Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Ola raczej na pewno musisz podnieść żelazo. Tylko pytanie brzmi jak najlepiej... bo żelazo jako takie w tabletkach jest kiepsko przyswajane przez organizm :O Kiedy masz wizytę u lekarza?? Może warto by jeść pokarmy z duża ilością żelaza np: http://www.info-med.pl/katalog/profilaktyka/witaminy/zelazo.html a na tabletki poczekać do wizyty A co do tokso, to jakie Ty masz tam parametry?? Bo ja miałam określane dwa i porównując je można coś wywnioskować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam wstepne wyniki amniopunkcji!!! Wszystko jest dobrze,prawidlowa liczba chromosomow itd.Alez sie ciesze :-). Krzycze z radosci!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea - super!!! bardzo się cieszę i gratuluję 🌻 ufff ulga :D Madzialińska - dziękuję za komplement :) OlaGd- wyniki morfologii masz nie najgorsze, ja miałam bardzo podobne i lekarz stwierdził, że u ciężarnej to norma i wtedy dał mi Feminatal 400 i on niby miał mi poprawić tą morfologię - czy poprawił to nie wiem bo morfologii na razie nie kazał mi powtarzać. A wyników toxo nie rozumiem. Powinnaś mieć oznaczone IgG i IgM i podane wartości dla tych dwóch kategorii. Ja mam zgryz:O martwią mnie te moje opuchnięte nogi, wyczytałam że po 24 godzinach jak nie zniknie obrzęk to trzeba iść do lekarza.... sama nie wiem, pogoda sprzyja puchnięciu, ciśnienie mam dobre więc chyba poczekam jeszcze kilka dni.....ale normalnie aż mi dziwnie z takimi nogami :O jak pomyślę że to mi może zostać do końca ciąży to czuję przerażenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha881
Mathea GRATULUJĘ bardzo się cieszę że wszystko jest w porządku. U mnie dziś taki skwar i duchota że nie idzie wytrzymać mam nadzieję że trochę popada i zmieni sie powietrze Wiek - 26 lata Termin porodu - 1.11.2009 Tydzien ciazy - 22tc Waga - +6 kg Miejscowosc - Otwock

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz wrocilam od lekarza plci nie poznalam bo nawet nie mialam usg zdziwilo mnie to bo u tamtej gn mialam na kazdej wizycie, ruchow nadal nie czuje kompletnie nic az sie martwie i zaczynam sobie wkrecac... ogolnie wszystko jest w porzadki no i w koncu sa zmiany w wadzie:) nastepna wizyte mam 21lipca i moze sie dowiem plec ale kazal sie nie nastawiac bo nigdy nie wiadomo..(w koncu wyjdzie na to ze sie dowiem przy porodzie) no i zdecydowanie mi odradzil cesarke,ja sie tak uparlam ze stwierdzil ze wrocimy do tej rozmowy ale tak mi nagadal do sluchu ze sama sie zastanawiam, na szczescie sa znieczulenia no i chyba zaczne sie rozgladac za jakas szkola rodzenia... Mathea wszystkie od poczatku wiedzialysmy ze skonczy sie na strach SUPER GRATULUJE!!!!!! Ola moje wyniki sa zblizone do twoich: WBC: 8,6 RBC: 4,05 HGB: 11,5 HCT: 35,6 lekarz nic nie mowil kazal dalej brac feminatal odstawic luteine i zakupic no spe na jakies napiecie czy twardnienie brzucha cos takiego,w sumie czasem czuje jakby byl troszke twardszy ale nigdy nie czuje bolu takze nie mam pojecia jak odroznic kiedy cos sie dzieje, dopuki nie poczuje bolu to raczej nie bede nic brac... w ogole od samego poczatku nie mialam ani mdlosci ani plamien ani nawet uplawow ani puchniecia nog poprostu czuje sie rewelacyjnie (odpukac) i mam wrazenie ze to jakas rekompensata bo zazwyczaj miesiaczki mialam strasznie bolesne z wymiotami omdleniami a ciaze znosze rewelacyjnie....ah ale sie napisalam nie ma to jak wena:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny rodziłam w listopadzie 2008 :) co do cesarki jeżeli nie ma podstaw do jej przeprowadzenia myślę że powinnaś próbować rodzić naturalnie :) Ja miałam cesarkę ponieważ podczas porodu nastąpiły komplikacje, wody mi odeszły, skurczy nie czułam i syynkowi zaczął spadać puls po 10 minutach