Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

.............aktualizacja 28.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -rozsan................27.01.2012............-1 -Cama_85.............27.01.2012............-1 -pati1784.............30.01.2012............2 -kushion...............30.012012............2 Mamusie już rozpakowane NICK_____wiek__miejscowość__z OM__imię__data porodu(CC/SN)__waga/cm 1.Kika____32___Rzeszów__03-01-2012__Kajetan__07-12-2011( CC)__3890g/55cm 2.Sylwka__32__Siemian.Śl__02-01-2012__Mateusz__12-12-201 1(CC)__2900g/54cm 3.Sandra11_28___Kielce___08-01-2012__Halinka___14-12-2011 (CC)__2800g/52cm 4.Agniesiulka_31_Poznań__22-01-2012__Nikodem__15-12-2011 (CC)__2780g/53cm 5.Socjofobiqe_18_Mława___22-01-2012__Bartuś___16-12-201 1(CC)__2000g/45cm 6.Gosia32__32_Warszawa__03-01-2011__Agatka___18-12-2011(C C)__3650g/58cm 7.wiosna7575_30_Szczecin_04-01-2012__Marysia___19-12-2011 (SN)__3920g/58cm 8.Fasolka 99__31_Wrocław_06-01-2012___Filip____21-12-2011(CC)__3230g /51cm 9.Aguniek0121_27_Lublin___05-01-2012__Natalka__21-12-2011 (SN)__2840g/52cm 10.Madziatek_26_Warszawa_01-01-2012__Janek___21-12-2011(S N)__3310g/53cm 11.Millea__________________24-12-2011__Córka__22-12-2011 (CC)__3490g/55cm 12.youstta_28_Wroc_16-01-12_Kinga,Konrad_27-12-2011(CC)_3 kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka__27__Białystok__03-01-2012__Olaf___28-12-2 011(CC)__3940g/57cm 14.Madzia_mi_21_Warszawa_04-01-2012__Oliwia__30-12-2011(C C)__3300g/55cm 15.kokosznel_22__Rzeszów__15-01-2012_Wojtuś__31-12-2011 (SN)__3000g/52cm 16.betinka1_______________17-01-2012__Emilia___01-01-2012 (SN)__3060g/52cm 17.Gapp__________________14-01-2012__Córka___02-01-2012( SN)__3200g/52cm 18.Aniela6____26____UK____02-01-2012__Amelka__03-01-2012( SN)__3185g/49cm 19.martini657_23_Warszawa_03-01-2012__Amelka__03-01-2012( SN)__3690g/53cm 20.Patka1986_25_Cz-chowa__22-01-2012__Maja___06-01-2012(C C)__2800g/56cm 21.camilla2011_24_S.Beskidz__08-01-2012__Emilka__07-01-20 12(SN)_3850g/60cm 22.agugusia23_24__Szczecin__01-01-2012_Amelia__07-01-2012 (CC)__2450g/50cm 23.Natel111________________05-01-2012__Synek__09-01-2012( SN)__4050g/55cm 24.Ana Lena__28_Warszawa__07-01-2012__Maks___09-01-2012(SN)__3370g/ 57cm 25.Elzuniaw1_28___Kraków___04-01-2012__Laura__11-01-2012 (CC)__3100g/54cm 26.DoniaJulia_31__Oświęcim__15-01-2012___Max__11-01-201 2(CC)__3580g/56cm 27.tika27____27___Zabrze___27-01-2012_Piotruś__12-01-201 2(SN)__3460g/56cm 28.monia_aa__23___wlkp____28-01-2012__Tymek__12-01-2012(S N)__3700g/56cm 29.Akinom77____Tarnów___22-01-2012__Michał__13-01-2012( SN)__3890g/55cm 30.Groszek_25_26_Szczecin_10-01-2012_Weronika_13-01-2012( SN)__3300g/55cm 31.Tojah_____36__Lubuskie__08-01-2012__Kinga__13-01-2012( SN)__3300g/55cm 32.EdZiA_____25___Głogów__18-01-2012_Szymon__13-01-2012 (SN)__3680g/59cm 33.Ira1___________DE_____24-01-2012_Viktoria__13-01-2012( CC)__3220g/53cm 34.monia_1983____________13-01-2012__Matylda__13-01-2012( CC)__3900/57cm 35.Ivona82__29__zach.pomorskie_4-01-2012_Dawid_13-01-2012 (SN)__3680g/54cm 36.smeffetka__25_Lubelskie_10-01-2012___Kubuś__14-01-201 2(SN)__3750g/53cm 37.Kajek20__Lubliniec_21__08-01-2012_Weronika_14-01-2012( SN)__3960gg/61cm 38.Jagódka_1984_27_Śląskie__12-01-2012__Kubuś___17-01 -2012(CC)__3850g/58cm 39.Kizia_mizia__25_Wrocław__08-01-2012__córka__17-01-20 12(CC)__3400g/52cm 40.Mufi___29___Rzeszów_____11-01-2012__Wiktor__19-01-201 2(CC)__3110g/54cm 41.Aless__32___Kraków______15-01-2012___Grześ___19-01-2 012 (CC)__3580g/57cm 