Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Hej, Ja sobie skoczka odpuszczam bo rehabilitantka powiedziała ze dla dzieci z ZD nie sa wskazane, wręcz szkodliwe, no ale za to kupuję piłeczki do kojca- fajna sprawa Zgadzam się dziecka nie powinno się trzymać pod kloszem i na nie dmuchać i chuchać, u nas Hania często biega po domu na bosaka i nic jej nie jest , i w domu nie ma bardzo ciepło.U nas w sypialni w nocy jest 18-19 stopni i śpi się super. Dziewczyny zbliżają się święta, co planujecie kupić dzieciom pod gwiazdkę ? ja to dla Hani lego duplo- bardzo je uwielbia, a dla Czarka piłeczki i coś jeszcze wymyśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitka co to za pileczki? Ja nie wiem Co na swieta :) moze caly zabwkowy?:p Moj r wpadl na genialny pomysł żeby zlikwidować sypialnie dla gości i zrobić małemu pokój zabaw :) My malego tez pod kloszem nie trzymamy. Skoczek mamy ale nie siedzi w nim cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny pomysł z tymi kulkami :) Pokój gościnny na gorZe obok pokoju małego więc jak dla mnie pomysl odpada. Zreszta na dole i tak już jest płac zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola - jak na górze to i tam mały będzie się bawił na dole koło was. U mnie Hania ma pokój na górze a na dole w salonie ma swój salon gier i zabaw :(, gdzie co tydzień wynoszę na górę masę zabawek ale po chwili wracają na dół :) No ja właśnie chce do kojca kupić a pózniej latem do basenu super sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anita->mnie tez denerwuje strasznie ta reklama!!!!! Moja Klara od kilku dni odkąd siedzie już stabilnie, jest nie do poznania:)spokojna, bawi się a kiedy chce jej się spać kładę ją na leżaczek a ona sama się buja i usypia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sie wlasnie zastanawiam nad twoim pytanie Anitka odnosnie preznetow na swieta. Strzelilam ze caly zabakowy bo nie mam pojecia. Wy juz myslicie nad prezentami a jak nic. Ostatnio mam takie wrazenie ze za szybko wszytko sie dzieje. Szczegolnie jak sie pracuje. Nie ma czasu pomyslec, chcialabym miec czas sie zastanowic a tu dupa. Do sklepu lece z lista. nie mam czasu na bzsebowne chodzenie miedzy polkami, zastanowienie sie co kupic, dla malego tez wszytko na szybko. Zazdroszcze wam ze siedziecie/soedzialyscie w domu z maluchami. Kuzwa mialam mu kupic koszulke z serii "1 Swieto Dziekczynienia" widzialam w sklepi z miesiac temu, i nie kupila jeszcze a swieto w przyszlym tygodniu... Musze kupic w ten weekend. Moja sasiadka siedzi z maly w domu (urodzila w czerwcu) i juz zrobila zakupy swiateczne... Nie wiem chyba mam jakis dziwny dzien. Maly zabkuje, budzi sie rano, on pozniej zasypia a ja juz sie szykuje do pracy. Wychodzi na to ze ostatnio wstaje o 4-4.15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W parcy mam termin na jutro, ale tez mi sie nie chce. Dobrze ze juz prawie projekt skoczony :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta reklama to koszmar!!!! Hanka w weekend spala ok, ale wczoraj znowu to samo, poszla spać o 1. Co już usnęła na rękach to jak tylko się ja położyła to się budziała. potem po 1 jeszcze kilka razy wstawałam. Pobudka była dzisiaj po 8. W dzień spała 40min, 1 godz. i 30 min, no i poszła spać 21.15, już pobudka była, zale smoka dostała i na razie jest ok. Zobaczymy jak dalej. Zębów nadal brak:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola- wiesz że ja miałabym ochotę iść do pracy ale za bardzo nie mam jak , nie pogodziła bym teraz pracy z małym , jego wizytami u lekarzy, na rehabilitacjach , pobycie w szpitalu.ale pewnie za roku wrócę, jak nie w tej firmie to gdzieś indziej :) Ja dziś byłam i kupowałam