na świecie był mói synek. Później nie mogłam sama się nim zająć ponieważ po cesarce ciężko jest palcem ruszyć do tego ciągle pod kroplówką itd... Odradzam Wam cesarkę :) A co do twardnień brzuszka to miałam podobnie póxniej w 34 tygodniu zaczęły się skurcze dostałam fenoterol i nospe forte, ale co wyszło z tego? Mój synek ma napięcie mięśniowe. Mam nadzieję że Wszystkie urodzicie zdrowe maluszki no i życzę Wam przeżycia w te upalne dni, rok temu nie było az takiego gorąca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea, gratuluję dobrych wyników! Myślę, że wszystkie trzymałyśmy tak mocno kciuki że nie mogło być inaczej ;) Ola, u mnie wyniki podobne do Twoich: WBC: 11,4 (norma do 10,0), RBC: 3,54 (norma od 4), HGB: 11,1 (norma od 12), HCT: 31,2 (norma od 37) i lekarz póki co przepisał mi oprócz żelaza w tabletkach Żuravit i wit. C i powiedział że nie jest tragicznie i powinno się wyrównać. Do tego polecił sok z buraków (ble)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Ja dziś miałam wizytę u lekarza, wszystko oki. Robił mi usg i wszystko pomierzył i wszystko zgadza się z tym co powinno być i rozmiarowo nawet wyprzedza termin porodu o 3 dni :) Ale niestety tak jak mili nie poznałam płci, ale nie martwi mnie to ważne żeby dziecko dobrze się rozwijało :) Gin zmienił mi leki, do soboty mam brać duphaston, do końca opakowania, a później przepisał mi luteinę pod językowo, mam nadzieje, że to także dobry lek? brałam go na początku ciąży, ale był za słaby i zmienił mi na duphaston. Ale teraz tak sobie myśle, że jak to już 20 tydzień i łożysko już pewnie działa jak powinno to chyba luteina wystarczy, jak myślicie? Mathea cieszę się że wszystko jest w jak najlepszym porządku i dobrze, że skończyło się na nerwach :) Buziole mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mathea bardzo się cieszę!!! to wspaniała wiadomość! OlaGd76 ja mam bardzo podobne wyniki do Twoich, a wizytę mam dokładnie za tydzień, więc wtedy będę wiedziała coś więcej, ale generalnie się nie stresuję, bo pani w laboratorium powiedziała mi, że ciężarna może mieć właśnie takie troszkę gorsze wyniki. zobaczę co powie ginka :) Ejmi jeszcze chyba mnie masz na nk ;) mili, natalia86 najważniejsze, że z dzieciaczkami wszystko git :) Co do puchniejących nóg, to mi puchną stopy :( rano są ok, ale po całym dniu chodzenia, to szok! mama kazała mi się do tego przyzwyczaić :) zwłaszcza w takie upały! ale oczywiście zapytam ginkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No miałam jeszcze zapytać, czy miewacie czasem takie kłucia w okolicy pępka? Dziś jak siedziałam, to przez około 2 minuty kuło mnie właśnie w okolicy pępka po lewej stronie, tak jakby ktoś mi szpilkę wbijał, albo kopał prądem:( później minęło, ale nie wiem od czego to? No i cały czas szukam info o tej luteinie i zdania są podzielone. Więc sama już nie wiem, ale chyba lekarz wie co robi. Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - no Ciebie Kochana to na NK to mam od dawna :D Mili - cieszę się że wszystko w porządku :) Natalka86- kłucia, bóle....to w ciąży raczej normalne pod warunkiem jak są krótkie. Mnie często coś tam zaboli, zakuje ale nie przejmuje się tym. Jak czuje że ból się utrzymuje dłuższy czas to reaguje nospą. taki czas...wszystko nam rośnie i dziwne by było gdyby żadna z nas tego nie czuła w jakiś sposób - tak wiec głowa do góry :) Jeśli chodzi o luteinę no to myślę że w tym okresie ciąży to można ją stosować jako lek wspomagający. łożysko jest w pełni wykształcone, wykonuje swoją funkcję w pełni, dla bezpieczeństwa można się wspomagać. Ta luteina jest najsłabsza ale myślę że lekarz wie co robi. Tylko z duphastonu trzeba zejść powoli, nie odstawiaj raptownie. Ja się w sumie zastanawiam co robić bo miałam odstawić duphaston