42.Ebel___33___Głogów______20-01-2012__Mikołaj__20-01- 2012(CC)__4200g/59cm 43.Lisabell__27__Pomorze___11-01-2012__Cezary__20-01-2012 (SN)__4350g/53cm 44.Julka_Z___23__Włocławek_30-01-2012__Oliwier__20-01-2 012(CC)__3200g/56cm 45.Zooja__23__podkarpackie_22-01-2012__Lena__24-01-2012(S N)__3100g/53cm 46.Alka28_________________22-01-2012__Hania__24-01-2012(SN)2750g/53cm 47.Zuzia_K______________29-01-2012__Synek__25-01-2012(SN) __3530g/53cm 48.Kraela__________________12-01-2012__Olek_25-01-2012(SN )__3430g/54cm 49.Sparking________________26-01-2012__Magda__28-01-2012(SN)3400g/54cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparing ale Ci ekspresem poszło mam nadzieję że mnie w nocy nie dopadnie, bo sama jestem, byle do poniedziałku wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi - wysłałam maila :). Donia - pięknie to napisałaś :) Tylko ja na mojego, jak i Mufi, nie mogę narzekać. Jest wspaniały, opiekuńczy, dzisiaj wszystkie trzy - ja, moja mama i Hania dostałyśmy od niego kwiaty, chyba z wdzięczności, że go wygoniłyśmy z domu na pępkowe z kumplami ;). Oj będzie jutro chory biedaczek ;P. Dobrze, że śpi u brata, bo nie chcę widzieć, w jakim wróci stanie. Kushion - trzymam za Ciebie mocno kciuki, żeby było lekko! Nadrabiam jeszcze powoli zaległości w czytaniu, więc się nie ustosunkuję do wszystkich wypowiedzi. Sparking - serdeczne gratulacje! Dobrej nocy!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym jajkiem to chodzi o to,że jak dziecko się czegoś wystraszy to będzie płakać cały czas mimo ,że najedzone, przebrane otulone itd.. tak jak ktoś zauroczy. Na wystraszenie bierze się szklankę z zimną woda i przelewa białko przez miotełkę lub patyczki nad głową do tej szklanki stawia szklankę na oknie do następnego dnia i to się powtarza 3 dni pod żad . Jeśli chodzi o chrostki na pupie , jak jest odpażona to sudokrem nie pomoże , linomag zielony jest dobry,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iti - w takim razie życzę Ci, żebyś przetrzymała weekend. Z własnego doświadczenia podpowiem - najważniejsze to nie przysporzyć sobie za dużo emocji, stresu, bo to jest w stanie szybciutko wywołać akcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!!!!!! To ja była maminka39. Odzywam się dopiero teraz ponieważ moj mąz tego samego dnia kiedy wróciliśmy ze szpitala załatwił mojego laptopa zalewajac go piwem , straciłam hasła wiec zalogowałam się od nowa jako maminka 39,5 ale to ta sama ja - dla wtajemniczonych - stara ale jara. Do dnia dzisiejszego jest w naprawie, więc dorwałam jego laptopika i.....oto jestem:) Na wstępie gratulacje dla mamuś już rozpakowanych i zaciśnięte kciukasy za te ciągle oczekujace na rozwiązanie. Jeszcze Was nie czytałam. Zamierzam to nadrobić, moze jutro jak mi mała pozwoli:) Urodziłam zgodnie z planem w piatek trzynastego przed trzynasta:). Cudowna córeczkę - 3050 kg, 46 cm. Po czterech dniach byliśmy w domciu, wszystko z małą ok, zółtaczka nas ominęła. Warunki w szpitalu super z kolei samo cc- tragedia- nigdy więcej- mam porównanie z porodem sn i ...szczerze- nigdy więcej!!!!! Do tego znieczulenie podpajeczynówkowe, które mi zafundowano zadziałało tylko w połowie. Bolało jak cholera. Dziewczyna, która po mnie miała cc z tym samym anestozjogiem, zaczęła tak wrzeszczeć, że ją wpuścili w pełną narkozę i mały dostał tylko 8 pkt APG.Karmię cycem, początkowo miałam nawał, teraz mam wrażenie, że pokarmu mam znacznie mniej. Mała skończyła wczoraj 2 tygodnie. Jest przecudowna!!!!! wczoraj przeżyliśmy pierwszy atak kolki, wpadłam w