prezent dla mojej siostrzenicy na urodziny i kupiłam przy okazji prezent dla mojego M chrześniaka :) i dzis miałam okazje pochodzić sobie na luzie , czego nie mam na co dzień , bo dziś dziećmi zajmowała się moja teściowa, która widzi wnuczków raz na 2 tyg i jest prze szczęśliwa jak ich widzi Karola-A co teraz projektujesz ? Malutka- to fanie teraz masz, im dziecko większe tym robi się bardziej samodzielne i fajniejsze. a zobaczysz za pól rokuzacznie stawiac pierwsze kroki, albo za rok jak będzie wypowiadał pierwsze słowa, jak przyjdzie , przytuli się mocno do ciebie i powie ci "tocham cie mamo",jak coś nabroi i powie Ci " to nić" i jak cię będzie przepraszać "psiepasiam badzio" :) najpiękniejsze słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane! przsez ta reklame tez nie moglam nic napisac mam chwilke wiec wam powiem ze jestem teraz na zastrzykach w zwiazkuy a ta wysypka bo to jest ostra pokrzywka wiec dostalam 5 zastrzykow do zrobienia i po kazdym mam zrobic przerwe w karmieniu 6h ale ja zrobie wiecej dla bezpieczenstwa dzisiaj dopiero powrocilam do podawania niuni obiadskow zjadla moze 3 lyzeczki dyni z ryzem i kurczakiem, ale jje niue smakuje zonia juz troszke siedzi ale jeszcze sie przewraca ja na prezent gwiazdkowy chce jej kupic chodzik, ale jak juz bedzie dobrze raczkowala jak nie to nie wioem co, bujawke mamy fajna, lezaczek juz dawno a skoczka nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anitko ja licze na to ze mala bedzie juz mowila pierwsze slowka za 3-4 miesiace, u nas w rodzinie juz tak jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, coś cicho się zrobiło. Dzisiaj idziemy do lekarza, 5 dniowa kuracja antybiotykiem za nami, a małemu dalej świszczy przy oddychaniu (nie wiem czy to w oskrzelach) Mam pytanie, na ile Wam starcza paczka tych chrupków kukurydzianych długich? Albo ile dziennie dajecie? Ja niedawno dałam małemu pierwszy raz, zjadał aż mu się uszy trzęsły :) No i oczywiście wszystko uciapane i klejące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Czupryna - biedny Twój synek trzymam kciuki żeby na wizycie okazało, się że już jest zdrowy albo niebawem. Co do chrupek to u mnie są tylko w Polskim sklepie takie zwykłych rozmiarów flipsy kukurydziane i mój zjada ich tak około 5 dziennie. Fakt uklejony jest nie miłośernie ale pod ciepłą wodą szybko odchodzi :P ja mojemu tak na 1.5 godziny przed kąpielą zdejmuję śliniak i jest czas wolności. Wtedy daję chrupki butelkę z piciem w rączki czasem małe jabłuszko obrane i tak sobie się brudzi do woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czupryna>>no i jak tam po wizycie? Ja idę jutro, u nas to już standard, wizyta co tydzień, kaszel jak był tak jest :( Moja mała je 1 pałkę, albo 3 zwykłe, zależy jaki ma apetyt na takie rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zosia dzisiaj tez zajadal chrupki kukurydziane-smakowalo jej my bylismy wczoraj u dr bo troszkę kasłała i miala chrypke ale osluchowo jest ok i dostalismy tylko flegamine w kroplekach kobitki cxzy wy tez jestescie takie przewrazliwione? bo ja to sie trzese o wszystko... robi kupke-zielona, a to nie robi , boli ja brzuszek , kaszle , je za duzo, je za malo i tak w kolko!!! zwariowac mozna krasnal dopiero zasnal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka>>> ja też tak mam :) Mój potworek był dzisiaj prawie cały dzień u babci, chyba było za dużo wrażeń bo nie mogliśmy położyć spać tak szalała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, w końcu czas dla siebie. Strasznie się męczymy z tą chorobą małego, kaszel taki że aż się zapowietrza,katar nie daje mu spać. Eh moje biedactwo. My mamy cały zestaw leków rano i wieczorem