już niebawem ale mam jakąś dziwną blokadę psychiczną i trochę się boję odstawienia. No i przyznałam się do tego lekarzowi a on podniósł brwi i powiedział że takie odczucia są bardzo ważne. Jeśli kobieta psychicznie czuje przywiązanie do leku to jego odstawienie w czasie ciąży może spowodować komplikacje i np mogą pojawić się skurcze. I w sumie powiedział że mogę brać duphaston do 30 tygodnia jeśli bede się z tym dobrze czuła.....ja się mocno zastanawiam co zrobić bo w sumie sama nie wiem..... no ale jak będzie się coś działo to zawsze można wrócić do brania... Uciekam do łóżka bo padam :) do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuski :) Ja dziś się w końcu wybrałam do pracy w rybaczkach z golfikiem i muszę powiedzieć ze jest rewelacja :D Nic mnie w pasie nie ciśnie, nie upija, nie przeszkadza... Pewnie jak się zrobi gorąco to przeklnę ten golf, ale zobaczymy ;) natalia86 co do luteiny i duphastonu, to brałam obydwa i muszę przyznać, ze duphaston nie miał na mnie większego wpływu. Natomiast po luteinie to myślałam, że mi piersi eksplodują, strasznie mnie bolały.Lekarz mi zmienił na duphaston między innymi z tego powodu a tak poza tym mówił, że jest lepszy. Fakt, że luteina jest zdecydowanie tańsza ;) Ja już tego typu leki mam odstawione i dobrze bo bardzo nie lubię łykać tabletek i mam duży problem z pamiętaniem o nich w określonych porach :) Kilka tabletek duphastonu mi w domku zostało, tak na wszelki wypadek. I tak jak mówi Ejmi, lekarz kazał mi go odstawiać stopniowo czyli co tydzień eliminować jedna tabletkę. Ale myślę, że Twój lekarz dobrze wie jak działać :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha881
U mnie znowu zapowiada się upalny dzień, źle znoszę taką pogodę. Dziewczyny czy wy też tak macie, tzn strasznie się zaczęłam bać żeby wszystko było ok z dzidziusiem. Ostatnio tyle się nasłuchałam o różnych powikłaniach i chorobach dzieci. Zastanawiam się po co inni mi to opowiadają wiedząc że jestem w ciąży. Moje maleństwo wczoraj się trochę mniej ruszało i byłam przerażona czy wszystko jest ok. Może po prostu nie lubi upału, bo w nocy obudziły mnie kopniaki:) Wiek - 26 lata Termin porodu - 1.11.2009 Tydzień ciaży - 22tc Waga - +6 kg Miejscowość - Otwock

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea, gratuluję i cieszę się wraz z Tobą!! Mycha, ja też się boję, zwłaszcza teraz gdy trochę mi te wyniki spadły. I a propos wyników. ziewczyny, dzięki za wyjaśnienia i wskazówki. Niestety wizyte u lekarza mam dopiero za miesiąc a wcześniej on jest na urlopie. Jestem więc zdana na rodzinnego (a to taka bardzo miła pani, która jednak poleci mi pewnie cokolwiek, co sama sobie mogę wymyślić np porównując do tego co wy bierzecie) lub kierowanie się tym co wy bierzecie. Wprawdzie też doczytałam się że u ciężarnych takie zmiany występują ale to przecież nie znaczy że nie należy ich niwelować. Przejrzalam też swoje pierwsze wyniki (te byly trzecie) i widze teraz że wszystko się pogarszało sukcesywnie (choć jeszcze ostatnio było w normie więc pogorszenia rejestrów nie zauważyłam). Co do tokso, wcześniej było ujemne i IgG, i IgM, dlatego miałam robić tylko drugie i nic więcej w wynikach nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. kilka dni mnie nie było, ale już wracam do zywych. hihih Najpierw piątkowy wyjazd , potem sobota - niedziela zjazd klasowy - było cudnie, choc na 18 zadeklarowanych aż 8 sztuk dotarło. wczoraj i prsedwczoraj w biegu i jak zwykle na ostatnia chwike konczyłam (produkowałam) teczke do awansu. Szok. Jestem jak zwykle zapóźniona we wszekich działaniach, bo wyznaje zasadę,ze zawsze zdążę. hihi. I na razie udaje się, choc z różnym efektem. Widze,ze się tu rozszalałyscie z nk, zatem zaraz Was odszukam i wyślę zaproszenia. Nie mam