panikę i wykupiłam pół apteki ale o tym póżniej młoda woła!!! Buziaczki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie:) gratulacje dla rozpakowanych:) dziewczyny ja wam na odparzenia i krostki polecam alantan plus tani jest około 10zł za 30g. Bardzo wydajny, tłuściutki. U mnie Bartuś miał aż ranki i super się wszystko zagoiło. Najlepiej jest smarować czym tłustym. Tylko bez cynku (coś jak typowe maści i kremy od odparzeń) one malo dają i trudno się zmywają. Śliczne te Wasze dzieci :) przesyłam wam też zdjęcia mojego brzdąca:) Któraś z Was pisała że jej się z mężem nie układa. Uf kochana żebyś widziała te moje codzienne kłótnie... niby o nic. Byłam pewna że dziecko sprawi, że dodatkowo "miłość rozkwitnie" a tu d**a. Kłótnie codziennie...nie za ciekawie.. A co do braku poczucia kobiecości to ja nie czuję się kobietą w ogóle. Wyglądam jak pasztet.. czuję się jak pasztet.. :/ Na dodatek dziś taki mnie dół złapał. Bo synek jest dokarmiany. Daję mu cyca.. ale on się nie najada. I dziś sprzątałam, a mama mówi że mały pewnie głody i zaraz mu zrobi mleko. I tak się poczułam jak nie matka. Bo każdy może go teraz tą butlą nakarmić. A moja rola jako matki która karmi piersią jest ograniczona.. eh jednym słowem poczułam jakby każdy dla tego dziecka mógł być matką, przebrać dać mleko z butli i tyle. A mi tak zależało, żeby mieć tą więź. Dać mu coś czego inni nie dadzą... Zmykam bo jakaś chandra mnie dopadła. Na dodatek chyba @ dostałam. Skończył się połóg a tu mi nowe leci... ehh.. A liczyłam o odrobinie czułości i przyjemności. :/ Wszystko się kiepsko układa. Trzymajcie się dziewczyny. Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia_aa no nie wiem jak tam Twój malec ale mój to possie (oczywiście przez nakładkę bo bez to mu słabo idzie i się b.denerwuje) possie, puszcza, przeciąga się, jęczy.. i tak w kółko. Aż do momentu w którym się wkurzy porządnie i zaczyna płakać. Więc nie mam już innego wyjścia jak zapodać mu butelkę :( Liczyłam że uda mi się go karmić pomimo tego, że wrócę do szkoły ( na ten czasu mógłby pić już sztuczne) ale po powrocie mógłby moje. a ja się teraz boję, że całkiem pokarm stracę... Ja to się czuję jako niespełniona kobieta i matka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie Maminka! Serdeczne gratulacje! Aniela bardzo Cię z góry przepraszam ale wywołałaś u mnie straszny napad śmiechu. Ja wciąż nie wiem co ma jajko do wystraszenia a już tym bardziej jajko i miotełka ale cały opisany proces wywoła u mnie śmiech a ten dwa piękne bolesne skurcze. No ale poważnie jak ma pomóc to niech będzie i jajko! 4 nas w tabelce zostało!!!! łoooo no 5 z iti (iti może się wpiszesz bo ja nie znam Twoich danych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przykro mi, że macie takie problemy z partnerami :-( Każdy ma nadzieje, że jego to ominie. A co do karmienia to może i nie wykarmiacie swoich dzieci swoim mlekiem ale to jeszcze nie znaczy, że ktoś może zastąpić was w roli matki! To są Wasze maleństwa, Wasze dzidziusie nosiłyście je pod sercem tyle czasu. Chciałam Wam też powiedzieć, że na moim forum gdy starałam się o dziecko i dziewczyny po 10 lat i więcej próbują zajść w ciążę i wciąż się nie udaje. (wciąż tam zaglądam bo zżyłyśmy się z dziewczynami zresztą Zuzia_K i Gosia 32 też tam były)Nie przejmujcie się zatem laktacją to tylko karmienie, jakie to ma znaczenie gdy patrzycie na swój największy skarb na świecie czym jest karmiony? Dałyście życie, możecie być z siebie dumne! Macie być z siebie dumne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla kolejnych mamuś :) martini - rety.. jak on Ciebie może traktować w ten sposob?!! powinien Tobie teraz pomgać, wspierać:( Może nie potrafi sopie poradzić z tym że zszedł na drugi plan i teraz jest mniej ważny. A pomaga Tobie chociaż przy dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion dane do tabelki to tp 25.01.2012 płeć nieznana no i ze już niedziela to 4 dni po terminie kończe film i ide spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.............aktualizacja 29.