wit c i wapno, do tego syrop na kaszel wieczorem i wit d a Maciek nienawidził przyjmować leków. Jednak okazało się ze to nie o leki chodziło ale o mnie, teraz leki daje mu mąż a on ładnie i bez płaczu je przyjmuje. Jestem z nich bardzo dumna. My małemu na gwiazdkę kupimy jakis drobiazg bo kupujemy teraz fotelik samochodowy i nie będę miała buzo kasy na prezenty. Ostatnio na lumpkach znalazłam strój renifera wiec na wigilie ładnie go ubiorę:) na pewno wszyscy kuzyni docenią nasz humor:P Kurcze święta juz niedługo jak ten czas leci!! Niesamowite. Właśnie zdałam sobie sprawę że to będą najpiękniejsze święta od wielu wielu lat, pierwsze święta z Maćkiem. Oh jak będzie cudownie, az się wzruszyłam. Roksano na kolki polecam sab-simplex, to co przeżyłam z moim synkiem to była masakra. Życze ci aby wasze kolki szybko minęły, pamiętaj że to co jesz ma ogromny wpływ na malucha( jeśli karmisz piersią) Tak czytam o skoczkach chodzikach i wydaje mi się że bardzo ważne jest żeby dziecko w tym długo nie siedziało szczególnie taki które jeszcze samo nie siedzi i takie które samo nie siedzi i nie staje na sztywnych nogach. My mamy chodzik ( sprzedaje rzeczy używane, które skupuje za grosze i między innymi kupiłam chodzik na sprzedaż) oczywiście z ciekawości wsadziłam tam małego i wydaje mi się że jego kręgosłup jest bardzo obciążony, może dlatego że Maciek jest tłuściutkim dzieckiem i może ma za słabe mięśnie żeby utrzymać się sztywno w tym chodziku. Na razie schowałam go do szafy, zobaczę za jakiś czas co w nim młody będzie robił a jak nam się nie spodoba to sprzedam. Tak czytam o chrupkach kukurydzianych i zastanawiam sie czy to nie jest zbyt klejące? Czy dziecko się tym nie zakrztusi, zalepi? Ja mojemu daje bułkę zwykłą i młody to uwielbia a ja jestem spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitka ja tez wlasnie jestem na kupnie tych kuleczek :) super sprawa :):) ja już kiedyś pisałam ze mam "chodzik pchacz" :) i na razie na tym staje. tak siegam pamiecia ze moje kuzynostwo potrafilo wlasnie pol dnia w chodziku siedzieć i tez im nic nie jest :) ja mam taka wysepke dla małego i taks ei siedzi jak w chodziku (ale nie ma możliwości przemieszczania się ) po prostu dookoła ma tam zabawki i bardzo lubi w tym siedzieć wiec go sadzam czasami :) małemu pod choinke kupiłam konika na biegunach, na mikolaja szczeniaczka uczniaczka :) chciałam was zapytać czy używacie elektronicznej niania i jak tak to jakiej ? bo w mojej wylaly baterie i przestala dzialac ale sama się naprawila i działa. tyle ze caly czas trzeba przystawiać do ucha i się upewniać czy "szumi" ... czasem się jej zdarza świecic a wylaczyc ;/ wlasnie przed wczoraj zauwazylam ze przestala"szumiec" wiec nie slyszalam ze maly już strasznie placze :( a ja bylam jakby w osobnym mieszkaniu na dole gdzie nie mam możliwości uslyszec jego placzu. jakie nianie polecacie? może ktoras z was chce sprzedać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dzisiaj kończymy 7 miesięcy:) no i od wczoraj na niektóre drzemki Hanka usypia sama. Jakby do tego po prostu dorosła. oczywiście budzenie się po ok. godzinie od uśnięcia nadal jest:/ ale wczoraj to mnie zaskoczyła, maż od razu poleciał, żeby się nie wybudzila, nosił trochę, ale Hanka nic, w końcu ją odłożył, poszłam, podałam smoka, pogłaskałam po główce i położyłam na rączkach pieluszkę, często tak robimy, żeby smok nie wyleciał, troszkę potrzymała mnie za palce, odeszłam i usnęła. Wiadomo, że nieco się wiercla, troszkę pomruczała, ale spała i tak do rana. Gdzieś wyczytałam, że od ok. 6m-ca dziecko zaczyna się budzi z płaczem, bo to jakis chyba rozwój psychiczny, czy coś, nie pamiętam juz zbytnio co, ale że to nic