fotek ciążowych tam. Mało kto wie,ze zaciazyłam i za 2 dni zaczyam 6 miesiąc, cholercia jak zleciało. A dziś o 18.10 USG połówkowe. Zobaczymy co tam widać i co się dzieje, bo dzieje się duzo. Dzidziul czasem puka, stuka i się rozpycha. I co mnie nieziemsko zadziwia, zawsze reaguje na głos tatusia - on mu postuka i zagada i dzidzul mu odpowiada. Aha, wczoraj sobie rozmyslałam,ze ja nie chce znać płci, przyzwyczaiłam się ,ze dzidzul jest bezpłciowy i teraz bedzie się głupio przyzwyczaić. Chyba głupio gadam. hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey! ja od samego poczatku bylam na luteinie tej pod jezyk i moze faktycznie to po niej mnie tak strasznie bolaly cycki i rosly jak na drozdzach w blyskawicznym tempie ale to bylo na samym poczatki teraz rosna ale nie bola:) nawet nie wiedzialam ze to taki slaby lek no ale moja ciaza przebiega od poczatku dobrze takze nie jest az chyba taka zla, a teraz ten nowy gin kazal mi ja odstawic i brac tylko feminatal takze w porownaniu do was to malo mialam tych tabletek przepisanych...no ale mi to na reke bo nie lubie faszerowac sie lekami najwazniejsze ze dzidzius prawidlowo sie rozwija... i jak wspomniala Ejmi tez mi sie wydaje ze lozysko juz samo wykonuje swoja funkcje i jest w pelni wyksztalcone dlatego pewnie wystarczy jakis lek wspomagajacy.... a co do klucia to raz mnie tak cos zlapalo chyba za szybko chcialam wysiasc z auta i za bardzo sie zerwalam i tak mnie cos zakulo ze przez pare minut musialam siedziec skulona bo nie moglam wyprostowac nogi to bylo tak nizej z prawej strony... czasem nawet jak kichne to mnie zakluje takze chyba to normalne no i kolejny dzien upalow, w koncu upragnione lato, choc przyznam ze troszke to meczace i tez martwie sie ze moze zle to wplywa na dziecko brzuch sie nagrzewa i malenstwo biedne sie gotuje no ale przeciez nie bede zamykac sie w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) Mycha -- ja też się boję o wszystko jak jasna cholera! Ciągle mam głupie myśli i niepokoje mnie na prawdę często dopadają. Myślę, że to normalne w ciąży, nasze hormony robią swoje teraz :O Morfologią to wcale się nie przejmuj, na prawdę te wyniki nie masz najgorsze i myślę ze dla ciąży to pewnie nawet prawidłowe :) Ja się nawet martwię spuchniętymi nogami co jest raczej sprawą normalna w ciąży, a o dziecku to już nie wspomnę. Ale wiesz co mnie troszkę stopuje? świadomość tego że jak ja ciągle będę niespokojna to dziecko też, dlatego staram się nad tym panować. Bo jak mama jest spokojna to potem dziecko po urodzeniu także. A stres na prawdę się odbija potem na dzieciaku :O Madzialińska - no wreszcie założyłaś spodenki ciążowe hehe ja to bym już dawno zwariowała gdybym nie miała gaci ciążowych :) Agulina - wszystko zależy od nastawienia, ja od początku czułam że noszę w sobie chłopca i nawet z mężem od początku mówiliśmy o Nim ON, a nie ono czy ona. No i kiedyśw końcu będziesz musiała poznać prawdę co pod serduszkiem nosisz wiec zacznij się przyzwyczajać :D Mnie dziś czeka dzień gospodarczy w domu, prasowanie i sprzątanie. A ogólnie to przez najbliższe kilka dni nastawiam się na ostry wypoczynek w domu. Czuję że muszę poleżeć, poczytać, wyciszyć się...no po prostu tego mi się chce :) Pozdrówka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze w odpowiedzi na niektóre Wasze wiadomosci. Też mi puchną nogi, zobaczyłam to zjawisko po raz pierwszy w pt ubiegły - a raczej mój partner, który spytał czy coś mi się w noge nie stało, bo spuchnięta. Lewa puchnie mi bardziej i wolniej schodzi. Ale jak poleżę w ciągu dni, to raczej wieczorem jest dobrze. Tylko ,ze ostatnie dni to ja biegam i na nogach stale, od dziś zaczynam wypoczywać. Choć jutro znów do Zielonej jedziemy - w ten upał równikowy to srednio mi się chce, ale