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -iti.....................25.01.2012...........-4 -rozsan................27.01.2012............-2 -Cama_85.............27.01.2012............-2 -pati1784.............30.01.2012............1 -kushion...............30.012012............1 Mamusie już rozpakowane NICK_____wiek__miejscowość__z OM__imię__data porodu(CC/SN)__waga/cm 1.Kika____32___Rzeszów__03-01-2012__Kajetan__07-12-2011( CC)__3890g/55cm 2.Sylwka__32__Siemian.Śl__02-01-2012__Mateusz__12-12-201 1(CC)__2900g/54cm 3.Sandra11_28___Kielce___08-01-2012__Halinka___14-12-2011 (CC)__2800g/52cm 4.Agniesiulka_31_Poznań__22-01-2012__Nikodem__15-12-2011 (CC)__2780g/53cm 5.Socjofobiqe_18_Mława___22-01-2012__Bartuś___16-12-201 1(CC)__2000g/45cm 6.Gosia32__32_Warszawa__03-01-2011__Agatka___18-12-2011(C C)__3650g/58cm 7.wiosna7575_30_Szczecin_04-01-2012__Marysia___19-12-2011 (SN)__3920g/58cm 8.Fasolka 99__31_Wrocław_06-01-2012___Filip____21-12-2011(CC)__3230g /51cm 9.Aguniek0121_27_Lublin___05-01-2012__Natalka__21-12-2011 (SN)__2840g/52cm 10.Madziatek_26_Warszawa_01-01-2012__Janek___21-12-2011(S N)__3310g/53cm 11.Millea__________________24-12-2011__Córka__22-12-2011 (CC)__3490g/55cm 12.youstta_28_Wroc_16-01-12_Kinga,Konrad_27-12-2011(CC)_3 kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka__27__Białystok__03-01-2012__Olaf___28-12-2 011(CC)__3940g/57cm 14.Madzia_mi_21_Warszawa_04-01-2012__Oliwia__30-12-2011(C C)__3300g/55cm 15.kokosznel_22__Rzeszów__15-01-2012_Wojtuś__31-12-2011 (SN)__3000g/52cm 16.betinka1_______________17-01-2012__Emilia___01-01-2012 (SN)__3060g/52cm 17.Gapp__________________14-01-2012__Córka___02-01-2012( SN)__3200g/52cm 18.Aniela6____26____UK____02-01-2012__Amelka__03-01-2012( SN)__3185g/49cm 19.martini657_23_Warszawa_03-01-2012__Amelka__03-01-2012( SN)__3690g/53cm 20.Patka1986_25_Cz-chowa__22-01-2012__Maja___06-01-2012(C C)__2800g/56cm 21.camilla2011_24_S.Beskidz__08-01-2012__Emilka__07-01-20 12(SN)_3850g/60cm 22.agugusia23_24__Szczecin__01-01-2012_Amelia__07-01-2012 (CC)__2450g/50cm 23.Natel111________________05-01-2012__Synek__09-01-2012( SN)__4050g/55cm 24.Ana Lena__28_Warszawa__07-01-2012__Maks___09-01-2012(SN)__3370g/ 57cm 25.Elzuniaw1_28___Kraków___04-01-2012__Laura__11-01-2012 (CC)__3100g/54cm 26.DoniaJulia_31__Oświęcim__15-01-2012___Max__11-01-201 2(CC)__3580g/56cm 27.tika27____27___Zabrze___27-01-2012_Piotruś__12-01-201 2(SN)__3460g/56cm 28.monia_aa__23___wlkp____28-01-2012__Tymek__12-01-2012(S N)__3700g/56cm 29.Akinom77____Tarnów___22-01-2012__Michał__13-01-2012( SN)__3890g/55cm 30.Groszek_25_26_Szczecin_10-01-2012_Weronika_13-01-2012( SN)__3300g/55cm 31.Tojah_____36__Lubuskie__08-01-2012__Kinga__13-01-2012( SN)__3300g/55cm 32.EdZiA_____25___Głogów__18-01-2012_Szymon__13-01-2012 (SN)__3680g/59cm 33.Ira1___________DE_____24-01-2012_Viktoria__13-01-2012( CC)__3220g/53cm 34.monia_1983____________13-01-2012__Matylda__13-01-2012( CC)__3900/57cm 35.Ivona82__29__zach.pomorskie_4-01-2012_Dawid_13-01-2012 (SN)__3680g/54cm 