś :) W razie gdyby mnie nie puszczało to spróbuje bo mam sól w domu, czasem ją do gotowania używam :) A sinupret mam w domu i mam ulotkę gdzie piszą, że kobiety w ciąży przez zażyciem leku powinny się skonsultować z lekarzem :O Ale wezmę 1 tabletkę na dobę zobaczymy - zadzwonić do lekarza nie mam jak, w końcu jest facet na urlopie więc głupio tak mu tyłek zawracać:O może jeszcze koleżanki farmaceutki zapytam. Madzialińska - no to potem pochwalisz się fotkami pokoiku? ja jak dostanę łóżeczko to Wam wyślę fotosy :) Odniosę się jeszcze do tego co Madzialińska napisała...wiadomo bezczynne siedzenie w domu nie jest najlepszym rozwiązaniem, człowiek skupia się tylko na tym co go boli, ale ja tempo zdecydowanie zwolniłam po tym ciężkim dla mnie 7 miesiącu. Tzn w domu robię wszystko, sprzątam, gotuje, ale wszystko na spokojnie i robię sobie sporo przerw na odpoczynek no i w ciągu dnia poleguje - wole tak funkcjonować niż łazić po lekarzach z nerwami że coś się dzieje. Tak więc na prawdę czasami warto sobie odpuścić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Alem wyspana... spałam jak suseł do 8 (z małą przerwą na siusianie ok. 5) Ale przyznaje,ze ledwie dałam radę wstać z łózka by się wybrać do wc - brzuch mnie jakoś bolał i pozycja siedząca wydała mi się niemozliwa do przyjęcia. Zastanawiałam się czy nie obudzić mojego,by mnie wypchnął z wyrka. Ale dałam jakoś radę. Wczoraj też się obudziłam koło 4 i pomyślałam,że skoro za godz wstaje to może wytrzymam z tym sikaniem,ale jednak się przemogłam i bardzo dobrze, bo poki leżałam to nacisk na pechęrz nie był duży,ale jak wstałam to się wystraszyłam,że zwyczajnie popuszczę w majty! Byłby wstyd, hihi Normalnie jak jakaś babuleńka się czasem czuję. hihih A dziś dopiero wstałam z łózka, po przebudzeniu dostałam śniadanko do łózka, potem obejrzałam 5 odcinków Cejrowskiego z pobytu w Namibii i dopiero o 11 wstałam. Umyłam ładnie głowę i chciałam wyjść do sklepu,ale tak leje,ze w nosie to mam. ;-) Jutro umówiłam się do fryzjera na skrócenie włosów, a potem do kumpeli na racuchy drożdżowe. Hihi. Wie dziewczyna co mi do szczęścia potrzebne. :-) Z tym nawilzaniem to pamiętam jedynie,ze połozna mówiła,by nie smarować dziecka oliwka - a wlać ją do wanienki do kapieli - to wystarczy. Ale to w ostatecznosci, normalnie sam płyn do kapieli wystarczy. Ale ja nie chce go uzywać tylko mydła, zatem nie wiem. Myślę,ze zobaczę jak skóra dziecka bedzie reagować na samą wodę i ew. wodę z oliwką - też mamy koszmarnie twardą wodę. W ostatecznosci zamiast smarować to bedę kąpać w Oilatum. Duzo osób mi polecało, połozna też. Może jestem przewrazliwiona,ale jakoś takiej cieniutkiej skórki noworodka nie wyobrażam sobie traktować mleczkiem lub balsamem. :-) Siostra smarowała oliwką,ale już takie większe dziecie 3 miesięczne, ale jak twierdzi bardziej w ramach masażu. Ejmi - ja biorę tardyferon i znakomicie się po nim czuję. Rano od razu po przebudzeniu tableteczkę połykam i jest ok. A ferrum lek - też polecam. Jeśli lekarz przepidsał to spróbuj bedąc u nowej pani na wizycie poprosić o takie żelazo co na noc się bierze - przespisz najgorsze. To podobnie jak z hormonami, kiedyś brałam z rana i strasznie mnie mdliło, raz w pracy nawet zasłabłam, bo nie pomyślałam,by brać na noc. Ale zmieniłam nawyki i nie musiałam zmieniac leków. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Mnie dzisiaj o 8 obudził kurier, bo przywiózł wanienkę ze stelażem. Cudna jest. Polecam onde z czystym sumieniem. A teraz niedawno był drugi kurier z łóżeczkiem ale zostało na placu do powrotu mężusia bo ciężkie i na drugie piętro do domku nie dała rady mi go bratowa wnieść. Już mnie korci żeby je rozpakować... ale muszę poczekać. Może i pościel przyjdzie dzisiaj a jak nie to jutro i będzie komplet. Teraz myślę o drugiej pościeli na zmianę ale tylko samych poszewkach na kołderkę i podusię i jakichś prześcieradłach dodatkowych. Ostatnie zakupy zostaną mi w aptece jak podkłady, frida, sól fizjologiczna i takie duperelki. Samopoczucie u mnie dzisiaj dobre, malutkie rano mnie zkopało a tera śpi grzecznie. Wypełniłam tez dzisiaj deklarację odnoście położnej i tego, gdzie z malutkim będziemy do pediatry chodzić bo mówiono nam o tym na zajęciach że po porodzie trzeba w szpitalu zgłosić gdzie mają dokumenty wysłać. Pielęgniarkę wybrałam sobie znajomą z autkiem żeby w razie czego mogą do nas sama po porodzie dojechać. Mycha881 dobrze ze wkońcu zdecydowałaś się na zwolnienie. Najwyższy czas żeby zwolnić tempo, ja i tak podziwiam Cię ze dotrwałaś aż do 9 miesiaca pracując. Co do pępowiny to teraz zagrożenia nie ma bo tak jak pisały dziewczyny dziecko może się nią odwinąć jeszcze kilka razy a przy przyjęciu do szpitalu w razie porodu i tak robią usg wiec wtedy w razie czego to jest powód do cięcia chociaż mój brat owinął się pępowiną już przy porodzie i moja mama urodziła normalnie i poza tym , że był pierwszą dobę troszkę siny nic mu nie było, tak ze pewnie, ze to jest jakieś zagrożenie ale reguły niema jak z niczym. Moja mam twierdzi, że nic na szyi się nie powinno nosić bo wtedy się dzieci uwijają pępowiną. Taki zabobon jakich wiele. Thekasia ty jak najwięcej leż i odpoczywaj teraz - uważaj na siebie. Odnośnie zatok - to wiem coś na ten temat, bo całe życie odkąd pamiętam miałam straszny katar i się z nim borykałam cała wiosnę i jesień aż do zeszłego roku - do operacji. Teraz oddycha mi się zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex- do mnie wczoraj kumpel dzwonił i też się pytał jak planuję rodzić i czy się nie boję porodu,ale jak powiedziałam,ze nie, i że wcale o tym jeszcze nie myslę, to orzekł podobnie, no tak...bo nie wisz co Cię czeka, po pierwszym juz Ci się drugiego dziecka odechce lub tylko cc bedziesz miała w głowie. Ale ja go rozumiem, bo jego zona omal nie zmarła przy porodzie i ona i dziecko. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło i córa już 5 lat ma, piekna i zdrowa dziewczyna! Ale kumpela ma budowę nieodpowiednią do naturalnego porodu i jakoś jej lekarz tego nie wykrył i jak zaczęła rodzic to się wtedy okazało,że i dzidzia żle ułozona i nie da rady przejść i ona źle zbudowana,ale dziecko już było za nisko i na cc było za późno - straciła mnóstwo krwi i dziecko wręcz siłą wyciągnięto z niej. Dlatego poród wspomina jako koszmar. Ale to się zdarza tak rzadko,ze nie ma co sobie głowy zawracać. hihi Mycha - czym Ty się przejmujesz? Dziecko ładnie rośnie, rodzić możesz w każdej chwili :-), moje też na usg było pepowina owiniete i lekarz powiedział ,ze to się cały czas zmienia i każde się nią owija. Nie robił z tego zadnego problemu. :-) do porodu jeszcze kilka razy się to zmieni. :-) mycha - trzymam kciuki za siostrę i niech szybciutko daje znać co tam w przyrodzie się dzieje. hihi. Z pewnością już coś wiadomo, od 22 to kupa czasu. Ale masz fajnie, bedziesz na świeżo z pielegnacja maluszka i porodem i bedziesz wiedziec co i jak. :-) madzialińska - miłego malowania! agulinka - mysmy bedą u lekarza rodzinnego chcieli wypełnić deklaracje odnosnie pediatry - lekarz nam polecił dwie pani i powiedział by się zapisać w recepcji,ale pani pielegniarka nas wysmiała i orzekła,ze przed porodem się takich deklaracji nie wypełnia, to tak jak z wózkiem - zawsze zdążymy - no to ok. Ale z tego wszystkiego to zapomniałam jak się te panie nazywają ,a ponoc trzeba je zgłosić po porodzie. No cóz. powiem,ze mogą mi