dziwnego. a wczoraj na pierwzą drzemkę to w ogóle sama usnęła, zero płaczu. Zaczęłam ją najpierw nosić, ale potem pomyślalam, że odkładanie nauki usypiania nie można wiecznie zaczynać od jutra. Jak ją odlożyłam to pojawila się sąsiadka, no i zaczęłyśmy rozmawiać w kuchni - naprzeciwko sypialni. Drzwi miala otwarte, było słychać, że się rusza, ale po jakichś 10-15min cisza, idę sprawdzić a ona śpi, ręce rozłożone, jedną trzymała się szczebelka;)) no i tak spała 1,5godz!!! Dzisiaj też najpierw poleżała na kocyku i macie, a ja pranie wstawiłam, pomyłam, sypialnie ogarnęłam, trochę z nią poleżałam, ale wzięła moją rękę jak poduszkę i przytuliła się, to poszlismy na spanie. Znowu chciałam ją nosić, ale odlożyłam, cała uchachana chodziła po łóżeczku a ja w szafie obok wywalałam ciuchy letnie. Pogłaskałam, potrzymałam za rączkę, ale jak połozyłam pieluszkę to już nie bylam potrzebna. Śpi 30min, średnio 40min mamy takiej drzemki rano. Dzisiaj mam dostać dynię od sąsiadki, będziemy wkładać ją w słoiczki po zupkach, sąsiadka mi powiedziała, że jak na nakrętkach jest gumka to będą ok:))) Ząbków brak:/ podobno im później się pojawią tym lepiej, bo będą zdrowsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaska moja dyni nie lubi, ale ja kupuje w sloiczkach a za spaniem u nas lepiej spi ze mna nadal ale [prawie cala noc, o 24 daje jej przez sen butle ale nie za duzo tylko 90 i wypije albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOWE AUKCJE
Kaśka moja ostatnio też się wybudza z płaczem. A jak ją zostawiasz samą to płaczę CI przed zaśnięciem? bo moja jak nie czuję że ją głaskam to jest ryk straszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ostatnio to płacze przy każdej próbie odłożenia do łóżeczka i budzi się w nocy z 4 razy. Masakra. I też budzi się z płaczem. Wiem, że ją ząbki męczą, bo wyszły jej ostatnio trzy praktycznie jednego dnia. Teraz ma ich pięć. Też słyszałam, że lepiej jak zęby wychodzą później ale cóż ja poradzę moje dzieci się z zębami spieszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Zonis spi ze mna od sciany w srodku ja w tata z prawej strony! ale ja ja musze tulic i trzymac za raczke nawet w nocy dooki dobrze nie usnie, ale dopoki nie wyjda jej te zabki i nie minie przeziebienie to nie odkladam do lozeczka ale na noc daje 2,5 ibufenu i lepiej spi teraz malo je ogolnie w ogole ni chce jesc ale t wlasnie przaz zabkowanie wiec trudno zglodu nie placze ale wmusic jej 120mm to nie lada wyczyn ja bylam dzisija na 1 wizycie u ortodonty, za 2 tyg mam isc ze zdjeciem a za miesiac juz zakladamy aparat ale odloze to chyba napo swietach jak mam nawet nic nie zjesc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed zaśnięciem na noc Hankę usypia tata, więc nie placze, bo tata ja nosi do uśnięcia porządnego, zresztą Hanka usypia jak tylko weźmie ją na odbicie to przeważnie już usypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My Zosi nie nosimy nigdy-ona tego nie zna nie lubi, usypia sama, ja zawsze leze obok i ja przytyle podam smoczka i tak zasypia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też od jakiegoś miesiąca budzi się z płaczem a kiedyś był radosny, więc to chyba taki okres. Z zasypianiem to różnie przeważnie kładziemy się razem na dostaje cyca a jak podje odwraca się na plecki i z zamkniętymi już oczkami otwiera dzióbek bo chce smoka. Ostatnio ma fazę marudzenia, więc zdarza, się że trzeba go ululac na rękach. Karolinka -dobrze, że twoja mała nie chce na ręce my też tak chcieliśmy wychować żeby jak najmniej nosić jednak jak mały miał kolki to tylko na rękach jako tako się uspokajał i tak mu zostało niestety. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×