36.Maminka39,5____________13-01-2012__Córka__13-01-2012(CC)3050g/46cm 37.smeffetka__25_Lubelskie_10-01-2012___Kubuś__14-01-201 2(SN)__3750g/53cm 38.Kajek20__Lubliniec_21__08-01-2012_Weronika_14-01-2012( SN)__3960gg/61cm 39.Jagódka_1984_27_Śląskie__12-01-2012__Kubuś___17-01 -2012(CC)__3850g/58cm 40.Kizia_mizia__25_Wrocław__08-01-2012__córka__17-01-20 12(CC)__3400g/52cm 41.Mufi___29___Rzeszów_____11-01-2012__Wiktor__19-01-201 2(CC)__3110g/54cm 42.Aless__32___Kraków______15-01-2012___Grześ___19-01-2 012 (CC)__3580g/57cm 43.Ebel___33___Głogów______20-01-2012__Mikołaj__20-01- 2012(CC)__4200g/59cm 44.Lisabell__27__Pomorze___11-01-2012__Cezary__20-01-2012 (SN)__4350g/53cm 45.Julka_Z___23__Włocławek_30-01-2012__Oliwier__20-01-2 012(CC)__3200g/56cm 46.Zooja__23__podkarpackie_22-01-2012__Lena__24-01-2012(S N)__3100g/53cm 47.Alka28_________________22-01-2012__Hania__24-01-2012(S N)2750g/53cm 48.Zuzia_K______________29-01-2012__Synek__25-01-2012(SN) __3530g/53cm 49.Kraela__________________12-01-2012__Olek_25-01-2012(SN )__3430g/54cm 50.Sparking________________26-01-2012__Magda__28-01-2012( SN)3400g/54cm Maminka a imię córeczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Sparking gratulacje!! Maminka, gratulacje. Super że się zameldowałaś. Byłam wczoraj na zdjęciu szwów. Ło matko, ależ to nieprzyjemne. Widać że teraz miałam inne szwy niż za pierwszym razem. Dobrze że już po sprawie -w końcu mogę się bez problemu ruszać. W sumie został mi jeden szew w śluzówce ale gin stwierdził że nie powinien mi przeszkadzać. Wczoraj pobiłam wieczorem rekord w zasypianiu -po nakarmieniu dziecka i przekazaniu ojcu do usypiania zasnęłam w 2min -tak mąż powiedział. hehe no wyspać się nie mogłam. Socjo, nos do góry. Nie smuć się. Jesteś dobrą mamą i przede wszystkim kobietom. Nie żadnym pasztetem. Może warto zrobić sobie przyjemność i pójść na jakiś miły zabieg do kosmetyczki? Monia, Socjo i inne mamy mające problemy z karmieniem piersią zajrzyjcie na to forum: http://tnij.org/o55m udziela tam odpowiedzi fachowiec. Pomoże wam. Ależ ta tabelka górna się skróciła. Ale w końcu to już koniec miesiąca. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może na ta odparzona dupke lepiej bepanthen, bo mam w domu, jak myslicie? Maminka, sparking - gratulacje! Aniela Kurcze ty to masz ciekawe sposoby :-) mogę spytać skąd pochodzisz? Socjo A masz laktator? Martini Twój partner, chociaż chyba to za duże słowo, to normalnie powinien porzadnego kopa w dupe dostać, no na prawdę. Działaj szybko zeby doprowadzic go do pionu bo będziesz miała z nim ciężko w zyciu. Nie będę szczegółowo opisywac mojego, ale jest chory a zapindala w domu jak z motorkiem w pupie :-) sprząta, prasuje, robi kolację itp. I malucha tez przebiera, lula, kapie. Nie potrafię sobie wyobrazić, zeby mi sie tak zachował. Z tym, ze u nas przed ciaza było wszystko ok i myślę ze tu tkwi sekret. Mufi Ja ci zaraz wyśle maila. Mój maly w nocy zasypial tylko na godzinke. Najgorzej jest jak juz jest najedzony, ululany i spi i idzie kupa, wiec trzeba go przebrać, potarmosic i sie znowu rozbudza. No to od nowa, cyc lulanie a tu znowu kupa. No masakra, a jak jeszcze pobrudzi ciuszki to normalnie ryczec się chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla nowych Mam i Dzieciątek :) Do Dziewczyn, które dokarmiają butelką - nie wolno Wam myśleć, że jesteście gorsze! Jednak możecie spróbować rozbudzić laktację i obejść się bez dokarmiania. Dzieci łatwo przywyczajają się do smoczka i nie chcą ssać piersi. Piersi też