wybrać pierwszą z listy a i tak się przepisze do którejś z mojej przychodni. barbasia - mój wczoraj orzekł, gdy zobaczył jak dzidzia się pręzy w brzuchu i jak mi ostatnio brzuch urósł, ze dziś pakujemy torbę, hihi. Tak na wszelkie wypadek. Ale ja poczekam jeszcze tydzien i jak skończę 36tc to spakuje. Mam listę i wszystko chyba kupione, zatem nie widze problemu, by to w każdej chwili zrobić. Poza tym dobrze się czuje i skurczę żadne mnie nie łapią. Dużo odpoczywam i pewnie przez to jakoś funkcjonuję. :-) deseo - zestaw jedzeniowy niesamowity,ale myślę,ze nasze żołądki wszystko przyjmą. hihi Uciekam. Słonko wyszło i skorzystam z okazji i pobiegnę do sklepu. Miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane :) Ja po pięknie przespanej nocy, poszłam spać po 22 a wstałam po 12 godzinach, z tym, że raz wstawałam do toalety. Pewnie przez tą całodniową krzątaninę wczorajszą. Ale dziś tak jak EJMI planuję zrobić szybką pomidorową i na cały dzień pod kocyk dokończyć książkę. AleksandruniaK fajnie, że wiesz jak leży sobie Twoja Dzidzia. Z taką dokładnością :) Ja tylko widzę, że mój brzuszek jest z jednej str wypukły i tylko podejrzewam, że to plecki, albo pupcia. Dziewczyny, czy teraz nie powinnyśmy się już przejmować, że Małe się nie ruszają już tak bardzo z braku miejsca? Czasem pół dnia nie czuję Dzidziusia, a potem z 2 godziny cały brzuch mi fruwa dosłownie. Agulinka79 wiem jak się niecierpliwisz z tym rozpakowywaniem paczek z dzidziusiowymi sprzętami. Też tak mam. Szału dostaję jak muszę czekać na mojego, żeby wniósł, czy rozłożył. Ale najważniejsze, że jest. Życzę wszystkim miłego dzionka. Zajrzę pewnie wieczorkiem. POZDRAWIAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie u mnie brak neta dlatego mnie nie ma ... coagle pada eh straszna pogoda .... wczoraj dostalam okropnych boli myslalam ze urodze boje sie a chce pochodzic przynajmniej 5 tyg jeszcze :( wszystko strasznie mnie boli tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia nam z kolei w szpitalu powiedzieli ze ta deklarację to po porodzie się wypełnia a moja mama dzisiaj zapytała i okazało się, ze w naszej przychodni trzeba przed... żeby pielęgniarka wiedziała, że niby zaraz po porodzie ma do nas przyjechać... i bądź tu człowieku mądry. Ja dzisiaj znowu troszkę szaleję i pochwalę się zakupkami: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=748520330 http://www.allegro.pl/item747786811_przescieradlo_frotte_z_gumka_60x120_polska.html http://www.allegro.pl/show_item.php?item=750921771 Śpiworka mieliśmy nie kupować bo niby dostałam od kuzynki ale tamten kompletnie mi nie leży a ten mnie zachwycił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak sobie myślę po tych zakupach, że póki co drugiego kompletu pościeli nie będę kupować. Mam jeden, ten śpiworek, rożek, trzy prześcieradła, trzy kocyki - myślę, że starczy a w razie czego to już w sklepie jakieś poszeweczki na kołderkę i podusię dokupię. Uciekam zupinkę sobie zagrzać bo głodna się robię, a wczoraj zrobiłam pyszną botwinkę. Mniam. A na drugie knedelki ze śliwkami ale to dopiero jak mężuś wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi masz racje co do tej ulotki, faktycznie jest tam tak napisane, a ja dalabym sobie glowe uciac ze jest inaczej i zostalabym bez glowy :). Zdrowka Ci zycze. Madzia ja tez chetnie obejrze pokoik :), a powiedz kochana jak tam Twoja glikemia? ujarzmilas juz ja? :) Agulinia nie za dobrze Ci z tym sniadankiem do lozka :P zazdroszcze :) Co do kosmetykow to rozne sa widac zdania fachowcow - poloznych czy lekarzy jednak jedno co sie potwierdza to by nie przesadzac z iloscia stosowanych preparatow. Agulinka ja bardzo lubie jak kurier do mnie