cóz. Do do zgagi, to miałam juz raz - po raz pierwszy w życiu - dziwne uczucie. Włosy mi się mniej przetłuszczają i jakoś szybciej rosna. Chyba mocniejsze są też. Mogę nawet co 3- 4 dni je myć. wczesniej maksymalnie co 2 dni. Aha Mathea - super wieści nam przynosisz! Trzymacie kciuków się przydało. hihih Co do żelaza to też miałam gorsze wyniki ostatnio hematokryt 33,9 (norma od 37) Erytrocyty 3,55 (norma od 3,7) GInka kazała dalej żelazo zjadac. Ale w dawce nie zmienionej. Zresztą ja zawsze miałam żelazo na granicy - przez 16 lat nie jadłam miesa i chyba stad takie wyniki, teraz już wróciłam na okres ciąży do jedzenia, by dzidziul miał się dobrze. No to chyba wszystko. Miłego dnia i pijcie dużo wody! TYm przesłaniem ciązowym konczę na razie i biegnę dręczyc Was na naszej - klasie. hihi. Aga Gorzów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam taka ochote sie poopalac taka jestem blada, jak myslicie jakby tak zalozyc sobie bikini i np pospacerowac pograc w pilke poprostu byc w ciaglym ruchu to brzuch moze byc odkryty? a tak w ogole moze w przyszlym tygodniu uda nam sie z mezem wyjechac nad morze i tez juz sie zastanawiam jakby tu sie opalic (wiadomo nie zalezy mi zeby sie zjarac na murzyna tylko nie wygladac jak obtoczona w mace)nad morzem jest o tyle fajnie ze wieje wiaterek i nie czuje sie tego goraca czy mozna lezec i sie opalac od czasu do czasu nakladajac mokry recznik na brzuch, czy lazic po plazy w bikini 2czesciowym kapac sie w morzu i w ogole jak ludzie zareaguja moze beda sie gapic ze z wielkim brzuchem przylazla na plaze choc i tak mam to gdzies dla mnie to duma... no tak panikuje poprostu nie mam pojecia a nie chce zaszkodzic dziecku a miec troche radosci z opalonego cialka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia, jak ja Ci zazdroszczę tego dzisiejszego usg! Ja mam w piątek ale wydaje mi się jakby te dwa dni trwały wieczność ;) Dziewczyny, do którego tygodnia powinny być wyczuwalne ruchy dziecka? Bo jak tak czytam o Waszych maluchach przewracających się w brzuchach to zaczynam się denerwować bo u mnie nadal nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Dziękuje za odpowiedzi :) Co do duphastonu, to ja mam go brać do soboty, bo tak mi starczy tabletek, a jak się skończą, to w tych samych godzinach dalej brać tabletki, ale już luteinę. Nic mi lekarz nie mówił o odstawianiu stopniowo, chyba wie co robi:) No i przestrzegał mnie bardziej, żebym czasem nie zapominała o relanium które biore 3x 1, bo u mnie to jest bardzo ważne, żeby nie pojawiło się czasem krwawienie. A co do luteiny jeszcze to czytałam że jest ona także dobra i w tym okresie ciąży powinna w zupełności wystarczyć. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ja to nie moge sie przyzwyczaic do tych spodni z golfem moze dlatego ze w ogole ich nie nosze, mam jedne jeansy w ktore sie mieszcze w spodniczki sie mieszcze wszystkie a jedne ulubione jeansy se przerobilam tzn wszylam kawalek jeansu tam gdzie suwak zeby nie bylo widac ze mam pory rozpiete:) zakladam szeroki pasek i poprostu kocham te jeansy i nie moge sie z nimi rozstac, w ogole ostatnio tak z ciekawosci wyjelam wszystkie letnie rzeczy zeby sprawdzic w co trzeba sie na lato zaopatrzyc a tu szok w rzeczy ktore byly jakies takie jakby przymale rok temu weszlam i czulam sie swietnie jakos tak tylek mi zmalal brzuszek sie slicznie zaokraglil moja ukochana pileczka z przodu:) i moze to lato wytrwam bez wiekszych zakupow, a powiem wam ze zawsze mi sie marzylo zeby miec z przodu poleczke a ogolnie zostac swoich rozmiarow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha i tak sobie tłumacze postępowanie lekarza o tym odstawieniu duphastonu, że jakbym miała brać co tydzień o 1 tabletke mniej to na końcu bym już nic nie brała. A