dostosowują się do potrzeb dziecka, więc gdy dokarmiacie, produkują mniej mleka. Odciągajcie pokarm laktatorem pomiędzy karmieniami, a mleka będzie więcej. Jeśli nie macie laktatora, połóżcie się z dzieckiem na cały dzień do łóżka i niech ciumka do znudzenia, nawet gdyby miało nic nie lecieć. Jak dziecko się przegłodzi jeden dzień, tragedia się nie stanie, a piersi zaczną działać. Wiem, co mówię, też miałam ogromne problemy, w szpitalu przyzwyczaili mi Maksia do butelki i na pierś nie chciał patrzeć. Ile było płaczu mojego i jego to głowa mała, ale teraz dajemy radę, a Mały przybiera po 300 g tygodniowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny, dzięki za rady co do żółtaczki tak jak radziłyście byłyśmy u lekarza na razie jest OK ale jakby była bardziej żółta to bez szpitala sie nie obejdzie. Poza tym mam mega problem z karmieniem, na początku nie miałam pokamu więc mała od urodzenia dostawała butelkę, niby przystawiałam ją od początku do piersi ale chwilkę possała i wrzask bo głodna a tam pusto. Teraz od jakiś 2 dni pokarmu mam sporo (tak myślę bo sam kapie,piersi jak kamienie) to niestety mała wcale nie ma ochoty, niby ssie z minutkę może dwie ale w ogóle nie przełka, następnie wypluwa pierś i w krzyk i po kilku takich próbach dostaje butle. Nie mam pojęcia o co chodzi? Może o to że przyzwycziła się do butelki, albo może żlę ją przystawiam skoro tylko ssie a nie przełyka??? A i domyślam się ze temat ten już był przerabiany pewnie ze sto razy ale niestety nie jestem w stanie teraz tego znależć więc jakby któraś mamusia miała jakiś pomysł i chwilkę żeby odpisać to byłabym ogromnie wdzięczna. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Socjo mojego "normalnie" przystawiam do piersi,possie,z lewej słyszałam jak przełykał. Possie ok 10-15 z każdej piersi i głodny dalej. Podaje butle. Ale co sie nachlipie mojego mleko to jego. no i będe musiała jechać do gina bo wystaje mi nitka od szycia ze środka,a rozpuszczalne nici to nie są :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa moja koleżanka stosowała na odparzoną pupe u swojej Julki mąke kartoflaną? chyba. w każdym razie pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natel dzięki za link. Zooja piersi chba są za twarde i mała nie umie załapać. Spróbuj troche ściągnąć mleka przed podaniem jej piersi. Martini smutne to co piszesz. Podpisuje sie pod tym co piszą dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wiadomo, że jak trzeba dokarmiać butlą to trzeba więc sie nie przejmujcie, ale jednocześnie walczcie o laktacje jeśli same czujecie, że chcecie karmić piersią, ja też mialam przeboje bo w szpitalu zero pokarmu i mała ciągnęla cyca jednego, drugiego po czym płacz, raz mi ja zabrali na badanie po czym przywieźli z tekstem że została sztucznie dokarmiona bo glodna a ja to pewnie pokarmu nie mam, miałam doła jak cholera, straszny poród, w glowie myśli się kłębiły różne, a tu akuku jeszcze ktoś mi gada, że dziecko głodne chodzi bo mamusia nie ma mleka i bach butelka bez mojej wiedzy i zgody tak jak napisała Ana Lena można pobudzac laktację laktatorem, ja sobie narobiłam nawału, ale co tam, daję radę, poza tym przystawiajcie jak najczęściej dziecko do piersi, ja miałam mega doła z powodu karminia bo dziewczynom z sali mleko samo leciało, odciągały hektolitry mleka a ja nawet nie miałam jak wycisnąć kropelki żeby brodawke posmarować, moja siostra mi bardzo pomogła, kazała byc cierpliwą i przystawiać małą ciągle do cyca, nawet co godzinę, a ja mialam strupy na brodawkach, pozatykane