przyjezdza bo zawsze przywozi cos co zamowilam dla malucha :). Widze ze szalejesz z zakupami na allegro :) Mycha daj znac jak tam Twoja siostra. Bar2Basia3 moj kluseczek jest na tyle duzy ze czuje jak sie rusza czy kopie czy sie przeciaga, widac to nawet pod skora. Ale tez ma aktywniejsze godziny i takie gdzie napewno przysypia, bo sie nie rusza, takze spokojnie. Nadia widze ze nie dosc ze zle sie czujesz fizycznie to jeszcze psychicznie tez nie najlepiej. Trzymaj sie bo juz niedlugo nam zostalo. Ja poprasowalam, troszke posprzatalam, wstawilam kolejne pranie i nie zamierzam dzis juz nic robic :). Maz wyjechal i obiecalam mu ze bede grzecznie lezec, wiec musze dotrzymac slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze się pochwalę pokoikiem :) Ale jak już będzie większość zrobiona ;) A my jak się dziś wypuściliśmy na zakupy to poszaleliśmy :D Kupiliśmy materacyk gryczano-kokosowo-piankowy, komplet pościeli i poszewki, 2 prześcieradełka. Teraz muszę tatę zmobilizować z tym łóżeczkiem niech tam zarządzi. Ale najpierw muszą go ze szpitala wypuścić.... Kupiliśmy jeszcze dwie małe butelki Lovi. Jakoś tak przekornie, bo w sumie chciałam Aventu ;) Mniejszą paczkę pampersiaków do szpitala i podkład taki włókninowy gumowany od spodu - przyda się do łóżeczka na materacyk :) Aaaa i kombinezonik na 62 cm :D Ale wydaje się dość spory, wiec powinien dłużej posłużyć. W Smyku za całe 79 zł, tak więc polecam :) Ceny w Coccodrillo mnie powaliły po prostu :O taki co mi się spodobał kosztował 179 zł.... Lece robic obiadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo, co do moich cukrów to powiem tak są w normie ale musiałam zrezygnować z normalnego chlebka. Pozostał mi tylko chrupki :O Nawet razowy mi podnosił cukier... Dziś na 17:15 mam wizytę u pani diabetolog, więc może coś doradzi sensownego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulinka a mi wlasnie przyszla posciel i musze powiedziec ze jestem baaaardzo zadowolona kolor piekny, juz nie moge sie doczekac kiedy kupimy lozeczko i obstroje je w ta piekna posciel:D no i dziekuje za linka, ktorego sobie od ciebie podkradlam hehe,moj pierwszy zakup przez allegro sie powiodl wiec zaczynam sie chyba wkrecac:) i tez nie bede na razie kupowala drugiego zestawu poscieli (choc i tak mnie korci) jest kocyk rozek i na pewno tak szybko nie bede potrzebowala przebierac, po za tym mama mnie ostatnio troche opitolila, ze jak bede tak wszystko sama kupowac to pozniej inni nie beda juz mieli co kupic a znajac zycie to razem z siostra zasypia mnie prezentami, tylko czuje ze czekaja jak maly sie urodzi... a kocy mnie sie podoba taki: http://www.allegro.pl/item752484329_kocyk_babyono_mieciutki_80_x_110cm_6_kolorow.html wzor4 a wanienke chyba zakupimy taka: http://www.allegro.pl/item756778758_zestaw_kapielowy_suzie_z_przewijakiem.html mielismy kupic zwykla tylko miala wbudowany termometr i takie fajne dozowniczki na kosmetyki ale do tych zwyklych wanienek sa stelaze na ktore nie da rady nalozyc przewijaka a mi pasuje taka funkcja 3in1 a no i ja po mimo trzymajacego mnie wciaz przeziebienia czuje sie swietnie zadnych skorczy i zadnych boli spojenia nic mam w sobie tyle energi ze moglabym gory przenosic i w koncu doczekalam sie momentu gdzie niczym kompletnie sie nie stresuje i nie martiwe, moze dlatego ze moje dzieciatko to mega wiercioch i to mnie najbardziej uspokaja jak go czuje zreszta jest juz duzy i teraz tylko odliczam czas kiedy nasz Nikolinek bedzie juz z nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nareszcie skończyłam prasowanie :( Siedziałam przy żelazku prawie 3 godz. ale sprasowałam wszystko dla mojej gigantycznej laseczki :) Po wizycie u psiapsółki