luteina jest tylko zamiennikiem i chyba jakbym brała jeszcze duphaston i już wplatała luteinę to już byłaby chyba za duża dawka. A brać muszę 3x1. A co do włosów, to wydaje mi się, że mniej mi się przetłuszczają, bo przed ciążą musiałam myć nawet codziennie, a teraz nawet co 3 dni. Tylko kuzynka mnie troche nastraszyła, bo rodziła rok temu i w ciąży miała piękne, zdrowe włosy. Gdy już urodziła i skończyła karmić ,to przestała brać witaminy dla kobiet w ciąży i włosy normalnie zaczęły jej wypadać garściami, ale po jakimś czasie to minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Ejmi, jakoś tak na razie nie nosiłam tych ciążowych gatków, bo nie potrzebowałam, ale chyba już zacznę notorycznie :D Co do bania się o dzieciątko, to ja czasami miewam takie napady... na szczęście tylko czasami. Najczęściej jest to spowodowane tym, ze nie bardzo czuję jeszcze jogo ruchy. Zdarza się czasem wieczorem, jak mocno się w siebie wsłucham to coś tam odczuję, ale nadal nie jestem pewna czy to na prawdę Maluch czy moja wyobraźnia... tak więc Hanka83 nie jesteś w tym gronie jedyna ;) mili_23... co do leżenia na plaży i opalania się to ja osobiście bym z tego zrezygnowała. Jakoś tak wydaje mi się, że nie jest to dobre dla maluszka takie przegrzewanie organizmu... Ale oczywiście mogę sie mylić :) Na pewno nie ma co uciekać od słonka i kostiumu na plaży, jednak ze słonkiem to bym uważała. Troche słońca, trochę cienia... Zresztą sam pobyt na plaży opala :) Promienie się odbijają od wody i wiatr też swoje robi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia86, tak jak napisałam - lekarz na pewno wie co mówi :) I tak jak mówisz chodzi o zastąpienie a nie odstawienie. U mnie było typowe ostawienie leków, wiec i stopniowe wychodzenie z niego było uzasadnione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanka83 nie martw sie kochana nie jestes sama ja tez jeszcze nic nie czuje komletnie nic nawet zadnych bulgotkow podobnych do jelit poprostu nic a tym bardziej ze sie slyszy ze osoby szczuplejsze czuja ruchy wczesniej ja czasami zaczynam swirowac i takiego lapie dola ze szok chcialabym choc raz cos delikatnego poczuc, no ale brzuch mi rosnie, zadnych buli plamien nie mam takze to mnie jeszcze pociesza i tzryma przy nadziei, moze poprostu nasze maluszki sa malo ruchliwe i bardzo spokojne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili - mam to samo. Zawsze byłam księżniczką jesli chodzi o kolor skóry. blada i czarne wlosy. Ale najczęściej wyskakiwałam na początku lipca na jekieś opalanie lub wcześniej na 4 seansy do solarium i mozna było nogi pokazać. A teraz .. wczoraj taki upał, po 2 przystankach w autobusie omal nie zemdlałam, ciekło ze mnie, ale twardo długie spodnie nosze. Nogi mam tak blade, ze szok. aż mi wstyd się rozebrać. Ale jak masz okazję to się smiało rozbieraj i opalaj. Gwarantuję Tobie, że nie bedziesz jedyną ciązową na plazy. Ale uważaj z tym Słońcem na brzuch. Lepiej go osłaniac i nie przegrzewać. Spacery, kapiele, ale nie lezenie plackiem - chyba ze brzuch, tak jak piszesz zakryjesz ręcznikiem. Mysle,ze nadmiar promieni nie jest dziecku wskazany. Zazdroszę, nawet nie mam w planach wyjazdu nad morze. bo i kiedy, chyba tylko w weekend. Zresztą w ten wyjeżdzam do rodziców. P.S. Wysłałam wszystkim zaproszenia - które znalazłam u Hamady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mnie dziewczyny uspokoiłyście dzięki :) do tej pory brak ruchów tłumaczyłam sobie tym że brzuchol mi urósł więc maluch ma duuużo miejsca no i że zawsze byłam gruba więc i tłuszczyk na brzuchu większy ;) jadę do rodziców trochę się opalić bo w tej anemii jakaś taka strasznie blada się zrobiłam... Pozdrowienia z upalnej Łodzi do wieczorka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×