kanaliki, ale to wszystko minęło, trochę zboczylam z tematu :) socjo - a w jakiej pozycji karmisz? czy zmieniasz pozycje? ja z początku karmiłam tylko na leżąco, a teraz zmieniam w ciągu dnia, na leżąco już rzadko, spod pachy najczęściej oraz na podusi bokiem, zawsze stymulowane są inne kanaliki zooja - jak masz piersi twarde jak kamień to dzieciątko może mieć problem ze złapaniem cyca i się denerwuje przez to i tak w kółko, odciągnij troszkę pokarmu, wtedy też brodawka uformuje się i będzie bardziej chwytna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj juz część czytadla forumowego nadrobilam , jeszcze troche mi zostało. Był jakiś włam na pocztę bo czytałam dość chaotycznie?. Mufi, kushion jeszcze nie rozpakowane???? Dziś dokończę lekturę jak mała pozwoli. A I dziekuję za dodanie do zaszczytnej tabelki, oczywiście napisałam bzdurę młoda ma 56 cm nie 46 jak błednie napisałam, poprawcie dziewczynki, please! Jeszcze pare słów jesli chodzi o dietę, była u mnie połozna siedziała z 3 h i oczywiście tez klarowała zero śliwek wszystko gotowane, generalnie mega niezdrowa dieta z samym pieczywem, którego ja praktycznie nie jadam ... no kromk chlebka na kolację i tyle, więc sama ją sobie zmodyfikowałam jem wszystko gotowane i jogurty iśliwki i suszone morele i ciasto własnoręcznej roboty - kruche z jabłkami- a polecam wam pieczone jabłka są pyszne, ja ustawiam piekarnik na 3 min ten w mikrofali- jest szybciej i mam pyszne słodziutkie ligolowe jabłko. Laski i polecam super specyfik na blizne po cc ja juz jej praktycznie nie mam.....zowie się alpena www. alpena.pl. mąż mi kupił w prezencie. Wyślijcie i swoich do apteki, niestety cena 150 PLN. Zmykam. obowiązki wzywają. CMOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lisa - ja teraz testuje bepanthen na zmianę z oillanem, wcześniej razem z sudocremem stosowałam bepanthen ale było gorzej, teraz zeszło zaczerwienienie tylko krostki zostały, niestety czy działa to bede mogla powiedziec za jakis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi- wysłałam Ci mój adres mailowy:-) Cama-jednak jesteś:-) A ja czekam do obiadu i jadę do szpitala,choć właściwie to nie wiem czy go zjem,bo jakoś mnie mdli od rana i biegunka jakaś się pojawiła:-( Chyba mnie po mału zbiera.Ale powodem decyzji o wizycie w szpitalu była moja spuchnięta ręka i odrętwiała noga.Niestety wstałam rano i ręka jakaś podwójna,a na noge tak mi się źle staje,taka odrętwiała jest.A ,że ja jestem po udarze właśnie prawostronnym to dobrze by było,żeby lekarz sprawdził co jest nie halo,czy krążenie czy o ciśnienie chodzi.Jak mnie obejrzą i wypuszczą to się wieczorem odezwę ,a jak nie to znaczy,że zostawili na oddziale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie a u nas to ja zeszlam na drugi plan i dla męża liczy się tylko syn, ja jako karmiąca tylko wazna jestem :( i wogóle nie jest dla mnie czuly , wdzięczny za ciezko pracę a jak juz mały usnie i jest chwila żeby pogadac to raczej woli tv , niby w domu się udziela w obowiązkach a le jesli o mnie chodzi to mogłabym chyba cycek odkręcić i zniknac i by się nie przejął :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisabell a z tym cyc czkawka kupa itp to nie ty jedna u nas też tak jest , a jak mu w końcu oczy opadają i mu się ulej to już czasami przyznaję mam w dupie bo po 3 godz to można się wykończyć a on zdrzemnie się na 40 min i okazuje się ze tyle nam to już zajeło czasu że właśnei przyszła pora karmienia - no dramat zooja u nas tez tak jest ale chodzi o