stwierdzam, że ja mam wspaniałą ciąże i extra ją znoszę :) Ona ciągle narzeka na coś, dziś powiedziała, że czuje się jak by ważyła ze 100kg chociaż przytyła tylko 7kg i jest w 36tc, do tego bardzo drętwieją jej ręce, że lewą rękę ma często bezwładną :/ Jeszcze dostała przepuklinę jelitową ajjj mówię wam same minusy u tej mojej psipsiny :/ Agulinia co do Twojego kolegi to serdeczne współczucia dla ich całej trójki to musiał być dla nich koszmar :( Nadia nie śpiesz się z tym porodem :) Mamy w końcu podobne terminy nie zostawiaj mnie tu samej :( agulinka79 super zakupy :) A śpiworek boski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech... może i ja wreszcie kupię pościel i rożek. Dotąd nie mogłam się zdecydować. Chyba kupię taką: http://www.allegro.pl/item745184125_4_el_posciel_120_x_90_satyna_bawelniana_lux.html i rożek podobny, od tego samego producenta. Wiecie co? W gazetce Realu widziałam propozycję body niemowlęcych za 1,99, w sprzedaży od dzisiaj, więc zajrzałam do tego marketu, chociaż bez przekonania. I wyszłam z pięcioma takimi sztukami, już większych rozmiarów, bo okazały się całkiem fajne! Bawełna, z której są zrobione jest mięsista i gładka, a wzory i kolory całkiem ciekawe a w każdy razie spory wybór. (http://www.real.pl/promocje.php) Ja kupiłam body 1) soczysto czerwone z króliczkiem wierzgającym nóżkami, 2) różowe z długim rękawem, 3) pasiaste z długim rękawem, z kolorem bordo i gołębim, 4) jasnofioletowe z ładnym, dwubarwnym haftem, 5) kremowe z różowym tygryskiem i lamówkami w tygryskowe, błękitne wzorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mamy wózek :) co prawda zupełnie inny kolor niż planowałam, ale tam był superowy wybór :) a jak weszłam to ten turkusowy od razu przestał mi się podobać :) nasz jest taki metalik z zółtym :) nie pokażę Wam zdjęcia, bo na allegro takiego nie widziałam, a wózek jest na razie u moich rodziców! no i opłacało nam się jechać po niego nawet do Częstochowy :D na allegro chodzą po 1200 zł, my zapłaciliśmy 1000 zł i dostaliśmy te wszystkie gratisy co i na allegro dają (parasolka, rożek, torba do wózka) + dali nam leżaczek dla małej :D więc zakup bardzo udany! teraz jeszcze na allegro zamówię łóżeczko z materacykiem i będzie wszystko :) Alex powiem Ci, że ja sypiam bardzo podobnie! śpię do 5.00 potem do 7.00 się kręcę, a potem znów śpię do 10.00! i też już wiem gdzie moja mała ma głowkę, nóżki itp Ejmi jakoś nie umiem usiąść na dupci ;) tym bardziej, że te moje bóle nie są aż takie tragiczne :D co do tego leku to ja Ci nie pomogę :( może zadzwoń do tej swojej położnej ? a jeszcze a pro po pępowiny to ponoć ja byłam nią okręcona! thekasia Ty faktycznie powinnaś unikać chodzenia! no i koniecznie dowiedz się o cc w przypadku jakby Ci się spojenie za bardzo rozeszło! w PL jest to wskazanie do cc Agulinia nam położna też mówiła, że jeżeli chodzi o nawilżanie dziecka, to lepiej wlać kilka kropel do kąpieli, niż smarować nią maluszka agulinka79 ja taką deklarację o wyborze położnej i pediatry wypełniałam wczoraj ;) madzialinska pochwal się nam później efektami malowania ;) bar2basia3 ja mam tak samo! jak coś przychodzi dla małej, to od razu muszę to rozpakować :) mili super kocyki i wanienka! takie kocyki widziałam u siebie na rynku za 24 zł (znaczy nie wiem czy dokładnie takie, ale te na rynku były takie grube, puchowe - na pewno taki zakupię, bo mam 2 , ale takie cieńsze z polaru, a na zimę przyda się i grubszy ) Ola ja się do reala wybieram jutro, chociaż tych body może już nie być :( no i też zamierzam kupić większe, żeby na przyszłe lato były, bo one z krótkim rękawkiem chyba są? Pozdrowionka dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×