to że mały się zapowietrza i tzreba go odbić nawet do 6 razy podczas jednego karmienia i jeszcze czasami warto wcześnie jtrochę pokarmu odciągnąć bo jak leci z szybko to dziecko się denerwuje i nie nadąża przełykac a dodakowo łyka powietrze , spróbuj może to o to chodzi monia_aa dzieko powinni ssac jedną piers do końca a nie tak po 10 min każdą wtedy się nie najada bo ma tylko to początkowe chude mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do gusel... to muszę wam powiedzieć że ja kilka razy się w życiu przekonałam ze coś w tym jest... tylko nie wiem czy to "coś" to przypadkiem nie jest stan naszego umyslu i nasze nastawienie :) Kiedys gdy szlam z moim synkiem na spacer... obok wózka zatrzymała się starsza babuleńka ktorą pierwszy raz w zyciu widzialam... i zaczeła wychwalac jakie to dziecko ładne, spokojne i w ogóle naj ;) gdy przyszłam do domu to dziecko zaczelo mi wyc przez 2 dni... przyszła moja babcia z tym sławetnym jajkiem :) i odprawila czary mary... w szklance pojawila sie białkowa postac przypominajaca babuleńkę (oczywiście w moim subiektywnym odczuciu hehe) ale mały przestał plakac jak za dotknięciem czarodziejskiej rózki :) Jakies czas póżniej zachorowałam (nie bede bawic się w szegoly :)) objeżdzilam ok 20 lekarzy i nikt mi nie mógł pomóc... załamałam się trochę... i wtedy pewna sprzataczka z mojej pracy powiedziała ze jej matka potrawi odprawiac uroki i takie tam i zebym przyjechała... na początku nie chcialam ale stwierdziałam a co mi tam... i pojechałam, posiedziałam z jakas szmatą na glowie :) jakims dymem zostalam zwędzona :) jakies mao zrozumiałe słowa usłyszalam i z lekkim uśmieszkiem wrócilam do domu smiejac sie sama z siebie... na drugi dzien moja choroba zaczeła szybko ustępowac.... Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy nie... ale uwazam ze jezeli ma pomoc to dlaczego nie sprobowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odniosę się jeszcze do waszych wpisów odnośnie więzi z dzieckiem... Jak dla mnie to wszystko siedzi w naszych głowach i same sobie wmawiamy niepotrzebnie bzdury... pierwszy poród mialam sn dziecko zostało mi połozone na brzuchu od razu i wcale nie poczulam od razu wiezi... wmawiałam sobie ze nie mam instynktu macierzyńskiego i jestem zlą matką... bo przeciez wszystkie matki od razu zakochują się w swoich dzieciach a ja nic nie czuje oprócz wielkiego zmęczenia i przeogromnej potrzeby snu... za drugim razem nie popełniłam tego bledu... pomimo ze miałam cc i dziecko widziałam tylko przez chwilę i byłam bardzo rozczarowana takim przebiegiem akcji porodowej bo byłam psychicznie przygotowana na sn to poczułam sie o wiele bardziej zwiazana z dzieckiem niz za pierwszym razem... Także więz nie zalezy od rodzaju porodu tylko naszego nastawienia... Tak samo jest z karmieniem dziecka... Syna karmiłam ponad 2 lata piersią... a córkę karmie moim mlekiem przez butlę od samego początku... moje usilne starania przystawienia jej do piersi spełzły na niczym... po miesiącu sie poddałam... No i co mam zrobić? Takie życie? Czy czyni to ze mnie gorszą matkę? Nie wierze w to... karmię ją butlą i wpatrujemy sie sobie w oczka... i przekazuje jej całą moja miłosc poprzez dotyk, przytulanie, słowa... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Sparking ,ale się rozpędziłaś ja tez Już chce być po!!! pati1784 ojoj bidulko... jedź koniecznie i zobacz od czego tak ci ręka spuchła itp .. Ja jutro do szpitala ruszam jeśli mnie przyjmą bez objawów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×